Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Nagie pielęgniarki pędzone przez SS-manów na szubienice rozstawione nieopodal grobu nieznanego żołnierza. Jedna po drugiej młode dziewczyny zwisają na sznurach, po ich udach płynie krew z "ran" zadanych przed śmiercią przez Niemców. Za nimi prowadzony jest lekarz z koroną cierniową na głowie, żołnierze wykpiwają "Jezusa" Warszawy. Też umiera. Za te zbrodnie odpowiadał niemiecki doktor nauk politycznych i bohater I Wojny Światowej, przed drugą wojną karany za pedofilię. Zło absolutne. Niemiec. Jeden z wielu etatowych zbrodniarzy mogących zawstydzić Marchwickiego i innych seryjnych morderców.

Zbrodni dokonanych na mieszkańcach Warszawy nie można streścić ani kompleksowo opisać, można tylko przytaczać pojedyncze ich kadry. Dziś jedno zabójstwo bulwersuje cały kraj a opisują opasłe tomy akt sądowych. Tam w ciągu 63 dni zamordowano lub wywieziono do obozów zagłady niewyobrażalne setki tysięcy ludzi. Rzeź Woli to rozcinanie brzuchów kobiet pędzonych głównymi ulicami dzielnicy, przed śmiercią często publicznie gwałconych. Mordowanie dzieci, tylko w jednej szkole za jednym razem aż setek dzieci - rozstrzeliwano je, a potem dla pewności ich główki rozbijano kolbami karabinów. Wrzucanie granatów do piwnic z cywilami niestanowiącymi absolutnie żadnego zagrożenia militarnego. Eksterminacja rannych w szpitalach.


Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Niektórzy traktują Marcina Lutra nie tylko jako religijnego rewolucjonistę, ale także ojca współczesnego języka niemieckiego. Czy mają rację? Sprawie „legendy” Lutra jako tłumacza przyjrzał się Timothy Lang z portalu ChurchMilitant.com. Z tekstu wynika porażająca prawda – twórca protestantyzmu celowo umieszczał w „swojej” Biblii nieścisłości, by udowadniać heretycką i nieznaną przez 1500 lat chrześcijaństwa naukę o zbawieniu.

Autor poddaje w wątpliwość legendę przypisującą autorowi ukończenie swego tłumaczenia w ciągu 10 tygodni oraz traktującą ojca protestantyzmu jako „niezwykle błyskotliwego uczonego i teologa”, uzdolnionego pod względem znajomości greki, hebrajskiego, klasyków i pism ojców Kościoła. Przede wszystkim zaznacza, że „istniało przynajmniej 26 niemieckich przekładów dostępnych w Niemczech przed tłumaczeniem Lutra”.

Przypominając, że świętemu Hieronimowi przekład Biblii na język łaciński (tzw. Wulgata) zabrał 15 lat, Lang pyta, jak to możliwe, że Luter przetłumaczył Nowy Testament w ciągu zaledwie 10 tygodni?


Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

GenderSłowem wstępu (fragment pochodzi stąd).
Aby zrozumieć określenie gender [czyt. dżender] i całą ideę, która się za nim kryje, trzeba odwołać się do języka angielskiego (pośrednio także do łacińskiego źródłosłowu). W języku polskim słowo gender tłumaczy się jako ‘płeć’, bez różnicowania pomiędzy płciowością „genderowską” a „tradycyjną”. Chociaż więc stosowanie wyrazu gender na określenie płci jest zgodne z logiką, to staje się mylące dla osoby nieobeznanej w temacie. W języku angielskim bowiem gender nie jest jednoznaczne z sex, chociaż w polskim jest oddawane tym samym sformułowaniem „płeć”.

Słowo gender pochodzi z języka angielskiego, gdzie oznacza rodzaj jakiegoś słowa w sensie gramatycznym. Wywodzi się z łacińskiego wyrazu genus, który – jak angielskie gender – odpowiada polskiemu wyrażeniu ‘rodzaj’. W znaczeniu podstawowym mówimy o trzech rodzajach: męskim, żeńskim i nijakim (łacińskie: masculinum, femininum i neutrum).

Wyraz gender nie jest prostym, nowocześniej brzmiącym językowym zamiennikiem słowa sex. Za jednym i drugim kryje się cała koncepcja płciowości, a nawet szerzej: antropologii. Myślenie w kategoriach genderyzmu oznacza zupełnie inne postrzeganie płci (a w konsekwencji i człowieka) niż „tradycyjne”, tzn. widziane z perspektywy potwierdzonej naukowo (przez różne dziedziny naukowe, m.in. medycynę, psychologię, filozofię i teologię) i do niedawna uznawanej za jedyną teorię seksualności, w której przyjmuje się podział na dwie płcie: żeńską i męską.


Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Protestanci odprawiający tę samą Mszę co katolicy? Jak to możliwe? W jaki sposób możemy wszyscy być „prawowiernymi wyznawcami”? Jak protestanci zgodnie z sumieniem mogą godzić się na odprawianie katolickiej Mszy?

Przesłuchując Pana Jezusa w Wielki Piątek, namiestnik Poncjusz Piłat zapytał Zbawiciela: „Cóż to jest prawda?”. Pytanie to powtarzają ludzie wszystkich wieków aż po dziś dzień. Św. Jan Apostoł na początku swej Ewangelii napisał: „Na początku było Słowo, i Słowo było u Boga (…) i [Słowo] stało się ciałem i zamieszkało między nami i widzieliśmy Jego chwałę (…) pełną łaski i prawdy”. Jezus, Słowo Boga, jest pełnią prawdy. By poznać prawdę, musimy nieustannie odnosić się do Niego.

Prawowierni wyznawcy

Podczas Mszy w pierwszej modlitwie Kanonu rzymskiego prosimy Boga Ojca, by pobłogosławił naszą ofiarę składaną za cały Kościół, za wszystkich prawowiernych wyznawców oraz nauczycieli katolickiej i apostolskiej wiary.

Przypominamy więc sobie podczas każdej Mszy św., że sam Zbawiciel jest pełnią prawdy i że przekazał nam naukę, której trzymając się, jesteśmy prawowiernymi wyznawcami. Pozwólcie mi w tym miejscu wspomnieć o jeszcze jednej prawdzie tej naszej katolickiej wiary. Mówi o niej sekreta jednej ze mszy niedzielnych w okresie po Zesłaniu Ducha Świętego. Ów artykuł wiary głosi, że Bóg ustanowił jedną doskonałą ofiarę, swego własnego Syna, na miejsce wszystkich ofiar Starego Testamentu składanych przed narodzeniem Chrystusa. Błagamy Boga, by przyjął tę jedyną doskonałą ofiarę i uświęcił ją, by pomogła nam wszystkim osiągnąć zbawienie.


Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Gospodarka Generalnego Gubernatorstwa a sprawa reparacji wojennych

Pomimo wieloletnich przygotowań do wojny władze III Rzeszy miały poważny problem z „zagospodarowaniem” zdobytych terytoriów polskich i zintegrowaniem ich z III Rzeszą. Wcześniej udawało się to przeprowadzić bardzo szybko. W przypadku Austrii już w połowie 1938 r. zintegrowano jej gospodarkę z niemiecką. Również w przypadku Czechosłowacji udało się przeprowadzić proces „integracji” jeszcze przed wybuchem II wojny światowej. Sprawne przeprowadzenie procesu integracji obu gospodarek z gospodarką III Rzeszy było jednym z zasadniczych powodów szybkiego wybuchu wojny a w konsekwencji klęski Polski we wrześniu 1939 r. Włączenie Austrii zwiększyło bowiem potencjał armii niemieckiej o 15-18 dywizji, w Czechach zdobyto pełne wyposażenie dla 35 dywizji w tym dla 6 dywizji pancernych.

Gospodarka Generalnego Gubernatorstwa

W wyniku działań wojennych we wrześniu 1939 r. do Rzeszy wcielono ziemie zachodnie II RP (Wielkopolskę, Pomorze, Górny Śląsk). Zostały one potraktowane jako bezpośrednia zdobycz wojenna a ponieważ przed I wojną światową należały do Niemiec uważano, że uda się je szybko zintegrować. Z pozostałej części państwa polskiego, będącej pod okupacją niemiecką utworzono tzw. Generalne Gubernatorstwo (GG). Było ono traktowane (do ataku na Francję w maju 1940 r.) jako przedmiot negocjacji z aliantami zachodnimi na temat zakończenia wojny. Fiasko inicjatyw pokojowych z jednej strony a przede wszystkim brak poważnych kandydatów do kierowania kolaboracyjnym rządem polskim sprawiły, że pomysł ten („Reststaat”) upadł. Na jego miejsce pojawiła się koncepcja traktowania GG jako kolonii Rzeszy z pewnymi atrybutami „niezależności”. Nie rozstrzygano ostatecznie o jej przyszłości, zostawiając problem do ostatecznego rozwiązania po zwycięskim zakończeniu wojny. Podstawowymi zadaniami które postawiono na czas wojny przed administracją GG było: umocnienie władzy nad Polakami, wykorzystanie do maksimum potencjału gospodarczego oraz utrzymanie spokoju. Germanizacja GG przesunięta została na dalszy plan, po zwycięskim zakończeniu wojny.