Warto przeczytać
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 10306
Mamy dzień na morzu, po drodze do Indii, więc jest trochę więcej czasu, by usiąść i poczytać. Wpadła mi w oko informacja, że syn ministra Wróbla, którego pocięte piłą mechaniczną zwłoki wyłowiono z wody, zostanie, jako niepoczytalny uwolniony z zarzutów i skierowany na leczenie. Ciekawe, bardzo ciekawe….
Na trzy dni przed publikacją przez MAK raportu na temat przyczyn katastrofy na lotnisku smoleńskim ginie dr inż. Eugeniusz Wróbel. Należał do nielicznego grona ekspertów, którzy doskonale orientują się w tematyce lotniczej i są w stanie poddać merytorycznej ocenie dokument moskiewskiego Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego.
Wykładał na Wydziale Automatyki, Elektroniki i Informatyki Politechniki Śląskiej w Gliwicach. Był wybitnym specjalistą od komputerowych systemów sterowania lotem samolotów. Zajmował się również tematyką z zakresu teleinformatyki w transporcie lotniczym. Był specjalistą od precyzyjnej nawigacji satelitarnej dla lotnictwa, specjalizował się też w kwestiach światowych i europejskich instytucji i organizacji transportu lotniczego oraz w przepisach lotniczych krajowych i unijnych. W latach 90. był wicewojewodą katowickim. Z jego inicjatywy powstało Górnośląskie Towarzystwo Lotnicze, które pod jego nadzorem doprowadziło do uruchomienia i rozbudowy Międzynarodowego Portu Lotniczego “Katowice” w Pyrzowicach. W latach 1998-2001 jako ekspert sejmowej Komisji Transportu i Łączności oraz doradca kolejnych ministrów transportu i gospodarki morskiej uczestniczył m.in. w opracowaniu projektu prawa lotniczego. Od listopada 2005 do grudnia 2007 roku pełnił funkcję wiceministra w resorcie transportu. Ostatnio zaangażowany był m.in. w tworzenie Centrum Kształcenia Kadr Lotnictwa Cywilnego Europy Środkowo-Wschodniej przy Politechnice Śląskiej.
Wróbel był współautorem publikacji o zastosowaniu różnicowego odbiornika nawigacji satelitarnej GPS działającego na dwóch częstotliwościach i sygnałach o bardzo wysokiej precyzji, odpornego na zakłócenia zewnętrzne. Był moderatorem na międzynarodowej konferencji poświęconej problemom nawigacji lotniczej.
No, jednym słowem typowy ciemny, niewykształcony pisowski oszołom, mieszkaniec małej miejscowości, zwolennik teorii spiskowych i moherowy fanatyk. Podręcznikowy wręcz przykład szaleńca, który nie znając się kompletnie na lotnictwie ulega szalonym teoriom o zamachu, prawda? Otóż od samego początku w prywatnych rozmowach podawał w wątpliwość, że wrak na Siewiernym to Tu-154 Lux o numerze bocznym 101.
Jerzy Polaczek konsultował z nim treść części interpelacji poselskich kierowanych w sprawie katastrofy samolotu z prezydentem RP na pokładzie. – „Był w tym temacie wyjątkowo na bieżąco. Mogę śmiało powiedzieć, że Eugeniusz był jedną z niewielu osób w kraju, które w sensie intelektualnym i przedmiotowym byłyby w stanie formułować wnioski i uwagi, słowem – odnosić się do całokształtu raportu MAK „– ocenił Jerzy Polaczek.
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 6114
Obraz Polski wyłaniający się z opublikowanych przez Wikileaks not dyplomatycznych nie pozostawia złudzeń - nasz kraj jest traktowany w polityce światowej jako przedmiot rozgrywek wielkich mocarstw. To od ich wzajemnych relacji i globalnych interesów zależały decyzje podejmowane w sprawie Polski. Nie jest to wizja zaskakująca, a wszystkie informacje na temat Polski potwierdzają jedynie tezę, że słaba, kapitulancka dyplomacja grupy rządzącej czyni z niej wprost idealnego „partnera” w grze światowych potęg.
