Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

 ("Panowie policzmy głosy" zdjęcie dodane przez WSP)

Koalicja się dogadała. Wbrew przedwyborczym obietnicom PO, sprzedaż akcji państwowych spółek ma ruszyć pełną parą. Rada Ministrów zatwierdziła listę spółek, które sprywatyzuje do końca 2010 r.; do grudnia 2009 r. rząd sprzeda udziały w 15 spółkach, a przez następne 12 miesięcy - w 39 kolejnych.

   Premier Donald Tusk, wicepremier Waldemar Pawlak i minister skarbu Aleksander Grad wystąpili wspólnie na konferencji po posiedzeniu rządu i o planach prywatyzacyjnych mówili jednym głosem.

   Rząd zdecydował, że sprzeda pakiet do 10 proc. akcji w KGHM), część akcji w PGE, Tauronie i Lotosie, podobno tak, by zachować nad nimi kontrolę, gdyż jak mówi szef rządu, gwarancja władztwa państwa jest potrzebna". Jedną z form sprzedaży akcji ma być prywatyzacja pracownicza.

   Przeciw prywatyzacji protestują już związkowcy. Ale premier ich protestem nie zamierza się przejmować.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Wystarczyło, iż wypowiadał się tak jak i prezes Kobylański przeciw obrabowaniu Polski przez „przedsiębiorstwo Holocaust”.

22 czerwca 2009 roku odbył się trzeci dzień procesu przed Sądem Rejonowym dla Warszawy Mokotowa,  jaki wytoczył, dziewiętnastu dziennikarzom prezes Unii Stowarzyszeń i Organizacji Polonii Ameryki Łacińskiej Jan Kobylański.
Pozew został złożony przez pełnomocnika Jana Kobylańskiego, mecenasa Andrzeja Lew Mirskiego 1 października 2005 roku. Pierwsza rozprawa odbyła się 27 marca 2009 ! Oj, nierychliwa jest u nas sprawiedliwość, gdy ktoś dostanie się pod buty „autorytetów moralnych” ! Przed Janem Kobylańskim odczuł to inny wybitny Polak, równie zasłużony dla Polonii Ameryki Północnej  jak Kobylański dla Ameryki Południowej, Edward Moskal. I nie pomógł mu, fakt  jak sam mi się zwierzył, przekazania miliona dolarów na „Gazetę Wyborczą”, gdyż myślał, że będzie ona reprezentowała wszystkie opcje ówczesnej „Solidarności”. Wystarczyło, iż wypowiadał się tak jak i prezes Kobylański przeciw obrabowaniu Polski przez „przedsiębiorstwo Holocaust”.

Najpierw przeciw Janowi Kobylańskiemu zostali uruchomieni ambasadorowie z ekipy Geremka: Ryszard Sznepf oraz Jarosław Gugała. Oficjalnie została odebrana, piastowana nie zakłócenie od 10 lat funkcja honorowego konsula RP, a po wypowiedziach wyżej wymienionych oficjeli, ruszyła lawina oskarżeń prasowych. Oto niektóre tytuły artykułów:

Mikołaj Lizut: „Podwójne Życie Don Juana”
„Ścigany sponsor ojca Rydzyka”
„Ekstradycja milionera”
„”Fałszywka Kobylańskiego”
„Zbrodniarz sponsorem ojca Rydzyka”
„Za garść złotych monet”
„”Czy Kobylański był radzieckim szpiegiem?”
Karol Dolecki: „ IPN o sprawie Kobylańskiego. Wydali rodzinę żydowską Gestapo”
Jerzy Morawski: „Mroczne strony Milionera”
Daniel Passent (podobnie jak Ryszard Sznepf i Jarosław Gugała, w swoim czasie ambasador : „Upadek Don Juana”
Jarosław Gugała: „”Czy Kobylański był radzieckim szpiegiem?”
„Dr Jekyll 2005”
 
Pozwani są również naczelni redaktorzy: Adam Michnik z „Gazety Wyborczej” ,Tomasz Wróblewski z „Newsweeka” Jerzy Baczyński z „Polityki”, Grzegorz Gauden z „Rzeczpospolitej”, Jerzy Wójcik z „Metra”, odpowiedzialni za treści drukowane w ich czasopismach oraz dziennikarze telewizyjni Dorota Wysocka Sznepf i Jarosław Gugała.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Panie Profesorze, mamy za sobą wybory do Parlamentu Europejskiego. Czy niska frekwencja, bo niespełna 25 proc. świadczy o zdrowej czy chorej reakcji Polaków?

