Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Tak naprawdę to historia Ameryki zaczęła się w roku 1607, kiedy to London Company wysłała trzy statki do Nowego Świata z zadaniem założenia tam bazy wymiany handlowej. Po pięciu miesiącach żeglugi 104 osobowa ekspedycja dotarła do Cheseapeake Bay w kwietniu 1607 roku. Dalsze siedemnaście dni zajęło penetrowanie rzeki James River, celem wybrania odpowiedniego miejsca na bazę.
Jak się wkrótce okazało nie był to szczęśliwy wybór. Miejsce okazało się nisko położone i bagniste. Brak jedzenia, paskudna woda, malaria, Indianie. Nawet pogoda okazała się paskudna. Było to - jak wyprawa na Księżyc - bez szans powodzenia.

I tak to było... i tak zostało zapisane w historii.
Ale, czy znamy prawdziwe przyczyny niepowodzenia misji i to w jaki sposób uratowano przedsięwzięcie?
Ale to jest zupełnie inna historia…
Kolonia Jamestown nie miała nawet roku, a już wydawało się że przestanie istnieć. Na szczęście kapitan John Smith, dowódca osadników zrozumiał, dlaczego przedsięwzięcie się wali. Jego towarzystwo złożone było z gentlemenów odważnych, chłonnych przygód i dzielnych, ale zupełnie nieprzygotowanych do zadań, jakie przed nimi postawiło życie. W raporcie wysłanym do sponsorów przedsięwzięcia napisał krotko: "Przyślijcie mi prawdziwych chłopów z jajami! Cieśli, murarzy i kowali. Wolę garstkę takich - niż tysiące nygusów - jakich posłaliście ze mną…."

Ocena użytkowników: 4 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywna
Od kilku lat, a w zasadzie od ukazania się na płycie DVD filmu w reżyserii Mela Gibsona „Pasja” mam zwyczaj, że w Wielki Piątek późnym wieczorem, po powrocie z kościoła oglądam to arcydzieło sztuki filmowej. Oglądanie „Pasji” jest jednym z moich świeckich rytuałów obchodzenia Wielkiego Tygodnia.

„Pasja” to ukazanie w formie filmu syntezy chrześcijaństwa oraz naszej cywilizacji łacińskiej. Nie mam zamiaru dokonywać tutaj recenzji tego filmu, bo napisano już o nim wszystko lub prawie wszystko. Więc krótko go podsumuję: to film o Wierze, Nadziei i Miłości. Wiara ma wartość jedynie wtedy, gdy zdobywa, miłość- gdy płonie, a nadzieja, gdy idzie w parze z miłosierdziem- wówczas ta nadzieja zbawia.

Ocena użytkowników: 1 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Tłumaczył Piotr Nieżurawski & Jan Szołtysek

Biblia jako jedyna spośród kiedykolwiek napisanych ksiąg dokładnie i szczegółowo przepowiada specyficzne wydarzenia na wiele lat lub na wiele wieków przed ich nastąpieniem. W Biblii znaleźć można około 2500 proroctw, z których około 2000 już się spełniło ? bezbłędnie i co do joty. (Pozostałych 500 proroctw dotyczy przyszłości i możemy być świadkami ich spełnienia w miarę upływu czasu). Ponieważ prawdopodobieństwo przypadkowego spełnienia się każdej z tych przepowiedni wynosi średnio mniej niż jeden do dziesięciu (przy bardzo konserwatywnym oszacowaniu) i ponieważ większość z nich jest wzajemnie niezależnych, prawdopodobieństwo ich równoczesnego przypadkowego spełnienia jest mniejsze niż jeden do 102000 (czyli 1 z następującymi 2000 zerami)!

Jednak nie tylko Bóg używa przepowiadania przyszłych wydarzeń aby przyciągnąć uwagę ludzi. Szatan robi to samo. Poprzez jasnowidzów (takich jak Jeanne Dixon czy Edgar Cayce), media, spirytualistów i innych dowiadujemy się o wybitnych przepowiedniach, z których jednak niewiele spełnia się z dokładnością większą niż 60 procent, a żadne nie jest absolutnie dokładne. Ponadto komunikaty od Szatana nie dorównują w szczegółowości proroctwom biblijnym, jak również nie nawołują do moralnego nawrócenia.
Test na proroka zanotowany został przez Mojżesza w V Ks. Moj. czyli w Księdze Podwójnego Prawa 18:21-22. W wymienionym ustępie autor zapewnia (podobnie zresztą jak i w innych miejscach w Biblii) że prorocy boży, w odróżnieniu od rzeczników Szatana, są w stu procentach dokładni w swoich przepowiedniach.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Od kilku lat, a w zasadzie od ukazania się na płycie DVD filmu w reżyserii Mela Gibsona „Pasja” mam zwyczaj, że w Wielki Piątek późnym wieczorem, po powrocie z kościoła oglądam to arcydzieło sztuki filmowej. Oglądanie „Pasji” jest jednym z moich świeckich rytuałów obchodzenia Wielkiego Tygodnia.

„Pasja” to ukazanie w formie filmu syntezy chrześcijaństwa oraz naszej cywilizacji łacińskiej. Nie mam zamiaru dokonywać tutaj recenzji tego filmu, bo napisano już o nim wszystko lub prawie wszystko. Więc krótko go podsumuję: to film o Wierze, Nadziei i Miłości. Wiara ma wartość jedynie wtedy, gdy zdobywa, miłość- gdy płonie, a nadzieja, gdy idzie w parze z miłosierdziem- wówczas ta nadzieja zbawia.

Ocena użytkowników: 3 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Z dramatycznych wydarzeń Wielkiego Tygodnia płynie nauka, że tylko poprzez prawdę można powstać z upadku

Ustawicznie słyszymy, że Kościół katolicki na progu XXI w. przeżywa ogromny kryzys, ponoć największy od chwili swojego powstania. W opiniach publicystów, w tym katolickich, na poparcie tej tezy podawanych jest wiele faktów. Na pierwszym miejscu wymienia się laicyzację Europy, będącej przez wieki główną bazą chrześcijaństwa. Na drugim drastyczny spadek powołań kapłańskich, z powodu którego w wielu rejonach świata zanika życie sakramentalne, gdyż nie ma komu sprawować Eucharystii, spowiadać czy katechizować. Z tego powodu też niektóre kościoły są przebudowywane na meczety lub domy towarowe, co urasta do rangi smutnego symbolu. Na dalszych miejscach wymienia się m.in. odejście młodego pokolenia od wartości chrześcijańskich, powszechną materializację i wybiórcze traktowanie dogmatów katolickich. Oczywiście wśród tych zjawisk centralne miejsce zajmują skandale obyczajowe. Trudno dyskutować z faktami, ale trzeba stwierdzić, że obecny kryzys nie jest czymś wyjątkowym. W historii bywało gorzej, np. w czasach antypapieży czy religijnych rozłamów. Zawsze jednak Kościół powstawał z upadku. Co jest jego największą siłą, która pozwala mu na nowo się odradzać?