Tę prawidłowość szczególnie łatwo dostrzec na przykładzie kwestii związanych z instalacją tarczy antyrakietowej. Sekwencja zdarzeń wynikająca z kolejnych dokumentów dyplomatycznych jednoznacznie wskazuje, że powodem rezygnacji z tarczy był sprzeciw Moskwy, połączony z propozycją włączenia Rosji do systemu antyrakietowego oraz koncepcja nowej administracji Białego Domu, prowadząca do „resetu” w stosunkach rosyjsko-amerykańskich, za cenę kolejnych ustępstw wobec Kremla. W tym obrazie, rola rządu Donalda Tuska została zredukowana do pozycji biernego odbiorcy.
Pierwsza z depesz, z 29 kwietnia 2009 r. pochodzi z amerykańskiej placówki dyplomatycznej w Moskwie i dotyczy negocjacji w sprawie traktatu rozbrojeniowego START. Wynika z niej, iż Rosjanie stali na stanowisku, że nie włączą się w projekt europejskiej tarczy antyrakietowej, jeśli jej elementy zostaną rozmieszczone w Polsce i Republice Czeskiej. Cytuje się w niej wypowiedź ministra Ławrowa: „Rosja jest zainteresowana wspólną budową tarczy antyrakietowej z USA, ale amerykańskie propozycje rozmieszczenia elementów tego systemu w Polsce i Czechach zakłócają równowagę między Moskwą a Waszyngtonem.” Przytacza się również słowa wiceministra spraw zagranicznych Siergieja Riabkowa, który miał powiedzieć, że radar w Czechach i antyrakiety w Polsce, jeśli zostaną włączone w światową architekturę systemu antyrakietowego, mogą "znokautować Rosję". W odpowiedzi na to stanowisko amerykański senator Levin, uczestniczący w rozmowach, stwierdził, że Stany Zjednoczone mają zobowiązania wobec Polski i Czech, w związku z tym propozycja Rosjan musi zostać przemyślana tak, by pogodzić obietnice złożone obu tym państwom z projektem włączenia Rosji do systemu antyrakietowego. Nie było zatem ze strony USA żadnego sprzeciwu wobec dyktatu Rosji, a jedynie troska, by znaleźć rozwiązanie satysfakcjonujące obie strony.
Czytaj więcej: Aleksander Ścios: POLSKA W WIKILEAKS. PAŃSTWO BEZSILNE
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 7270
Pierwszeństwo człowieka nad systemami
Społeczna doktryna Kościoła może być podsumowana w podstawowej zasadzie pierwszeństwa człowieka: „(226. i 219.) Dotyczy to w szczególności społecznej nauki Kościoła, której światłem jest właśnie prawda, celem sprawiedliwość, a główną siłą miłość... Głównym założeniem tej nauki jest teza, że konieczną podstawą, przyczyną i celem wszystkich instytucji społecznych są poszczególni ludzie...” (Jan XXIII, encyklika Mater et magistra)
Kredyt Społeczny podziela tę samą filozofię. Clifford Hugh Douglas napisał w pierwszym rozdziale swojej pierwszej książki zatytułowanej Demokracja ekonomiczna:
„Systemy są stworzone dla człowieka, a nie człowiek dla systemów i interes człowieka, którym jest samorozwój, jest ponad wszystkimi systemami.”
A papież Jan Paweł II napisał w swojej pierwszej encyklice Redemptor hominis: „(16.) ...Człowiek nie może zrezygnować z siebie, ze swojego właściwego miejsca w świecie widzialnym, nie może stać się niewolnikiem produkcji, niewolnikiem swoich własnych wytworów. Cywilizacja o profilu czysto materialistycznym – z pewnością nieraz wbrew intencjom i założeniom swych pionierów – oddaje człowieka w taką niewolę.”
Wszystkie systemy muszą służyć człowiekowi, w tym również systemy finansowy i ekonomiczny: „Jako społeczność demokratyczna, bądźcie czujni na wszystko, co się dzieje w tym potężnym świecie pieniądza! Świat finansów to także świat człowieka, nasz świat, świat podległy sumieniom nas wszystkich; również i on ma zasady etyczne. Baczcie przede wszystkim na to, byście przez swoją gospodarkę i przez wasze banki świadczyli światu usługi pokojowe, a nie – być może pośrednio – przyczyniali się do wojny i niesprawiedliwości w świecie!” (Jan Paweł II, homilia podczas Mszy we Flüeli, Szwajcaria, 14 czerwca 1984 r.)
