Ocena użytkowników: 2 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Na wysokości 30 metrów doszło do dwóch lub więcej eksplozji, które najpierw rozerwały skrzydło samolotu, a potem rozerwały kadłub. Dlatego kokpit poleciał do przodu, a część kabiny pasażerskiej rozerwała się.

Przyczyną katastrofy smoleńskiej były dwie eksplozje, które nastąpiły przed zetknięciem Tu-154 z ziemią


 Jan Pospieszalski z Brukseli: "Te analizy brzmią niezwykle przekonywująco, mają solidną podstawę naukową"

W środę przed południem odbyło się w Brukseli wysłuchanie publiczne w sprawie katastrofy smoleńskiej, z działem dwóch amerykańskich profesorów polskiego pochodzenia: prof. Kazimierza Nowaczyka i prof. Wiesława Biniendy. Zaprezentowano również wynik analiz przeprowadzonych przez Grzegorza Szulacińskiego z Australii. I to jest nowa rzecz, ponieważ to jest ekspert badający kwestie związane z eksplozjami, z wybuchami, także z katastrofami lotniczymi. Według analizy prof. Szulacińskiego na wysokości 30 metrów doszło do dwóch lub więcej eksplozji, które najpierw rozerwały skrzydło samolotu, a potem rozerwały kadłub. Dlatego kokpit poleciał do przodu, a część kabiny pasażerskiej rozerwała się. Tak wygląda analiza na podstawie dostępnych źródeł, zdjęć z miejsca katastrofy.

Ocena użytkowników: 4 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywna

Z prof. Andrzejem Nowakiem, historykiem Uniwersytetu Jagiellońskiego, redaktorem naczelnym dwumiesięcznika "Arcana", rozmawia Maciej Walaszczyk

W Krakowie trwa protest głodowy przeciwko ograniczeniom w nauczaniu historii. Panie Profesorze, jak od 1 września będą wyglądały lekcje historii w liceach i technikach?
- Przedmiot historia będzie wykładany tylko w pierwszej klasie szkoły ponadgimnazjalnej. Potem nikt nie będzie miał obowiązku uczenia się jej.

Ale w czym tkwi problem? Tylko w redukcji liczby godzin czy sposobie i treści nauczania?
- Do tej pory uczniowie obowiązkowo rozmawiali o wydarzeniach z historii XX w., które mają fundamentalne znaczenie dla naszej wspólnoty, mając lat 18 i 19. Owszem, czasem nauczyciele dochodzili najdalej do wydarz z II wojny światowej. Teraz dyskusja ta została przeniesiona na 16-17-latków. Istotą tej "reformy", a właściwie egzekucji nauczania historii w liceach, jest wprowadzenie przedmiotu historia i społeczeństwo. Ma ono na celu połączenie przedmiotów historia i wiedza o społeczeństwie, ale nie w postaci systematycznego wykładu, lecz w radykalnie skróconej wersji. W postaci kilku bloków tematycznych, które nie składają się w żaden spójny kanon. W jednej klasie uczniowie będą uczyli się o kobiecie i mężczyźnie, wojsku czy pieniądzach, a w innej zupełnie innych tematów. Jeśli oczywiście nauczyciel zdecyduje się na blok pod nazwą panteon narodowy, to można powiedzieć, że być może około 12 proc. klas przerobi ten kluczowy dla naszej tożsamości narodowej temat.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

 Afery PO plik wszystkich afer w postaci PDF

„Uczciwe rozliczenie jest takim etycznym fundamentem. Ludzie, którzy mówią prawdę o sobie, mają dopiero prawo ubiegać o to, aby rządzić dalej.” Donald Tusk 10.IX.2011r.

Afery PODrodzy czytelnicy. Ten post nie ma jednej, blogowej strony. Po wielu komentarzach (z których kilka usunąłem za wulgaryzmy) proszę o przeczytanie kilku uwag:
Proszę o klikanie w rozjaśnione napisy typu „TU”, „Tutaj” itp. Tam znajdziecie państwo podstawę na podstawie której czytany problem pojawił się wśród Afer PO. Bardzo proszę, przeczytajcie podstawę umieszczenia punktu na poniższej liście.
Sceptyków wytykających powtórki proszę o wyrozumiałość. Zdarza się że coś umknie mojej uwadze (już było). Tworzenie listy trwa jakiś czas, a wiadomości czasem są odgrzebywane. Staram się eliminować takie błędy zamieniając treść nową aferą. Niech rekompensatą będą punkty 100 oraz 148, które mógłbym rozbić na kilkadziesiąt oddzielnych pozycji.
Niektórzy oburzają się, że słowo afera nie pasuje do jakiejś pozycji. Dobrze, niech będzie. Nazwijcie to w takim razie – przekrętem, wałkiem, nepotyzmem, kłamstwem, złodziejstwem publicznego grosza, głupotą, niezrealizowaną obietnicą… etc.

