Warto przeczytać
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 7659
![](http://www.owp.nazwa.pl/owp/images/stories/J.giertych%202.jpg)
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 6884
![](http://lewandowski.apologetyka.info/upload/thumbnails/upload/articles/3/bf79_1368226082_240x240_2.jpg)
Czyni się tak oczywiście w tym celu, aby uderzyć w katolicyzm, czy w ogóle w chrześcijaństwo. Antysemita, często niezależnie od tego, czy został nim jedynie „z nominacji”, czy faktycznie nim jest, staje się bowiem z reguły człowiekiem publicznie przegranym, skreślonym, bez jakiejkolwiek możliwości samoobrony i dalszego funkcjonowania w jakimkolwiek zakresie życia publicznego. Ten mechanizm publicznej porażki antysemitów niektórzy próbują uskutecznić w swej walce z Kościołem, przypisując Adolfowi Hitlerowi katolicyzm, a tym samym katolickie motywy działania w jego zbrodniczym szaleństwie. Swego czasu widziałem, jak pewien gorliwiec porozklejał po warszawskich przystankach autobusowych nalepkę z napisem: „Hitler był katolikiem!”. Ten pełen ekspresji manifest „uświadamiający” miał prawdopodobnie uzmysłowić katolickiej części naszego społeczeństwa, że bycie nadal katolikami równa się dla nich od tej pory byciu kimś takim jak Hitler – następnymi potencjalnymi zbrodniarzami tego kalibru. Skoro bowiem Hitler „był katolikiem”, to tym samym również jego chory plan rozpętania II Wojny Światowej i unicestwienia Żydów był katolicki. Jako katolik Hitler kierował się bowiem w życiu zasadami swej wiary katolickiej; będąc antysemitą i katolikiem zarazem, był jedynie ofiarą katolickiej doktryny, doktryny iście antysemickiej rzecz jasna, skoro doprowadziła ona „katolika Hitlera” do takich a nie innych działań.
Stawiając sprawę nieco ironicznie i uszczypliwie można powiedzieć, że w czasach, gdy największym grzechem (zdaniem niektórych nie do odpuszczenia nawet przez samego papieża) jest bycie antysemitą, bycie katolikiem staje się zatem - według norm wyżej wspomnianych adwersarzy wysuwających zarzut „katolicyzmu Hitlera” - równie niepoprawne, jak bycie samym Hitlerem, a tego grzechu (zdaniem niektórych) nawet wszyscy na raz wzięci papieże nie daliby rady odpuścić. Ba, bycie katolikiem staje się w tym momencie jeszcze większym grzechem niż bycie Hitlerem (skoro ten ostatni był jedynie ofiarą katolicyzmu), a tego grzechu nie daliby rady odpuścić nie tylko wszyscy na raz wzięci papieże, ale i nawet sam święty Piotr, który był Żydem. W tej sytuacji bycie nawet samą matką, czy ojcem Hitlera byłoby już chyba lepszym wyjściem, pod warunkiem, że owa matka, czy ojciec, nie byliby rzecz jasna katolikami. Tym samym, Hitler, aby stać się czarną owcą w oczach współczesnego konsumenta informacji medialnej, nie musiał rzecz jasna nigdy zostawać antysemitą, skoro prawie zawsze nim był.
Czytaj więcej: Jan Lewandowski: Czy Adolf Hitler był katolikiem?
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 26092
Przypuszczalnie najważniejszą rzeczą, jaką należy wiedzieć o władzy w dzisiejszym świecie jest to, że większość państw nie ma kontroli nad własnymi walutami. Zamiast tego prywatne, nastawione na zyski banki centralne - takie jak Bank Rezerw Federalnych w USA - tworzą pieniądze z niczego, a następnie z doliczonymi odsetkami pożyczają je rządom państw. Jest to niebywale opłacalne oszustwo, ale to nie jest jeszcze najgorsze w tym wszystkim.
Banki centralne nie tylko mają prawo do tworzenia pieniędzy z niczego, ale również mają prawo ustalania stóp procentowych, decydując ile kredytu jest emitowane i ile pieniędzy jest wprowadzane do obrotu. Dzięki tej władzy banki centralne mogą - i robią to - dokonywać cykli wzrostów i kryzysów gospodarczych, umożliwiając super-bogatym właścicielom banków osiągać zyski z inwestycji w okresie boomu i wykupywać aktywa po zaniżonych cenach podczas kryzysów. I to nadal jeszcze nie jest cała historia.
Najbardziej opłacalnym ze wszystkich działań banku centralnego jest finansowanie wielkich wojen, w szczególności dwóch Wojen Światowych. Gdy kraje są zaangażowane w działania wojenne, kiedy wchodzi w grę samo ich przetrwanie, rządy wykorzystują do granic możliwości swoje zasoby. Walka, aby uzyskać więcej finansowania staje się równie ważna, jak rywalizacja na polu bitwy. Lichwiarze uwielbiają zdesperowanych kredytobiorców i ogromne fortuny zostały zbite przez udzielanie kredytu obu stronom konfliktów: im dłużej trwa wojna, tym więcej zysków dla bankierów centralnych.