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 5311
Wiadomości o geszeftach na tryliony dolarów pojawiły się w prasie w USA począwszy od "szwindlu na trylion dolarów" w czasie sztucznego podniesienia "wartości realności," jak to dawniej w Polsce nazywano nieruchomości. Szwindel polegał na sztucznym podniesieniu wartości domów, znacznie powyżej norm, według których ustalano istniejące długi hipoteczne zaciągniętych na te domy. W ten sposób umożliwiono pociąganie nowych dodatkowych pożyczek hipotecznych w sumie proporcjonalnych do nowej i przesadnej wartości nieruchomości w USA.
Wielkie żydowskie banki w Nowym Jorku takie jak Goldman Sachs prowadziły podwójną grę/ Rozpoczęły one zalecać inwestorom kupno tych pożyczek hipotecznych jako równie pewnych jak bony skarbowe USA.
Pożyczki te były zakontraktowane na procent zmienny w granicach od dwóch do powyżej sześciu procent. Naturalnie dla zachęty oferowano na początku niskie oprocentowanie by wkrótce podnieść maksymalnie oprocentowanie i wysokość spłat miesięcznych, co w praktyce czyniło te nowe pożyczki hipoteczne nieściągalnymi. Carl Levin, senator ze stanu Michigan, Żyd z pochodzenia, przemawiając w senacie, słusznie nazwał te metody "kryminalną spekulacją."
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 6136
Walka o prawo do wywieszania na stadionach transparentów z napisem „Oberschlesien” (Górny Śląsk), powracanie przez lokalne samorządy do poniemieckich nazw pod hasłem dekomunizacji czy pojawiające się coraz to nowe pomysły z dziedziny kultury na eksponowanie niemieckich akcentów. To tylko część inicjatyw wpisujących się – świadomie bądź nie – w działania idące ku podkreśleniu odrębności Śląska od Polski. Niestety, pod pretekstem dobrej zabawy w proces włączane są także niczego nieświadome dzieci.
Bez wątpienia czołowym graczem walczącym o autonomię tego regionu jest Ruch Autonomii Śląska. W ostatnim swoim wystąpieniu RAŚ podjął się obrony kibiców Ruchu Chorzów, którym Polski Związek Piłki Nożnej zakazał wywieszania na meczach piłkarskich transparentu z napisem „Oberschlesien”. PZPN zauważył, że „na terenie Rzeczypospolitej nazwy geograficzne powinny być pisane w języku polskim”. Tymczasem RAŚ zarzucił PZPN naruszenie Konstytucji RP, której przepis mówi o tym, że „Rzeczpospolita Polska zapewnia obywatelom polskim należącym do mniejszości narodowych i etnicznych wolność zachowania i rozwoju własnego języka, zachowania obyczajów i tradycji oraz rozwoju własnej kultury”, a także naruszenie ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych. W tej sprawie RAŚ skierował zawiadomienie do prokuratury, podkreślając, że język niemiecki jest w Polsce oficjalnie uznany za język mniejszościowy. Sprawą zainteresowany został także rzecznik praw obywatelskich. W ocenie RAŚ, decyzja PZPN ogranicza wolność słowa i lekceważy tradycję górnośląskiej wielokulturowości.
O ile jednak działania takich organizacji jak RAŚ nie dziwią, o tyle trudno zrozumieć pomysły lokalnych samorządów próbujących uwypuklać niemieckie akcenty.
Strona 207 z 437
RadioMaryja.pl
04 maj 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- 8 maja sejmowa komisja ma przyjąć sprawozdanie ws. wniosku o postawienie szefa KRRiT przed Trybunałem Stanu
- Pilnujmy niepodległości i suwerenności Rzeczypospolitej Polskiej!
