Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Już kiedyś o tym pisałem, że w Polsce wszystkie partie, które były u władzy realizują świadomie, albo nieświadomie hitlerowski plan niszczenia demograficznego Polski. W wyniku ich polityki, a w zasadzie antypolityki oraz utrudniania na każdym kroku rozwoju polskim rodzinom doprowadzili do tego, że miliony Polaków wyjechały na emigrację, nasz kraj nie ma zastępowalności pokoleń przez co już znalazł się w zapaści demograficznej i na dodatek premier Donald Tusk sięgnął po środki finansowe z Funduszu Rezerw Demograficznych. Wychodząc z założenia: póki jesteśmy u koryta, to dla PijaRu jakoś musimy łatać dziury, a później- gdy znajdziemy się na wikcie zachodnich fundacji, tudzież na posadkach, które nam w Brukseli dadzą Niemcy- po nas choćby potop.

Za kilka miesięcy Niemcy otwierają dla Polaków swój rynek pracy. Demografowie prognozują, że nasz zachodni sąsiad wydrenuje nam ponad milion ludzi w wieku produkcyjnym. Poza tym w 2015 r. będziemy mieli 10 milionów emerytów, w tym ponad 2 mln. ludzi w wieku senioralnym, a więc praktycznie codziennie potrzebujących opieki medycznej (pielęgniarskiej). Powstaje pytanie: kto będzie pracował na tę armię emerytów jeśli w Polsce będzie za mało pracujących? Kto zarobi na ich emerytury?

Kiedyś pisząc o tym, że w Polsce wszystkie partie: od SLD przez PO, PSL aż po PiS realizują hitlerowski plan demograficzny postawiłem tezę, że ktoś może wpaść na szalony pomysł wprowadzenia eutanazji pod otoczką ”europejskich standardów” i „humanitarnego” traktowania osób starszych.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Trujące grzybki

Izabela Falzmannowa
W 84 roku spędzałam z dziećmi wakacje w leśniczówce koło Lędyczka. Dzierżawili ją znajomi z Gdańska Oliwia i Maciek. Były to jedne z piękniejszych, a na pewno najtańsze wakacje, jakie pamiętam. Jeżeli ktoś czytał Lato leśnych ludzi Rodziewiczównej wie, o co chodzi. Kilkanaście osób żyło beztrosko, w absolutnej harmonii z przyrodą. W nocy kłóciliśmy się o politykę, w dzień łaziliśmy po lesie i kąpali w krystalicznie czystych leśnych jeziorkach. Nie było żadnych pobudek, ani dyżurów w kuchni, a wszystko składało się samo. Na obiad bywały grzyby, po które wysyłało się dzieci z kubłem do najbliższego zagajnika albo szczawiowa, do której surowca dostarczał pobliski rów.

Pewnego dni nasz spokój zakłócili jacyś warszawiacy, którzy koniecznie chcieli wybrać się na grzyby na ogromne poligony, ale się bali. Zostałam z dziećmi oddelegowana do ich nadzorowania.

Szybko okazało się, że nie potrafią poruszać się po lesie bez błądzenia, gromkiego nawoływania się i wpadania innym pod nogi. Wtedy moja 8 letnia wówczas najstarsza córka ustawiła ich w tyralierę i rozkazała stanowczym tonem: „przez pół godziny, z zegarkiem w ręku idziecie mając słońce dokładnie na lewym ramieniu, następnie robicie zwrot i przez pół godziny słońce ma padać dokładnie na prawe ramię”. Poskutkowało. Wrócili z koszami pełnymi podgrzybków wymieszanych z goryczakami. Długo przekonywałam ich, że jeden goryczak potrafi zepsuć smak całego kotła grzybów, ale nie potrafili rozstać się ze zdobyczą. Wtedy ponownie wkroczyły dzieci. Joanna zrobiła przegląd koszyków i każdego napotkanego „trujaka” wyrzucała w górę, a Zuzanna rozbijała zręcznym kopniakiem na kawałki, przy akompaniamencie jęków gości.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Jadwiga Chmielowska

Program Pospieszalskiego jest już od dawna na cenzurowanym. Bezkompromisowość, patriotyzm a przede wszystkim pokazywanie zjawisk i poglądów, na które nałożono w III RP embargo to dziś nie modne.
1 lutego red. Jan Pospieszalski chciał porozmawiać o problemie autonomii Śląska. O tej bowiem sprawie warto rozmawiać już od niemal 20 lat.

