Pamięć Walka i Męczeństwo
- Szczegóły
- Kategoria: Pamięć Walka i Męczeństwo
- Odsłony: 13874

ŻYDOWSKI MORD NA DUCHOWNYCH W CZORTKOWIE
Czortków to miasteczko położone 76 km od Tarnopola i 82 km od Czerniowiec. Pierwsza wzmianka o nim pochodzi z 1427 roku. Na mapach z czasów panowania Władysława Jagiełły miejscowość ta jest oznaczona jako Czortkowice. Jednym z jej pierwszych właścicieli był Jerzy Czortkowski. W 1522 roku król Zygmunt I Stary nadał osadzie prawo magdeburskie. W 1610 roku w mieście rozpoczęto budowę zamku. Należał on do Holskich, a następnie do Potockich. Jego ostatnim właścicielem był Hieronim Sadowski. W XVII w. zamek odegrał wyjątkowo istotną rolę podczas najazdów Tatarów, którzy byli słabo uzbrojeni. Kiedy jednak zaczęli oni stosować ciężką artylerię, forteca została przez nich zdobyta.
Żydzi byli w Czortkowie przynajmniej od 1616 roku – na starym kirkucie zachowały się macewy z tą datą, m.in. nagrobek rabbiego Dawida Moszego. Na innych macewach widniały inskrypcje: „Tu leży umiłowana i cnotliwa kobieta, pani Riwka, córka Jechiela, niech pamięć o niej będzie błogosławiona, zmarła 24 dnia miesiąca Tamuza 1623 roku” i: „Sara jej imię, córka Icchaka, zmarła i została pochowana 29 dnia miesiąca Siwana 1636 roku”.
Możliwe, że osadnictwo żydowskie w mieście rozpoczęło się jeszcze przed rokiem 1616 . W książce „Maseat Binyamin” dotyczącej wcześniejszych dziejów Czortkowa, Dawid Binyamin, rabin Podhorców, pisze, że Żydzi przybyli do miasta w celach handlowych. Sprzedawali wino, co z czasem stało się to jednym z ich ważniejszych zajęć. Wspominają o tym pochodzący z Czortkowa Karl Emil Francozs w książce „Die Juden von Barnov nach Höheren Gesetzen” oraz rabbi Dawid z Bolechowa, którego ojciec także handlował winem. Właśnie ojcu towarzyszył on w 1739 roku w podróży do Kamieńca Podolskiego, której trasa przebiegała przez Tyśmienicę, Buczacz i być może przez Czortków.
W latach 1630–1655 miasto było oblegane przez Turków, a po wojnach polsko-tureckich znalazło się w granicach Imperium Osmańskiego. W latach 1678–1683 Czortków był rezydencją namiestnika paszy tureckiego.
- Szczegóły
- Kategoria: Pamięć Walka i Męczeństwo
- Odsłony: 15053
Katoliccy mężowie stanu wobec wrogów ojczyzny i Kościoła
Władysław Łebkowski z żoną Stefanią z Woyna Orańskich herbu Kościesza w strojach polskich.
„Może się zdarzyć — pisał ks. prałat Robert Mäder — że nieposłuszeństwo jest koniecznością, a posłuszeństwo staje się grzechem A zachodzi to wtedy, gdy dusza, rzecz najważniejsza w człowieku, staje wobec niebezpieczeństwa. Dusza jest ponad wszystkim, przed wszystkim i mimo wszystko!”1.
