Ocena użytkowników: 1 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Subotnik Ziemkiewicza

Kilka miesięcy temu (dokładnie: 16.10.2010) zamieściłem w „Plusie Minusie” artykuł zatytułowany „Życie w kłamstwie”.

Podaję tam przykłady licznych manipulacji i zupełnie bezczelnych kłamstw „Gazety Wyborczej”, z konkretnymi przykładami i cytatami. Ograniczona objętość tekstu sprawiła, że ograniczyłem się tylko do kilku przykładów, po jakie sposoby propagandowego oddziaływania na opinię publiczną potrafi ona sięgać.

Adam Michnik, znany z obyczaju reagowania na negatywne opinie o nim pozwami sądowymi, jakoś nie znalazł podstaw do procesowania się o tekst, z którego jasno wynika, iż praca, której jako redaktor naczelny przywodzi, nic nie ma wspólnego z dziennikarstwem, i przypomina raczej trudy peerelowskiego aparatu propagandy, które towarzysz Maciej Szczepański definiował jako „codzienne wbijanie miliona gwoździ w milion desek”. Choć w tekście mowa jasno, że „Wyborcza” w swych kampaniach, czy to obliczonych na uzyskanie społecznego przyzwolenia dla wątpliwych działań władzy, czy na pozbawienie kogoś czci i dobrego imienia tudzież pozbawienie go publicznej funkcji bez skrupułów sięga po kłamstwo i przeinaczania faktów, mecenas Rogowski nie przysłał mi żadnego pozwu ani nawet pisma przedprocesowego. Dudy w miech.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Rozwój techniczny i organizacyjny ludzkości tworzy nową, nigdy nie występującą wcześniej w historii, sytuację na świecie. Mamy ogromny wzrost produktywności ludzi; obecnie w najsilniejszych ekonomicznie (a co za tym zwykle idzie - militarnie) krajach świata nie występuje zjawisko głodu, które było przyczyną wielu wojen. Jeśli bowiem człowiek ma umrzeć z głodu łatwo decyduje się na bandytyzm. Ta wysoka produktywność powoduje że wojny się po prostu nie opłacają. Człowiek w pokoju pracujący wytworzy o wiele więcej niż mógłby w tym czasie zrabować. To samo dotyczy państw.

Drugą poważną przyczyną wojen były w XX w. agresywne ideologie: komunistyczna i narodowosocjalistyczna. Upadła jednak III Rzesza, upadł Związek Sowiecki. Można oczywiście mieć dużo zastrzeżeń do aktualnej polityki Rosji, a nawet USA dopatrując się u nich zapędów imperialistycznych, ale trzeba spojrzeć na sprawę obiektywnie: aby imperializm był groźny musi być podbudowany ideologią, która zdegraduje w oczach przywódców państwa imperialnego inne państwa i narody - jako niższe, dzikie, które należy ujarzmić tak jak się ujarzmia niebezpieczne dzikie zwierzęta. Takie ideologie mają na świecie coraz mniejszy zasięg i znaczenie.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Graniczna blokada polskich TIRów przez Rosję

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Tym razem nie było hardcoru jak w przypadku Cezarego Grabarczyka, którego uraczono bukietem kwiatów „za zasługi” w rozwałce polskich kolei. Wczoraj w Sejmie było lightowo i obyło się bez kwiatów. Skończyło się na gratulacjach i serdecznych uściskach dla ministra ON Bogdana Klicha, który z wyraźną ulgą przyjął wynik głosowania nad jego odwołaniem. I tak minister za którego kadencji zginęło więcej generałów Wojska Polskiego niż w czasie wojny obronnej w 1939 r. nadal będzie piastować swoje stanowisko.

Jednakże zanim odbyło się głosowanie, to odbyła się swoista informacyjna wojna podjazdowa. Najpierw postanowiono zdyscyplinować PSL, którego część polityków odgrażała się, że zagłosuje za odwołaniem Klicha i puszczono w obieg medialny (dez)informację o rzekomych kontaktach wicepremiera Waldemara Pawlaka z rosyjskimi służbami specjalnymi.

Osłonę informacyjną rządowi Tuska- zgodnie z modelem wypracowanym od lat- zapewnili niektórzy dziennikarze znani z tego, że są obiektywni inaczej. Wśród nich brylował Tomasz Lis. Naczelny żurnalista Salonu w radio TOK FM wziął w obronę ministra Klicha mówiąc m.in.: „(..) To jest bardzo kulturalny, inteligentny, sprawny, metodycznie działający menedżer- urzędnik państwowy. I jak słyszę tę hordę demagogów rzucających się mu do gardła, to myślę: czy to państwo może sobie pozwolić na to, żeby tak nonszalancko powiedzieć takiemu człowiekowi pa, pa?”. 

Ocena użytkowników: 4 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywna

NIEPISANE UMOWY, HONOR, TO TAKIE STAROŚWIECKIE

GDY PRAWO JEST BARDZO SKOMPLIKOWANE, IM WIĘCEJ JEST REGULACJI, TYM LEPIEJ JEST DLA KRĘTACZY I CWANIAKÓW

Rządząca PO wpadła na ” genialny” pomysł, by 25% z dotacji  budżetu do partii politycznych przekazywane było do fundacji politycznych, które miałyby tworzyć ekspertyzy na rzecz partii. Jak zawsze – aby dać zarobić swoim, sposób można wymyślić – legalizacja nawet projektu naruszającego podstawowe zasady demokracji, przeczącego zdrowemu rozsądkowi i poprawnemu rozumowaniu poprzez ustawę, to żaden problem, gdy posiada się większość w obu izbach  parlamentu i przychylnego prezydenta.

W projekcie tej samej ustawy zaproponowano prawny zakaz prowadzenia płatnych kampanii promocyjnych przez partie polityczne w radiu, telewizji oraz zakaz kampanii bilbordowych. Inicjatywa teoretycznie rzecz ujmując bardzo słuszna. Tylko nie bardzo rozumiem dlaczego zmieszana z kontrowersyjną propozycją związaną z finansowaniem partii z budżetu?

Teoretycznie rzecz ujmując zbędny jest zakaz prawny w zakresie form reklamy, powinna by wystarczyć niepisana, honorowa umowa, że polscy politycy zaprzestają kampanii poprzez określone media. Przy takim podejściu do sprawy pojawia się jednak problem. Na pewno znaczna część polityków taką niepisaną umowę miałaby w głębokim poważaniu. Ustawicznie naruszają obowiązujące już prawo, a ja naiwna piszę o jakiś honorowych rozwiązaniach? Bez zakazu prawnego nie da się ograniczyć nachalnej propagandy politycznej w określonych mediach.