Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Do tej pory każdy tekst, nawet najbardziej chamski i brutalny wypowiedziany przez Janusza Palikota pod adresem swoich politycznych adwersarzy z PiS interpretowany był jako wybryk, albo swoisty ekspresjonizm polityczny. Tym razem Palikot przegiął. Słowa, że Jarosława Kaczyńskiego zastrzelą, wypatroszą, a jego skórę wystawią na sprzedaż w Europie są przegięciem.
Taki tekst w ustach polityka funkcjonującego w systemie demokratycznym jest już poza cienką linią oddzielającą polityczny ekspresjonizm i ekstrawagancję ze zwykłym nawoływaniem do mordu politycznego.
Nie mam złudzeń: Palikot będzie nadal w PO, bo ten człowiek działa na zlecenie najwyższych władz tej partii i za przyzwoleniem Donalda Tuska. I żadnej kary dla tego człowieka nie będzie, bo święte oburzenie mediów typu „Gazeta Wyborcza”, czy „autorytetów moralnych” typu Andrzej Wajda, czy Władysław Bartoszewski zarezerwowane jest dla politycznych przeciwników. A, że jak sam Wajda powiedział trwa wojna domowa, to do przeciwnika politycznego można strzelać i patroszyć go. No bo jak wojna to wojna i nie ma zmiłuj. Wtedy Bartoszewski, Wajda i inni niczym konie zakładają klapki na oczy i ekstremy oraz nawoływania do nienawiści swoich politycznych pupilów nie dostrzegają.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Po raz kolejny mamy- parafrazując słowa klasyka Stefana Niesiołowskiego- bezprzykładny, brutalny i ohydny atak opozycji na rząd Donalda Tuska, który co prawda nie dotrzymał słowa (delikatnie mówiąc) z cudem gospodarczym i drugą Irlandią, ale za to w niektórych województwach zafundował Polakom drugą Wenecję. Nie tak się umawiali się Polacy z Tuskiem i druga Wenecja nie spodobała się powodzianom.
Pozew zbiorowy przeciwko rządowi o odszkodowania za powódź zamierza przygotować grupa poszkodowanych przedsiębiorców i mieszkańców Sandomierza i okolic. Jeden z poszkodowanych przedsiębiorców z Sandomierza Zbigniew Rusak już kontaktował się w tej sprawie z kancelarią prawną z Krakowa. Zaznaczył, że pozew zostanie złożony nie wcześniej niż 19 lipca- po wejściu w życie ustawy to umożliwiającej. Według niego złożeniem pozwu zainteresowani są nie tylko przedsiębiorcy, którzy stracili jedyne źródło utrzymania, ale także mieszkańcy Sandomierza i innych zalanych miejscowości. W piątek ma się odbyć spotkanie informacyjne w tej sprawie. Zdaniem przedsiębiorcy, rząd zaniedbał, wynikający z Konstytucji, obowiązek zapewnienia obywatelom bezpieczeństwa; nie pogłębiano koryta Wisły, nie remontowano wałów, a jeśli były remonty, to niezgodne z prawem melioracyjnym i wymogami unijnymi.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Zaskakująco dobry wynik wyborczy uzyskał kandydat lewicy (nie całej) na prezydenta, Grzegorz Napieralski. Nie doceniony przez sondażownie polityk pokazał jak można aktywnie i skutecznie poprowadzić kampanię wyborczą. Wynik jest tym większym sukcesem Napieralskiego, że nie był wspierany przez największe media.
Od razu Bronisław Maria Komorowski uderzył w zaloty do lewicowego lidera. Okazało się, że ten kreowany przez wierne PO media na konserwatystę gotów jest poprzeć niemal każdy projekt lewicy. Naszym Czytelnikom nie trzeba tłumaczyć, że zawsze lewicowe pomysły uderzały w podstawowe wartości narodowe i ludzkie. Zresztą, tego, że ani PO ani jej działacze nie wyznają żadnych wartości – tego tłumaczyć również nie trzeba. Przeto nie zaskakuje postawa Bronisława Marii, który dla kilku punktów procentowych zrobi wszystko.
Grzegorz Napieralski niczym panna na wydaniu niby nie wie, niby się waha, raz po raz puszczając dyskretnie oko w stronę obu konkurentów, żeby kierowani nadzieją spełnili jak najwięcej życzeń.
Postawa Jarosława Kaczyńskiego, który również stanął w konkury, jeżeli nie o rękę to na pewno o wianek panny lewicowej jest o tyle dziwna, że w tej rywalizacji od razu wiadomo kto zwycięży. Środowisku postkomunistycznemu i post – UDeckiemu jest to siebie tak blisko jak żadnym innym. Udowodnili to zarówno w Magdalence, jak i później gdy obalano niepodległościowy rząd Jana Olszewskiego, a także w różnych nieformalnych koalicjach. Jak by się Kaczyński nie starał i tak na koniec podadzą mu czarną polewkę.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Poparcie Bronisława Komorowskiego przez kard. Dziwisza przyniesie Kościołowi wiele strat, czego przykładem jest podpisanie tzw. ustawy przemocowej

