Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Około godziny 9 rano polski samolot z prezydentem Lechem Kaczyńskim i jego małżonką, z wicemarszałkiem Sejmu Jerzym Szmajdzińskim, ministrami, posłami, senatorami, generalicją, przedstawicielami duchowieństwa oraz Rodzin Katyńskich, wśród których był również mój przyjaciel Stefan Melak - rozbił się w pobliżu wojskowego lotniska w Smoleńsku. Pasażerowie samolotu udawali się na uroczystości 70 rocznicy wymordowania przez NKWD polskich oficerów w Katyniu. Niestety nie dotarli na miejsce, a uroczystość przekształciła się w nabożeństwo żałobne za poległych – wtedy i teraz.

Według nieoficjalnych informacji na pokładzie było – w zależności od źródła – od 88 do 132 osób. I w zależności od źródła informacji – albo nikt nie przeżył, albo 3 osoby ciężko ranne przeżyły. Wkrótce się tego dowiemy, podobnie, jak poznamy przyczyny katastrofy. Wiadomo, że samolot był stary i powinien być już dawno wycofany, wiadomo też, że w czasie lądowania wokół lotniska była mgła, a według relacji świadków, samolot próbował podejść do lądowania powtórnie i wtedy doszło do tragedii. Widok szczątków utwierdza w podejrzeniach, że katastrofy nie przeżył nikt.

Z uwagi na śmierć prezydenta, zgodnie z art. 131 ust. 2 pkt 1 konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, jego obowiązki przejmuje marszałek Sejmu. Zakres tych obowiązków nie jest ograniczony, poza wyjątkiem przewidzianym w ust. 4 tego artykułu, stanowiącym, iż osoba wykonująca obowiązki prezydenta nie może podjąć decyzji o skróceniu kadencji Sejmu. Jak wiadomo, termin wyborów prezydenta został ustalony na 3 października i do tego czasu Sejm rozwiązany być nie może.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Nie wiem czy jestem twardy czy głupi ?

Czytam wiadomości i wcale nie płaczę. Jakoś nie mogę zdobyć się na rozpacz, choć szkoda mi niektórych osób że zdołały zabrać się tym rządowym "latającym klekotem"(Tupolew 154-M). Mam nadzieję że Bóg tak chciał, a nie jest to robota jakiś służb specjalnych... Kto wsadził wszystkich znaczących ludzi do jednego samolotu także ponosi odpowiedzialność za tak tragiczne skutki. Kto podjął decyzję o wielokrotnych próbach lądowania w tak ciężkich warunkach atmosferycznych? - pytania, pytania, pytania... Różne źródła rożne wiadomości - czy poznamy prawdę?

"Naoczni świadkowie katastrofy potwierdzają dużą eksplozję. W pobliskim lesie leżą części rozbitej maszyny.
Przed lotniskiem obecni są polscy dziennikarze. Nie zostali dopuszczeni do miejsca katastrofy. Na miejscu pracują służby ratownicze. Nad lotniskiem wciąż unosi się mgła."

Katastrofa jak pisze Stanisław Michalkiewicz rozwiązuje Platformie Obywatelskiej bardzo wiele problemów " w rozbitym samolocie byli zaledwie pojedynczy przedstawiciele koalicji rządowej – a w każdym razie żadnego wybitnego polityka PO i PSL. To oczywiście przypadek, ale ten przypadek będzie z pewnością przedmiotem domysłów i spekulacji, jako że – jakkolwiek nieprzyjemnie by to nie zabrzmiało – katastrofa w Smoleńsku rozwiązuje Platformie Obywatelskiej jeśli nie wszystkie, to w każdym razie bardzo wiele problemów"

Mam nadzieję że ta tragiczna katastrofa przebudzi naród polski w nadchodzących wyborach...

"W historii Polski, jeszcze coś tak strasznego się nie wydarzyło. Musimy to przeżyć, aby Polska ucierpiała jak najmniej.
To wielki egzamin dojrzałości nie tylko dla klasy politycznej, ale również dziennikarzy. Musimy stanąć na wysokości zadania - przyznaje europoseł"

- Marek Migalski z PiS

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Opis: Związek Sowiecki wykorzystując sprzyjającą mu koniunkturę międzynarodową oraz to, że znalazł się w gronie państw zwycięskich po II wojnie światowej uniknął wszelkiej odpowiedzialności za zbrodniczą działalność systemu komunistycznego

