Ocena użytkowników: 4 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywna

Wojciech Mann - Terror FSB

Wojciech Mann

Spis Treści.
Zdrastwujtje w krainie terroru.
Od klapy zacznijmy: Riazań.
Terror FSB: rosyjski wrzesień 1999.
Inwazja na Dagestan.
Fałszywy terror w Czeczenii.
Szopki pierwszej wojny i siatka Łazowskiego.
Nord Ost, Biesłan, Kaspijsk ‘02 i Plac Puszkina ‘00.
Siatka FSB.
Podskoczysz? Kulka w łeb.
Don Putino, mafia FSB i śmierć Litwinienki.

26

 Copyright by Wojciech Mann 2010

Autor zaznacza, że fakt udostępnienia książki w Internecie nie oznacza, iż prawo autorskie przestało obowiązywać. Rozpowszechnianie i powielanie książki bez zgody autora jest zabronione, jednakże autor chętnie udzieli zgody na zamieszczenie jej obszernych fragmentów na stronach internetowych.

 Od klapy zacznijmy: Riazań.

W drugiej połowie 1999 do władzy w Rosji zbliżał się Władimir Putin. Władek w latach 1975-1990 był funkcjonariuszem KGB, a w latach 1998-1999 szefem Federalnej Służby Bezpieczeństwa (skąd my to znamy…). W 1999 roku został premierem oraz pełniącym obowiązki prezydenta Rosji po rezygnacji Jelcyna. Putin chciał zostać prezydentem, a raczej dyktatorem, ustanowić reżim swojej agencji FSB i dobrać się do czeczeńskiej ropy. Aby tego dokonać, musiał się wykreować na twardego, dzielnego i silnego męża stanu. Pomóc miała w tym agresja na Czeczenię. Tylko trzeba było czegoś, co by to usprawiedliwiało…

Nagle we wrześniu 1999 roku w Rosji następuje seria kilku zamachów terrorystycznych. 4 września ma miejsce zamach w Buknajsku w Dagestanie, 9 i 12 września mają miejsce zamachy w Moskwie, a 17 września dochodzi do zamachu w Wołgodońsku. Giną w nich setki ludzi. Ostatni zamach na szczęście nie powodzi się. Oficjalne media od razu znajdują winnych – czeczeńscy terroryści. Później sprawą zainteresowali się niezależni dziennikarze i eksperci. Wszystkie te śledztwa prowadzą do jednego źródła – rosyjskiej bezpieki i ówczesnego premiera Rosji Władimira Putina.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Iwo Cyprian Pogonowski

Grupa polityczna nazywana „Tea Party” z Sarą Palin na czele składa się z wielu ludzi popieranych lub szukających poparcia ruchu neo-konserwatystów o żydowskiej ideologii, stworzonej przez nowojorskich trockistów nawróconych na syjonizm. Wielu, ale nie wszyscy, w Tea Party propagują pogląd, że Izrael jest najważniejszym aliantem USA i że Izrael jest „jedyną demokracją” na Bliskim Wschodzie. Prezydent Obama zaprzecza tej opinii, kiedy chwali on demokrację w Turcji i wielki udział Turków w ostatnich wyborach.

Natomiast senator z Tea Party, Rand Paul, stwierdził przed kamerami telewizji CNN, że „mimo wielkiego respektu dla Izraela” jest on zdania, że USA pogrążone w długach i w kryzysie gospodarczym, nie powinno finansować wyścigu zbrojeń na Bliskim Wschodzie i powinno skasować wielomiliardowe donacje i niby kredyty, a naprawdę darowizny, na rzecz państwa żydowskiego. USA finansuje obie strony wyścigu zbrojeń na Bliskim Wschodzie za pomocą pieniędzy pożyczanych od Chińczyków.

Następnie stwierdził on, że sondaż opinii dokonany przez Reutera wykazuje, że 71% Amerykanów zgadza się z jego opinią, ale jak dotąd jest obywatele USA są bezsilni w tej sprawie. Ludzie w USA boją się oskarżenia o antysemityzm i wiedzą, że faktycznie antysemitą jest obecnie człowiek, którego jakiś Żyd nie lubi. W Polsce ten stan rzeczy dobrze kiedyś opisał profesor ksiądz kanonik Chrostowski.

Ocena użytkowników: 4 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywna

Wywiad przeprowadził jeden z naszych przedstawicieli w Stanach Zjednoczonych, Yves Jacques. Ostatnio rozmawiał on z Francois de Siebenthalem, który dawniej pracował jako bankier w Szwajcarii, na temat kryzysu w świecie finansowym dzisiaj, i o tym, jakie rozwiązania zaproponowałby udzielający wywiadu, aby skorygować ten nieporządek.

Yves Jacques: Francois, pochodzi Pan ze Szwajcarii, posiada Pan wykształcenie w dziedzinie bankowości i ekonomii, czy tak?

Francois de Siebenthal: Tak jest.

YJ: A jak długo pracuje Pan jako ekonomista?

FS: Ponad dwadzieścia pięć lat.

YJ: Niektóre podręczniki i inne źródła wprowadzają ludzi w błąd podając, że banki pożyczają pieniądze pochodzące z depozytów swoich klientów. Czy może Pan nam powiedzieć, jak jest naprawdę?

