Państwo
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 3428
Rachunek ciągniony
IF
W ekonomii istnieje takie pojęcie. Oznacza ono z grubsza, że do kosztów pewnych decyzji należy doliczyć koszty konsekwencji tych decyzji. Na przykład bezsensowna walka z rodziną Gmurków kosztowała miasto 30 milionów. Nie są to koszty procesu, lecz suma strat poniesionych w czasie przeszło 20 letniego sporu. Przypominam, że Gmurkowie żądali trzech milionów za swoją nieruchomość i rozsądniej byłoby zapłacić im tę sumę 22 lata temu.
PO godnie kontynuuje tradycje realnego socjalizmu nagminnie stwarzającego problemy, z którymi nie był sobie w stanie potem poradzić. Oto przykłady:
1) Pani minister Hall posłała 5-letnie dzieci do przedszkoli. Pogląd, że dziecko musi zaczynać edukację w tym wieku jest typowym lewackim mitem. Socjalizacja dziecka w przedszkolu sprowadza się w najlepszym wypadku do przyswojenia sobie od kolegów popularnych brzydkich słów i zabaw seksualnych, w najgorszym- do trenowania ulubionej rozrywki grup rówieśniczych, jaką jest wykluczanie wybranej ofiary. Jeżeli naszemu dziecku przypadnie rola ofiary- to dla niego i dla nas prawdziwa tragedia.
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 2332
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 2471
“1 sierpnia br. na tablicach upamiętniających miejsca straceń Polaków w Warszawie pojawiły się naklejki zasłaniające wykute w pomnikach słowo “hitlerowcy”. Naklejki zmieniały treść przekazu, informując, że zbrodni dokonali nie członkowie tej niemieckiej, lewicowej partii i wyznawcy kultu narodowo-socjalistycznego przywódcy Niemców, Austriaków i wielu przedstawicieli innych narodów Europy Środkowej, Zachodniej, Północnej czy Wschodniej z połowy ubiegłego wieku – Adolfa Hitlera, lecz – Niemcy, czyli przedstawiciele tego narodu.” – informuje strona internetowa Antysocjalistycznego Mazowsza – ASME.
Na stronie ASME można obejrzeć film z wypowiedziami warszawiaków, którzy komentują tę, zmuszającą każdego do myślenia, akcję.
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 2478
Do 2015 r. PŻM planuje zakup 34 takich okrętów
Polska Żegluga Morska to największy polski armator oraz jeden z największych w Europie. Jednak już od wielu lat ta państwowa firma nie kupuje statków w polskich stoczniach. Zdaniem rzecznika PŻM Krzysztofa Gogola, powodem są wysokie koszty produkcji w Polsce oraz asortyment, w którym brak masowców będących na wyposażeniu PŻM. Według kpt. ż.w. Zbigniewa Sulatyckiego, produkcję statków w naszym kraju powinno wesprzeć państwo, podobnie jak to się dzieje w Niemczech, gdzie na ten cel przeznaczane są miliardy euro.
- Już od wielu lat polskie stocznie nie budują statków, które my mamy w swej flocie, a więc masowców. To są statki bardzo proste w konstrukcji. Za każdym razem jak zamawialiśmy poszczególne serie statków, w pierwszej kolejności zwracaliśmy się z pytaniem do polskich stoczni i za każdym razem odpowiadano, że przykro nam, ale nie mamy takich statków w ofercie - wyjaśnia rzecznik prasowy PŻM Krzysztof Gogol. Wysoka cena w Polsce wynika z faktu, że masowce składają się głównie ze stali, a ta jest kilka razy tańsza na Dalekim Wschodzie i w związku z tym za statki w tamtym rejonie świata płaci się kilka milionów dolarów mniej. Jak wyjaśnia rzecznik, średniej wielkości masowiec, ponad 30 tys. DWT, kosztuje tam ok. 30 mln dolarów, a w Polsce cena byłaby o kilka milionów dolarów wyższa. - Gdyby nawet stocznia polska podjęła się takiej budowy, statek taki musiałby być droższy nawet o kilka milionów dolarów niż np. w Chinach, gdzie cena stali jest kilkakrotnie niższa niż w Polsce - podkreśla kpt. Mirosław Fołta, przewodniczący Rady Pracowniczej PŻM.
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 3739
Ludzie mają dobrą pamięć, tylko krótką. Piszę, bom smutny i sam pełen winy, bo na śmierć zapomniałem o atucie, jakim dysponuje rząd premiera Tuska na przyszłoroczne wybory prezydenckie. A przecież już Mateusz Bigda, nieśmiertelny bohater powieści Juliusza Kadena-Bandrowskiego pod tym samym tytułem, całą Rzeczpospolitą miał w swojej spiżarni rozwieszoną na hakach. O roli "haków" w naszym życiu politycznym wprawdzie wspominałem, ale żeby zapomnieć o słoniu w menażerii? Karygodne!Tym skwapliwiej zatem przypominam, że kiedy my tu się borykamy, a to ze starszą panią Luizą Ciccone, a to z perypetiami barona Münchausena w Afganistanie, to w którymś z aresztów śledczych siedzi sobie pan Peter Vogel, który tak naprawdę nazywa się Filipczyński i był w swoim czasie skazany przez niezawisły sąd na tak zwaną "ćwiarę" za zabójstwo starszej pani.
Strona 264 z 318
RadioMaryja.pl
05 listopad 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Pos. Z. Ziobro: Tusk spuścił swoje gończe psy, by głośno szczekały i polowały na mnie
- Pos. M. Wójcik o politycznym polowaniu na Zbigniewa Ziobrę: Ci ludzie nie mają żadnych sentymentów. Chcą go zaszczuć, zniszczyć, poniżyć. Są zdeterminowani, ale my też jesteśmy!
- Informacje Dnia, godz. 17.00
- Pos. M. Gróbarczyk: Wraca czarny Donald Tusk z potężnym bezrobociem i uciekającymi inwestorami
- Informacje Dnia 05.11.2025 [16.00]
- A. Borowski: Jeśli nie będzie sprawiedliwości to Rzeczpospolita Polska będzie słaba. Nasza Ojczyzna nie może być silna wobec słabych i słaba wobec silnych
- USA przeprowadziły próbę rakiety balistycznej Minuteman III o zasięgu międzykontynentalnym
- Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 0,25 pkt procent
- [Nasz Dziennik] Odesłani z kwitkiem. Szpitale przestają przyjmować pacjentów
- Politycy PiS: Działania rządu wobec Z. Zibory to zorganizowana operacja represji politycznych
- Państwa UE zgodziły się na ustanowienie celu zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. do 2040 r.
- Informacje Dnia, godz. 14.00






