Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Słowa Billa Clintona, 42. Prezydenta Stanów Zjednoczonych musi sobie wziąć do serca każdy polityk, który poważnie myśli o sprawowaniu władzy w Polsce. Nie można pozwolić na całkowite podporządkowanie polityki ekonomii, ale warto zająć się tematami, które od wielu lat są ważnymi elementami dyskursu politycznego. Rząd Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego nawet nie rozpoczął odważnych działań w tej dziedzinie.

Polska w czasie kryzysu okazała się ostoją wzrostu gospodarczego. Wszystko trzeba w tej dziedzinie podporządkować dobrej, świadomej polityce gospodarczej w latach 2004 – 2008. W tym czasie doszło do obniżenia podatków, w tym PIT(z trzech progów 19%, 30% i 40% do dwóch 18% i 32%) oraz CIT(z 27% do 19%). Pomniejszono znacząco składkę rentową. Dzięki tym zmianom, a także dobrze agregowanym środkom z Unii Europejskiej przedsiębiorczość zdecydowanie wpłynęła na poziom rozwoju gospodarczego Polski. Doskonała w czasie kryzysu okazała się struktura polskiej gospodarki, która wciąż polega na zaspokajaniu potrzeb wewnętrznych. Bilans obrotów bieżących, zestawiających eksport z importem wciąż jest ujemny, a światowy kryzys pogłębił problemy z eksportem polskich produktów. Tylko popyt wewnętrzny nie doprowadził do katastrofy.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Po haniebnej kapitulacji państwa w sprawie tragedii smoleńskiej, wygranej prezydenta „myślącego po rosyjsku”,  podpisaniu fatalnej umowy gazowej i podporządkowaniu polskiej dyplomacji interesom Rosji, przychodzi czas na decyzję, której negatywne skutki mogą przewyższyć wszystko, co do tej pory grupa rządząca zgotowała Polakom w ramach „zbliżenia” z reżimem Putina.
Od wielu miesięcy największą troską ministra Sikorskiego cieszy się projekt dwustronnej umowy z Moskwą, na mocy której mieszkańcy Obwodu Kaliningradzkiego mogliby przekraczać polską granicę bez żadnych ograniczeń wizowych.
Gdy spojrzeć na sposób forsowania tego projektu i koncepcję wspólnych polsko-rosyjsko- niemieckich działań, trudno oprzeć się wrażeniu, że dla jego realizacji wyznaczono sztandarową inicjatywę dyplomatyczną rządu Tuska – tzw. Partnerstwo Wschodnie, w ramach którego zakłada się zacieśnienie współpracy z Białorusią, Ukrainą, Mołdawią, Gruzją, Azerbejdżanem i Armenią. Tylko pozornie taka teza wydaje się paradoksalna, skoro projekt nie obejmuje Rosji, a nawet jest przez nią krytykowany i nazwany „partnerstwem przeciwko Rosji”.
Warto przypomnieć, że  Partnerstwo Wschodnie ma za zadanie przyczynić się do zbliżenia i integracji państw Europy Wschodniej i państw Kaukazu Południowego z Unią Europejską i w grudniu 2008 zostało zaakceptowane przez Komisję Europejską, która jednocześnie zaproponowała utworzenie stref wolnego handlu, podpisanie układów o stowarzyszeniu i ułatwień wizowych dla obywateli państw uczestniczących w Partnerstwie oraz ustaliła finansowanie programu do kwoty 600 mln euro. Rozwijanie projektu ma być priorytetem zbliżającej się polskiej prezydencji w UE.
Choć „Partnerstwo” zakłada stopniowe wprowadzanie ruchu bezwizowego, to z uwagi na ograniczenia nałożone procedurami z Schengen dotychczas żadne z państw objętych projektem nie uzyskało tego przywileju. Mowa jest jedynie o „mapach drogowych”, a najbliższa otwarciu granicy Ukraina może liczyć na konkrety dopiero w 2012 roku. Zupełnie inaczej przedstawia się sytuacja rosyjskim obwodem.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

1. Kilkadziesiąt godzin temu wprawdzie składaliśmy sobie życzenia aby rok 2011 był lepszy od tego który się właśnie kończył ale wszystko wskazuje na to, że w tym nowym roku będziemy doświadczali skutków dwóch wydarzeń ,które tak mocno dotknęły Polskę i Polaków w roku 2010.