Sprawa mordu polskich oficerów w Katyniu od samego początku budziła wielkie emocje i była przyczyną stałego napięcia w stosunkach polsko-rosyjskich. Nie mogło być zresztą inaczej, skoro wszystko zaczęło się od bandyckiego układu Ribbentrop-Mołotow i sowieckiej agresji na Polskę 17 września 1939 roku. W jej wyniku doszło do szeregu działań, które z całą pewnością można uznać za zbrodnię przeciwko ludzkości. Najbardziej wymownym aktem terroru wymierzonego w polskich obywateli było wymordowanie ponad dwudziestu tysięcy naszych oficerów znajdujących się w sowieckiej niewoli. Zbrodni tej dokonano na rozkaz Stalina i najwyższych władz Związku Sowieckiego, a ofiary mordowano i grzebano w dołach śmierci w wielkiej tajemnicy. Od początku, gdy kulisy mordu zostały ujawnione światowej opinii publicznej, Sowieci starali się przerzucić odpowiedzialność za tę potworną zbrodnię na Niemców, a w końcu wykorzystali ją jako pretekst do zerwania stosunków z polskim rządem, oskarżając nasze władze o współpracę z hitlerowcami i próbę rozbicia koalicji.
Związek Sowiecki wykorzystując sprzyjającą mu koniunkturę międzynarodową oraz to, że znalazł się w gronie państw zwycięskich po II wojnie światowej uniknął wszelkiej odpowiedzialności za zbrodniczą działalność systemu komunistycznego, która dotknęła tak jego własnych obywateli, jak i wiele milionów ludzi zamieszkujących Europę Środkowo-Wschodnią. Dzisiaj nie istnieje już ZSRR, ale Federacja Rosyjska jest jego politycznym, prawnym  i materialnym spadkobiercą. Dlatego do państwa rosyjskiego należy obowiązek rozliczenia się z ponurą przeszłością i dokonanie odpowiedniego zadośćuczynienia. Zwłaszcza, że państwo to aspiruje do pełnego uczestnictwa w różnych instytucjach międzynarodowych, gdzie wymaga się przestrzegania odpowiednich standardów postępowania. Jeśli Rosja chce być szanowanym państwem, to powinna postępować w zgodzie z zasadami obowiązującymi   w cywilizowanym świecie.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Trzeba dużo złej woli, aby w dniu wizyty polskiego prezydenta uderzyć tak mocno w polską mniejszość na Litwie. Niestety na takie posunięcie zdecydował się parlament litewski. Czytaj o tym na portalu Kuriera Wileńskiego.
Spotkanie prezydentów w cieniu problemu nazwisk

http://kurierwilenski.lt/2010/04/08/spotkanie-prezydentow-w-cieniu-problem-nazwisk/

O innych złych zachowaniach wobec Polaków czytaj poniżej. A przecież nie tak dawno prezydent Litwy otrzymywał doctorat honoris causa od Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

W sprzedaży ponownie antypolskie koperty

W Wilnie ponownie są sprzedane antypolskie koperty, które przedstawiają wizerunek Stalina, Hitlera i Piłsudskiego z podpisem „Wielcy organizatorzy ludobójstwa narodu litewskiego”.
W ocenie wiceprzewodniczącego Sejmu Česlovas Juršenas koperty te nie przynoszą chluby Litwinom i nie sprzyjają dobrym stosunkom polsko-litewskim.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Stoimy dziś przed wyjątkowo poważnymi wyzwaniami dla Polski.  Krajem rządzi swego rodzaju rząd katastrofy narodowej, na czele z tak mocno szkodzącym polskim interesom narodowym Donaldem Tuskiem. Tym bardziej niebezpieczna jest w tej sytuacji groźba zdobycia przez PO pełni władzy dzięki uzyskaniu prezydentury. Niedawna farsa z prawyborami w PO dowiodła jak żałośnie nijacy i bezprogramowi są obecni kandydaci na prezydenta ze strony Platformy. Każdy z nich mógłby być tylko marionetką w ręku Tuska, prowadzącego politykę wyprzedaży polskiego przemysłu i zadłużania Polski oraz uległości wobec Niemiec. Stąd tym większa potrzeba przeciwstawienia Platformie takiego patriotycznego kandydata na prezydenta, który miałby największe szanse na zwycięstwo w starciu z kandydatem PO.  Takiego kandydata mogłyby zapewnić tylko wcześniejsze, rzetelnie przeprowadzone prawybory prezydenckie na prawicy. Uważamy, że zarówno w PiS - ie, jak i poza PiS - em jest szereg wybitnych postaci, mogących z powodzeniem ubiegać się o wybór na urząd Prezydenta RP .Wybór najlepszego kandydata powinien podjąć szerszy elektorat patriotyczny. Chcemy narodowego prezydenta, reprezentującego ogół patriotycznie myślących Polaków, a nie tylko jedną partię. Należy więc zrezygnować z odgórnego ustalania jednego jedynego kandydata na prezydenta. To nie PRL ! Nigdy nie pogodzimy się z tak karłowatą wizją demokracji ! Ostrzegamy, że upieranie się przy jednym kandydacie bez prawyborów (a dlaczego nie było w PiS-ie prawyborów na prezydenta między Ziobro a Kaczyńskim, czy innymi kandydatami) doprowadzi jedynie do bardzo znaczącej absencji ludzi z nurtów patriotycznych w wyborach prezydenckich. Kto na tym skorzysta?!.