Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Chad Powers

 “Chyba tylko jakiś świeży imigrant z Mongolii nie jest świadom roli, jaką ludzie noszący żydowskie nazwiska odgrywają w wulgaryzowaniu naszej kultury. Prawie każdy Amerykanin, zdaje sobie z tego sprawę, ale z uprzejmości nie mówi o tym głośno”.
Rabin Daniel Lapin “Our Worst Enemy,” Toward Tradition, January 20, 2005 r.

W naszej “wolnej”, zachodniej “demokracji” można bezkarnie znieważać Papieża, proroka Mahometa lub nawet samego Boga, rzucając oszczerstwa i oczerniając każdą “świętą krowę” (nie wyłączając hinduskiej). Jedyną transcendentną, niepodważalną świętością, poza zasięgiem publicznej krytyki, pozostaje Holocaust. W conajmniej siedmiu zachodnich państwach każdego można ukarać lub nawet posadzić w więzieniu za “poddawanie w wątpliwość” lub nawet “trywializację” Holocaustu. Stał się on obsesją Żydów, którzy uzurpują sobie prawo do uznania go za największe nieszczęście ludzkości, mimo że w czasie II wojny światowej zginęło conajmniej 64 miliony ludzi.

Dla zrozumienia zjawiska wyniesienia Holocaustu na piedestał zachodniej cywilizacji, warto tutaj przypomnieć starą mądrość, która mówi, że “w każdej kulturze można zdobyć rzeczywistą siłę poprzez istnienie zakazanych spraw, o których nie wolno głośno mówić”.

Rabin Daniel Lapin, ortodoksyjny Żyd, ośmielił się ujawnić pewną szokującą prawdę. Uznał mianowicie, że w conajmniej jednym przypadku Hitler miał rację, tzn. kiedy twierdził, że Żydzi tworzyli awangardę kulturalnej dekadencji w przednazistowskich Niemczech. Innymi słowy, dotknął sprawy, o której nie wolno dyskutować publicznie: współodpowiedzialności Żydów za prowokowanie niechęci do nich w społeczeństwie niemieckim, co skończyło się Holocaustem.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

[Przemytnicy dzwonią do Włoch: "Wypływamy, przyjdźcie po nas!"]

Imigrantów "ratuje się" w odległości nawet 20 km od wybrzeży Libii, co oznacza, że PRZYWOZI SIĘ ICH DO EUROPY.

 Nie jest to więc żaden "najazd" islamistów, jeżeli wyprawia się po nich − AŻ DO LIBII − BY ICH "RATOWAĆ"TYSIĄCAMI.

"Ratują" ich organy opłacane przez europejskich podatników. Watykan cieszy się z "ratowania" ludzi przerzucanych, a włoski policjant − publicznie demaskujący realny stan rzeczy jest szykanowany...

wybór artykułów i tłumaczenie: RAM 

Portal Watykanu: "Tylko 29 sierpnia, podczas przeprawy przez Morze Śródziemne uratowane zostało 6 500 osób"

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Kard. BurkeIslam jest u swych podstaw bardziej formą rządzenia niż religią – uważa kardynał Raymond Leo Burke, były prefekt Najwyższego Trybunału Sygnatury Apostolskiej.

W rozmowie z amerykańską Służbą Wiadomości Religijnych (RNS) wyjaśnił, że gdy w jakimś państwie muzułmanie stają się większością, mają oni obowiązek podporządkować całą miejscową ludność wymogom szariatu. Zdaniem kardynała, aby tego uniknąć musimy uświadomić sobie chrześcijańskie początki Europy.

Zdaniem kard. Burke, często pojedynczy muzułmanie są miłymi ludźmi i mogą mówić o sprawach religii bardzo pokojowo, ale gdy w jakimkolwiek kraju stają się większością, wówczas mają religijny obowiązek rządzenia nim – ostrzegł purpurat. Patron Suwerennego Zakonu Maltańskiego zwrócił uwagę, że już teraz niektóre miasta Francji i Belgii, w których mieszka wielu muzułmanów, są małymi państwami islamskimi, do których nie mają wstępu władze państwowe, o czym zresztą coraz szerzej się mówi.