Kraków ze względu na ogromną liczbę sanktuariów i klasztorów nazywany jest w przewodnikach turystycznych "Rzymem północy", dlatego też jest on celem wielu pielgrzymek. Władze miasta powinny się z tego tylko cieszyć, bo pielgrzymi zasilają kasę miejską. Niestety od pewnego czasu zachowania urzędników prezydenta Jacka Majchrowskiego świadczą o czymś innym. Jeszcze nie zakończył się spór o Papieski Krzyż Pamięci, który stanął na Błoniach, po kryjomu w nocy usunięty i aresztowany w magazynach miejskich, a już rozgorzał kolejny spór. Tym razem chodzi o mszę św. polową, którą z okazji beatyfikacji Księdza Jerzego Popiełuszki chciano pod jego pomnikiem odprawić w parku Jordana.

Na odprawienie mszy św. nie wyraził zgody urząd miasta, a decyzję ogłosił 10 czerwca, czyli w rocznicę słynnej homilii Jana Pawła II, wygłoszonej w czasie pierwszej pielgrzymki na Błoniach. Jest to decyzja bez precedensu w dziejach parku Jordana, w którym w ciszy i spokoju sprawowano już wiele mszy św. Czyżby wróciły czasy PZPR, której Majchrowski przez tyle lat wiernie służył? Rozumiem powody, dla których prezydent spiera się z kurią krakowską o grunty budowlane. Jednak nie mogę pojąć, dlaczego spiera się także o sprawowanie liturgii. Pomimo tego zakazu 12 czerwca w parku Jordana msza św. polowa została odprawiona przez odważnych ojców kapucynów. W tym "nielegalnym" nabożeństwie wzięło udział wiele osób. Do sprawy wrócę, gdy na jesieni rozpoczną się wybory na prezydenta Krakowa.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Krajobraz powyborczy. Pierwsza tura wyborów prezydenckich już za nami. I tym razem obóz postkomunistyczny będący marionetkami globalistów, jak i ich media sprawiły nam wątpliwą 'niespodziankę'.

Podano sondaże prezydenckie z godziny 20.00, tuż po zniesieniu ciszy wyborczej.
O tej godzinie na telewizji TVN i TVN 24 opublikowano próbne,sondażowe wyniki wyborów. Według nich Komorowski zwyciężył pierwszą turę wyborów z poparciem prawie że 46%, osiągając aż13% przewagi nad Jarosławem Kaczyńskim. Jednoczesny sondaż dla lewicowej TVP INFO pokazywał mniejszą przewagę, rzędu 5%. tyle wyniki z godziny 20.00.
ale co się okazało? Otóż o godzinie00.20 Państwowa Komisja Wyborcza podała wstępne wyniki wyborów z ponad 15% komisji wyborczych. Przewaga Komorowskiego nad Kaczyńskim bardzo stopniała, z sondażowych 13% do zaledwie 2%.
potem, o godzinie 01.20 było jeszcze ciekawiej. Przewaga Komorowskiego nad Kaczyńskim zmalała do 0.7% - odpowiednio 39.1% i 38.3%. z godziny 02.30: Komorowski ? 40%, Kaczyński 37%.