Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Zarzut „antysemityzmu" to obecnie jedna z najbardziej ulubionych taktyk syjonistycznego mainstreamu dążącego do kontroli umysłów. Obwarowane przepisami kodeksu karnego oskarżenie jest często i gęsto wykorzystywane do zneutralizowania (to w najlepszym przypadku) lub całkowitego wyeliminowania z życia publicznego niepokornego delikwenta (to już raczej reguła).

Podobne kłopoty, choć z pewnością nie taką skalę mają wszyscy głoszący poglądy niezgodne z uznaną „linią”.
Czy można się przed tym bronić i jaką taktykę przyjąć by nie rezygnując ze swoich przekonań wyjść cało ze spotkania z medialnymi psami łańcuchowymi?

Porównanie do „psów” nie jest przypadkowe. Każdy kto ma pewną wiedzę na temat tych przesympatycznych zwierząt wie, że w razie spotkania z egzemplarzem agresywnym pierwszą i podstawową rzeczą jest zachowanie spokoju. Żadnych nerwowych ruchów.
Każda próba ucieczki czy walki skazana jest z góry na niepowodzenie.
Jak więc postępować w takim przypadku, żeby wyjść cało z opresji a piesek czuł się szczęśliwy, że za darmo michy od swojego pana nie dostaje?
W kilku punktach chciałbym przedstawić wskazówki dla potencjalnych obiektów agresji.
Pochodzą one z przede wszystkim z własnych obserwacji i dobrych rad znalezionych po trosze u autorów, którzy mieli okazję przeżyć takie przygody.
Te wskazówki będą przydatne dla wszystkich, którzy zajmują się niewygodnymi tematami.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Eugenika, czyli nauka postulująca stworzenie jak najlepszej jakościowo rasy ludzkiej, to temat budzący ogromne emocje. Skąd pomysł na taki właśnie temat filmu?
Realizacji tego filmu podjąłem się na zaproszenie mojego kolegi Roberta Kaczmarka (niezależny producent - Film Open Group). Zainteresowanie tematem inicjował Maciej Gawlikowski, reżyser z Krakowa. Pierwotnie film miał koncentrować się na faktach i polskich epizodach z dziejów ruchu eugenicznego. Ale jak się okazało, że jest możliwa realizacja zdjęć także na terenie USA, gdzie wywiadu udzielił nam historyk i dziennikarz śledczy Edwin Black, autor wielu pasjonujących książek m.in. „IBM i Holocaust” oraz „Wojna przeciw słabym”, wówczas projekt nabrał szerszego wymiaru.

Ocena użytkowników: 1 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Nie zaś: Głosowanie: Kiedy, ile dni?

Mirosław Dakowski

Przez me®dia „przetacza się” obecnie - daleko poza znudzenie widza i słuchacza - tsunami dywagacji i dyskusji na wielu szczeblach, kiedy pozwolą nam „dać głos” i czy takie „prawo” będziemy mieli aż dwa dni? Oznajmiają nam, kiedy i gdzie wypowiedział swe głębokie przemyślenia na ten temat „Bronek” a kiedy - „Donek”, czy inny Ogonek.Ta wrzawa ma przykryć prosty fakt, że „konsument” czy „obywatel” jest grupom rządzącym potrzebny tylko tego dnia, by „dał głos” na nich. Potrzebował tego „głosu” nawet agent Wolski (ksywa: „Jaruzel”), nawet w latach osiemdziesiątych. Wtedy chodziliśmy nocą po Warszawie z wiaderkiem kleju do tapet i rozklejali karty z rysunkiem siedzącego pieska i napisem: „daj GŁOS!”. Kwaśny paradoks polega na tym, że kiedyś robiłem to równocześnie, w jednej akcji, z kolegą Bonim - TW Znak. Obecnie jest „szarym ministrem (eminencją)” w rządzie kombinującym, jakby to wydobyć z ludzi więcej szczeknięć uwiarygodniających System. Bo zwykli ludzie w miarę upływu lat, a wraz z „rozwojem postępu” zrozumieli lub odczuwają, że od nas nic więcej obecnie nie zależy. Więc wolą na wycieczkę. A „postępowa opinia” w UE chciałaby uwiarygodnienia rządzącej kliki frekwencją wyborczą.

Ocena użytkowników: 4 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywna
Coraz częściej antypolonizm daje o sobie znać w powszechnych media w Niemczech. Warto jednak pamiętać, że media w Niemczech są tak samo niemieckie, jak polskie są  media w Polsce. Stąd i antypolonizmu w mediach w Polsce jest wielokrotnie więcej niż w mediach w Niemczech, co w normalnych warunkach byłoby paradoksem. 

Trzeba postawić pytanie, czy antypolonizm medialny w Niemczech jest autentycznie niemiecki?

Wywoływanie nastrojów niechęci wobec sąsiednich narodów (także wobec mniejszości etnicznych, zjawiskiem wyjątkiem Żydów) jest zjawiskiem znacznie szerszym i dotyczy wszystkich państw członkowskich UE. Wielu P.T. Czytelników z pewnością zaskoczy powyższa konstatacja – przecież budujemy wspólne UE-państwo, więc dlaczego antagonizować narody?

Najpierw, na poparcie tej tezy, kilka przykładów z państw sąsiadujących z Polską.

Władze Litwy utrudniają życie polskiej mniejszości. Na Ukrainie poprzednie władze (Juszczenko, Tymoszenko) uznały za bohaterów narodowych zbrodniarzy z UPA, którzy wymordowali 200 tys. Polaków. W „niemieckich” mediach pojawia się termin „polskie obozy koncentracyjne” i obwinia Polaków za „wypędzenia” Niemców po 1945 r. z polskich Ziem Odzyskanych.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Iwo Cyprian Pogonowski

Próby wprowadzania demokracji w Polsce i w USA nie były tak trudne jak w państwach Islamu, gdzie oddzielanie władzy państwowej od religii jak dotąd miało miejsce tylko w Turcji i to dopiero po klęsce w Pierwszej Wojnie Światowej. Równouprawnienie kobiet zgadza się z nauką Koranu i tradycją Islamu.

Polska była pierwszą w nowożytnej Europie gdzie Izba Poselska polskiego parlamentu czyli Sejmu od 3 maja 1505 do 3 maja 1791 według prawa konstytucyjnego była najwyższą władzą w Rzeczypospolitej i na przełomie XVI i XVII wieku miała milion wolnych obywateli, z których każdy mógł kandydować na króla w wolnych wyborach. W Polsce kobiety i mężczyźni mieli równe prawa dziedziczenia własności.