Komentarz polityczny
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 3053
Sytuacja na Białorusi zawsze budziła, budzi oraz budzić będzie i powinna żywe zainteresowanie polskiej opinii publicznej. Jest to przecież kraj, którego naturalnym współgospodarzem są Polacy, ale również dlatego, że cały jego obszar stanowi przeważającą – dużo większą od Litwy etnicznej – część istniejącego przez wieki i pełnego glorii Wielkiego Xięstwa Litewskiego, połączonego z Koroną Królestwa Polskiego wspólnotą historycznego losu w ramach jednej Rzeczypospolitej. Kolebka naszej wspólnej dynastii Gedyminowiczów – Jagiellonów, ziemia św. Kazimierza królewicza i św. Andrzeja Boboli, Chodkiewiczów i Sapiehów, Radziwiłłów i Czartoryskich, Mickiewicza i Traugutta, Piłsudskiego i Mackiewiczów – pozostanie na zawsze naszą wspólną ojczyzną i ojcowizną, i nikt i nic nie może wymazać z naszej pamięci przeświadczenia, iż pomimo wszystkich przeciwności „Litwin i Mazur jedną bracią są”.
Jakie zatem powinny być priorytety naszej polityki (nawet nie chcę jej nazywać „zagraniczną”, bo w świetle powyższego takową jest ona tylko w sensie formalnym) wobec tej państwowości białoruskiej, która – jaka jest, taka jest – ale najważniejsze, że jest? Po pierwsze, wszystkimi dostępnymi naszej dyplomacji i innymi środkami strzec samodzielnego istnienia tego państwa i stymulować jego faktyczną niezawisłość od Rosji, jako naturalnego buforu oddzielającego nas od „wszechrosyjskiego” imperium. Zauważmy jednak, że dbałość o niepodległość Białorusi implikuje także, logicznie i etycznie, powstrzymywanie się od jakiejkolwiek interwencji w wewnętrzne sprawy tego państwa, zwłaszcza zaś jego ustroju i systemu politycznego, oraz uprawiania wrogiej mu propagandy z terytorium państwa polskiego.
Czytaj więcej: Jacek Bartyzel - Demokratyczna anakonda dusi Białoruś
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 2765
Nie ustają rozpamiętywania ostatnich wyborów prezydenckich na Białorusi. Jak wiadomo, towarzyszyły im demonstracje na skalę dotąd niespotykaną. Ale bo też do tegorocznych wyborów włączyły się nie tylko agentury amerykańska i unijna – w tym oczywiście – polska, ale również – agentura rosyjska, która na Białorusi – podobnie zresztą jak i u nas - musi być wyjątkowo rozbudowana i głęboko ukorzeniona. Stąd też i demonstracje miały niespotykaną skalę, bo wszyscy musieli się wykazać.
Do grona zatroskanych przyszłością demokracji na Białorusi dołączył doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego, pan Henryk Wujec – biłgorajski chłop opętany przez Żydów. Pan Wujec jest przez Żydów tylko opętany, więc w odróżnieniu od nich, jest prostolinijny i szczery. Dzięki temu jego ocena wydarzeń na Białorusi pozwala nam lepiej poznać stan umysłowej fermentacji w środowisku naszych mężyków stanu. Pan Wujec nawołuje, by o przyszłości Białorusi rozmawiać z Rosją, bo dla Rosji Łukaszenka jest „obciachowy”. Dlaczego jest „obciachowy”? Ano dlatego, że raz „zbliża się” do Rosji, a raz – do Unii Europejskiej. Krótko mówiąc – w zależności od sytuacji lawiruje między ostrzami potężnych szermierzy, zachowując równy dystans do każdego z nich, czyli utrzymując tyle niepodległości swego państwa, ile w tych warunkach można. Jeśli tak, to wystawiałoby to raczej dobre świadectwo Aleksandrowi Łukaszence jako prezydentowi, który ma stać na straży niepodległości swojego państwa – ale oczywiście ani w oczach prezydenta Komorowskiego, który takiej sztuki nawet nie ośmiela się próbować, ani – tym bardziej – w oczach Henryka Wujca – nie jest to żadną zaletą.
