Ocena użytkowników: 3 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Dezinformacja piętrowa a MAK, Anodina, Burdenko, 210Polon

Mirosław Dakowski, 13 stycznia 2011

 I. Dezinformacja piętrowa

             Media (oh, przepraszam za przejęzyczenie! me®dia!) zachłystują się oburzeniem, lub choć łagodną krytyką, że jakże to: „Rosjanie” nie wzięli pod uwagę „polskich” opracowań i uwag do swego raportu o katastrofie, no, powiedzmy ugodowo, o „zdarzeniu”. Oburza się dyżurny „medialny, etatowy wdowiec żałobny” p. Deresz. Dezaprobatę wyrażają różni „niezależni” eksperci i autorytety.

            Za nimi idą – i przeżywają - stada poczciwych osób, które zostały niemile dotknięte w „dumę narodową”. W tym jazgocie wielu nie zauważa, że „polskie uwagi” pisali ludzie do tej roli przygotowani, zapewne jeszcze przed katastrofą. - Że reakcja premiera Tuska sprzed paru tygodni: „ten raport jest nie do przyjęcia” była na pewno wcześniej uzgodniona z jego „partnerem” Putinem. Ostatnio podniesiono analogie relacji „Donka” z jego „partnerem” do relacji króla Stasia z jego kochanką - carycą Katarzyną. Takie samo lekceważenie i pogarda z tamtej strony, a służalczość - ze strony, za przeproszeniem Państwa „polskiej”. Piszę to pod rozwagę tym, co z wypiekami słuchają radyjka czy oglądają „polskich ekspertów” w TV: Czy uda się choć w części „uwzględnić” uwagi „strony polskiej”??

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Sojusz Lewicy Demokratycznej przeżywa kryzys. Nie programowy, bo ta partia nigdy programu nie miała. Była i jest zbieraniną bezideowych ludzi. I na pewno nie była i nie jest to partia socjaldemokratyczna jak wmawia nam Grzegorz Napieralski i spółka. Klasyczna partia władzy. A jak nie ma ich u władzy od kilku lat, to okazuje się, że finansowo cieniutko przędą. Na dodatek wycofał się klient, który był zainteresowany budynkiem należącym do SLD przy ul. Rozbrat.

Ze strony „zawodowych antykomunistów” padają uwagi, że politycy SLD znowu wezmą moskiewską pożyczkę i uratują partię. Moim skromnym zdaniem w błędzie są ci, którzy nadal zarzucają SLD związki z Moskwą. Może i starszy beton partyjny takowe związki miał, ale po przepoczwarzeniu się z PZPR w SdRP, a później w SLD ta partia kierunkowo działa na rzecz Berlina (z pominięciem frakcji Aleksandra Kwaśniewskiego- ci ewidentnie pracowali na rzecz Waszyngtonu). Ot, chociażby bezkrytyczne wspieranie budowy nowej emanacji niemieckiej Mitteleuropy jaką jest Unia Europejska a’la Traktat Lizboński. W związku z powyższym hasło „SLD-KGB” jest już mocno nieaktualne. Aktualne jest hasło „SLD-BND” (Bundesnachrichtendienst- niemiecka Federalna Służba Wywiadowcza).

