Ocena użytkowników: 4 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywna
– Wszystkie ręce na pokład! – taka komenda zabrzmiała, kiedy okazało się że partia Libertas może pokrzyżować wyborcze szyki dziedzicom Okrągłego Stołu. Chyba tylko w sprawie przyjęcia traktatu lizbońskiego jest w polskim parlamencie podobna zgoda. Po pierwszych próbach przemilczenia nowej pod każdym względem inicjatywy Declana Ganleya, wśród politycznych elit w Polsce zapanował popłoch.

Odezwał się nawet „niezatapialny” Andrzej Olechowski. Od czasu, kiedy nosił pseudonim operacyjny „Must”, posyłany był przez towarzyszy dowódców do ważnych zadań na odcinku państw kapitalistycznych, bo jako liberał od urodzenia – potrafił wykazać wyższość gospodarki socjalistycznej nad kapitałem. Naprawdę; nie on jeden zresztą.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Jak ujawnił Rzecznik Praw Obywatelskich dr Janusz Kochanowski, w ciągu 5 lat, jakie upłynęły od Anschlussu, Komisja Europejska skierowała do państw członkowskich, a więc i do Polski, prawie 1700 dyrektyw do wykonania. Średnio więcej, niż jedną dziennie. To najlepiej ilustruje zakres samodzielności naszych dygnitarzy i wyjaśnia przyczyny, dla których nie zajmują się oni już państwem, którym zza kulis kierują starsi i mądrzejsi, tylko sobą, a ściślej - własnym wizerunkiem. Premier Tusk, jak zawodowy impresario, o niczym innym nie myśli, tylko jakby tu 4 czerwca zorganizować imprezę w rocznicę obalenia komunizmu.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Minister Radek Sikorski na dzień przed konfrerencją o ludobójstwie polskich obywateli na  Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej, organizowaną przez Rzecznika Praw Obywatelskich Janusza Kochanowskiego, zabronił swojemu podwładnemu udziału w tejże konferencji. Stało się to pomimo tego, że w rozesłanym programie znajdował się następujący punkt:

13:30 - 13:45 - Stanowisko i działania Ministerstwa Spraw Zagranicznych w sprawie polskich miejsc pamięci na Ukrainie - Wojciech Tyciński, Dyrektor Departamentu Współpracy z Polonią, Ministerstwo Spraw Zagranicznych

Z nieoficjalnej informacji wynika, ze Radek Sikorski podjął taką decyzję pod presją ambasadora Ukrainy. Z konferencji wycofał się także w ostatnie chwili min. Andrzej Przewoźnik, którego wystapienie zapowiedziane było w następujący sposób:

11:40 - 12:00 - Problemy stosownego urządzenia miejsc polskiej pamięci narodowej na Ukrainie w świetle 20-letnich doświadczeń Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa - Andrzej Przewoźnik, Sekretarz, Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa

Ocena użytkowników: 3 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Smutna, a zarazem groteskowa jest postawa ministrów Radka Sikorskiego i Andrzeja Przewoźnika? Czy az tak bardzo boją się oni mojej skromnej osoby?Czy strach przed odpowiedziami na trudne pytania Kresowian i innych uczestników konferencji jest aż tak paralizujący. Jeżeli się rzeczywiście boją, to niech przynajmniej mają odwagę podac się do dymisji. Z pewnością na ich miejsce znajdą się lepsi i odważniejsi.

Inna sprawa, to Panu Bogu dziękować, że pierwszy z nich nie został sekretarzem NATO, a drugi szefem IPN, bo az strach pomyśleć, co by stało się z tymi instytucjami.

MSZ wycofał się z konferencji o Wołyniu
Rzeczpospolita, Cezary Gmyz

Ministerstwo Spraw Zagranicznych wycofało swojego przedstawiciela z dzisiejszej konferencji poświęconej ludobójstwu Polaków na Wołyniu w 1943 roku.

Ocena użytkowników: 4 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywna

W marcu ubiegłego roku Donald Tusk odwiedził Stany Zjednoczone i podczas spotkania z przedstawicielami organizacji żydowskich w USA, nie pytany przez nikogo, obiecał rozwiązanie jeszcze w 2008 roku (!) problemu restytucji prywatnego mienia żydowskiego w Polsce. Będąc w kwietniu ubiegłego roku w Izraelu, premier Tusk dalej wytrwale piłował gałąź, na której wszyscy siedzimy: – To będzie ustawa, która będzie obejmowała byłych lub obecnych obywateli polskich, którzy utracili swoje mienie – powiedział premier.

Minął rok 2008 i cisza. Zatroskani o los polskiego majątku pomyśleli: a może Żydzi zapomnieli o deklaracjach premiera polskiego rządu, może darowali Tuskowi jego deklaracje? „To pamiętliwi ludzie, o wrodzonych zdolnościach kupieckich; niemożliwe, żeby mu darowali – odpowiadali sceptycy. – Zażądają w zamian czegoś, co spłaci ich roszczenia z wysokim procentem”.
       Ledwie zaczął się maj, a opinia publiczna w Polsce dowiedziała się, że deficyt budżetowy w pierwszym kwartale roku wyniósł 16 mld zł, co stanowi 88 proc. założonego w ustawie planu! W tym czasie premier ogłosił protestującym stoczniowcom, że ma dla nich „asa w rękawie”, że nie wszyscy stracą pracę, że znalazł się kupiec na Stocznię Gdynia! Zaraz później minister Aleksander Grad zakomunikował, że ten sam kupiec nabył Stocznię Szczecińską Nowa! Co za radość!