Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Czyli o NWO, Unii, Żydach i żydowskich sayanach. 

Pisząc o sytuacji polskiego baraku Unii nie można pomijać kilku najważniejszych aspektów rzeczywistego obrazu dzisiejszego świata. Przypomnę je, gdyż ogromna większość ludzi o nich po prostu nic nie wie, albo też o nich zbyt często zapomina! Po upadku ZSRR USA stała się dominującą, zwłaszcza militarnie, potęgą na świecie. W samej USA z jednej strony elity polityczne, finansowe i militarne są niewyobrażalnie zażydzone.

http://dariuszratajczak.blogspot.com/2009/01/amerykaska-pita-kolumna.html

http://judeopolonia.wordpress.com/2010/05/20/usa-pod-okupacja-zydowska-henryk-pajak/

Z drugiej strony USA wydaje na zbrojenia więcej pieniędzy, niż wydają wszystkie inne państwa na świecie razem wzięte.

http://www.propolonia.pl/blog-read.php?bid=110&pid=2678

Oceniając politykę USA nie można zapominać, że mocarstwo to stało się żydowskim kastetem do podboju świata gojów. O zdobyciu absolutnej dominacji USA nad światem mówi otwarcie neokonserwatywna PNAC.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Ta socjotechnika jest stara, jak świat. Uciekający złodziej głośno krzyczy: „łapaj złodzieja!” – sugerując, że oto właśnie znajduje się w pierwszym szeregu uczciwych, na czele pogoni. Dzięki temu nie tylko nie zostanie złapany, ale przy odrobinie szczęścia może nawet zostać autorytetem moralnym.

Po pierwszej turze wyborów prezydenckich w „Gazecie Wyborczej” zabrała głos pani Agnieszka Holland, tłumacząc stosunkowo dobry wynik Jarosława Kaczyńskiego tym, że „ogół obywateli najwyraźniej zapomniał, czym była IV RP”. Gdyby czytał to cudzoziemiec, mógłby sobie pomyśleć, że za rządów Jarosława Kaczyńskiego władze dopuszczały się jakichś niesłychanych zbrodni, może nie na miarę holokaustu, z którym, gwoli narzucenia powszechnej opinii przekonania o jego wyjątkowości i bezprecedensowym charakterze, wszelkie porównania są surowo zakazane – ale na przykład – na miarę zbrodni komunistycznych, jakich widownią stała się Polska w czasach stalinowskich. Jak wiadomo, terror był wówczas zjawiskiem codziennym, a towarzyszyła mu oszczercza, czarna propaganda, w której – tak się akurat złożyło - specjalizował się ojciec pani Agnieszki, Henryk Holland. Henryk Holland zasłynął bowiem podówczas z publikacji szkalujących Armię Krajową i jej żołnierzy, którzy – jeśli nie zostali zamordowani, to właśnie gnili w więzieniach. Wprawdzie później, na skutek nieporozumień w klubie politycznych i zwyczajnych gangsterów, jaki stanowiła Polska Zjednoczona Partia Robotnicza, wyskoczył z okna w trakcie rewizji, jaką przeprowadzała u niego ubecja, ale przecież co się wcześniej stało, to się już nie odstanie.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
No i pościemniali Jarosław Kaczyński z Bronisławem Komorowskim. W tym roku już nie było takiego klimatu napięcia pomimo starań mediów masowych, bowiem daje się odczuć, że Polaków (szczególnie męską część) bardziej interesuje rywalizacja na Mundialu niż przedwyborcze przepychanki pomiędzy PO a PiS. Ja sam oglądałem tylko 25 minut tej debaty, bo później bardziej interesował mnie mecz Argentyna- Meksyk niż PijaRowe wioski potiomkinowskie dwóch kandydatów. Teraz w mediach trwają dywagacje kto wygrał tę debatę.
Co mnie w tym wszystkim najbardziej bawi? Ano to, że media przed taką dyskusją podkręcają atmosferę wiekopomnej debaty, politycy leją wodę, że mają nadzieję, iż będzie to starcie merytoryczne na programy. Jedyni uczciwi w tym wszystkim, to- o ironio losu!- spece od marketingu politycznego, którzy już praktycznie bez owijania w bawełnę mówią, że wygrywa taką debatę ten kto nie da się wyprowadzić z równowagi.

Ocena użytkowników: 4 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywna

Na wybory się nie wybieram.
Wczorajsza debata upewniła mnie, że moja decyzja, choć podjęta wcześniej, jest słuszna.
Dwóch polityków, którzy usiłowali przekonać wyborców, że to ich rząd zmieniał Polskę na lepsze.
Niestety, mnie nie przekonał żaden nich. Ja, na razie, mam bardzo dobrą pamięć i wiem, że skończyło się jedynie na obiecankach obu partii.
Gdyby było inaczej, nie musieliby nas przekonywać;  każdy Polak dobrze by to  pamiętał.
Medialnie- debata nudna i nie wnosząca nic nowego.
Podobno w środę ma być lepiej.

Ocena użytkowników: 2 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Mimo toczonej od 5 lat pozornej wojny PO z PiS, kolejny czołowy polityk PiS Paweł Kowal przyznał, że partia Kaczyńskiego wcale nie odeszła na dobre od pomysłu koalicji z Platformą! Potwierdza to tezę mówiącą o tym, że spór między tymi partiami jest pozorny i obliczony jedynie na zawłaszczenie sceny politycznej przez obóz liberałów, do którego i PO i PiS należą! Ci, którzy łudzą się, że PO i PiS to co innego niech przypomną sobie historię.
W 1990 Kaczyński i Tusk razem współtworzyli Porozumienie Centrum, które miało być zapleczem politycznym Lecha Wałęsy. Przypominam też, że po tym, jak ten dziś ściśle związany z PO polityk został prezydentem, kluczowe funkcje w jego kancelarii, w tym tą najważniejszą – jej szefa objęli Lech i Jarosław Kaczyńscy.

W PC wiele lat, już po opuszczeniu partii przez gdańskich liberałów działa również czołowa postać Platformy minister Julia Pitera! Pamiętajmy również, że w latach 1997-2001 Polską rządziła koalicja AWS/UW czyli de facto PO, PiS i demokratów.pl. A w samym AWS spotkali się dzisiejsi kandydaci na prezydenta! Tak było! Obok siebie w sejmowych ławach Akcji siedzieli Komorowski i Kaczyński. Razem wspierali też rząd Jerzego Buzka (dziś PO), w którym ministrami byli Komorowski, Lech Kaczyński i Leszek Balcerowicz! Oni razem odpowiadają za gigantyczne przekręty, jakie w tamtym czasie obecne były przy prywatyzacji PZU, razem ponoszą winę za pacyfikację protestów chłopskich, razem doprowadzili do zapaści służbę zdrowia, oświatę i system emerytalny.