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 2558
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 3788
Aksamitnej rewolucji nie dało się zmontować na Białorusi, bo zwyczajnie nie ma tam klimatu i zapotrzebowania społecznego na to. Aby wywołać aksamitną awanturę jak to się udało siłom proatlantyckim w Serbii, Gruzji, Kirgistanie czy na Ukrainie muszą być spełnione pewne warunki: fatalna sytuacja gospodarcza; napięcia społeczne; podział i skłócenie na najwyższych szczeblach władzy; podział w służbach specjalnych; silna, zjednoczona opozycja- gotowa struktura, która wywoła i skutecznie przeprowadzi rewolucyjną ruchawkę.
Na Białorusi przygniatająca większość społeczeństwa zwyczajnie woli spokój i bezpieczeństwo socjalne niż walkę o demokrację. Co prawda w wieczór wyborczy na ulice Mińska wyszło kilka tysięcy młodych ludzi, ale charakterystyczne jest to, że nie widać tam było ludzi w dojrzałym wieku pomiędzy 40-60 rokiem życia. Wszak Białorusini doskonale pamiętają czas rozpadu ZSRR kiedy pensje nawet przez pół roku nie były wypłacane, a emeryci przez kilka miesięcy nie otrzymywali emerytur. Dlatego obecna epoka rządów Łukaszenko jawi im się jako czas spokoju, stabilizacji i bezpieczeństwa socjalnego.
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 2585
1. Po ostatnim szczycie w Brukseli, ekipa Donalda Tuska miała znowu ogłosić sukces w postaci zablokowania propozycji brytyjskiej w sprawie ograniczenia wysokości wieloletniego budżetu Unii Europejskiej na lata 2014-2020.
Ba miano zaatakować PiS jako tą formację, która w Parlamencie Europejskim jest w jednej frakcji z brytyjskimi konserwatystami, których szef Premier David Cameron chce ograniczać wydatki budżetowe UE i tym samym godzi się na angielskie propozycje, szkodząc Polsce (taka próba już miała miejsce w kampanii prezydenckiej kiedy to minister Rostowski atakował PiS za to ,że angielscy konserwatyści chcieli jego zdaniem ograniczać pieniądze na wspólną politykę rolną).
Ta PR-owska akcja spaliła na panewce, bo okazało się, że cięć wydatków w następnej perspektywie finansowej Unii, żądają przyjaciele polityczni Donalda Tuska niemieccy i francuscy chadecy.
2. Właśnie upubliczniony został tzw. list pięciu czyli Kanclerz Niemiec Angeli Merkel, Prezydenta Francji Nicolasa Sarkozego, Premiera W. Brytanii Davida Camerona , Premiera Holandii Marka Rutte i Premiera Finlandii Mario Kiviniemi w którym szefowie tych państw domagają się od Komisji Europejskiej zamrożenia wydatków w budżecie UE na lata 2014-2020 na dotychczasowym poziomie. „Płatności powinny wzrosnąć nie więcej niż o wskaźnik inflacji przez całą następną perspektywę finansową” piszą prezydent i premierzy i dalej „wszystkie kraje zaciskają pasa, by redukować deficyty. Europa także nie może od tego uciec”
Strona 249 z 329
RadioMaryja.pl
24 listopad 2024
Katolicki Głos w Twoim domu- Albania: włoskie ośrodki dla osób ubiegających się o azyl stoją puste
- Niemcy chcą osłabienia pozycji Donalda Trumpa w stosunku do Rosji
- Rozpoczyna się walka o miejsce w Pałacu Prezydenckim
- Myśląc Ojczyzna – prof. Arkadiusz Jabłoński
- Podkarpackie: rolnicy zawiesili protest przed granicą w Medyce
- Dr Karol Nawrocki kandydatem popieranym przez Prawo i Sprawiedliwość na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej
- Informacje Dnia 24.11.2024 [20.00]
- Siły Powietrzne USA: drony koło baz wykorzystywanych przez amerykańskie wojsko w Wielkiej Brytanii
- USA rozmieszczą jednostki rakietowe w Japonii w razie wzrostu napięcia wokół Tajwanu
- By odnowić oblicze ziemi
- Niedziela medialna w Nowym Sączu
- Zamrożenie cen energii przyczyni się do spadku stóp procentowych?
