Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Guru Tusk

Gdzie te czasy, gdy polityką w Polsce, u zarania transformacji, targały spory ideologiczne.  Z jednej strony rozgrzewane były chęcią zlustrowania i wyczyszczenia postkomunistycznej ojczyzny z czerwonej pajęczyny, z drugiej stopowane przygniataniem Polski grubą kreską przez dawnych KOR-owców i paniczna ochrona Polski, przed wydumanym zagrożeniem nacjonalizmu i wprowadzenia państwa wyznaniowego.

Po wielu latach ideologie zostały zastąpione przez marketing, zagrywki socjotechniczne i public relations, które z polityki wyeksmitowały wszelkie idee i ideologie, uznając za niemodne i nieatrakcyjne. Idea jest mistyczna, więc niewidzialna i nienamacalna, nie można jej kupić ani sprzedać. Nie można jej też pokazać, trudno ją naświetlić i nakreślić, ewentualnie można zrealizować, to jednak jest zbyt pracochłonne, zatem też niemodne, w czasach gdy wszystko musi być szybko, łatwo i lekko.
Zaczęto zatem tworzyć wielką grę pozorów, pełną markowanych ruchów i symulowanych poczynań, podczas których mieliśmy odnosić wrażenie, że w naszym kraju dzieje się naprawdę wiele, skoro nad zapracowanymi politykami unosi się ciągle tak wielki tabun kurzu. Ilekroć jednak kurz opadał, okazywało się, że jak ściernisko było tak jest nadal. I gdzie to obiecane San Francisco? Wciąż nigdzie.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
IF
Kamiński zarzuca Tuskowi mijanie się z prawdą - Tusk szefowi CBA zwykłe kłamstwo. Wzajemnie zarzucają sobie również kłamstwo Pitera i Boni. Jeżeli powstanie komisja śledcza będzie musiała posługiwać się jakąś definicją prawdy. Pozwolę sobie przytoczyć definicje, które miałam okazję usłyszeć z ust polityków w ciągu ostatnich dwóch dni.
            Karpiniuk: „Proponuje nam się różne ćwierć prawdy, a prawda leży tam gdzie leży”.
Karpiniuk stosuje klasyczną definicję idem per idem w wersji siermiężnej. Chłop to chłop, baba to baba, złodziej to złodziej, prawda to prawda. Jest to bardziej przejaw bezradności intelektualnej niż poczucia oczywistości.
 Prawda według antagonistów Karpiniuka jest (jak prawdopodobieństwo) liczbą z przedziału obustronnie domkniętego <0,1>. Jeżeli na przykład temu, co mówi pani Pitera przypiszemy liczbę 3/11 a temu, co mówi Boni 4/13 to rację ma Boni. A przecież w naszej kulturze cały system prawny oparty jest jak dotąd na ocenie „zero-jedynkowej” , a prawników też uczy się na studiach wyłącznie logiki dwuwartościowej.
            Żelichowski: „Będziemy głosować, która prawda jest bardziej prawdziwa”.
  W demokratycznym społeczeństwie prawdę ustala się drogą głosowania. Jeżeli parlament przegłosuje tezę, że aborcja w 8 miesiącu ciąży nie jest morderstwem, to znaczy, że nie jest, a przestępcą staje się ten, kto ośmiela się twierdzić inaczej. Jeżeli Akademia Nauk w demokratycznej procedurze ustali, że Ziemia jest płaskim krążkiem, który niosą na grzbietach trzy słonie, będziemy tego uczyć dzieci w szkołach. Prawda- jak zło- podlega również stopniowaniu. Nic dziwnego, jeżeli –jak wyżej- możemy przypisać jej pewien ułamek.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

