Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Wsparli ludzi spod znaku PiS, bo byli alternatywą dla antypolskiej hołoty pustoszącej kraj. Dali im pełną władzę. Co dostali w zamian? Nawoływanie do zgody z tymi, dla których wyklęci byli bandytami i antysemitami; wyciąganie ręki zgody do hołoty; próby budowania „III RP z ludzką twarzą”, czyli czegoś na kształt Frontu Jedności Narodu, pod hasłem „socjalizm tak, wypaczenia nie”. Polska i Polacy w nowej wiośnie ludów nie uczestniczą. Nad Wisłą kontrrewolucja została spacyfikowana. PiS nie ma żadnej oferty dla  „radykałów”.
To już koniec. Gorączka populizmu zawładnęła Ameryką. Wybór ksenofobicznego nacjonalisty Trumpa to niepokojąca wiadomość dla całego demokratycznego świata” - Elity są przerażone, nie tylko dlatego, że nie przywykły do przegrywania. Nie mogą zrozumieć, dlaczego populacja nie głosowała na kandydata, którego wskazali. Zastanawiająca i wymowna była konsternacja prawicowych mediów i ekspertów w Polsce. Clintonowa, ucieleśnienie skorumpowanej elity, za którą ciągnął się smród  lewactwa i bolszewizmu kulturowego, która ostatnie lata spędziła na ordynarnym bieganiu po bankach na Wall Street i kasowaniu 250 tysięcy dolarów za półgodzinne wystąpienie, cieszyła się ich niezmienną sympatią.

Chociaż dla najmniej nawet rozgarniętego polityka rzeczą oczywistą było, że dla Polski lepszym prezydentem będzie ktokolwiek, byleby nie od lat  skrajnie zaangażowana w popieranie  żydowskich roszczeń Hillary, dla naszej prawicy (oczywiście tej laickiej) była bardziej godna zaufania niż Trump. Nawiasem mówiąc, Prezes za jedyny pozytywny aspekt zwycięstwa Trumpa uznał: „skończą się naciski ws. Trybunału Konstytucyjnego”. O takiej drobnostce jak naciski Clinton ws. 65 miliardów dolarów za mienie pożydowskie, nawet się nie zająknął. Wicepremier Morawiecki porównał Trumpa do dżumy i cholery, a pomagier z jego gabinetu politycznego współczuł prezydentowi Dudzie, że będzie musiał ściskać Trumpowi rękę. Dla Szczerby (i jego towarzyszy partyjnych wyglądających wówczas odsieczy Clinton zza oceanu) „miejsce Trumpa jest na śmietniku”. Jedynym, który zadziałał w dobrym interesie Polski był Kukiz - wysłał list gratulacyjny, który administracja Trumpa z pewnością zauważyła. Dlaczego upodobali sobie Clinton?

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
(...) "Jeśli chcemy być precyzyjni, to może zatem skończmy z tym obsrywaniem chrześcijańskiej Europy (nazywanej właśnie umownie w skrócie Zachodem), a wskażmy sedno. Czyli pochodzenie i credo sprawców. Okażą się nimi być owe „dzieci diabła” o których mówił Chrystus."- ? said
Po przejęciu przez Zachód finansów postkomunistycznych nacji i ich uniezależnieniu od struktur państwowych, przy pomocy tzw. „suwerennych banków centralnych”, władza nad tymi narodami, była już całkowicie w rękach międzynarodowej finansjery.
Patrząc z perspektywy czasu na „transformację ustrojową” jakiej zostały poddane państwa  obszaru post-sowieckiego, nie trudno zauważyć spoistość strategii użytej przez Zachód do podboju i utylizacji tych nacji.  Studiując opracowania niezależnych analityków uderza podobieństwo metod i identyczność uzyskanych rezultatów.
 
Podstawową bronią masowego rażenia był tzw. „wolny rynek”, przy pomocy którego zrabowano lub zniszczono całą realną gospodarkę tych państw.  Ideologiczną osłonę dla tej akcji, stanowiły „demokracja”, „wolność”, oraz „dobrobyt”, który społeczeństwa rzekomo osiągną po przejściu „terapii wstrząsowej”.  Ofiary nie pojmowały, że upragniony zachodni dobrobyt nie wynika z lepszych form gospodarowania, ale z kolonialnego rabunku, jaki Zachód dokonywał i dokonuje na reszcie świata.
 
Po przejęciu przez Zachód finansów tych postkomunistycznych nacji i ich uniezależnieniu od struktur państwowych, przy pomocy tzw.  „suwerennych banków centralnych”, władza nad tymi narodami, zgodnie z doktryną Rotszyldów, była już całkowicie w rękach międzynarodowej finansjery.
 
