Ocena użytkowników: 3 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Od samego początku po katastrofie pod Smoleńskiem rozpoczęła się u nas prawdziwa wojna propagandowa o to, kto ponosi za to winę. Obóz byłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego i PiS nie miał wątpliwości: Tusk i Putin.  Na zapleczu wielkiej polityki pojawili się harcownicy, którzy nie krępowani żadnymi ograniczeniami i co rusz (praktycznie codziennie) mnożyli oskarżenia i zarzuty. Mgła była i jest jednym z najchętniej przytaczanych argumentów (czy raczej pseudoargumentów) – ten termin użyty został nawet w tytule  filmu, którego premiera miała miejsce kilka dni temu. W tych enuncjacjach mgła nie była i nie jest tylko zjawiskiem meteorologicznym, lecz przede wszystkim symbolem złowieszczego zamachu. Albowiem motyw „sztucznej mgły” żyje po dziś dzień w świadomości wielu ludzi. Perswazja zwolenników teorii o „sztucznej mgle” była chyba tak wielka, że nawet polska wojskowa prokuratura zwróciła się do Amerykanów, bu odpowiedzieli, czy jest możliwe jej wyprodukowanie! Już samo sformułowanie takiego wniosku i do tego upublicznienie wiadomości o tym jest przejawem stanu schizofrenii, w jakiej żyjemy.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Nierzadko spotykamy się ze zdaniem, że nowoczesny Polak powinien jak najmniej być Polakiem. Jedni powiadają, że w dzisiejszym wieku praktycznym trzeba myśleć o sobie, nie o Polsce, u innych Polska ustępuje miejsca – ludzkości.

Tak rozpoczął wstęp do swojej książki „Myśli nowoczesnego Polaka” Roman Dmowski. Pierwszy raz książka ukazała się drukiem w „Przeglądzie Wszechpolskim” – uwaga! - w 1902 roku.

Mamy już rok 2011, ale czy słowa R. Dmowskiego straciły na aktualności?

W filmiku zrealizowanym przez tvn24 (http://www.tvn24.pl/-1,1683028,0,1,nazywal-kaczynskiego-zdrajca-startuje-z-listy-pis,wiadomosc.html) mówię o zdrajcach Państwa i Narodu Polskiego, o Kaczyńskim i Komorowskim, którzy kandydowali na urząd prezydenta RP. Media te, czyli żydo-media, określiły mnie jako antysemitę, ponieważ – ale to żydo-media oczywiście przemilczały – ośmielam się bronić narodowych interesów Polaków.

Wymienieni przeze mnie zdrajcy sami jednak dostarczają dowodów swojej zdrady i wysługiwania się obcym mocodawcom, co potwierdza swoim tekstem profesor prawa K. Pawłowicz.

podkreślenia w tekście oraz komentarze (kolor czarny) – D. Kosiur


Unijny suweren nad Polską
autor: prof. Krystyna Pawłowicz
Autorka jest profesorem prawa Uniwersytetu Warszawskiego, członkiem Trybunału Stanu.
Prezydencki projekt nowelizacji Konstytucji podporządkowuje Polskę strukturom unijnym, nie bierze pod uwagę czasowego charakteru Unii i faktu, że wola Polski udziału w niej może w jakiejś perspektywie ulec zmianie.

Ocena użytkowników: 1 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Leszek Żebrowski


 Nie możemy pozwolić, aby oceny dotyczące historii, polityki i kultury narzucali nam spadkobiercy komunizmu

Generał Leopold Okulicki w 1995 r. otrzymał pośmiertnie Order Orła Białego. Niedawno otrzymał go także Adam Michnik, obrońca "honoru" gen. Wojciecha Jaruzelskiego, który dokonywał terrorystycznych aktów "ustanawiania i utrwalania władzy ludowej", podczas gdy gen. Okulicki konał na Łubiance. To przez brak dekomunizacji tak łatwo jest obecnie mieszać bohaterstwo z zaprzaństwem, czyny heroiczne ze zdradą, bohaterów z kanaliami.

