Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

 „Islamiści” mogą dokonać setek ataków terrorystycznych, palić kościoły i szkoły katolickie (ale i protestanckie), mordować ludzi na ulicach i w ich domach. Ich hordy mogą przemierzać miasta, palić całe dzielnice, rabować, gwałcić wyszukując przede wszystkim chrześcijan. Gdy zostaną wreszcie wypędzeni przez „dobrych” masonów będzie można im łatwo przypisać wszystkie te zbrodnie, podpalenia, zniszczenia (np. katolickich księgozbiorów, krzyży, architektury i dzieł sztuki chrześcijańskiej, wszystkiego tego, co odwołuje się do Chrystusa i Ewangelii), które masoni sami wcześniej zaplanowali, a potem pod osłoną ciemności, skrycie wykonali.
Jestem przekonany, że zagrają tu trzy czynniki.
Jestem więc przekonany, że działania masonerii i „islamistów” będzie koordynował osobiście sam szatan.
Jestem przekonany (choć nie jestem w stanie tego udowodnić), że masoneria i „islamiści” zawarli już dawno w tej sprawie porozumienie i pozostają w tej kwestii w stałej łączności.


z książki Stanisław Krajski „Masoneria polska 2017 – u progu katastrofy”

Rozdział II – Wielki krach i islamska rewolucja w Europie

Szatan, gdzieś w początkach swojej działalności wypracował sobie plan zniszczenia chrześcijaństwa, przejęcia władzy na świecie, stworzenia swojego kościoła, ogłoszenia się królem i bogiem.
Od początku zaczął dobierać sobie ludzi jako swych pomocników. Bez nich nie miałby żadnej szansy. Ludziom tym obiecywał „złote góry”, bogactwo i władzę, wmawiał im, że osiągną to do czego on zmierza – też zostaną w końcu bogami.
W pewnym momencie ci pomocnicy utworzyli masonerię. Masoneria, przypomnijmy. jest właśnie nazywana przez Kościół w jego dokumentach, „pomocnikami szatana na ziemi”.
Pomocnicy ci ten plan konkretyzowali i wprowadzali w życie.
Dotyczył on dwóch podstawowych płaszczyzn: duchowej (w tym oczywiście moralnej) i materialnej (finansowej, gospodarczej i politycznej).
Tylko zwycięstwo w obu płaszczyznach gwarantowało szatanowi i masonom osiągnięcie ujętych w pierwszym akapicie celów.
Początkowo szatan wyraźnie uznawał, że można „pójść na skróty”, wykorzystać ziemskich władców do tego, by fizycznie wyeliminować chrześcijan, dosłownie zburzyć i wymordować Kościół.
W ten sposób, jak uznawali masoni, można najszybciej wyeliminować „z gry” Boga – Chrystusa, zniszczyć Jego Kościół, przekształcić ludzi z dzieci Bożych w „dzieci szatana”, zbudować oficjalny Antykościół.
W tym celu masoni tworzyli różne sekty, wywoływali rewolucje ( w tym te, z którymi wiązali największe nadzieje: francuską i bolszewicką), tworzyli ustroje polityczne (takie jak w Meksyku czy w Rosji). Szatan pomagał im tworząc takie jak islam „wielkie religie” i uruchamiając je, by zniszczyły świat chrześcijański. Pierwszą wielką próbą było wysłanie na Europę największej w dziejach armii islamskiej Kara Mustafy, którą Sobieski zatrzymał pod Wiedniem.
Te wszystkie próby nie były na tyle skuteczne, by to satysfakcjonowało tak szatana jak i jego pomocników. Chrześcijanie potrafili się bronić, a gdy jednak fizycznie przegrywali zwyciężali duchowo.

1. „Trzeba zniszczyć Kościół zepsuciem obyczajów”


Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Twierdzenie o pierwszeństwie polityki przed prawem było poglądem właściwie obiegowym, zanim myślenie o prawie i państwie zostało zdominowane przez koncepcje pozytywistyczne, rozwijane od wieku XIX, a kulminujące w tzw. normatywizmie prawnym Hansa Kelsena (1881-1973). Kompletną teoretyczną postać, a nawet samą nazwę – decyzjonizm – nadał mu jednak dopiero, i to właśnie we frontalnej polemice z normatywizmem kelsenowskim, jurysta nienawidzący „myślenia prawniczego”, Carl Schmitt (1888-1985). Stanowisko to upatruje w decyzji, czyli w rozstrzygającym wszelkie spory akcie woli politycznego suwerena, kreacyjną moc ustanawiania wydobywanego z chaosu przedpolityczności (względnie rewolucyjnej „antypolityki”) ładu politycznego (państwowego). Decyzja, choć faktycznie bierze się „z niczego” (ex nihilo), tzn. nie poprzedza jej żadne uregulowanie normatywne na gruncie prawa pozytywnego, zawiera się jednak przedmiotowo w czystej egzystencji nadrzędnego autorytetu, dlatego też „rozstrzygnięcie jako takie jest już wartością, ponieważ właśnie wśród rzeczy ważnych najważniejsze jest, że rozstrzygnięcie zapada, jak i to, że już się dokonało”.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Przypominamy

Nieoczekiwanie dla zwolenników osi USA-Izrael, kaznodzieja w stylu z przed epoki neokonserwtyzmu-syjonizmu, Mike Huckabee, wygrał prawybory na prezydenta USA, w stanie Iowa, z partii republikańskiej. Wierzy on, jako tradycyjny chrześcijanin anglo-saski, wychowany na starym testamencie, że Ameryka jest dzieckiem Boga, wyjątkowym krajem, dumnym i przestrzegającym wartości chrześcijańskie. Huchabee potępia manipulacje neokonserwatystów-syjonistów jak również śluby homoseksualistów i przerywanie ciąży.