Bojowy oddział Kościoła, polscy jezuici, stanowili największą w historii Kościoła siłę kontrreformacyjną. Odzyskali dla katolicyzmu w ciągu kilkudziesięciu zaledwie lat — w XVII i na początku XVIII wieku — wielki obszar naszych Kresów, zagrożonych protestantyzmem. Polska w czasie kontrreformacji wydała też jednego z największych świętych tej epoki, św. Andrzeja Bobolę, „Duszochwata”, męczennika za wiarę, który oddal życie na Kresach wschodnich, walcząc o wiarę ludności zagrożonej przez schizmę prawosławną. Także św. Jana Sarkandra, męczennika, który zginął z rąk protestantów na Śląsku. Ale nie są to wszystkie zwycięstwa duchowe i moralne naszego narodu, który — przypomnijmy rzecz, która całkiem dziś wypadła z pamięci — w XVIII i XIX wieku składał się w 10 procentach ze szlachty.
Rok 1773 — data kasaty zakonu jezuitów — jest rokiem pierwszego rozbioru Polski. Odnotowując zbieżność tych dat, wybitny katolicki pisarz i dyplomata francuski Paul Claudel dodaje: „Zaczyna się era Rewolucji”. Ten sam myśliciel przypomina cyniczny komentarz do traktatu rozbiorowego autorstwa króla pruskiego: „Zjednoczy to trzy religie, grecką (tj. prawosławną — EPP), katolicką i kalwińską, przyjmujemy bowiem komunię z jednego i tego samego ciała eucharystycznego, jakim jest Polska, a jeśli nie jest to dla dobra naszych dusz, będzie to z pewnością dla dobra naszych krajów”2.
Czy można być Polakiem i katolikiem, a zarazem lojalnym poddanym cara albo cesarza niemieckiego w rozdartej przez zaborców ojczyźnie? Oto dramatyczne pytanie, które musiano zadawać sobie przez z górą wiek w katolickim społeczeństwie. Władza zaborców została narzucona przemocą. Rozbiory były permanentną wojną toczoną przez sześć pokoleń przeciwko katolickiemu narodowi przez dwa państwa niekatolickie i jedno, niestety, katolickie. Były hańbą Europy, za którą wcześniej czy później trzeba będzie zapłacić, jak bezkompromisowo podsumował francuski pisarz Paul Claudel3. Przyzwolenie ze strony chrześcijańskich państw na zniesienie Polski z mapy kontynentu, „ohydny rozbiór narodu chrześcijańskiego”, jest grzechem śmiertelnym Europy, który musi zostać odpokutowany. Dlatego też naród polski miał moralne prawo bronić swoich świętych praw do wolnego życia w niepodległym państwie. I to nie tylko poprzez bierny opór wobec niesprawiedliwych rozkazów uzurpatorskiej władzy i nie tylko przez wytrwałe poszukiwanie rozwiązań politycznych, co czynili m.in. konserwatyści wileńscy i krakowscy.
- Szczegóły
- Kategoria: Pamięć Walka i Męczeństwo
- Odsłony: 11230
Stalin wymierzył brutalny cios w polską inteligencję - przypomina historyk, profesor Wojciech Materski. Dziś mijają 73 lata od wydania tajnej uchwały Józefa Stalina i Biura Politycznego Komunistycznej Partii, w wyniku której na śmierć zostało skazanych około 22 tysięcy obywateli Polski, w tym ponad 10 tysięcy oficerów wojska i policji.
Profesor Wojciech Materski w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową wyjaśnia, że wymordowanie tak dużej grupy wykształconych Polaków zaważyło na powojennym procesie odbudowy naszego państwa. Polska - tłumaczy historyk - po tej zbrodni oraz po klęsce Powstania Warszawskiego, w którym zginęło ponad 20 tysięcy patriotycznej i twórczej młodzieży, była łatwiej podatna na sowietyzację i na zniewolenie, ponieważ zabrakło ludzi, którzy mogliby stawić skuteczny opór komunistom.
Profesor Materski przypomina, że nie jest do końca jasne dlaczego Stalin i kierownictwo bolszewickiej partii zdecydowali się na zgładzenie polskich jeńców. Jak tłumaczy, pierwotnie Polaków miał spotkać inny los, ponieważ jeszcze pod koniec lutego 1940 roku, około 600 jeńców zostało skazanych na roboty w systemie GUŁagów. Ten proces jednak wstrzymano i zdecydowano o zgładzeniu Polaków.
