Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
"Trwa pewna walka o pamięć historyczną(...), ale jedno jest dla mnie pewne: nie byłoby Komitetu Obrony Robotników, gdyby nie Antoni Macierewicz i Piotr Naimski, wspierani także przez nas (...)" (dzieje.pl, portal historyczny, 23.09.2011) [podkreślenie autora].

Te jakże ważne słowa wypowiedział, pod adresem sztandarowych postaci Prawa i Sprawiedliwości, ich kolega z list wyborczych tego ugrupowania Ludwik Dorn podczas spotkania dnia 23 września 2011 r., w 35 rocznicę założenia KOR-u.

Czołową rolę w powołaniu KOR przez Macierewicza i Naimskiego potwierdza również sam Jarosław Kaczyński w wywiadzie publikowanym w "TS" 1990, nr 46, gdzie, odpowiadając na pytanie o przynależność do ugrupowań opozycyjnych, stwierdza: "Pełniłem przez krótki czas funkcję szefa Biura Interwencyjnego, będąc działaczem KOR od 1976 r. (...) Założycielem KOR-u był Macierewicz razem ze swym przyjacielem Naimskim". (Czas Warszawski nr 22-23, 30.06.2005 r.) -podkreślenie autora].

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Przed kolejnymi wyborami zaczyna się to samo co w ostatnich wyborach prezydenckich i parlamentarnych. Ludzie prawicy mówią to, co mówią i głosują tak, jak głosują. Glosa do mojego wywiadu z posłanką PO Joanną Fabisiak

Już widzę co się szykuje. Widać to w rozmowach prywatnych, dyskusjach w komentarzu na portalu, w dialogach na facebooku. Cała prawica przez ostatnie lata narzekała jaki ten PiS jest socjalistyczny, jak cynicznie posługuje się frazeologią patriotyczną, chrześcijańską i prawicową, jak Prezes PiS olewa problem życia poczętego i kręci w sprawie In vitro.
I oto przychodzą wybory. Co robi cała prawica? Ano ustawia się w ordynku aby głosować na... PiS, który nagle okazuje się być „mniejszym złem”, albo i nawet być bardzo sympatyczny.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Oglądam uroczystości w Nowym Jorku, Waszyngtonie i Pensylwanii i nie mogę wyjść z zadziwienia: jakiż to zacofany naród, ci Amerykanie! Czy to możliwe, że w całych Stanach Zjednoczonych nie znalazła się ani jedna Hanna Gronkiewicz-Waltz, która zostałaby burmistrzem Nowego Jorku i słusznie storpedowała idiotyczny pomysł budowy jakichś pomników dla ofiar zamachów w centrum miasta? Przecież miejsce na nie jest na cmentarzu! Niepojęte, że demokraci nie połapali się, iż chęć upamiętnienia ofiar z 11 września to sprytna polityczna zagrywka republikanów, mająca pośrednio uzasadniać ich agresywne działania militarne po 11 września. To gra trumnami jak nic!

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Komentarz    „Dziennik Polski” (Kraków)    23 września 2011

Ostatnio Jego Ekscelencja biskup Tadeusz Pieronek dał wyraz swojej serdecznej trosce, by kościoły nie stały się miejscem agitacji politycznej. Szczególnie spodobała mu się postawa parafian z Dąbrówna, którzy nie dopuścili do wygłoszenia tam wykładu przez prof. Jana Żaryna. Jestem pewien, że to szczególne zadowolenie Jego Ekscelencji z powodu udaremnienia wykładu prof. Żaryna nie bierze się stąd, iż prof. Żaryn, z racji swoich prac w Instytucie Pamięci Narodowej dowiedział się rozmaitych sekretów z życia osobistości, które „bez swojej wiedzy i zgody” - tylko z serdecznej troski o apolityczność Kościoła i tak samo byłby zadowolony, gdyby jacyś parafianie udaremnili wykład, dajmy na to, red. Adama Michnika.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
(…)Jednak najbardziej sondażowniom nosa utarły niedoceniane Liga Polskich Rodzin i Samoobrona. LPR w niektórych sondażach w ogóle nie wchodziła do parlamentu, albo osiągała ledwo 5 procent, a tymczasem do Sejmu weszła z wynikiem 7,9 procent. Równie dobrze wypadła Samoobrona, która w sondażach miała 8-9 procent, a w rzeczywistości 10,2 procent głosów. Sondaże nie pomyliły się co do Unii Wolności i Akcji Wyborczej Solidarności Prawicy – oba ugrupowania do Sejmu nie weszły. Choć, gdyby AWS nie startowała jako koalicja (próg wyborczy wynosi wtedy 8 procent), to weszłaby do Sejmu z wynikiem 5,6 procent.(…)

(…)Patrząc na ostatnie wybory i stosunek sondaży do ostatecznego wyniku, niczego nie można być pewnym odnośnie tegorocznej elekcji. PO być może znów będzie niedoszacowane, PiS osiągnie podobny wynik jak w sondażach, a PSL lepszy. Być może Ruch Palikota będzie tak samo niedoceniony jak kiedyś Samoobrona i LPR i szturmem wejdzie do Sejmu. Przekonamy się w kilka dni po 9 października.(…)