- Informacje Dnia, godz. 02.00
- Ewangelia na III Niedzielę Wielkanocną
- Informacje Dnia: Skrót informacji z kraju i ze świata
- Komenda Główna Policji: od początku majówki zatrzymano 950 nietrzeźwych kierowców
- IMGW ostrzega przed burzą w 14 województwach. RCB wydało alerty
- Ukraina nie godzi się na propozycję Władimira Putina dotyczącą trzydniowego rozejmu
- Informacje Dnia 03.05.2025 [21.20]
- Ks. abp W. Depo na Jasnej Górze: Zło nie może być normą człowieczeństwa
- Konstytucja 3 Maja – pierwsza konstytucja w Europie i druga na świecie
- W kraju i za granicą odbyły się obchody święta Konstytucji 3 Maja
Historia
- Czwarty rozbiór Polski – 78. rocznica podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow
- O czym ta rozmowa? kolaboracja to jeszcze coś gorszego, niż szmalcownictwo!
- Iwo Cyprian Pogonowski - Józef Beck przyczynił się do klęski Hitlera
- Anna Parys: R. Dmowski. Dlaczego tak znienawidzony przez Żydów?
- O Narodowych Siłach Zbrojnych
Myśl Narodowa
Popularne
WSP
"Myśli nowoczesnego Polaka"
"Kościół, Naród i Państwo"
„Mamy sytuację dzisiejszą. Herezja i apostazja jest faktem. Nie widzi tego chyba tylko ten, kto nie ma pojęcia o tym, co to jest i jaką jest wiara katolicka”.
"Eksperci od bezpieczeństwa przewidują, że jeszcze kilka tysięcy obywateli Unii europejskiej padnie ofiarami przemocy i terroru ze strony migrantów, zanim fala, która powoli się podnosi we wszystkich krajach Unii europejskiej, zmyje tych wszystkich cynicznych polityków, którzy wciąż stoją murem za szaloną kanclerzycą Merkel."
- monsieurb
Chrześcijaństwo cierpi prześladowania !
Chrześcijanie stanowią około 30% mieszkańców Ziemi. Spośród około 1,8 mld wyznawców tej religii około 200 milionów jest prześladowanych, a corocznie ginie za wiarę blisko 90 tysięcy.. (w roku 2012 przyp.red.)
"Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować."
- Ewangelia wg św. Łukasza
Komentarze należą do osób które je zamieściły. Nie bierzemy odpowiedzialności za ich treść. Odpowiedzialność za zawartość zewnętrznych połączeń z siecią www spoczywa na osobach lub instytucjach, które oddały je do publicznej elektronicznej dyspozycji.
„Jedna jest Polska jak Bóg jeden w niebie,
Wszystkie me siły jej składam w ofierze
Na całe życie, które wziąłem z Ciebie
Cały do Ciebie, Ojczyzno, należę...”.
- Jan Lechoń
Nie mam swoich dzieci, ale walczę o Polskę dla Twoich!
„Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć” – George Orwell
"Neoliberalny kapitalizm to gwóźdź do trumny narodu – ludzie wycieńczeni walką o przetrwanie, związanie końca z końcem, stracą z pola widzenia dobro innych Polaków – i całego narodu. To droga do zniewolenia i klęski."
- „Polska Myśl Narodowa”
„Solon twierdzi, że kiedy państwo jest podzielone na dwa przeciwne obozy, to obywatel, nie chcący należeć do żadnego, winien być karany jako zdrajca narodu. Mogło to być prawdą za czasów Solona, kiedy nieomylny zakon z Nieba nie był jeszcze dany. Dziś jednak, kiedy kraj dzieli się na dwa stronnictwa, z których każde stoi pod fałszywym sztandarem, obowiązkiem prawego obywatela, który poznał prawdę absolutną, jest zatknąć trzecią chorągiew i nawoływać obydwa obozy, by się pod nią zjednoczyły, a zaniechawszy bezpłodnych waśni, wspólnie zabrały się do zbudowania narodowego gmachu na niezłomnym fundamencie wiekuistej Prawdy”.
- Zygmunt Krasiński (z „Pamiętników” Zygmunta Szczęsnego Felińskiego s. 275)
(...) „Nie jest możliwe, by ci, którzy naruszyli doktrynę Kościoła w odniesieniu do rozwodów, homoseksualizmu i aborcji, mogli być powitani w Kościele bez głębokiego nawrócenia. To nie jest nauka akademicka. To słowo Boże” – przypomniał duchowny. – Nie możemy być jak partie polityczne i zmieniać nasz program jedynie w celu uzyskania dobrej opinii i głosów wyborców. Nie jesteśmy kandydatami na prezydenta – ks. kard. Gerhard Ludwig Müller