Procesowi temu równolegle towarzyszyło „porządkowanie sceny politycznej”, to jest zainstalowanie zarówno we władzach, jaki i „opozycji”  spolegliwych agentów Zachodu, lub pospolitych głupców nieświadomie służących „transformacji ustrojowej”.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Od dawna głoszę pogląd, że nie istnieje już jednolity naród polski, tylko, że od roku 1944 historyczny naród polski musi dzielić terytorium państwowe z polskojęzyczną wspólnotą rozbójniczą. Jej początki tkwią w mrokach okupacji niemieckiej i sowieckiej. Jak wiadomo, we wrześniu 1939 roku, w obliczu klęski wojennej państwa, władze zdecydowały się na opróżnienie więzień. Wypuszczeni więźniowie, w większości kryminaliści, natychmiast po odzyskaniu wolności, wrócili do swoich ulubionych zajęć, czemu dodatkowo sprzyjało rozprzężenie po upadku państwa.

Ponieważ Niemcy nie byli w stanie kontrolować całego okupowanego obszaru i na tereny wiejskie zaglądali raczej sporadycznie, bandytyzm stał się plagą dotykającą ludność polską co najmniej tak samo dotkliwie, jak terror okupanta. Wspominają o tym licznie świadectwa, między innymi – Adam hr. Ronikier, podówczas prezes Rady Głównej Opiekuńczej – obok Polskiego Czerwonego Krzyża, drugiej instytucji polskiej, oficjalnie działającej w Generalnym Gubernatorstwie. Armia Krajowa próbowała przeciwdziałać bandytyzmowi, ale jej możliwości w tym zakresie były ograniczone, zwłaszcza po wybuchu wojny niemiecko-sowieckiej.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Mirosław Dakowski, luty 2017

         Na wiosnę 1992 roku struktury tajne obaliły rząd Jana Olszewskiego. Na proscenium kapciowy wykonywał polecenia Góry w kierowaniu ich marionetką – Bolkiem.

W sejmie ujawnił wtedy dawną [tj. przed przejęciem go przez WSI] rolę Bolka poseł Kazimierz Świtoń w dramatycznym oświadczeniu.

         W tym czasie brałem udział najpierw w odkrywaniu, potem ujawnianiu sposobów, mechanizmów rabunku finansów Polski przez skoordynowanie działania różnych mafii, głównie o pochodzeniu zagranicznym.

Wykonując testament właśnie zamordowanego Michała Falzmanna [18 lipca 1992 r.] odkrywcy tych rabunków, napisaliśmy z Jerzym Przystawą książkę „O rabunku finansów Polski, via bank i FOZZ”.

          Już sam tytuł budził wtedy przerażenie i szok:

- Mafiozów,

- Rządzących,

- Publiki.

Dwie pierwsze grupy były wtedy splątane w namiętnym, nierozróżnialnym z zewnątrz [co do powiązań] uścisku.

Zaś publika w dużej części myślała; „Boże, co oni wypisują, ależ nie może być aż tak źle.. Pewnie się wszystko jakoś uładzi”...

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Bibi, Donald, SITE i masakra w Québec City

"Podczas gdy establishment wytoczył ciężki sprzęt bojowy przeciwko Trumpowi i jego polityce imigracyjnej – gorliwe służby atlantyckie – łącznie z Mossadem i SITE Intelligence Group zapragnęły wnieść do sprawy swój wkład..."
Zamach w Québec: SITE Intelligence Group przeciwko Trumpowi

Attentato in Québec: il SITE Intelligence Group si schiera contro Trump
 
Federico Dezzani   31 styczeń  2017        tłum. RAM
 
W niedzielę, 29 stycznia - zaledwie dzień po ogłoszeniu dekretu, przy pomocy którego Donald Trump ograniczył imigrację do USA z kilku krajów muzułmańskich - w  Québec City  miał miejsce nowy zamach. Jeden lub kilku terrorystów weszło do lokalnego meczetu, poczym otwarli ogień, zabijając kilka osób.
 
Atak został natychmiast "podpisany" przez SITE Intelligence Group. Głównym odpowiedzialnym za masakrę okazuje się być młody francuski Kanadyjczyk - sympatyk Trumpa, Marine Le Pen i izraelskich sił zbrojnych.
 
To, że celem akcji miała być demonizacja nowego mieszkańca Białego Domu jest sprawą oczywistą – rodzi się jednakże pytanie: czyżby SITE nie należało do Izraelczyków?  A jeśli tak, to dlaczego agencja izraelska miałaby atakować Trumpa, będącego w bardzo dobrych relacjach z Benjaminem Netanyahu?
 
Coraz bardziej widoczne jest, że tak Mossad, jak i CIA oraz M16 kierowane są wyłącznie przez establishment atlantycki.