Czytaj więcej: New World Order - ostateczna rozgrywka rozpoczęła się
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 8937
Chciałbym dać świadectwo, jak bardzo niebezpieczne są: okultyzm i magia, medytacje, praktyki i techniki pogańskiego Wschodu. Na początku wszystko to wygląda niewinnie, jednak prowadzi do grzechu bałwochwalstwa, a nawet satanizmu. W moim życiu przeszedłem całą tę drogę. Ale dzięki Bogu, powróciłem do Pana.
Mam na imię Wiesław. Jako najstarszy z sześciorga rodzeństwa nie miałem łatwego dzieciństwa. Obowiązki przerastające dziecinne możliwości, brak miłości, złe traktowanie i przekleństwa ojca sprawiły, że od dziecka byłem raniony i bardzo cierpiałem. W wieku dwunastu lat Pan Bóg dokonuje w moim życiu pierwszego cudu ratując mi życie. Byłem człowiekiem wierzącym i praktykującym, dwa razy w roku spowiadałem się i przystępowałem do Komunii św. Jednak dzisiaj wiem, że wówczas byłem letnim i nijakim katolikiem. Nie znałem katechizmu, Jezusa i Pisma Świętego, nie żyłem zgodnie z Dekalogiem, ciągle łamałem któreś z dziesięciu przykazań. Ponadto wierzyłem w zabobony (czarny kot przebiegający drogę – to nieszczęście, kominiarz zwiastuje szczęście itd.). Wierzyłem w przepowiednie, chodziłem do wróżki, korzystałem z usług numerologa. Nie wiedziałem, że trzymanie w domu posążków Buddy, znaków zodiaku, książek ezoterycznych, noszenie talizmanów – ostatnio modny i bardzo niebezpieczny pierścień Atlantów – wiara w horoskopy, nałogowe oglądanie telewizji i złych treści w Internecie jest grzechem bałwochwalstwa, który rozwija się w człowieku jak choroba nowotworowa. Każdy spirytyzm, okultyzm i każda magia – jakikolwiek ma rodowód – jest źródłem złych energii, emanujących na człowieka i otoczenie. One powoli, ale skutecznie rujnowały moją psychikę, ciało i duszę. Nie byłem świadomy, że przekleństwa szczególnie rodziców, działają do czwartego pokolenia i to one są źródłem moich cierpień i niepowodzeń, a jedynym lekarstwem na skutki przekleństwa jest przebaczenie, przyjmowanie sakramentów św. i uczestniczenie w grupach charyzmatycznych, np. we Wspólnotach Odnowy w Duchu Świętym.
Czytaj więcej: Wyszedłem z piekła. Przekleństwo – Joga – Wiedza Tajemna – Okultyzm
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 8607
![](http://www.pch24.pl/images/min_mid_big/mid_583.jpg)
Państwo polskie, jako najdalej na wschód wysunięta rubież cywilizacji łacińskiej, od samego zarania swego politycznego bytu pozostawało w stanie ożywionego kontaktu ze światem postgreckim. Nie raz zdarzało się polskim władcom żenić z ruskimi księżniczkami lub wydawać swe córki za synów tamtejszych władyków; nie raz strąceni z tronu władcy Rusi szukali na polskim dworze schronienia, protekcji i wsparcia. Królowie polscy aktywnie interweniowali w wewnętrzne sprawy Rusi, czy to sadzając na tamtejszym tronie powolnych sobie pretendentów, czy inkorporując całe połacie ziem rozciągających się na wschód od Sanu, Bugu i Zbrucza.
Przechył ku wschodowi
Mimo to jednak przez cały okres panowania dynastii Piastów było Królestwo Polskie państwem mocno wrośniętym w cywilizacyjno-kulturową tkankę Zachodu i przede wszystkim na Zachód zorientowanym – mającym zachodnie interesy, zachodnie sojusze i zobowiązania, zachodnie krzywdy do pomszczenia i terytoria do odzyskania. Sytuacja zmieniła się po roku 1385, kiedy zawarto w Krewie unię personalną ze wschodnim sąsiadem – Wielkim Księstwem Litewskim (choć w tamtej chwili nikt jeszcze nie był w stanie ogarnąć umysłem ogromu przemiany cywilizacyjnej, jakiej w ciągu dwóch następnych stuleci ulegnie państwo polskie). Panowanie dynastii jagiellońskiej przyniosło wciągnięcie zachodniego do szpiku kości Królestwa Polskiego w orbitę na wskroś wschodnich interesów Litwy.