Pierwsze to oczywiście katastrofa smoleńska, a dokładnie jej skutki, wynikające głównie z pozostawienia przez Premiera Tuska badania jej przyczyn stronie rosyjskiej i obdarzeniem Rosjan pełnym zaufaniem w tej sprawie. Konsekwencją tego jest tak naprawdę brak możliwości prowadzenia prawdziwego śledztwa w tej sprawie przez polska prokuraturę i coraz wyraźniejszy problem jaki ma premier Tusk z zawartością raportu przygotowanego przez MAK obciążającego za katastrofę w całości stronę polską.

Drugie to konsekwencje kryzysu gospodarczego i finansowego jaki dotknął kraje Unii Europejskiej, co spowodowało także wyraźne spowolnienie w polskiej gospodarce, a w rezultacie coraz trudniejszą sytuację naszych finansów publicznych.

2. Zostawienie badania przyczyn katastrofy smoleńskiej Rosjanom, chyba jednoosobową decyzją premiera Tuska, stawia go teraz w coraz trudniejszej sytuacji. Nie znamy wprawdzie treści raportu MAK ale publiczna reakcja Premiera Tuska na ten raport wyraźnie wskazuje,że Rosjanie bez skrupułów przerzucili całą odpowiedzialność za katastrofę na stronę polską. Zdaje się,że tą odpowiedzialnością musiał zostać obarczony także polski rząd stąd tak zdecydowane stanowisko Tuska, że w takiej wersji raportu nie można przyjąć .No i 150 stron uwag, które do raportu przedstawiliśmy.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Na początek winien jestem wyjaśnienie w sprawie tekstu poprzedniego, który przez jakiś czas wisiał dość wysoko z komunikatem 404. Usunąłem go sam niemal zaraz po publikacji. Napisany był zbyt szybko i do tego bez pobieżnego choćby sprawdzenia umieszczony na stronie. Dopiero po tym zauważyłem, że przy zachowaniu ogólnego sensu przez cały tekst trudno doszukać się go było w poszczególnych akapitach. Nie zawsze były one ze sobą spójne.

Wracam więc do tematu bo jest on ciekawym komentarzem podsumowującym powagę naszej politycznej rzeczywistości i kształtujących ją ludzi.

Gdyby chcieć znaleźć jakąś analogię pasującą do procederu, o którym napisano* i o którym chcę mówić, narzucają się dwie sytuacje. Pierwsza, może mniej trafna co do mechanizmu ale wyjątkowo trafnie oddająca psychologiczną stronę postępowania tych, którzy się do niego uciekają to taka dziecinna reakcja na zagrożenie, sprowadzająca się do „zniknięcia” poprzez zamkniecie czy zasłonięcie oczu. Dająca złudzenie, że wszystko, czego się można bać, znika w tej ciemności i przestaje istnieć. Daje złudzenie… Druga sytuacja może, tak chciałbym w każdym razie sądzić, nie do końca oddaje te same emocje ale mechanizm w niej jest dokładnie ten sam. To sytuacja w której przestępca mozolnie zaciera za sobą wszelkie ślady swej mało chwalebniej, wstydliwej a może i zbrodniczej działalności.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Od wczoraj wszystkie media huczą o zarzuceniu przez rząd Donalda Tuska planu budowy dróg. Nawet popierające Platformę Obywatelską TVN i TVN24 podniosły larum. Mieszkańcy Warszawy tak chętnie głosujący na PO dostali to, o co się prosili, bo w wyniku decyzji rządzącej ekipy stolica Polski nie będzie miała obwodnicy. Tym samym Warszawa będzie jednym z ostatnich europejskich miast, które obwodnicy nie mają i które nadal będzie się kisić w korkach. Miało być nowocześnie i europejsko, a będzie jak w jakimś zapyziałym Bantustanie. Rządy PO w praktyce. Voila!

Już jest jasne, że rząd Tuska nie wywiąże się z obietnic przedwyborczych i tego co w swoim fidelowskim expose naobiecywał premier. Wiele wskazuje na to, że na EURO 2012 pod względem infrastruktury czeka nas kompromitacja przed kibicami z całej Europy, którzy do nas przyjadą. Zamiast autostrad i dobrze funkcjonujących kolei, które pozwoliłyby szybko i w miarę komfortowo przemieszczać się z kibicom z miasta do miasta, gdzie będzie grała ich drużyna narodowa czeka ich rozczarowanie i frustracja. Dla poprawienia nastrojów- wszak kibice lubią pośpiewać- pozostanie im śpiew i już można zaryzykować stwierdzenie, że największym muzycznym hitem EURO 2012 będzie znany polski przebój: „Do lata, do lata piechotą będę szła…”.