Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

 Przypominamy

Straciliśmy przyjaciela.  Jako Prezydent Polski, Lech Kaczyński z całą siłą i szczerze wspierał Izrael oraz naszą tutejszą żydowską społeczność. Ostatnio,  bardzo mocno przeciwstawił się Raportowi Goldstone’a, przygotowanemu dla ONZ, w którym oskarza się Izrael o dokonanie przestępstw wojennych w Gazie.

  • Lech Kaczyński był pierwszym prezydentem, który zapalił świece z okazji święta Chanukah w pałacu prezydenckim.

Od trzech lat mam honor kierować tą ceremonią.

  • W grudniu 2008 r. jako pierwszy polski prezydent odwiedził synagoge Nozyka, centrum życia społeczności żydowskiej w stolicy, aby zapalic pierwszą świecę Chanukah.
  • Zorganizował specjalną uroczystość, aby uhonorować Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata, nie-Żydów, którzy narazali życie, aby ratować Żydów w czasie Holocaustu.
  • Jako jeden z pierwszych popierał ideę utworzenia w Warszawie Muzeum Żydowskiego, które obecnie tam się wznosi.lk
  • Dwa lata temu, w czasie  wizyty w Katyniu, obydwaj modliliśmy się  przed tablica upamietniajacą rabina Barucha Sternberga, głównego rabina Wojska Polskiego, który został zamordowany w Katyniu wraz  z setkami żydowskich żołnierzy. Ocenia się, że okolo 10% zamordowanych w Katyniu polskich żołnierzy stanowili Żydzi.
  • Prezydent wiele razy podkreślał, że musimy rownież pamiętać o żydowskich żołnierzach ofiarach Katynia.  
  • Powiedział również, że nie można zrozumieć historii Polski nie znając roli Żydow w ciągu prawie 1000 lat historii

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
W PRL – przestępczej strukturze monstrualnych rozmiarów, która wyparła z Polski niepodległe państwo a z Polaków zrobiła niewolników – kłamstwo było bardzo ważnym elementem prowadzonej polityki (wewnętrznej jak i zagranicznej).

Kłamstwo zastąpiło prawdę a propaganda rzeczywistość. Z kolei ważnym elementem polityki zakłamywania była cenzura, czyli wykreślanie konkretnych zagadnień/faktów z narodowej świadomości. Oficjalnie po upadku PRL zniknęła również cenzura, ale tak nie jest. Centralnego urzędu cenzorującego oczywiście ma, ale skutki jego działalności widać gołym okiem.

Jednym ze sposobów ingerowania w publiczną debatę jest “znakowanie” tematów i zagadnień przez grono samozwańczych cenzorów i wskazywanie co komu przystoi myśleć.

Jedną z etykiet informujących jak myśleć nie wolno jest “teoria spiskowa”. Co to właściwie takiego nikt nie wie i pewnie dlatego nikt nie pyta. Co prawda, przyglądając się historii świata nie sposób nie przyznać, że jest ona głównie historią spisków, ale w to wnikać nikt nie będzie. Liczy się że “teoria spiskową” ma skutecznie eliminować pewne pytania.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
”Polonia Christiana” nr 14

Niedawna katastrofa prezydenckiego samolotu, na pokładzie którego poniosło śmierć wiele wybitnych postaci polskiego życia publicznego przyniosła nam – po raz kolejny w ostatnich latach – narodową żałobę i pełne troski pytania o polityczną przyszłość naszego państwa. Ukazała także dwoistość postaw wobec dramatycznych wydarzeń dotykających ludzkiej zbiorowości. Ogromny religijno-narodowy zryw Polaków w trakcie żałoby stał się potężnym ciosem zadanym publicznej, jak się wydawało wszechpotężnej dyktaturze relatywizmu, na której politycy ufundowali tak zwaną III RP, nie dokonując wcześniej niezbędnego rozliczenia z komunistycznym totalitaryzmem i nie opierając przyszłości państwa na jedynym trwałym fundamencie – Dekalogu. Czy zatem można patrzeć na smoleńską tragedię tylko w kategoriach doczesnych? Czy katolicy mogą nie dostrzegać znaków czasu, śladów ingerencji Bożej Opatrzności w dzieje poszczególnych narodów? Wreszcie, czy obserwowane przez nas w ostatnim czasie odrodzenie ducha katolickiego i ducha patriotycznego może przynieść nie tylko doraźne, ale i trwałe owoce nawrócenia, a w ślad za nim pozytywną przemianę życia publicznego w Polsce? Zastanawiają się nad tymi kwestiami autorzy i rozmówcy „Polonia Christiana” w najnowszym, majowo-czerwcowym numerze dwumiesięcznika.