Smoleńska katastrofa wydobyła z Polaków dawno nieukazywane tak silnie emocje. Poza naturalnym wobec takiego wydarzenia bólem i złączeniem w żałobie pojawiło się coś jeszcze. Niezwykle mocno wyraził to podczas pogrzebowej Mszy św. za parę prezydencką w bazylice Mariackiej Janusz Śniadek, wówczas przewodniczący NSZZ "Solidarność". Wspominając śp. Lecha Kaczyńskiego, powiedział m.in. "Przypomniałeś nam, co to znaczy być Polakiem. (...) Nie ma dzisiaj Warszawy ani Krakowa, ani Gdańska. Jest jedna Polska zadumana w żałobie. (...) W czasie tych swoistych rekolekcji uświadamiamy sobie, że rezygnując z wartości, tracimy poczucie wspólnoty, tracimy Polskę. Nie ma wolności bez wartości. Wyśmiewani za niemodny patriotyzm, wierni Bogu i Ojczyźnie podnieśliśmy głowy. Zróbmy wszystko, aby rozpalony w sercach i umysłach płomień nie wygasł". Okres żałoby zakłócany był przez szydzących z tych wartości w niewielkim stopniu. Ale po pogrzebie znów podnieśli głowy i przystąpili do ataków ze zdwojoną siłą. Sprzyjał temu okres prezydenckiej kampanii wyborczej. Mogliśmy przekonać się, że zamiast jednej Polski mamy dwie, i są one bardzo różne. Wyrastają z dwóch różnych tradycji, mają całkiem odmienne cele i sprzeczne systemy wartości.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Po raz kolejny mamy dobitny dowód na to, że spór na linii PO-PiS jest sztucznym sporem wykreowanym w celu podziału i manipulowania społeczeństwem. Otóż ciekawe informacje na temat relacji pomiędzy Stefanem Niesiołowskim z PO i Jackiem Kurskim z PiS podał „Dziennik” za ustaleniami „Newsweeka”: „Ci dwaj politycy z wrogich sobie opcji w telewizyjnym studiu zazwyczaj niemal skaczą sobie do gardeł. Ale jak się okazuje w życiu są prawdziwymi przyjaciółmi. Kto odstawia szopkę na wizji? Jak pisze >Newsweek< takimi przyjaciółmi, którzy kłócą się tylko na pokaz, są Stefan Niesiołowski z PO i Jacek Kurski z PiS. Tygodnik opisuje zasłyszaną rozmowę polityków po wyjściu z telewizyjnego studia: >Nie za bardzo ci przywaliłem?<- pyta Niesiołowski. >Nie ma sprawy, stary, to było jak łaskotanie<- odpowiada Kurski. Po czym razem ruszają na spotkanie. Wcześniej o nietypowej przyjaźni obu polityków pisała >Rzeczpospolita<. Wedle informacji tego dziennika Kurski i Niesiołowski ustalają przed programem do którego są zapraszani, jakich tematów nie poruszą. Po nagraniu razem wracają jednym autem do domu” (za: „Dziwna przyjaźń polityków. >Nie za bardzo ci przywaliłem?<”, dziennik.pl 05.01.2011).

Osobiście mnie to nie dziwi, bowiem zawsze twierdziłem, że pomiędzy PO i PiS nie ma żadnych różnic strategicznych oprócz tego, że w PiS silniejsze są tendencje proamerykańskie, a PO targana jest wewnętrznie przez lobby niemieckie (najsilniejsze w tej partii), amerykańskie i rosyjskie. Jednakże żadna z tych partii nie realizowała i nie realizuje polskiej racji stanu.

Ocena użytkowników: 1 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Nie chcąc powtarzać tego, co napisał już Grzegorz Wszołek mgla_wgniata_w_fotel , pragnąłbym dorzucić od siebie parę uwag uzupełniających dotyczących filmu dołączonego do najnowszej „GP” i już dostępnego w Sieci.

Po pierwsze, zamach stanu Tuska-Komorowskiego dokonany w pierwszych godzinach po katastrofie i haniebne zachowania ciemniaków na miejscu tragedii („tu będzie shakehand”, „A niech sobie przyjeżdża, to jest wizyta prywatna. Niech sobie przyjedzie i robi co chce”, „A jak pojedzie tędy, to co zrobimy?” „To my pojedziemy tamtędy”) to jedna strona medalu. Drugą bowiem jest przecież ta, że ci ludzie stają po stronie Moskwy. Oni 10 Kwietnia do tego stopnia „przywierają” do Kremla, że nie tylko czekają na rosyjskie dyspozycje (vide E. Klich i jego słynna telefoniczna rozmowa ustalająca „procedowanie” ws. badania przyczyn katastrofy, vide rozmowy Putin-Miedwiediew z Tuskiem-Komorowskim), ale też opóźniają wjazd na lotnisko J. Kaczyńskiemu, a na smoleńskiej ziemi skąpanej w polskiej krwi troszczą się przede wszystkim o to, by „nie drażnić Rosji” i dobrze ustawić się do zdjęć z carem. To są ludzie zdrady narodowej, powiedzmy to sobie dobitnie i szczerze. Ludzie zdrady narodowej, powtarzam. I za zdradę powinni stanąć przed odpowiednim trybunałem. Już te kwestie wystawiania się do „zbierania kondolencji”, zanim pojawiła się Rodzina zabitej Pary Prezydenckiej, pozostawiam bez komentarza, bo ludzie tej miary moralnej co ciemniacy są pozbawieni jakichkolwiek skrupułów, już nawet nie taktu czy ogłady.