Egzekucji ofiar, uznanych za „wrogów władzy sowieckiej” i zabijanych strzałami w tył głowy, dokonała radziecka policja polityczna NKWD w kwietniu i maju 1940 roku.
- Szczegóły
- Kategoria: Pamięć Walka i Męczeństwo
- Odsłony: 11381
W XIX wieku polski naród - wtenczas jeszcze integralnie katolicki - był przewodzony przez rozmaitych rewolucyjnych i antyklerykalnych wolnomularzy i karbonariuszy, którzy myśleli tylko i wyłącznie o obaleniu autorytetu Kościoła, wygnaniu księży, zaborze kościelnego mienia.

Nie będę tutaj omawiał całości tej ważnej książki, nawet nie wspomnę o jej głównych tezach. Zamierzam skupić się na genialnym spostrzeżeniu Giertycha ze wstępu do książki, który nie dotyczy samego tytułowego Powstania Styczniowego, lecz raczej pewnej ogólnej refleksji nad polską polityką od XVIII stulecia. Giertych niezwykle krytycznie wypowiada się o epoce stanisławowskiej i jej dorobku edukacyjnym twierdząc, że polityki uprawianej przez polskie elity w XIX i XX wieku nie da się zrozumieć bez zwrócenia uwagi na ludzi wyedukowanych w duchu patriotycznym w szkołach tego periodu historycznego. Dlatego pisze: "Klęski Polski, jej rozbiory i jej niezdolność w ciągu życia czterech pokoleń do wydobycia się z niewoli są bezpośrednim 'skutkiem' odrodzenia stanisławowskiego, które poprowadziło Polskę po błędnej drodze" (s. 6). Dalej zaś czytamy, że te niewątpliwie patriotyczne, ale zarazem laickie elity zdominowały nasze życie polityczne. Skutkiem tego "nie było w Polsce prądu integralnie katolickiego, który by się zaznaczał w życiu umysłowym, przeciwstawiał prądom antykatolickim jako zbiorowej sile, zdobył się na krytykę błędnej filozofii, rozkładającej się moralności i szkodliwej polityki. (...) choć jesteśmy narodem z odwiecznej tradycji katolickim, w XIX wieku w naszej orientacji politycznej i w naszym życiu umysłowym i kulturalnym zajmowaliśmy w istocie raczej postawę antykatolicką niż katolicką. W rezultacie, związaliśmy się z ogólnoeuropejskim obozem rewolucji, który wbrew naszym złudzeniom pragnął naszej zguby, pragnął dlatego, bo uważał nas za naród nieuleczalnie katolicki" (s. 6-7).
Czytaj więcej: Adam Wielomski Genialne spostrzeżenie Giertycha
- Szczegóły
- Kategoria: Pamięć Walka i Męczeństwo
- Odsłony: 18193

Czytaj więcej: 70 lat temu UPA dokonała zbrodni w Parośli na Wołyniu
Strona 37 z 90
RadioMaryja.pl
22 kwiecień 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Msza św. w intencji Ojca Świętego na Wawelu
- Informacje Dnia: Skrót informacji z kraju i ze świata
- Modlitwa za Ojca Świętego Franciszka na Placu św. Piotra w Watykanie
- Opieczętowanie papieskiego apartamentu w Pałacu Apostolskim
- Prymas Polski o papieżu Franciszku: W sposób piękny i mądry mówił prosto i jasno o treści Słowa Bożego
- Ojca Świętego Franciszka żegnają przywódcy z całego świata
- Stolica Apostolska weszła w okres sede vacante. Pogrzeb odbędzie się między piątkiem a niedzielą
- Ks. kard. S. Dziwisz: Chociaż jesteśmy zasmuceni, wyrażamy przede wszystkim wdzięczność Bogu za papieża Franciszka
- Ojciec Święty Franciszek – Pielgrzym Nadziei pokładający nadzieję w Bogu
- Powody śmierci Papieża: udar mózgu, śpiączka i niewydolność krążeniowa
- Testament Ojca Świętego Franciszka. „Pragnę być pochowany w Bazylice Matki Bożej Większej”
- Informacje Dnia 21.04.2025 [20.00]
Historia
Myśl Narodowa
Popularne
WSP
"Myśli nowoczesnego Polaka"
"Kościół, Naród i Państwo"
„Mamy sytuację dzisiejszą. Herezja i apostazja jest faktem. Nie widzi tego chyba tylko ten, kto nie ma pojęcia o tym, co to jest i jaką jest wiara katolicka”.