Huchabee wierzy, że prawdziwy Amerykanin jest szczerym i szczodrym człowiekiem, posłusznym prawom i gotowym bronić sprawiedliwości na śwecie. Jest on przeciwny hedonizmowi propagowanemu od czasów, kiedy Żydzi pokonali Anglo-Saksonów i zajęli ich miejsce jako elita USA, pół wieku temu.

Nic dziwnego, że Huchabee jest znienawidzony przez takich kaznodziejów jak John Hagee, ale też trudno sobie wyobrazić, żeby Husckabee miał nadal podobne powodzenie w prawyborach w innych stanach, jakie miał w stanie Iowa. W innych stanach system wyborczy jest zupełnie inny i bardziej otwarty na kontrolę neokonserwatystów-sjonistów.


Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Przypominamy

Na wstępie podam, iż Sąd Najwyższy uznał ważność wyborów do Sejmu i Senatu. Każdy szanujący się portal społecznościowy dla Polaków jest zobowiązany prawdą do zamieszczenia opracowania dr. Zbigniewa Kękusia. Jeżeli tego nie czyni oznacza to, że służy judeo-satanistów przez zaniechanie !

Sąd Najwyższy w składzie całej Izby Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych na posiedzeniu z udziałem Zastępcy Prokuratora Generalnego Roberta Hernanda i Przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej Wojciecha Hermelińskiego w dniu 19 stycznia br. podjął uchwałę, w której stwierdził ważność wyborów Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej przeprowadzonych w dniu 25 października 2015 r.

Uchwala-SN_III-SW-168.169_15

Duda demokracja talmudyczna

KWESTIA” «coś, co jest dla kogoś czymś najważniejszym, rozstrzygającym o istnieniu»

Słownik Języka Polskiego, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2005, s. 396

Szanowni Państwo

Prezentuję, w jaki sposób pokojowo rozwiązać „kwestię żydowską” w Polsce.

Kwestia to według Słownika Języka Polskiego „coś, co jest dla kogoś czymś najważniejszym, rozstrzygającym o istnieniu”.

Nie przesadzę ani trochę, gdy powiem, że dla Polaków kwestią życia i śmierci jest rozwiązać „kwestię żydowską”. To dla nas „być, albo nie być”. Innymi słowy „albo my, albo oni”.

Pod pojęciem „kwestii żydowskiej” rozumiem armię Żydów ignorantów lub łajdaków, którzy zmajoryzowali, zdominowali władze – wszystkie, w tym media i finanse – w Polsce, reprezentując wyłącznie interesy diaspory żydowskiej, gardząc Polakami, lekceważąc obowiązujące w Polsce prawo, uprawiając w każdej dziedzinie życia samowolę.


Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Recenzja książki Davida Dionisi „Tajemnice bomby atomowej” [Atomic Bomb Secrets].
Atomic Bomb Secrets by David Dionisi reviewed by James Perloff
Zrzucenie bomb atomowych na Japonię w 1945 było zupełnie niepotrzebne, bo Japonia już zaproponowała kapitulację na praktycznie takich samych warunkach jakie aprobowała Ameryka w końcu wojny.

Dlaczego kontrolerzy Trumana nakazali atomowe bombardowanie Japonii? Kiedy coraz bardziej stawałem się świadom bezwzględnej talmudycznej psychopatologii sił rządzących, cynicznie zwierzyłem się przyjaciołom: „Uważam, że im się to podobało”. Ale po przeczytaniu tej książki możemy być bardziej konkretni. Jest to dobrze napisany 217-stronicowy klejnot, z 496 przypisami, i demaskuje ten podły epizod.
Kiedy chrześcijaństwo dotarło do Japonii w XVI wieku, stanęło w nasilających się bólach, łącznie z okresami ostrych prześladowań, ale stopniowo je ustanowiono, z ośrodkiem w Nagasaki, które nazwano „japońskim Watykanem”. W 1945 około 50.000 mieszkańców Nagasaki to chrześcijanie.

Kiedy Enola Gay zrzucił bombę „małego chłopca” [„Little Boy”] na Hiroszimę 6 sierpnia, samolot nazwany Bock’s Car (albo bockscar) niósł 9 sierpnia bombę „grubego faceta” [„Fat Man”] do Nagasaki. Większość 12-osobowej załogi uważała, że ich celem była Kokura, a drugi cel miał zostać wybrany jeśli pogorszy się pogoda. Dionisi wiele robi żeby obalić mit o „słabej widoczności” wykorzystany do uzasadnienia zmiany kursu samolotu na Nagasaki.