Ocena użytkowników: 4 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywna
Jak co roku 15 sierpnia obchodzić będziemy kolejną, już 89, rocznicę Bitwy Warszawskiej jednej z najważniejszych bitw w historii Polski, ale także Europy, bitwy która powstrzymała pochód bolszewickiej zarazy. Bitwa ta przeszła do historii jako „Cud nad Wisłą”, gdyż dzięki swej ofiarności, odwadze, bohaterstwu oraz głębokiej wierze i zaufaniu w opiekę Matki Bożej Królowej Polski Polacy pokonali zdecydowanie liczniejsze siły nieprzyjacielskie. Święto patriotyczne zbiega się w czasie z jednym z ważniejszych świąt katolickich Wniebowzięciem Najświętszej Maryi Panny. Tegoroczne obchody 89 rocznicy Bitwy Warszawskiej oraz Dnia Wojska Polskiego zostaną jednak zagłuszone przez odbywający się właśnie 15 sierpnia i właśnie w Warszawie koncert „artystki” nazywanej „madonną” i określanej „królową muzyki”. Piosenkarka ta słynie z licznych skandali jakim są jej seksualne ekscesy na scenie oraz liczne profanacje i bluźniercze zachowania podczas koncertów. Zgodę na jej koncert w tak ważnym dla kochających swą Ojczyznę Polaków wydana została przez warszawski magistrat, na czele którego stoi pani Hanna Gronkiewicz Waltz z Platformy Obywatelskiej.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Nie sądziliśmy, że kiedykolwiek jeszcze zajrzymy do “katolickiej” gazety “Tygodnik Powszechny”. Ale właśnie w niej (nr 33/2009) ukazał się ciekawy artykuł na temat Platformy Obywatelskiej, który tu przedrukowywujemy in extenso, zarazem przypominając, iż nie musi to oznaczać, iż podzielamy opinie autora we wszystkich, najdrobniejszych nawet punktach, albo że nagle staliśmy się czytelnikami “TP”.

Słowa byłego szefa UOP Gromosława Czempińskiego, przyznającego się do inspirowania powstania Platformy Obywatelskiej, nie wywołały politycznej ani medialnej burzy. Tymczasem sprawa jest nie tylko ciekawa, ale także ważna.

Zaskakujące wyznanie Czempińskiego nie trafiło na listę pytań zadawanych politykom i komentatorom. Nie stało się tematem dociekań dziennikarzy rekonstruujących prawdziwą wersję zdarzeń. Nawet jeżeli uznano ten „news” za próbę manipulacji opinią publiczną oraz chęć zakwestionowania pozycji Donalda Tuska, to powściągliwość mediów jest tu zastanawiająca.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Rozmowy niedokończone: Dlaczego media zajmują się tym co nieważne?
prof. dr hab. Andrzej Zybertowicz- socjolog z UMK, doradca prezydenta RP ds. bezpieczeństwa państwa (2009-08-09)

 

 

 

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Aborcyjna aktywistka Wanda Nowicka pozwała publicystkę Joannę Najfeld za mówienie o związkach feministek z biznesem aborcyjno-antykoncepcyjnym. Proces dzisiaj.
 
- Organizacja pani Nowickiej jest częścią międzynarodowego koncernu, największego w ogóle, providerów aborcji i antykoncepcji. Pani po prostu jest na liście płac tego przemysłu - powiedziała Najfeld TVN24, 13 lutego br. Te słowa stały się przyczyną pozwu.
Nowicka twierdzi, że jej organizacja "działa non profit", a ona "nie jest opłacana, jawnie ani niejawnie, przez jakiekolwiek organizacje ani korporacje, ani jakikolwiek przemysł, w szczególności "przemysł providerów aborcji i antykoncepcji".

Prawnik Nowickiej pozwał Najfeld do sądu, bo "pomówiła Wandę Nowicką, za pomocą środków masowego komunikowania, o takie postępowanie, które może poniżyć ją w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania potrzebnego dla rodzaju działalności prowadzonej przez Wandę Nowicką" - czytamy w pozwie z artykułu 212, par.2 Kodeksu Karnego.

Publicystce grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo dwóch lat więzienia.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Sytuacja Stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni z dnia na dzień staje się coraz bardziej dramatyczna. MON nie wywiązuje się z zobowiązań w projekcie korwety Gawron, nie zleca remontów swoich jednostek na poziomie pozwalającym utrzymać wojskową część stoczni.

    Sprawy nie poprawia również układ właścicielski, gdzie większościowym udziałowcem jest zależna od skarbu państwa cywilna Agencja Rozwoju Przemysłu.

   Już w ubiegłym miesiącu stoczniowcy z SMW protestowali z powodu nieotrzymania całości wynagrodzenia. Pojawiają się plany podziału stoczni przynajmniej na 3 spółki, w tym część wojskową i cywilne. Według stoczniowej „Solidarności” grozi to nawet likwidacją zakładu. Związkowcy obawiają się również zwolnień, które według różnych szacunków mogą objąć nawet 400 osób. Problemem jest też dostęp do tajemnic wojskowych oraz specyficzne licencje, których uzyskanie trwa nawet do kilku lat.