Komentarz polityczny
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 10665
Leszek Żebrowski
Nie możemy pozwolić, aby oceny dotyczące historii, polityki i kultury narzucali nam spadkobiercy komunizmu
Generał Leopold Okulicki w 1995 r. otrzymał pośmiertnie Order Orła Białego. Niedawno otrzymał go także Adam Michnik, obrońca "honoru" gen. Wojciecha Jaruzelskiego, który dokonywał terrorystycznych aktów "ustanawiania i utrwalania władzy ludowej", podczas gdy gen. Okulicki konał na Łubiance. To przez brak dekomunizacji tak łatwo jest obecnie mieszać bohaterstwo z zaprzaństwem, czyny heroiczne ze zdradą, bohaterów z kanaliami.
Smoleńska katastrofa wydobyła z Polaków dawno nieukazywane tak silnie emocje. Poza naturalnym wobec takiego wydarzenia bólem i złączeniem w żałobie pojawiło się coś jeszcze. Niezwykle mocno wyraził to podczas pogrzebowej Mszy św. za parę prezydencką w bazylice Mariackiej Janusz Śniadek, wówczas przewodniczący NSZZ "Solidarność". Wspominając śp. Lecha Kaczyńskiego, powiedział m.in. "Przypomniałeś nam, co to znaczy być Polakiem. (...) Nie ma dzisiaj Warszawy ani Krakowa, ani Gdańska. Jest jedna Polska zadumana w żałobie. (...) W czasie tych swoistych rekolekcji uświadamiamy sobie, że rezygnując z wartości, tracimy poczucie wspólnoty, tracimy Polskę. Nie ma wolności bez wartości. Wyśmiewani za niemodny patriotyzm, wierni Bogu i Ojczyźnie podnieśliśmy głowy. Zróbmy wszystko, aby rozpalony w sercach i umysłach płomień nie wygasł". Okres żałoby zakłócany był przez szydzących z tych wartości w niewielkim stopniu. Ale po pogrzebie znów podnieśli głowy i przystąpili do ataków ze zdwojoną siłą. Sprzyjał temu okres prezydenckiej kampanii wyborczej. Mogliśmy przekonać się, że zamiast jednej Polski mamy dwie, i są one bardzo różne. Wyrastają z dwóch różnych tradycji, mają całkiem odmienne cele i sprzeczne systemy wartości.
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 8603
Free Your Mind, 6 stycznia, 2011
Nie chcąc powtarzać tego, co napisał już Grzegorz Wszołek mgla_wgniata_w_fotel , pragnąłbym dorzucić od siebie parę uwag uzupełniających dotyczących filmu dołączonego do najnowszej „GP” i już dostępnego w Sieci.
Po pierwsze, zamach stanu Tuska-Komorowskiego dokonany w pierwszych godzinach po katastrofie i haniebne zachowania ciemniaków na miejscu tragedii („tu będzie shakehand”, „A niech sobie przyjeżdża, to jest wizyta prywatna. Niech sobie przyjedzie i robi co chce”, „A jak pojedzie tędy, to co zrobimy?” „To my pojedziemy tamtędy”) to jedna strona medalu. Drugą bowiem jest przecież ta, że ci ludzie stają po stronie Moskwy. Oni 10 Kwietnia do tego stopnia „przywierają” do Kremla, że nie tylko czekają na rosyjskie dyspozycje (vide E. Klich i jego słynna telefoniczna rozmowa ustalająca „procedowanie” ws. badania przyczyn katastrofy, vide rozmowy Putin-Miedwiediew z Tuskiem-Komorowskim), ale też opóźniają wjazd na lotnisko J. Kaczyńskiemu, a na smoleńskiej ziemi skąpanej w polskiej krwi troszczą się przede wszystkim o to, by „nie drażnić Rosji” i dobrze ustawić się do zdjęć z carem. To są ludzie zdrady narodowej, powiedzmy to sobie dobitnie i szczerze. Ludzie zdrady narodowej, powtarzam. I za zdradę powinni stanąć przed odpowiednim trybunałem. Już te kwestie wystawiania się do „zbierania kondolencji”, zanim pojawiła się Rodzina zabitej Pary Prezydenckiej, pozostawiam bez komentarza, bo ludzie tej miary moralnej co ciemniacy są pozbawieni jakichkolwiek skrupułów, już nawet nie taktu czy ogłady.
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 2963
Od wielu miesięcy największą troską ministra Sikorskiego cieszy się projekt dwustronnej umowy z Moskwą, na mocy której mieszkańcy Obwodu Kaliningradzkiego mogliby przekraczać polską granicę bez żadnych ograniczeń wizowych.
Gdy spojrzeć na sposób forsowania tego projektu i koncepcję wspólnych polsko-rosyjsko- niemieckich działań, trudno oprzeć się wrażeniu, że dla jego realizacji wyznaczono sztandarową inicjatywę dyplomatyczną rządu Tuska – tzw. Partnerstwo Wschodnie, w ramach którego zakłada się zacieśnienie współpracy z Białorusią, Ukrainą, Mołdawią, Gruzją, Azerbejdżanem i Armenią. Tylko pozornie taka teza wydaje się paradoksalna, skoro projekt nie obejmuje Rosji, a nawet jest przez nią krytykowany i nazwany „partnerstwem przeciwko Rosji”.