Jego zdaniem najwłaściwszą odpowiedzią na to zagrożeniejest mocne uświadomienie sobie chrześcijańskich początków naszego własnego narodu i Europy, chrześcijańskich podstaw rządów i umacnianie ich”. To ta właśnie forma rządzenia pozwala wszystkim narodom wyznawać ich religie, o ile nie jest to sprzeczne z porządkiem społecznym – podkreślił rozmówca RNS.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Z cyklu: PZ-32 Przeczytaj i zapamiętaj.

dr J. Jaśkowski

Sine ira et studio - bez gniewu i stronniczości.

„Zatem lekarz, który nadal wymusza szczepienia,  jest  najbardziej błędny zawodowo i wątpliwy moralnie,

- ponieważ fałszywie przedstawia niekorzystne fakty i ukrywa konsekwencje”.

Raport z Leicester.

O tym, że pod pretekstem tzw. pożyczek gierkowskich, wprowadzono nas w świat medycyny rockefellerowskiej, nie trzeba nikomu jako tako zorientowanemu przypominać. 

Podkreślę tylko, że E. Gierek był agentem Kominternu jeszcze sprzed wojny. Kominternu, czyli Komunistycznej Międzynarodówki, finansowanej przez Konsorcjum Rothschild&Rockefeller.

Wyjaśnię, że medycyna rockefellerowska sprowadza się do sprzedaży zarówno preparatów, umownie nazywanych lekami, jak i procedur, mając na celu tak naprawdę dodatkowe opodatkowanie społeczeństwa. Innymi słowy, stara się każdego człowieka zakwalifikować do jakiejś grupy przewlekle chorych. Dlaczego do przewlekle chorych?

Dlatego, że taki delikwent, po odpowiednim straszeniu, będzie musiał do końca życia kupować „nasze” preparaty.

Przypomnę, to był rok 1975, kiedy po raz pierwszy zaczęto wmuszać dzieciom odrzucane wcześniej przez lekarzy szczepionki, przeciwko łagodnym chorobom dziecięcym, takim jak odra, różyczka itd.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Skutki dominacji kapitału zagranicznego w gospodarce polskiej.

Poprzez proces długoletnio prowadzonej transformacji gospodarki polskiej kapitał zagraniczny uzyskał w niej dominującą pozycję. W wyniku nieudolnie prowadzonej transformacji państwo polskie utraciło własność, a co za tymi idzie kontrolę nad gospodarką, w taki stopniu, aby mogło w wpływać na procesy  gospodarcze uwzględniające przede wszystkim interes Państwa (ogółu społeczeństwa). Warto przypomnieć, że gospodarka  socjalistyczna była oparta na własności państwowej pozwalała na całkowite władztwo nad gospodarką. Umożliwiło to realizowanie wyzwań przed jakimi stanęło Państwo Polskie po II wojnie światowej. Gospodarka socjalistyczna miała rożne fazy rozwoju. Lata 50 i 60 to odbudowa Polaki ze zniszczeń wojennych, utraty ziem wschodnich, zagospodarowania ziem odzyskanych i utraty ruchomości tych ziem (wywiezione przez Rosjan).  Lata 70 te, to okres intensywnego unowocześnienia gospodarki i przestawienia na produkcję towarów konsumpcyjnych. Władztwo Państwa nad gospodarką umożliwiało stosowanie narzędzi nadzwyczajnych, aby  móc sprostać stojącym wyzwaniom. Stosowano zasadę pełnego zatrudnienia, nawet przymusowego.

Nakazy pracy zniesiono  dopiero od 1964 roku. Stosowano tzw. czyny społeczne (praca darmowa), organizowano Ochotnicze Hufce Pracy dla młodzieży. Zorganizowano szkolnictwo zawodowe na różnych poziomach, średnim wyższym z obowiązkowe praktyki zawodowe. Pracujący otrzymywali relatywnie niskie wynagrodzenia. Wytworzona wartość dodatkowa, po niskim opłaceniu siły roboczej, była w dyspozycji państwa. Państwo jako właściciel dysponowało nią. W całości przeznaczało na dalszy rozwój. Dokonywało inwestycji infrastrukturalnych, nowych zakładów pracy. Powstawały one w małych  miasteczkach celem zagospodarowania miejscowych zasobów pracy. Ponieważ wszystkie atrybuty władztwa były w ręku Państwa, stosowało ono politykę finansową pro rozwojową. Podmioty gospodarcze otrzymywały na inwestycje nisko oprocentowane na kilka procent kredyty. Osoby fizyczne np. na mieszkania z symbolicznym oprocentowaniem 1%.