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Po świątecznej nirwanie rozpoczął się karnawał. W karnawale – jak to w karnawale; wszyscy jedzą, piją, popuszczają, zarówno pasa, jak i w ogóle – a to przecież kosztuje. Dlatego też, zgodnie z nową, świecką tradycją, jaka pojawiła się u nas niemal równocześnie ze sławną transformacją ustrojową, zaprojektowaną przez generała Kiszczaka, jego konfidentów i pożytecznych idiotów – karnawał rozpoczyna się od koncertu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy pana Jerzego Owsiaka. Wielka Orkiestra teoretycznie ma zbierać pieniądze na sprzęt medyczny dla dzieci, ale to tylko pretekst, bo tak naprawdę sprawuje funkcje wychowawcze, a nawet – nie bójmy się tego słowa – polityczne. Z obfitości serca usta mówią, więc tę tajemnicę poliszynela zdradził właśnie pan Zbigniew Hołdys mówiąc, że orkiestra „przeczyszcza” naród polski. Nie chodzi tu o wyszlamowanie z pieniędzy, bo te 37, a nawet 40 milionów złotych to nie tylko dla państwa, ale nawet dla zmysłowych gitarzystów żaden pieniądz - tylko o kurację przeczyszczającą moralnie. 40 milionów złotych to tyle, co nic; sama różnica w ocenie wysokości deficytu budżetowego między ministrem Rostowskim, a opozycją jest co najmniej 300 razy większa, więc takie marne pieniądze nie byłyby warte takiego propagandowego przytupu. Chodzi o to, że w sytuacji, gdy „Polacy” są podzieleni, „Jurek Owsiak” jednoczy wszystkich, niczym za pierwszej komuny Front Jedności Narodu. Wśród wolontariuszy są zarówno „młodzi wykształceni”, jak i starzy niewykształceni, wierzący i niewierzący, partyjni i bezpartyjni, żywi i uma... – no, mniejsza z tym.

Ocena użytkowników: 3 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Nie myślałem, że kiedykolwiek napiszę coś dobrego o tak odrażającym typie, jak Palikot, ale jednak należy przyznać, że, późno, bo późno, obiecywał na Mikołaja, 6 grudnia, a mamy już styczeń, ale jednak zrezygnował z mandatu posła. To się nie zdarzyło w ostatnim czasie, zatem należy obiektywnie odnotować ten fakt. W ten sposób niespodziewanie, a zapewne niespodziewanie nawet dla samego siebie, wykazał się wyższością nad takimi postaciami, jak Ludwik Dorn, Zbigniew Romaszewski, czy mężykowie stanu pośledniejszego płazu, spod znaku Polski Plus, a ostatnio PJN, co niektórzy tłumaczą, na Polen Ueber Alles.

 Owo PJN nie tylko, że nawet teoretycznie, przez ułamek sekundy nie rozważała złożenia mandatów, co obiecała solennie, na piśmie, pod utratą honoru uczynić w razie wystąpienia z PiS, ale nawet nazwę podprowadziła kolegom, bez specjalnego obcyndalania się i przeżywania rozterek moralnych.

Co prawda, wyżej wymienieni po złożeniu mandatów musieliby udać się do najbliższego oddziału PCK, Opieki Społecznej, lub Caritasu w celu odebrania paczki żywnościowo- ubraniowej, tudzież talonu na zakupy,zaś w odróżnieniu od nich, Palikot nie musi przewracać się trwożnie z boku na bok myśląc, z czego, u licha zapłaci te rachunki i kredyt w tym miesiącu, więc dieta poselska nie jest mu aż tak bardzo do życia potrzebna, choć, już taki immunitet jak najbardziej. Bo trochę tych bezsennych nocy Palikot zapewne jednak miał, czy aby nikt z tych emerytów i studentów, co to ostatnie 10 tysięcy z emerytury i stypendium wpłacali na konto wyborcze, nie puści pary z gęby, na przykład. Albo, czy te machloje z transferem majątku za granicę nie przyciągną jednak nadmiernej uwagi prokuratury i urzędu skarbowego. Albo, czy odcięcie prądu i gazu byłej żonie i dzieciom nie spowoduje jednak pewnego dysonansu poznawczego u zachwyconych Palikotem dziennikarzy.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Kradzież (art. 278 kk) to zabór cudzej rzeczy w celu przywłaszczenia. Pod pojęciem zaboru rozumie się fizyczne wyjęcie rzeczy spod władztwa właściciela.

Donald Tusk i jego ekipa dokonuje przywłaszczenia naszych pieniędzy, poprzez wyprowadzenie ich z OFE i przekazanie do ZUS. Dla ratowania swojej pozycji politycznej nie waha się dokonać kradzieży należnych nam środków finansowych. Mocne słowa, ale jak inaczej można nazwać kogoś takiego, jak nie złodziejem, zwykłym złodziejem? I to nie jest jakieś "kieszonkarstwo", jakieś podbieranie ze skarboneczki - to wygląda na totalny rympał, na napad z łomem, na kradzież na bezczela! Tegośmy doczekali, takim przebodli nas premierem.