FS: Prawda jest taka, że to kredyt tworzy depozyty, a nie odwrotnie. To znaczy, że na przykład więcej niż 90% pieniędzy będących w obiegu powstało po prostu z powietrza. Szacuje się, że 99,99% dolarów USA jest wytworzone z niczego. Nazywamy to pieniądzem Fiat (niech się stanie), albo pieniądzem Ex Nihilo (z niczego). Generalnie problem polega na tym, że używa się systemu kredytu, aby utrzymać wzrost gospodarczy Stanów Zjednoczonych, aby podtrzymać ekonomię amerykańską, kosztem ubogich na świecie.

Ostatnio finansjera wykorzystała nawet rynek nieruchomości w USA, aby wesprzeć machinę kredytu. Wytworzono ogromne kwoty kredytu (Ex Nihilo) jako pożyczki na zakup nieruchomości, a potem te amerykańskie pożyczki hipoteczne sprzedano inwestorom takim jak Fanny Mae czy Freddie Mac z ogromnym zyskiem. Następnie ten ogromny import pieniędzy i oszczędności z całego świata zostały użyte, aby oznajmić ludziom w Ameryce, że wartość amerykańskiego przemysłu wzrasta cały czas nieustannie. Ale obecnie doszliśmy do granic wypłacalności i amerykański dolar zaczyna ześlizgiwać się w dół. Stracił on 60% swej wartości od początku wojny w Iraku. Ten cały system jest wielkim kłamstwem i powoduje olbrzymi spadek wiarygodności i zaufania.

Gdy kredyt jest tworzony jedynie po to, aby podtrzymywać pozorny wzrost ekonomii, istnieją różne drogi wyjścia z tej sytuacji. Jedną z nich może być doprowadzenie do powszechnej wojny z milionami ofiar, albo krwawej rewolucji, czy chociażby kredytowego kryzysu, jakiego doświadczyła Japonia wraz z niedoborem gotówki i masowym wyludnieniem, albo znowu może to spowodować totalną zapaść ekonomii, jak to się zdarzyło w 1929 roku.

Ocena użytkowników: 1 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Iwo Cyprian Pogonowski

Wybielanie kolaboracji Żydów z władzami sowieckimi jest uprawiane przez Jana Tomasza Grossa i  Marcina Urynowicza, historyka z IPN, który ignoruje takie źródła jak raport Jana Karskiego. Karski, według opinii wyrażonej w rozmowie ze mną przez Jana Nowaka Jeziorańskiego, po opublikowaniu książki „Tajne Państwo” („Secret State”) uległ szantażowi działaczy żydowskich i podporządkował się żydowskiemu ruchowi roszczeniowemu, charakteryzowanemu przez profesora Normana Finkelsteina jako banda oszustów. Ważne jest to co Karski pisał wcześniej na temat haniebnej i masowej kolaboracji lewicowych i oportunistycznych Żydów na terenach okupowanych przez ZSSR.

Trzeba pamiętać, że Marszałek Józef Piłsudski w 1921 roku zgodził się na przyjazd ze Związku Sowieckiego ponad pół milion Żydów, którzy absolutnie nie mieli nic wspólnego z kulturą polską i byliby na przykład we Francji kwalifikowani jako bez-państwowi, podczas gdy w Polsce nadano im pełne prawa obywateli polskich. Ludzie ci w Polsce byli częścią bardzo liczebnej biedoty żydowskiej i nie mieli żadnego szacunku dla walki Polaków o przetrwanie jako naród na ziemiach piastowskich, które Hitler chciał włączyć do „1000-letniego Reichu” po zaludnieniu ich przez etnicznie czystych Niemców w wielkich Niemczech „od Renu do Władywostoku”.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Od dwudziestu laty czujemy, że coś jest nie tak. Demokracja, wolny rynek, wolne media, otwarte granice niby są. Transformacja ustrojowa zapełniła półki sklepowe. Ale czujemy, że w Polsce to jakby nie Polacy rządzą. Czujemy, że owoce wysiłku Polaków ktoś przejmuje. Polacy krok za krokiem pozbawiani są własności swoich przedsiębiorstw i ziemi. Prezydent Izraela pozwolił sobie nawet na wyrażenie publicznego zadowolenia z tego powodu. Polacy w coraz mniejszym stopniu uczestniczą w podziale dochodu przedsiębiorstw oraz w coraz większym stopniu są obciążani daninami publicznymi. Ktoś lub coś dusi polskie rodziny uniemożliwiając wychowywanie dzieci w liczbie zapewniającej nie tylko wzrost, ale nawet utrzymanie liczebności narodu.

W środowiskach niepodległościowych i patriotycznych rozmaicie diagnozowano sytuację Polaków. Wskazywano, że Polską rządzą sprzeniewierzeni agenci, działający nie w interesie Polaków, a swoich zagranicznych mocodawców. Sugerowano, że we władzach jest nadreprezentacja osób żydowskiego pochodzenia, które bardziej kierują się ideą syjonizmu niż ideą polskości. Te przesłanki wskazywano jako przyczyny klęski dwóch prawicowych rządów: Jana Olszewskiego oraz Jarosława Kaczyńskiego. Ugruntowuje się przekonanie, że bez względu na to kto rządzi i tak nic nie zmienia się.

Brak jakościowych zmian jest faktem. Elity postsolidarnościowe licytują się wyłącznie na słowa, epatują tematami zastępczymi, obrzucają się inwektywami. Zmiany prawa mają charakter kosmetyczny. Jakby coś pozostawiono. Coś ukrytego. Coś dysponującego narzędziami bardzo silnej władzy. Władzy, która trzyma Polaków żelazną ręką, bez względu na wyniki wyborów.