Warto przeczytać
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 5699
Konfrontacja „kapitalizmu lichwiarskiego” USA i „państwowego” Chin jest opisywana obecnie pod znakiem zemsty Chin za upokorzenia od czasów narzucenia Chinom importu opium uprawianego przez Brytyjczyków na terenach dzisiejszego Bangladeszu. Była to jedna największych zbrodni w historii ludzkości, popełniona za czasów istnienia światowego imperium W. Brytanii, które w czasie kariery politycznej Winstona Churchilla zmalało do wielkości małej, gęsto zaludnionej wyspy pod opieką USA, które bardzo skutecznie wykorzystały upadek dwóch imperiów, naprzód hiszpańskiego a po tym brytyjskiego.
Chiny przechodziły w XIX wieku kryzys polityczny i nie mogły obronić się przed narzuceniem im siłą przez W. Brytanię legalizacji handlu opium, do czego doszło za pomocą ekspedycji karnych począwszy od 23 października 1856, a następnie bombardowania Kantonu przez okręty brytyjskie i francuskie. Dwa lata później, w 1858 roku, Brytyjczycy ponieśli klęskę, którą pomścili w sierpniu 1860 roku i obrabowali Pekin, w którym założono po raz pierwszy obce ambasady i protestanckie misje religijne.
Konfrontacja „kapitalizmu lichwiarskiego” USA i „państwowego” Chin jest zilustrowana za pomocą porównawczych wykresów rozwoju, w gazecie The Wall Street Journal z 16 listopada 2010. Gospodarka Chin rośnie w tempie ok. 10% rocznie, Indii 9%, USA i Japonii 3% oraz strefy euro ok. 2%. Mimo przeważającej kontroli państwowej, przedsiębiorstwa na terenie Chin są najbardziej zyskowne na świecie, głównie z powodu taniej robocizny. Chiny względnie powoli doganiają USA, ostatnio np. w konwersji energii słonecznej, za pomocą stosowania bardzo cienkiego filmu, który zmienia energię słoneczną w energię elektryczną.
Czytaj więcej: Konfrontacja „kapitalizmu lichwiarskiego” USA i „państwowego” Chin
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 5415
Fragmenty nowej książki Ojca świętego już wywołały zamieszanie medialne. Tymczasem, papież stwierdza w niej wprost, że jedyną metodą walki z AIDS pozostaje humanizowanie ludzkiej seksualności, a nie prezerwatywy. Podkreśla, że korzystanie z prezerwatyw prowadzi do trywializacji seksualności. To właśnie z powodu prezerwatyw część z ludzi nie postrzega już seksu jako wyrazu miłości, a jedynie jako środek aplikowany samemu sobie. Walka z banalizacją seksualności jest wielkim wysiłkiem, który ma doprowadzić do zmiany takiego punktu widzenia na bardziej pozytywny.
W jednym z najczęściej komentowanych fragmentów Benedykt XVI przyznaje, że mogą istnieć wyjątkowe sytuacje, w których zastosowanie prezerwatywy będzie pierwszym krokiem na drodze do bardziej moralnego stylu życia. Przykładem są męskie prostytutki, które mogą stosować prezerwatywy, jako część profilaktyki prowadzącej do bardziej moralnego życia. W ich przypadku zastosowanie prezerwatyw (trzeba jasno powiedzieć, że nie z przyczyn antykoncepcyjnych) może być pierwszym aktem odpowiedzialności, który uświadamia im, że nie wszystko jest dozwolone, i że nie wolno robić wszystkiego, co się chce. Papież podkreśla także, że prezerwatywy nie są drogą do rozwiązania problemu AIDS. Jedyną metodą walki z tą chorobą jest bowiem humanizacja ludzkiej seksualności.
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 5397
Wychodzi się z założenia, że jest to system „normalny” i nie jest on wrogi katolicyzmowi. Jeśli w ramach tego systemu pojawiają się jacyś wrogowie, to należy prowadzić z nimi spór, a w tym sporze wygrywa po prostu lepszy. Ludzie Kościoła muszą zatem robić swoje, tzn. pracować w szkołach (lekcje religii), w grupach wspólnotowych, nawracać skrawkiem posiadanych mediów, itd. Słowem – prowadzić ewangelizację w ramach demokracji.
