Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Od czasów „Partycji” i Państwa (kradzieży połowy Palestyny) w 1947-48, syjonistyczni Żydzi prowadzą sprytną gierkę nie tylko z wysiedlonymi Palestyńczykami, ale również z przyzwoitymi i empatycznymi narodami świata. Jest to rodzaj techniki przesłuchania „dobry policjant – zły policjant”, jaką często widzimy w filmach detektywistycznych. Wiecie jak to wygląda: jeden policjant wrzeszczy na podejrzanego jak wściekły pies, a jego partner stosuje miękkie podejście. Niekiedy „dobry policjant” nawet stanie przeciwko „złemu policjantowi”, nakazując mu opuścić pokój i się uspokoić. W prostocie umysłu podejrzanego, „dobry policjant” jest rozsądniejszy i bardziej godny zaufania. „Nie wszyscy policjanci są kretynami. Z tym porozmawiam” – uważa nieświadomy podejrzany.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Gdy ponownie czyta się wywiad z Andrzejem Lepperem z 2007 roku można powiedzieć, że wyborcy PiS to taki zbiorowy baca piłujący gałąź.

Poniżej kilka ostrzeżeń Andrzeja Leppera :
 
„””
….PiS będzie miał swojego prezesa Trybunału Konstytucyjnego.Czyli będzie miał takie składy orzekające, jakie mu będą na rękę. Bo prezes Trybunału ustala skład sądzący. Ich prezes już dopilnuje, żeby w ważnych sprawach orzekali sędziowie, którzy nie zawiodą PiS. I kolejność rozpatrywania wniosków też od prezesa zależy. Jak im jakaś sprawa będzie nie na rękę, to może czekać latami.
(…)
A kiedy pan głosował za nową ustawą o sądach, nie myślał pan, że ona daje ministrowi Ziobrze prawo wyboru sędziego, który pana skaże?

Do głowy mi nie przyszło.

A kiedy pan zaczął mieć wrażenie, że przyjdzie kolej na Andrzeja L.?


Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

KTO BYŁ NAJBARDZIEJ UŚMIERCANĄ

NACJĄ PODCZAS II WOJNY ŚWIATOWEJ?

Kto wie ilu zginęło Żydów podczas II Wojny Światowej, ręka do góry! Co? Jak? Ilu? 6 milionów! Ale ... w którym roku? Pytanie to nie jest bezzasadne, bowiem należy powiedzieć że Żydzi ZAWSZE ginęli w ogólnej "kwocie" (jeżeli można użyć takiego stwierdzenia, na opisanie ludzkiego cierpienia i śmierci) - 6 000 000 osób. To znaczy, wróć, nie zawsze, ale od co najmniej 1900 r. ciągle zarówno praca, jak i chociażby "Encyklopedia Britannica", powtarza tę liczbę non stop. Oto dowód (tylko do wybuchu I Wojny zawsze ginęło, cierpiało lub uciekało lub migrowało - 6 000 000 Żydów):
 
  1900 - Stephen S. Wise, New York Times, June 11, 1900
"There are 6,000,000 living, bleeding, suffering arguments in favor of Zionism."

1902 - Encyclopaedia Britannica, 10th Edition, Vol. 25, 1902, page 482
"While there are in Russia and Rumania six millions of Jews who are being systematically degraded ..."

1902 - Samuel W. Goldstein, New York Times, November 27, 1902
 "PLEA FOR ZIONISM ... In answer I would say: Does Dr. Silverman represent the 6,000,000 Jews in Russia, 300,000 in Roumania and the 1,000,000 in Galicia?"

1903 - The Jewish Criterion (Pittsburgh), September 18th, 1903, page 6
" ... six million downtrodden brethren."

1904 - The Jewish Criterion (Pittsburgh), February 19th, 1904, page 2
" ...  where five or six million people existed under persecution."

1904 - The Jewish Criterion (Pittsburgh), October 7th, 1904, page 1
" ... the final and definite deliverance of the six millions of Russian, Roumanian and Galician Jews ... transporting five or six million people over the sea."

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Córka Mahometa miała na imię Fatima. Dzisiaj Fatima kojarzy się przede wszystkim z  miejscowością w Portugalii, gdzie 100 lat temu były objawienia Matki Bożej. W planach Bożych nic nie jest przypadkowe.
    Skąd się wzięła nazwa miejscowości Fatima? Otóż okazuje się, że w czasie średniowiecznej rekonkwisty Hiszpanii i Portugalii, ostatni islamski władca iberyjski miał piękną córkę imieniem Fatima. Katolicki chłopak zakochał się w niej i dla niego, gdy muzułmanie opuszczali kraj, ona nie tylko pozostała, ale też przeszła na katolicyzm. Młody mąż tak był w niej zakochany, że zmienił nazwę miejscowości, w której mieszkali, na Fatima. W ten sposób miejsce objawień maryjnych sprzed 100 lat ma związek nie tylko z Mahometem, ale i z historią konwersji z islamu ma katolicyzm. Historię tę opisuje abp Fulton J. Sheen w swej książce z 1952 r. pt. The World’s First Love (Pierwsza miłość świata).
    W tej samej książce abp Sheen pisze:
    „Gorąco wierzymy, że obawy jakie niektórzy mają odnośnie muzułmanów, nie będą zrealizowane, a zamiast tego ostatecznie islam nawróci się na chrześcijaństwo – i tego nawet wielu naszych misjonarzy nie podejrzewa. Wierzymy, że to dokona się nie poprzez bezpośrednie nauczanie chrześcijaństwa, ale poprzez wezwanie muzułmanów do czczenia Matki Bożej”.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Dlaczego wybuchło Powstanie Warszawskie? Młodych Polaków świerzbiły ręce? Mieliśmy za dużo broni, ukrytej na strychach, w kanapach i pod podłogą? Chcieliśmy się mścić na mordercach naszych bliskich i przyjaciół, zabijanych tak jak zabija się muchę lub pluskwę? Marzyliśmy, byliśmy idealistami? Raz jeszcze daliśmy się przekonać, że jesteśmy obrońcami Zachodu, jak w 1920 roku, że od nas zależy przyszłość polityczna kontynentu? Pragnęliśmy nie tylko wolnej Polski, ale Europy, do której można jeździć na kolorowe wakacje, tańczyć na bulwarach w jej stolicach, pić wino w kawiarniach, nie widząc nigdzie znienawidzonego szarego munduru?

To wszystko za mało. Powstanie Warszawskie wybuchło dlatego, że Polska nie była państwem „neutralnym światopoglądowo”. Polacy w swoich najgłębszych motywacjach nie kierowali się nigdy „religią humanistyczną”, tylko wiarą katolicką. A motywacje religijne są dla człowieka podstawowe. Nawet wtedy, gdy nie wyraża tego wprost, gdy zachowuje to dla siebie. Gdy milczy, bo nie chce wyprzedawać tanio największych skarbów, a jego sumienie wypowiada się w czynach. Obrona wspólnoty, aż po ofiarę własnego życia, to obrona tego, co ją konstytuuje. Rodowodem polskiej wspólnoty jest wiara w Chrystusa. Tylko w takim państwie jak nasze, nawet pod okupacją, jego mieszkańcom nigdy nie było wszystko jedno. Gdyby było inaczej, gdyby nasz katolicyzm był płytki, gdyby był tylko sentymentem i tradycją, gdyby był pomieszany z agnostycyzmem, Polacy dogadaliby się, tak jak Francuzi, za miskę zupy i święty spokój, nawet z Niemcami Hitlera. Nikt nie chwyciłby za broń, z wyjątkiem prawdziwych szaleńców.