"Eksperci od bezpieczeństwa przewidują, że jeszcze kilka tysięcy obywateli Unii europejskiej padnie ofiarami przemocy i terroru ze strony migrantów, zanim fala, która powoli się podnosi we wszystkich krajach Unii europejskiej, zmyje tych wszystkich cynicznych polityków, którzy wciąż stoją murem za szaloną kanclerzycą Merkel."
- monsieurb
Chrześcijaństwo cierpi prześladowania !
Chrześcijanie stanowią około 30% mieszkańców Ziemi. Spośród około 1,8 mld wyznawców tej religii około 200 milionów jest prześladowanych, a corocznie ginie za wiarę blisko 90 tysięcy.. (w roku 2012 przyp.red.)
"Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować."
- Ewangelia wg św. Łukasza
Komentarze należą do osób które je zamieściły. Nie bierzemy odpowiedzialności za ich treść. Odpowiedzialność za zawartość zewnętrznych połączeń z siecią www spoczywa na osobach lub instytucjach, które oddały je do publicznej elektronicznej dyspozycji.
„Jedna jest Polska jak Bóg jeden w niebie,
Wszystkie me siły jej składam w ofierze
Na całe życie, które wziąłem z Ciebie
Cały do Ciebie, Ojczyzno, należę...”.
- Jan Lechoń
Nie mam swoich dzieci, ale walczę o Polskę dla Twoich!
„Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć” – George Orwell
"Neoliberalny kapitalizm to gwóźdź do trumny narodu – ludzie wycieńczeni walką o przetrwanie, związanie końca z końcem, stracą z pola widzenia dobro innych Polaków – i całego narodu. To droga do zniewolenia i klęski."
- „Polska Myśl Narodowa”
„Solon twierdzi, że kiedy państwo jest podzielone na dwa przeciwne obozy, to obywatel, nie chcący należeć do żadnego, winien być karany jako zdrajca narodu. Mogło to być prawdą za czasów Solona, kiedy nieomylny zakon z Nieba nie był jeszcze dany. Dziś jednak, kiedy kraj dzieli się na dwa stronnictwa, z których każde stoi pod fałszywym sztandarem, obowiązkiem prawego obywatela, który poznał prawdę absolutną, jest zatknąć trzecią chorągiew i nawoływać obydwa obozy, by się pod nią zjednoczyły, a zaniechawszy bezpłodnych waśni, wspólnie zabrały się do zbudowania narodowego gmachu na niezłomnym fundamencie wiekuistej Prawdy”.
- Zygmunt Krasiński (z „Pamiętników” Zygmunta Szczęsnego Felińskiego s. 275)
(...) „Nie jest możliwe, by ci, którzy naruszyli doktrynę Kościoła w odniesieniu do rozwodów, homoseksualizmu i aborcji, mogli być powitani w Kościele bez głębokiego nawrócenia. To nie jest nauka akademicka. To słowo Boże” – przypomniał duchowny. – Nie możemy być jak partie polityczne i zmieniać nasz program jedynie w celu uzyskania dobrej opinii i głosów wyborców. Nie jesteśmy kandydatami na prezydenta – ks. kard. Gerhard Ludwig Müller