Błąd tego myślenia polega na uznaniu tego systemu za neutralny światopoglądowo i dający “normalne” ramy dla życia społeczeństw. W rzeczywistości za panującymi dzisiaj typami demokracji stoją modele człowieka zbudowane na podstawowych błędach antropologicznych. Dlatego - nie rzecz w tym, że mamy jakąś skrzywioną demokrację po komunizmie, z agentami, którzy wszystko psują (co prawda, agentów też mamy), ale – powtórzmy – idzie o system, który jest tak skonstruowany, że wyrzuca z siebie, to, co budowane jest na fundamentach katolickich zasad.
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 5440
Później dowiedziałem się, że grupa protestujących przeciwko legalnemu Marszowi Niepodległości pojawiła się w oświęcimskich pasiakach. Jaką głupotą, podłością i ignorancją trzeba się wykazać, żeby wpaść na podobny pomysł, żeby zaprzęgać ofiary hitlerowskich zbrodni do okładania ideologiczną pałką ludzi, którzy może posuwają się czasem zbyt daleko w retoryce czy gestach, ale przynajmniej, w przeciwieństwo do kontrmanifestantów, postrzegają 11 listopada jako swoje święto. Próba zrównania polskiego ruchu narodowego z narodowym socjalizmem czy faszyzmem podszyta jest - delikatnie mówiąc - niewiedzą. Tą samą, która kazała pewnej pani naukowiec stwierdzić, że Lech Kaczyński jest endekiem, bo sobie na ścianie powiesił portret Piłsudskiego.
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 6615
Z Marguerite A. Peeters, dyrektor Instytutu na rzecz Dynamiki Dialogu Międzykulturowego, dziennikarką i autorką wielu publikacji analizujących globalne procesy przemian, rozmawia Mariusz Bober
Czytając wydaną niedawno w Polsce Pani książkę pt. "Globalizacja zachodniej rewolucji kulturowej", można odnieść wrażenie, że Organizacja Narodów Zjednoczonych i większość jej ekspertów oszalała na punkcie "praw seksualnych" szeroko rozumianych...
- Odnosząc się do tej uwagi, chciałabym wskazać na dwie rzeczy. Przede wszystkim dużym uproszczeniem byłoby wskazanie i obwinianie tylko jednej organizacji - ONZ i jej ekspertów. Należy trzeźwo spojrzeć na stan zachodnich społeczeństw od czasu zakończenia zimnej wojny, na prawdziwy stan rodzin i młodzieży, biorąc pod uwagę wytwory zachodniej kultury, stan prawodawstwa, polityki, a nawet gospodarki. Wówczas zobaczymy, że Zachód znajduje się w stanie głębokiej dekadencji i sekularyzacji, a postępująca szybko globalizacja powinna wywoływać nasze obawy i mobilizować naszą energię. To prawda - agenci zachodnich feministek, kulturowej i seksualnej rewolucji przejęli kontrolę na poziomie "globalnego zarządzania", i nie chodzi tu wyłącznie o ONZ. Ale zachodnie społeczeństwa i rządy pozwoliły im na to właśnie z powodu moralnego stanu, w którym się znalazły - straciły wolę i siłę, aby się temu przeciwstawić. Zarządzanie światem zawsze dokonywało się poprzez kulturalne i polityczne wpływy Zachodu, dlatego to właśnie on jest odpowiedzialny również za obecny stan...
Strona 211 z 437
RadioMaryja.pl
04 maj 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Pilnujmy niepodległości i suwerenności Rzeczypospolitej Polskiej!
- Informacje Dnia, godz. 02.00
- Ewangelia na III Niedzielę Wielkanocną
- Informacje Dnia: Skrót informacji z kraju i ze świata
- Komenda Główna Policji: od początku majówki zatrzymano 950 nietrzeźwych kierowców
- IMGW ostrzega przed burzą w 14 województwach. RCB wydało alerty
- Ukraina nie godzi się na propozycję Władimira Putina dotyczącą trzydniowego rozejmu
- Informacje Dnia 03.05.2025 [21.20]
- Ks. abp W. Depo na Jasnej Górze: Zło nie może być normą człowieczeństwa
- Konstytucja 3 Maja – pierwsza konstytucja w Europie i druga na świecie
- W kraju i za granicą odbyły się obchody święta Konstytucji 3 Maja
- Myśląc Ojczyzna – prof. Mieczysław Ryba