Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Tekst wymaga poprawek stylistycznych !!!

 

I zawiódł go diabeł na górę wysoką, i ukazał mu w oka mgnieniu wszystkie królestwa całego świata.  I rzekł mu: Tobie dam całą tę potęgę

i chwałę ich; bo mnie są oddane, a daję je, komu chcę. Jeśli więc ty pokłonisz się przede mną. Będą twoje wszystkie. A odpowiadając Jezus, rzekł mu: Napisane jest: »Panu Bogu twemu będziesz się kłaniał, i jemu samemu służył«.

 

Św. Łukasz 4,5-8

 

Pismo Święte.

 

Pismo Święte w opinii wybitnych naukowców i wielu badaczy Biblistów, jest niepowtarzalną i niezwykle wyjątkową księgą w skali całego świata.  Jest także jedyną na świecie księgą proroczą, gdzie zarówno proroctwa stare jak i nowe w stu procentach, całkowicie się potwierdzają.

Oczywiście nie tylko proroctwa można przy pomocy Pisma Świętego tłumaczyć. W książce pt. "Stwórca czasu i przestrzeni" amerykański autor, Chuck Missler, dowodzi, że w Biblii uważny czytelnik może znaleźć wiele niezwykle trafnych stwierdzeń naukowych o fizycznej naturze wszechświata. Już w pierwszym wersecie Biblii czytamy:

Księga Rodzaju: 1,1. "Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię." to oznacza, że słowa "Na początku" mówią o właściwości fizycznej, jaką jest czas, niebo oznacza przestrzeń a ziemia stanowi materię.

Od tysięcy lat najtęższe głowy zastanawiały się nad tym, jak i z czego powstał wszechświat. W XX w. fizycy ustalili, że na początku składał się z przestrzeni, czasu i materii.

Ostatnio na przykład Saul Perlmutter (USA), Brian P. Schmidt (Australia) i Adam G. Riess (USA) zostali wyróżnieni nagrodą Nobla z dziedziny fizyki za odkrycie, że wszechświat stale się rozszerza poprzez pośrednią obserwacje supernowych. Dla czytających Biblię nie jest potrzebne dwa tysiące lat do odkrycia - aby wiedzieć, że gwiazd na niebie nie jesteśmy w stanie policzyć. Ta informacja od wieków jest już zawarta w Piśmie Świętym.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Dwa tysiące lat temu Jezus uczył: nie możesz czcić Boga i Mammona, boga chciwości, dlatego został znienawidzony przez współczesnych mu ekonomistów i bankierów, a i dzisiejsi nie darzą Go przesadną sympatią.

Powrót do Kościoła Przedsoborowego (z przed Vaticanum II, 1965 r.) nie oznacza powrotu wyłącznie do mszy odprawianej w języku łacińskim – to jest kwestia najmniej istotna i może lepiej żeby język był dalej narodowy. Chodzi o rzecz znacznie ważniejszą, o odrzucenie posoborowego, ekumenicznego zrównywania katolicyzmu z judaizmem, który inspirował liberalizm, komunizm, nazizm i dziś neoliberalizm i procesy globalizacji.

W czasie Świąt Wielkiej Nocy chrześcijanie świętują zmartwychwstanie Tego, Który ofiarował się za nas – to najwyższy stopień altruizmu. Pascha żydowska ma ideę przeciwstawną: jest to nasze (żydów) zbawienie a ich (Egipcjan i Kananejczyków) śmierć. Oni powinni ofiarnie zginąć, dzięki czemu my (żydzi) będziemy żyć lepiej.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

"Polska to puszka Pandory. Łatwo z niej wypuścić złe duchy, ale potem trudno je ściągnąć z powrotem. [...] To caly syndrom: marzenia o Polsce wielkiej, Polsce mocarstwowej, Polska - Chrystusem narodów, Polacy - narodem wybranym. Te mity rozproszone w różnych środowiskach wciąż żyją, przyoblekając się w rozmaitych okresach w coraz to nowe kształty, odcienie, formy. [...] Nie wierząc więc w magiczne oddziaływanie słowa, jestem jednak przekonany, że suma konsekwentnie i umiejętnie prowadzonych przez nas dzialań przyniesie w końcu efekty i stworzy nową świadomość Polaków, bo sprawdzą się, muszą się sprawdzić, wszystkie korzyści wypływające z nowej trawersacji i jeśli nie zniszczy nas wojna atomowa i nie pójdziemy w niewiadome, nastąpi wreszcie przełom w ich mentalności, który da zupełnie inną treść i jakość. A wtedy my, komuniści, będziemy mogli zastosować wszystkie demokratyczne zasady, które chcielibyśmy stosować, a których stosować nie możemy, bo skończą się naszą przegraną i naszym wyeliminowaniem. Może nastąpi to jeszcze za pięćdziesiąt lat, a może za sto, nie chcę być prorokiem, ale jestem pewny, że kiedyś nastąpi."