- Ja bym inaczej ujął tę kwestię i mówił o chorej sytuacji w Polsce. Przecież Polacy doświadczają bez przerwy oszustw kolejnych ekip rządzących. Bo przecież nie tylko postkomuniści oszukiwali, by wspomnieć choćby o rządach wyprzedaży Polski AWS-UW, najgorszych prócz rządu Tuska, który wyprzedził Buzka, a jest to duża sztuka. Przestali więc wierzyć komukolwiek.

Do unio-parlamentu weszli tylko przedstawiciele partii establishmentu. W związku z tym rodzą się dwa pytania. Pierwsze – skąd się bierze tak ogromna popularność zaciekle antypolskiej a jednocześnie ogromnie nieudolnej PO?

- Odpowiedź jest prosta. O takim wyniku zadecydowało otumanienie przez telewizję i niektóre gazety. Przyznać też trzeba, że Platforma ma ogromne umiejętności propagandowe, zwane dziś z angielska PR. PO bazuje na tym, że wielu ludzi nie myśli, nie pamięta o wielu sprawach i reaguje tylko na to, co im się podrzuci srebrny ekran. Pod tym względem prawdziwe są stwierdzenia sławnego ludobójcy i arcydemagoga – Hitlera, który mówił, że masy nie mają pamięci. Z kolei jego pomocnik – mistrz propagandy – Józef Goebbels uważał, że propaganda jest dla tych wszystkich, którzy nie pamiętają, co się zdarzyło dwa dni temu. Sytuacja jest żałosna. Mamy kryzys i większość ankietowanych przez ośrodki badania opinii publicznej stwierdza, że mamy zły rząd, a jednocześnie głosują na Platformę. Z drugiej strony płacimy za błędy PiS-u, który wielu rzeczy nie dokończył, nie był konsekwentny i skuteczny, nie zadbał o trafienie do młodego pokolenia. Dam przykład. Niedawno miałem okazję rozmawiać z Jarosławem Kaczyńskim i powiedziałem mu: „Panie premierze, miał Pan doskonałe wystąpienie w Rzeszowie, bardzo dobre merytorycznie, nie za długie, bo półgodzinne.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

(Anty)Madonna obraża Matkę Bożą, Królową Polski
    * Szydzi z Jezusa i Maryi
    * Obraża katolików

Mimo to… 15 sierpnia 2009 w największe święto Maryjne pozwolono jej wystąpić w Polsce.
Nie godzimy się na to!

Zaprotestuj i TY!

Jeśli się nie sprzeciwimy:
    * Dopuścimy do zbezczeszczenia wielkiego święta, Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
    * Koncert „Madonny” został specjalnie zorganizowany 15 sierpnia po to, by ośmieszyć Królową Polski i odwieść młodych od Jej wielkiego święta.
    * Wypowiedź „Madonny”, w której stwierdza, że: „Nie ma miejsca na dwie królowe w tym kraju” obraża wszystkich katolików w Polsce i jest jawną prowokacją.

Ocena użytkowników: 4 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywna

Świat, jak wiadomo, zmienia się ustawicznie. Jak w kalejdoskopie migają nam epoki i ustroje; żyją jeszcze ludzie wierzący, że socjalizm (ze Związkiem Radzieckim na czele) jest najlepszym ustrojem na świecie, ustrojem, jakiego świat nie widział, a już wyrasta pokolenie nowe, dla którego najlepszym ustrojem na świecie wydaje się polityczna poprawność w wydaniu eurokołchozowym, z wiedeńską centralą gestapo na czele. W tej przyprawiającej o zawrót głowy zmienności jest przecież jeden stały punkt w postaci niezawisłych sądów.

Sądy są niezawisłe bez względu na epokę czy ustrój. Chociaż dla wielu taki pogląd może się wydać nieprawdopodobny, a nawet haniebny, sądy były niezawisłe nawet w czasach stalinowskich i to nie tylko dlatego, że tak było zapisane w ustawie. Wprawdzie ówcześni sędziowie wydawali wyroki zgodne z życzeniami partii i UB, ale niepodobna udowodnić, że taki jeden z drugim sędzia nie wydałby identycznego wyroku, nawet gdyby sekretarz partii lub oficer prowadzący w UB nie zadzwonił do niego ze stosownym poleceniem.