NOWA Kadencja rządów PO. Oddzielam kreską dwie kadencje. Podsumowaniem pierwszej kadencji była wersja audio (w wykonaniu redakcji Niepoprawnego Radia PL)dotąd zebranych. Znajdziecie je na stronie »niepoprawnego radia

»Co nam przyniosły pierwsze 4 lata?

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Zjawiska charakterystyczne dla cywilizacji lichwiarskiej w jej relacjach z innymi cywilizacjami. Sposoby te pojawiały się w historii sukcesywnie, lecz nie można wykluczyć, iż dzisiaj są one realizowane jednocześnie.

      1. Dodruk pieniędzy bez pokrycia. 

Najbardziej znany i spektakularny przykład to walka Banku Angielskiego z niezależną walutą brytyjskich kolonii. Walka ta doprowadziła Amerykanów do wojny narodowo-wyzwoleńczej, ale zakończyła się porażką w zakresie utrzymania narodowej waluty. 

Brytyjskie kolonie w Ameryce rozkwitały posługując się swoim własnym papierowym pieniądzem, „opartym na zaufaniu i wierze” i emitowanym równolegle do wzrostu gospodarczego. Przedstawiciele Banku Anglii zaniepokojeni brakiem kontroli finansowej nad koloniami, skłonili parlament brytyjski do uchwalenia Ustawy o Walutach (Currency Act z 1764 roku) zobowiązującej kolonie do posługiwania się pieniądzem o parytecie złota i srebra. Skutki tej ustawy opisał Benjamin Franklin w swojej autobiografii następująco: „W ciągu jednego roku warunki zmieniły się diametralnie. Okres prosperity przerodził się w depresję i to w takim rozmiarze, że ulice kolonii zapełniły się bezrobotnymi”  Społeczne niezadowolenie ukształtowało tendencje wyzwoleńcze. Dolar kontynentalny posłużył jako pieniądz amerykańskiej rewolucji. Wyemitowano 12 milionów dolarów kontynentalnych, których „podstawą było zaufanie i wzajemna wiara w siebie Zjednoczonych Stanów”. Odmowa respektowania parytetu złota narzuconego przez ustawy brytyjskiego parlamentu w czasie wojny stała się oczywista. Nie mając możliwości prawnego kontrolowania waluty kolonii, „Brytyjczycy” z Bank of England, zaczęli u siebie fałszować dolary kontynentalne i wozić ten fałszywy pieniądz statkami przez ocean. (Potrzeby wojny także wpłynęły na zwiększenie rozmiaru rodzimej emisji). Pod koniec rewolucji było już w Ameryce 500 milionów dolarów kontynentalnych, co skutecznie zniszczyło tę walutę. Jej mała wartość (para butów kosztowała 5000 dolarów) stała się przysłowiowa. Powiedzenie „kontynentala nie warte” oznaczało tyle samo, co „nie warte złamanego grosza”. Prywatni bankierzy zwolennicy parytetu złota i kontroli pieniądza, wykorzystali niezadowolenie z inflacji, (wywołanej de facto przez fałszerstwo i wojnę), aby przejąć kontrolę nad pieniądzem wolnego już narodu amerykańskiego. Niestety starania te zakończyły się powodzeniem.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Skoro kościoły mają budować i utrzymywać tylko wierzący i praktykujący katolicy, to - stosując tę samą miarę - stadiony powinni budować i utrzymywać tylko wierni i praktykujący kibice.

1. Moja dobiegająca osiemdziesiątki Ciocia, podobna jak dwie krople wody do mojej dawno zmarłej Matki, powiedziała tak:

Skoro Tusk chce, żebym ja sama utrzymywała mój Kościół - to niech on sam utrzymuje tę swoją piłkę nożną!

Ja kilka razy w tygodniu chodzę do kościoła - mówi Ciocia - a na stadionie nigdy nie byłam i się nie wybieram. To wycie, ta wrzawa, te szaliki, te burdy z policją, latające krzesła  - nie, to nie moja wiara, nie moja religia, niech sobie Tusk w nią wierzy i na nią płaci. Ja nie chcę!  - zakończyła swój buntowniczy wywód Ciocia.

2. Żeby kochanej Cioci nie denerwować, nawet jej nie powiedziałem, ze z podatków od swojej emerytury w samej tylko Warszawie pomogła wybudować dwa stadiony - jeden Legii i drugi Narodowy, chociaż tak naród jak i ona, nigdy z tego stadionu nie skorzysta.

I nie dodałem, że z podatków od swojej emerytury Ciocia wspomaga też rozmaitych "fryzjerów", co to trzepią kasę na handlowanie meczami oraz opłaca pensje prokuratorów, którzy później tych "fryzjerów" ścigają i bandytów już nie mają czasu ścigać.

Nie wspomniałem, że opłaca też z podatków prawdziwego fryzjera pani "ministry" Muchy, strzygącego kasę w Centrum Sportu.