W chwili gdy dokonuję tego wpisu dług publiczny Polski wynosi 652 239 350 zł i wciąż rośnie. Oznacza to, że wszystkie do tej pory uchwalone budżety III RP wraz z "odziedziczonym" po okresie PRLu zadłużeniem wykazują w sumie przynajmniej 650 mld złotych niedoboru, który został pokryty przez rządzących zadłużeniem państwa w różnych formach, a głównie papierach dłużnych, które na zlecenie władz stręczy się obecnie obywatelom w reklamach telewizyjnych. Suma jest astronomiczna, ale nie wzięła się znikąd. Nie chcę przy tym posługiwać się językiem plebsu i przeliczać ją na nowe samochody czy zagraniczne wycieczki. Tak można robić przy kumulacji totolotka. W relacji państwo - obywatele gra idzie o wielokrotnie większą stawkę. Nieudolność rządzenia, a przy tym brak odpowiedzialności za przyszłość państwa i narodu charakterystyczny dla reżimu demokratycznego składa się na ten niebezpieczny stan dla przyszłości Polski. W bardzo łatwy sposób wydaje się czyjeś pieniądze, szczególnie, że można sobie pozwolić na ciągłe zadłużanie. Dlaczego suma zadłużenia jest tak duża? Nie trzeba być matematycznym geniuszem by stosując wzór na procent składany sprawdzić ile kosztuje zaciągnięcie długu.

Przyjmując 100 zł za cenę początkową obligacji, oprocentowanie na ostrożnym poziomie 4,5% i 4-letni horyzont, każdemu nabywcy państwo polskie jest zobowiązane po tym okresie wypłacić blisko 120 zł czyli 20% premii za pożyczkę. Na nasze nieszczęście indywidualni inwestorzy w porównaniu z bankami i funduszami inwestycyjnymi są zaledwie niewielką częścią wierzycieli państwa. To odbywające się średnio kilka razy w roku licytacje bonów skarbowych (papierów o zapadalności krótszej niż rok) faktycznie stanowią o tym czy kolejny rząd wyda pieniądze na wszystkie pozycje w budżecie. Ten zastrzyk gotówki zapewniają m.in. banki i otwarte fundusze emerytalne, które ustawowo są zobowiązane do lokowania 60% składek emerytalnych w papiery dłużne emitowane przez Rzeczpospolitą Polską. Mechanizm przecież musi się jakoś kręcić!

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Ostatnimi czasy obserwujemy znaczące ruchy tektoniczne na scenie politycznej. Odejście Farfała z TVP i przejęcie mediów publicznych przez PiS i SLD spowodowało, że obecnie każda afera i "afera" wiązana z PO będzie przez długi czas obecna przynajmniej w mediach publicznych.
Obecna opozycja - koalicyjna, parlamentarna i pozaparlamentarna - mają jeden cel. Uniemożliwić człowiekowi PO sięgnięcie po prezydenturę a samej Platformie po pełnię władzy.
Być może jest to jedynie political fiction, ale uważam, że w najpóźniej do roku w Polsce możemy mieć do czynienia z odsunięciem PO od władzy.
Gdy media doniosą o nowej aferze z udziałem polityków PO, może dojść do porozumienia PiSu, SLD i PSL (która to partia jak wiadomo na rok przed wyborami chętnie ucieka od odpowiedzialności za to co robi współkoalicjant).

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
- Epilog
Ostatnie dni obnażyły bezlitośnie polską rzeczywistość. Ten, kto jeszcze miał złudzenia, kto Polską rządzi i do czego to doprowadziło, ten zwykły obywatel zderzył się z obłudą, chamstwem i arogancją rządzących Platformy Obywatelskiej.
CBA doprowadziło do wykrycia afer korupcyjnych, pokazania ich głównych aktorów z najwyższych elit władzy, kłamstwa rządzących i ich korupcji nie wahających się dla ich „biznesowych kolesiów" próbować okradać zwykłych Polaków. Jak inaczej można nazwać działalność bonzów PO w aferze hazardowej i stoczniowej.
CBA, jej szef i jego ludzie zapłacili juz za to. Kto przeciw temu protestuje?, tylko nieliczni.

Dobrze wytresowane społeczeństwo, czerpiące wskazówki co dobre a co złe, z Gazety Wyborczej, nie zmieniło sondaży o PO. Dalej około 50% dałoby głos na PO, aby ta mogła ich dalej oszukiwać.
Nie pomogło układanie się ze światem przestępczym -biznesowym, układanie przetargu na stocznie, z wyimaginowanym inwestorem, aby zrozumieć i zobaczyć gangrenę toczącą partię rządzących.
Układanie tak ustawy hazardowej, aby zarobić miał kto powinien i próba pozbawienia Polaków przychodu rocznego 0,5 miliarda złotych w sytuacji gdy budżet Polski potrzebuje dodatkowych pieniędzy, chociażby dla szpitali!!