Ocena użytkowników: 4 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywna
Każda krytyka Piłsudskiego wywołuje u sporej grupy osób natychmiastowe negatywne emocje przejawiające się albo w bezwarunkowym odrzuceniu przeczytanych lub usłyszanych sądów (często połączone z obrzuceniem takiego krytyka niewybrednymi epitetami) lub co najmniej podejrzliwej rezerwie i powątpiewaniu w szczerość tejże krytyki.
Często wtedy słyszymy, że Piłsudski może i miał jakieś wady, może popełniał błędy (w końcu nobody is perfect) po czym najczęściej padają okrągłe sformułowania typu: był patriotą walczącym zawsze o niepodległość Polski, walczył z komunistami, ma zasługi dla uporządkowania parlamentarnego bałaganu etc. chociaż najgorliwsi wyznawcy owe zasługi sprowadzają właściwie do jednego, że bez Piłsudskiego Polska nie uzyskałaby niepodległości a nawet gdyby - to wkrótce zostałaby podbita przez bolszewików.

Nie chciałbym powtarzać argumentów i opinii, które są już dość dobrze znane i możliwe do łatwego sprawdzenia, natomiast chciałbym pewne sprawy uporządkować by każdemu kto chciałby zweryfikować swoje poglądy na ten temat po prostu to ułatwić. Osobiście przekonałem się jak trudno wyrobić sobie pogląd na ten (i inne tzw. kontrowersyjne tematy) na podstawie jednego czy nawet kilku obszernych źródeł, w tym biografii Marszałka. Za głównego i najbardziej bezstronnego biografa uchodzi profesor Garlicki (ujawniony swego czasu jako TW Pedagog) i jeśli chodzi o szczegółowość biografii to jest to po części opinia uzasadniona gdyż w żadnej innej biografii Piłsudskiego nie znajdziemy tak skrupulatnych zapisków dotyczących chociażby tego najwcześniejszego okresu działalności Ziuka tj. okresu zesłania i działalności w PPS.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Dzięki rozwojowi nauki nieustannie pojawiają się nowe modele lodówek, samochodów, telewizorów, magnetofonów, kamer i przeróżnych urządzeń. Łatwo jest więc zobaczyć korzyści, jakie niesie ze sobą postęp techniczny, który polega na wykorzystaniu nauki do różnego rodzaju wytwórczości. Trudniej jest natomiast dostrzec, że za pomocą nauki modyfikuje się również mechanizmy ludzkich postaw, zachowań i ocen, że naukowcy wynajęci przez polityków skrupulatnie badają wielkie skupiska ludzkie, i to nie tylko pojedyncze państwa, ale nawet całe kontynenty.
Metody te są skuteczne i dyskretne. Skuteczne, bo statystyka wykazuje ich przydatność, dyskretne, bo większość ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, że poddawana jest eksperymentom i manipulacji. Nie łudźmy się, gdyby współcześni władcy świata nie stosowali takich metod, to demokracja jako sztandarowy ustrój polityczny nie miałaby racji bytu. Jedną z najbardziej rozpowszechnionych metod w ustroju demokratycznym jest zawładnięcie świadomością - doprowadzenie do tego, by ludzie myśleli dokładnie tak, jak rządzący wcześniej zaprogramowali, i chcieli dokładnie tego, czego oni chcą. Dlatego w XX wieku tak bardzo ceniona jest socjologia i psychologia.