Strona 114 z 437
RadioMaryja.pl
07 luty 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- D. Tusk próbuje nieudolnie wmówić Polakom, że Unia Europejska odchodzi od Zielonego Ładu. Tymczasem Ursula von der Leyen potwierdziła w Gdańsku, że UE trzyma się celu neutralności klimatycznej do 2050 roku
- „Solidarność” protestowała w Gdańsku przeciwko unijnemu tzw. Zielonemu Ładowi
- NIK zbada działania rządu Donalda Tuska w walce z zeszłoroczną powodzią
- Francja: były prezydent Nicolas Sarkozy zaczął nosić bransoletkę elektroniczną
- Warto zauważyć… w mijającym tygodniu (07.02.2025)
- Ks. D. Chmielewski SDB dla „Naszego Dziennika” o Wielkiej Nowennie za Ojczyznę „Polska na skale”: Skała to Jezus. Nazwa zwraca uwagę na chrześcijańską tożsamość Polski, także na autorytet Kościoła, na to, że chcemy walczyć z grzechami narodowymi i być wierni Bogu i Ewangelii
- B. Święczkowski: Skala bezprawnych działań obecnych władz może uwiarygadniać tezę, że obecnie usiłuje się przemocą i groźbą zmienić ustrój Rzeczypospolitej Polskiej
- Minister równości Katarzyna Kotula przegrała w sądzie z księdzem Mirosławem Matusznym
- Westerplatte Młodych: Nie zawsze tak było… (07.02.2025)
- Obchody 50. rocznicy śmierci bł. ks. Michała Sopoćki oraz 1. rocznicy ustanowienia bł. ks. Michała Sopoćki patronem miasta Myśliborza
- GIS ostrzega przed partiami sera z powodu podejrzenia obecności szkodliwych bakterii coli
- Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę uszczelniającą system sankcyjny wobec Rosji i Białorusi
Historia
Myśl Narodowa
Popularne
WSP
"Myśli nowoczesnego Polaka"
"Kościół, Naród i Państwo"
„Mamy sytuację dzisiejszą. Herezja i apostazja jest faktem. Nie widzi tego chyba tylko ten, kto nie ma pojęcia o tym, co to jest i jaką jest wiara katolicka”.
"Eksperci od bezpieczeństwa przewidują, że jeszcze kilka tysięcy obywateli Unii europejskiej padnie ofiarami przemocy i terroru ze strony migrantów, zanim fala, która powoli się podnosi we wszystkich krajach Unii europejskiej, zmyje tych wszystkich cynicznych polityków, którzy wciąż stoją murem za szaloną kanclerzycą Merkel."
- monsieurb
Chrześcijaństwo cierpi prześladowania !
Chrześcijanie stanowią około 30% mieszkańców Ziemi. Spośród około 1,8 mld wyznawców tej religii około 200 milionów jest prześladowanych, a corocznie ginie za wiarę blisko 90 tysięcy.. (w roku 2012 przyp.red.)
"Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować."
- Ewangelia wg św. Łukasza
Komentarze należą do osób które je zamieściły. Nie bierzemy odpowiedzialności za ich treść. Odpowiedzialność za zawartość zewnętrznych połączeń z siecią www spoczywa na osobach lub instytucjach, które oddały je do publicznej elektronicznej dyspozycji.
„Jedna jest Polska jak Bóg jeden w niebie,
Wszystkie me siły jej składam w ofierze
Na całe życie, które wziąłem z Ciebie
Cały do Ciebie, Ojczyzno, należę...”.
- Jan Lechoń
Nie mam swoich dzieci, ale walczę o Polskę dla Twoich!
„Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć” – George Orwell
"Neoliberalny kapitalizm to gwóźdź do trumny narodu – ludzie wycieńczeni walką o przetrwanie, związanie końca z końcem, stracą z pola widzenia dobro innych Polaków – i całego narodu. To droga do zniewolenia i klęski."
- „Polska Myśl Narodowa”
„Solon twierdzi, że kiedy państwo jest podzielone na dwa przeciwne obozy, to obywatel, nie chcący należeć do żadnego, winien być karany jako zdrajca narodu. Mogło to być prawdą za czasów Solona, kiedy nieomylny zakon z Nieba nie był jeszcze dany. Dziś jednak, kiedy kraj dzieli się na dwa stronnictwa, z których każde stoi pod fałszywym sztandarem, obowiązkiem prawego obywatela, który poznał prawdę absolutną, jest zatknąć trzecią chorągiew i nawoływać obydwa obozy, by się pod nią zjednoczyły, a zaniechawszy bezpłodnych waśni, wspólnie zabrały się do zbudowania narodowego gmachu na niezłomnym fundamencie wiekuistej Prawdy”.
- Zygmunt Krasiński (z „Pamiętników” Zygmunta Szczęsnego Felińskiego s. 275)
(...) „Nie jest możliwe, by ci, którzy naruszyli doktrynę Kościoła w odniesieniu do rozwodów, homoseksualizmu i aborcji, mogli być powitani w Kościele bez głębokiego nawrócenia. To nie jest nauka akademicka. To słowo Boże” – przypomniał duchowny. – Nie możemy być jak partie polityczne i zmieniać nasz program jedynie w celu uzyskania dobrej opinii i głosów wyborców. Nie jesteśmy kandydatami na prezydenta – ks. kard. Gerhard Ludwig Müller
- Odsłon artykułów:
- 48734042