 Jakub Berman

Ocena użytkowników: 1 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Prof. Roberto de Mattei
historyk, Uniwersytet Cassino

Bóg, ojczyzna i rodzina to wartości wciąż dla Włochów najważniejsze". Taki tytuł nosił artykuł, który ukazał się na łamach jednego z włoskich dzienników 13 marca 2012 roku. Opracowanie zostało poświęcone analizie wyników badań przeprowadzonych przez instytut badań społecznych CENSIS z okazji obchodów 150. rocznicy zjednoczenia Włoch. Z analizy tej wynika, że dla 65 proc. Włochów priorytetem jest rodzina. Na drugim miejscu znalazł się kraj, Włochy - rozumiane jako miejsce, które najpełniej reprezentuje wysoką jakość życia i kult piękna. Kolejną wartością ważną dla Włochów jest wiara rozumiana także jako kultywowanie tradycji religijnych. Tak przedstawia się system wartości, które współcześnie są ważne dla obywateli naszego kraju. Mimo to, według tego samego badania, proces erozji rodziny wciąż postępuje. W latach 2000-2010 we Włoszech liczba małżeństw mających dzieci spadła o 739 tys., podczas gdy o 274 tys. wzrosła liczba konkubinatów z dziećmi, a o 345 tys. rodzin, w których dziecko lub dzieci wychowuje tylko jeden rodzic. W latach 1998-2009 o 541 tys. wzrosła liczba wolnych związków, osiągając liczbę 881 tysięcy. Wliczając w to dzieci, mamy zatem liczbę ponad 2,5 miliona osób tworzących rodziny nieoparte na małżeństwie. Patrząc szerzej, 5,9 miliona Włochów ma za sobą "doświadczenie jakiejś formy wolnego związku". Związków, w których jedna z osób ma na utrzymaniu poprzednią rodzinę, jest z kolei 1 070 000. Liczba tego rodzaju małżeństw wzrosła o 252 tys., osiągając liczbę 629 tysięcy.

Ocena użytkowników: 4 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywna

Musicie mieć świadomość tego co nadchodzi ! Oni chcą całego świata tylko dla SIEBIE. Nas jest za dużo i nie jesteśmy już im potrzebni. Mam na myśli elity elit tego świata.

Alan Watt, jest pisarzem, analitykiem geopolityki, socjopolityki i historii. Przez lata studiował brytyjski system, który nas wszystkich otacza, oraz techniki stosowane w przeszłości i dziś aby go zmieniać i kształtować. Jest on obecnie jednym z niewielu autorów, którzy dogłębnie rozumieją obecny system, jego historię i głównych graczy. To co jednak jest najważniejsze ma on dużą wiedzę na temat planów jakie mają elity rządzące światem zachodu.

Na podstawie książek Alana Watta pt "Waiting for the Miracle...The Symbiosis of Exoteric and Esoteric Societies and Their Unfaltering Goals Down through the Ages" i trzech tomów "Cutting Through" oraz setek transkryptów i audycji radiowych stworzyliśmy obraz tego co jest zaplanowane dla nas wszystkich oraz techniki jakimi będą wprowadzane zmiany przez elity dążące do dominacji całego świata i wszystkiego co na nim żyje. Większość informacji zawartych w tym opracowaniu jest w pełni jawnych, opisanych w dokumentach, artykułach i książkach do których umieściliśmy linki lub tytuły, mimo tego obraz ten nie jest pełny i należy go traktować jako szkic przyszłych wydarzeń i tego co będzie się działo w krótkim i długim okresie czasu z cywilizacją przechodzącą największą przemianę od czasów rewolucji przemysłowej- pierwszą globalną rewolucję.