Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Felieton    serwis „Nowy Ekran” (www.nowyekran.pl)    26 października 2011

Francuzi wymowni powiadają, że l’appetit vient en mangeant, co się wykłada, że apetyt wzrasta w miarę jedzenia. Trafność tego francuskiego spostrzeżenia najlepiej widać na przykładzie żydowskich organizacji przemysłu holokaustu, do których - porzucając dotychczasowe pozory - na początku tego roku otwarcie dołączył Izrael. Chodzi oczywiście o rozpoczęcie operacji „odzyskiwania mienia żydowskiego w Europie Środkowej”, to znaczy przede wszystkim - w naszym nieszczęśliwym kraju. Warto przypomnieć, że środowiska żydowskie zarówno w Polsce, jak i w Stanach Zjednoczonych, otrzymały już znaczną ilość mienia w postaci nieruchomości, na podstawie ustawy o stosunku państwa do gmin wyznaniowych żydowskich, w której znalazły się przepisy o transferze mienia wartości około 10 mld dolarów.

Ta ustawa została w takim kształcie wydana w następstwie listu, jaki 8 polityków amerykańskich z obydwu partii napisało do ówczesnego sekretarza stanu Warrena Christophera, domagając się, by Departament Stanu ostrzegł rządy państw Europy Środkowej, że jeśli nie zadośćuczynią one żydowskim roszczeniom majątkowym, to stosunki Stanów Zjednoczonych z tymi państwami się pogorszą. Ponieważ w tym czasie, tj. w połowie lat 90-tych państwa Europy Środkowej wpisały na listę swoich politycznych priorytetów przystąpienie do NATO, zapowiedź pogorszenia stosunków z USA miała jednoznaczną wymowę i oznaczała zablokowanie członkostwa w NATO. List taki nie został wysłany, ale nastąpił kontrolowany przeciek do amerykańskiej prasy i na tej podstawie rząd premiera Cimoszewicza skierował do Sejmu projekt wspomnianej ustawy. Miało to wszelkie znamiona łapówki, jakie Polska musiała zapłacić wspomnianym żydowskim organizacjom przemysłu holokaustu za przyjęcie do NATO - bo w przypadku istniejących podówczas 9 polskich gmin żydowskich sytuacja prawna, podobnie jak i moralna, była nieco inna.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

"....Musicie być mocni. Drodzy bracia i siostry! Musicie być mocni tą mocą, którą daje wiara! Musicie być mocni mocą wiary! Musicie być wierni! Dziś tej mocy bardziej Wam potrzeba niż w jakiejkolwiek epoce dziejów...."
Jan Paweł II
(Błonia Krakowskie, 1979)

Żyjemy w ciekawych i niezwykle trudnych czasach. W czasach tak trudnych, że łatwiej nam dzisiaj zrozumieć wezwanie Ojca Świętego Jana Pawła II wypowiedziane z Błoń Krakowskich do wszystkich Polaków. Nasz wielki Rodak, z całym bagażem bolesnych doświadczeń swojego pokolenia, które było świadkiem i uczestnikiem straszliwych wydarzeń minionego wieku, nakazał nam nabierać mocy przez wiarę, bo moc ta będzie nam jeszcze bardziej potrzebna niż wtedy; bardziej potrzebna niż w jakiejkolwiek epoce dziejów.

Ocena użytkowników: 4 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywna
We wrześniu 2011 r. Nowy Ekran poinformował o potencjalnym potężnym ataku spekulacyjnym na złotego w końcu grudnia 2011 r. W artykule „Bankierzy wydymają Polaków w grudniu. Przepadek miliardów.” zarysowano mechanizm ataku, którego przesłanką ma być nieskuteczna obrona przez Narodowy Bank Polski oraz Ministerstwo Finansów sztucznie umocnionego na koniec 2011 r. złotego dla chwilowego jednodniowego (31 grudzień) zmniejszenia zadłużenia sektora publicznego. W ten sposób ma zostać oficjalnie zachowany 55 % poziom długu publicznego do Produktu Krajowego Brutto, którego przekroczenie wymusza radykalne reformy fiskalne (obniżki wydatków, podwyżki podatków). Jednocześnie w artykule oszacowano, że skala ataku może sięgnąć 40-50 mld euro, a zagrożona jest istotna część polskich oficjalnych rezerw walutowych wynoszących 107 mld dolarów.

Ujawnienie planów gry spekulacyjnej zakłóca ją. Istnieje coraz większe ryzyko dla spekulantów, że znajdzie się więcej silnych graczy zajmujących przeciwne pozycje na rynku. Pojawia się również strach decydentów w Polsce przed odpowiedzialnością w przypadku powodzenia planów spekulantów.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Możemy powoływać się na pierwszą w nowożytnej Europie tradycję sprawnej demokracji Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Jest to tradycja mająca bardzo wiele cech pozytywnych oraz bardzo ważnych cywilizcyjnie, które doprowadziły naszą Ojczyznę do prawdziwej potęgi. Jestem przekonany, że twierdzenie o ukształtowaniu się odrębnej cywilizacji Rzeczypospolitej Obojga Narodów jest całkowicie uzasadnione. Była to i jest cywilizacja, która wyprzedzała swój czas i była niebywale sprawnym, wyjątkowym efektywnym i funkcjonalnym systemem, który niestety został zniszczony politycznie, zachowując jednak swoją sprawność i zadziwiającą skuteczność, aż do czasu II Rzeczypospolitej. Ten system, zachowany w tradycji i osobowości Polaków pozwolił na wspaniałe radzenie sobie z opresją komunistycznego i rosyjskiego ludobójstwa i niemieckiego zdziczenia wojennego, pozwolił na godne przetrwanie komunistycznej satrapii czasów PRL.

Dzisiejsi krytycy naszej polskiej tradycji nie potrafią zrozumieć tego, co w naszym historycznym doświadczeniu jest najważniejsze i z niezwykłą arogancją gardzą tym, co było najcenniejszym i prawdziwym źródłem siły i potęgi Rzeczypospolitej.

Jest jeszcze drugie dno.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

 Przypominamy

Stosunki pracy w „nowoczesnym” systemie społecznym obracają się wokół osi pracodawca – pracobiorca. Takie jest ogólne mniemanie i każdy konflikt narastający na styku tych dwóch światów postrzegany jest jako konflikt „klasowy”. Zły i pazerny przedsiębiorca kontra coraz bardziej wyzyskiwany pracownik.
Jakoś nie zauważa się automatycznie, że ten układ ma jeszcze jeden wymiar i jest to w sumie trójkąt gdzie podstawą jest wspomniana, czytelna relacja a wierzchołkiem spinającym te dwa światy jest system bankowy. Wszechobecny i wszech możny kartel banksterów, od którego tak naprawdę zależy powodzenie i relacje w gospodarce.
To ci, zwykle anonimowi urzędnicy w ładnych garniturach, siedzący wygodnie w klimatyzowanych, przestronnych biurach decydują o powodzeniu każdego, pojedynczego przedsięwzięcia, całych sektorów gospodarki i gospodarek całych państw.
Nie sieją, nie orzą a jak te niebieskie ptaki zbierają. I to całkiem niezłe plony, czasami wszystko, tak, ze dla tych co sieja i tych co orzą nie starczy już nic. A i pług z koniem potrafią zabrać jak przyjdzie ochota.