Historia
Myśl Narodowa
WSP
"Myśli nowoczesnego Polaka"
"Kościół, Naród i Państwo"
„Mamy sytuację dzisiejszą. Herezja i apostazja jest faktem. Nie widzi tego chyba tylko ten, kto nie ma pojęcia o tym, co to jest i jaką jest wiara katolicka”.
"Eksperci od bezpieczeństwa przewidują, że jeszcze kilka tysięcy obywateli Unii europejskiej padnie ofiarami przemocy i terroru ze strony migrantów, zanim fala, która powoli się podnosi we wszystkich krajach Unii europejskiej, zmyje tych wszystkich cynicznych polityków, którzy wciąż stoją murem za szaloną kanclerzycą Merkel."
- monsieurb
Chrześcijaństwo cierpi prześladowania !
Chrześcijanie stanowią około 30% mieszkańców Ziemi. Spośród około 1,8 mld wyznawców tej religii około 200 milionów jest prześladowanych, a corocznie ginie za wiarę blisko 90 tysięcy.. (w roku 2012 przyp.red.)
"Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować."
- Ewangelia wg św. Łukasza
Komentarze należą do osób które je zamieściły. Nie bierzemy odpowiedzialności za ich treść. Odpowiedzialność za zawartość zewnętrznych połączeń z siecią www spoczywa na osobach lub instytucjach, które oddały je do publicznej elektronicznej dyspozycji.
„Jedna jest Polska jak Bóg jeden w niebie,
Wszystkie me siły jej składam w ofierze
Na całe życie, które wziąłem z Ciebie
Cały do Ciebie, Ojczyzno, należę...”.
- Jan Lechoń
Nie mam swoich dzieci, ale walczę o Polskę dla Twoich!
„Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć” – George Orwell
"Neoliberalny kapitalizm to gwóźdź do trumny narodu – ludzie wycieńczeni walką o przetrwanie, związanie końca z końcem, stracą z pola widzenia dobro innych Polaków – i całego narodu. To droga do zniewolenia i klęski."
- „Polska Myśl Narodowa”
„Solon twierdzi, że kiedy państwo jest podzielone na dwa przeciwne obozy, to obywatel, nie chcący należeć do żadnego, winien być karany jako zdrajca narodu. Mogło to być prawdą za czasów Solona, kiedy nieomylny zakon z Nieba nie był jeszcze dany. Dziś jednak, kiedy kraj dzieli się na dwa stronnictwa, z których każde stoi pod fałszywym sztandarem, obowiązkiem prawego obywatela, który poznał prawdę absolutną, jest zatknąć trzecią chorągiew i nawoływać obydwa obozy, by się pod nią zjednoczyły, a zaniechawszy bezpłodnych waśni, wspólnie zabrały się do zbudowania narodowego gmachu na niezłomnym fundamencie wiekuistej Prawdy”.
- Zygmunt Krasiński (z „Pamiętników” Zygmunta Szczęsnego Felińskiego s. 275)
(...) „Nie jest możliwe, by ci, którzy naruszyli doktrynę Kościoła w odniesieniu do rozwodów, homoseksualizmu i aborcji, mogli być powitani w Kościele bez głębokiego nawrócenia. To nie jest nauka akademicka. To słowo Boże” – przypomniał duchowny. – Nie możemy być jak partie polityczne i zmieniać nasz program jedynie w celu uzyskania dobrej opinii i głosów wyborców. Nie jesteśmy kandydatami na prezydenta – ks. kard. Gerhard Ludwig Müller