Warto przypomnieć, że Partnerstwo Wschodnie ma za zadanie przyczynić się do zbliżenia i integracji państw Europy Wschodniej i państw Kaukazu Południowego z Unią Europejską i w grudniu 2008 zostało zaakceptowane przez Komisję Europejską, która jednocześnie zaproponowała utworzenie stref wolnego handlu, podpisanie układów o stowarzyszeniu i ułatwień wizowych dla obywateli państw uczestniczących w Partnerstwie oraz ustaliła finansowanie programu do kwoty 600 mln euro. Rozwijanie projektu ma być priorytetem zbliżającej się polskiej prezydencji w UE.
Choć „Partnerstwo” zakłada stopniowe wprowadzanie ruchu bezwizowego, to z uwagi na ograniczenia nałożone procedurami z Schengen dotychczas żadne z państw objętych projektem nie uzyskało tego przywileju. Mowa jest jedynie o „mapach drogowych”, a najbliższa otwarciu granicy Ukraina może liczyć na konkrety dopiero w 2012 roku. Zupełnie inaczej przedstawia się sytuacja rosyjskim obwodem.
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 4008
Polska w czasie kryzysu okazała się ostoją wzrostu gospodarczego. Wszystko trzeba w tej dziedzinie podporządkować dobrej, świadomej polityce gospodarczej w latach 2004 – 2008. W tym czasie doszło do obniżenia podatków, w tym PIT(z trzech progów 19%, 30% i 40% do dwóch 18% i 32%) oraz CIT(z 27% do 19%). Pomniejszono znacząco składkę rentową. Dzięki tym zmianom, a także dobrze agregowanym środkom z Unii Europejskiej przedsiębiorczość zdecydowanie wpłynęła na poziom rozwoju gospodarczego Polski. Doskonała w czasie kryzysu okazała się struktura polskiej gospodarki, która wciąż polega na zaspokajaniu potrzeb wewnętrznych. Bilans obrotów bieżących, zestawiających eksport z importem wciąż jest ujemny, a światowy kryzys pogłębił problemy z eksportem polskich produktów. Tylko popyt wewnętrzny nie doprowadził do katastrofy.
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 2683
Na początek winien jestem wyjaśnienie w sprawie tekstu poprzedniego, który przez jakiś czas wisiał dość wysoko z komunikatem 404. Usunąłem go sam niemal zaraz po publikacji. Napisany był zbyt szybko i do tego bez pobieżnego choćby sprawdzenia umieszczony na stronie. Dopiero po tym zauważyłem, że przy zachowaniu ogólnego sensu przez cały tekst trudno doszukać się go było w poszczególnych akapitach. Nie zawsze były one ze sobą spójne.
Wracam więc do tematu bo jest on ciekawym komentarzem podsumowującym powagę naszej politycznej rzeczywistości i kształtujących ją ludzi.
Gdyby chcieć znaleźć jakąś analogię pasującą do procederu, o którym napisano* i o którym chcę mówić, narzucają się dwie sytuacje. Pierwsza, może mniej trafna co do mechanizmu ale wyjątkowo trafnie oddająca psychologiczną stronę postępowania tych, którzy się do niego uciekają to taka dziecinna reakcja na zagrożenie, sprowadzająca się do „zniknięcia” poprzez zamkniecie czy zasłonięcie oczu. Dająca złudzenie, że wszystko, czego się można bać, znika w tej ciemności i przestaje istnieć. Daje złudzenie… Druga sytuacja może, tak chciałbym w każdym razie sądzić, nie do końca oddaje te same emocje ale mechanizm w niej jest dokładnie ten sam. To sytuacja w której przestępca mozolnie zaciera za sobą wszelkie ślady swej mało chwalebniej, wstydliwej a może i zbrodniczej działalności.
Strona 247 z 329
RadioMaryja.pl
24 kwiecień 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- V. Orban: Gdy warunki poza UE będą lepsze niż wewnątrz niej – trzeba będzie odejść
- Indie unieważniły wizy dla Pakistańczyków po zamachu terrorystycznym w spornym Kaszmirze
- Komisja śledcza ds. Pegasusa chce ukarać Zbigniewa Ziobro
- Premier D. Tusk: Pierwszy etap deregulacji obejmie 120 ustaw, które będą procedowane w Sejmie po wyborach prezydenckich
- Filipiny: biskupi zawierzą kraj Bożemu Miłosierdziu
- Polityczne procesy za rządów „Koalicji 13 grudnia”
- Polacy sprzeciwiają się powstaniu w ich miejscach zamieszkania Centrów Integracji Cudzoziemców
- Trwają przygotowania do pogrzebu Ojca Świętego Franciszka
- 27 kwietnia ulicami Szczecina i Warszawy przejdą Marsze dla Życia
- Sytuacja na rynku pracy dość stabilna
- Exposé Radosława Sikorskiego
- Cały świat oddaje hołd papieżowi Franciszkowi