Autonomiści

Wojewoda katowicki Wojciech Czech (1990-94) marzył o wielkim Śląsku. Zawiesił herb w tym samym miejscu, co przed wojną. Członek Związku Górnośląskiego. Górnośląskość była głównym motywem jego działań. Zakładał albo sprzyjał zakładaniu różnych instytucji, które górnośląskość miały w nazwie. Związek Górnośląski traktowany jest jako inkubator autonomizmu.
Sprawy Ruchu Autonomii Śląska (RAŚ) odżywają co pewien czas. Wojewoda Eugeniusz Ciszak z PSL-u, nie uznał narodowości śląskiej i nie zgodził się na rejestrację stowarzyszenia pod taką nazwą. Ostatnio o RAŚ było głośno, gdy Związek Ludności Narodowości Śląskiej poparł politykę Rosji w sprawie Gruzji i uznał niepodległość tzw. Osetii Płd. Ruch Autonomii Śląska wyznaje rosyjską zasadę „tisze jedziesz dalsze budiesz”. Nikt w Polsce nie traktował tego ruchu poważnie i nie widział w nim poważnego zagrożenia. Tymczasem autonomiści zdobywali przyczółki we wszystkich partiach. Efekt tej pracy to współrządzenie województwem śląskim – koalicja PO, PSL i RAŚ ( PO wyeliminowało w tej kadencji SLD).

Ocena użytkowników: 3 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Józef Bizoń

 

Wbrew pozorom temat ten jest bardzo ważny - a w zasadzie wywołuje on temat rozumienia działania mechanizmu zabezpieczającego interesy kliki rządzących Polską   kliki w zasadzie jednej maści. Aby dostrzec mechanizm trzeba kwestię nazwisk odłożyć na bok - dziś są takie a jutro będą inne nazwiska. Tutaj jednak posłużę się nazwami i konkretnymi nazwiskami - ale wyłącznie dla konkretnego przykładu.

W mechanizmie tym mamy do czynienia z zasadą przenoszenia autorytetu, używania tych samych pojęć i określeń - ale jednocześnie z podkładaniem zupełnie innego celu w ramach realizacji tegoż.

No i tu osoba Pana Stanisława Michalkiewicza jest jak ulał.

Radio Maryja [i media z nim bezpośrednio związane] głosi to co głosi - ma swoich żelaznych słuchaczy,

Stanisław Michalkiewicz poprzez stałą obecność w Radio Maryja [a i okazuje się w 53 różnych innych mediach zamieszczany jak tego sprawa wymaga /patrz wywiad - St. Michalkiewicz sam o sobie/] kojarzony jest bezpośrednio z Radiem Maryja - no i że to co on tam głosi jest jedną z możliwych opcji akceptowanych przez to radio. Faktyczne intencje RM zapraszania St. Michalkiewicza kompletnie nie są tutaj istotne - ważny jest odbiór tegoż przez ogół słuchaczy.

St. Michalkiewicz od tzw. odzyskania przez Polskę wolności wspiera UPR i Korwina Mikke - również swą osobistą obecnością w tych środowiskach z fotkami z nimi włącznie.

Ocena użytkowników: 3 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Iwo Cyprian Pogonowski

Egipt jest strategicznie kluczowym sąsiadem dla Izraela ponieważ posiada wspólną granicę  bardzo trudną do zabezpieczenia przez wojska Izraela, który nie jest w stanie wystawić na front armii dosyć liczebnej, przeciwko pół milionowej armii egipskiej rekrutowanej spośród 80 milionów Egipcjan. W obliczu zagrożenia konfliktem z Egiptem, Izrael musi polegać na USA i sam chwilowo może sparaliżować tylko na krótki czas swoje życie gospodarcze w celu wielkiej mobilizacji wszystkich poborowych mężczyzn i kobiet, w chwili śmiertelnego zagrożenia, takiego jak w 1973 roku.

Izrael nie jest w stanie egzystować z wrogim mu reżymem w Kairze. Jak dotąd Egipt otrzymał od USA blisko 70 miliardów dolarów w zamian za posłuszeństwo wobec służb Izraela i USA egipskich służb specjalnych czyli EGID’u (Egyptian General Inteligence Directorate).  Od 1993 do 2011 szefem EGID’u był obecnie wyznaczony w dniu 29 stycznia 2011 na wice-prezydenta Egiptu Omar Suleiman. Człowiek ten był wyznaczony dekretem prezydenta Hosni Mubaraka. Suleiman jest opisywany przez gazetę British Daily Telegraph jako „jeden z najważniejszych i najbardziej wpływowych szefów wywiadu na świecie”, podczas gdy miesięcznik Foreign Policy w Waszyngtonie ocenił go jako najpotężniejszego szefa wywiadu na Bliskim Wschodzie, ważniejszego niż obecny szef Mossadu Meir Dagan. Ważność Suleimana polega na jego trudniejszej i bardziej krytycznej roli niż rola Dagana, wobec którego Suleiman był odpowiedzialny za kontrolę nad Egiptem i bezpieczeństwem Izraela na granicy terenów Gazy i Egiptu.