Komentarz polityczny
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 7734
Przypominamy
6 kwietnia 2014Po przeanalizowaniu danych z CIA, GRU i wielu innych agencji wywiadowczych, a także prac Zbigniewa Brzezińskiego i Samuela Huntingtona, grupa rosyjskich ekspertów sporządziła mapę możliwego podziału politycznego Europy w roku 2035.
Zmiany terytorialne rozpoczną się na wyspach brytyjskich, gdzie Szkocja zdeklaruje swoją niepodległość po referendum w roku 2013. Wydarzenie to nada impetu unifikacji Irlandii.
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 9744
To, co dzieje się na Ukrainie od kilku miesięcy określane jest, jako „wojna hybrydowa", co oznacza po prostu wzbogacenie znanej od wieków doktryny wojny partyzanckiej o dostęp do najnowszych technologii, czasami przewyższających to, czym dysponują zwalczane siły rządowe.
Klasyczne doktryny Clausewitza można w przypadku takiej wojny odłożyć na półkę, mapy sztabowe tracą na znaczeniu, bo zazwyczaj brak jasno zakreślonych linii frontu, a co najważniejsze w przypadku Ukrainy, nigdy nie wiadomo do końca, kim jest przeciwnik. Działania wojenne mogą być prowadzone przez komandosów przebranych za miejscowych lumpów, żołnierzy misji pokojowych czy nawet ekipy konwojów humanitarnych. Wszystko co niekonwencjonalne może stać się bronią, ale efekt jej zastosowania jest ten sam, jak w klasycznej wojnie, tzn. zajęcie określonego terytorium i sparaliżowanie wroga.
Nowe oblicze wojny
Świat przyzwyczajony do archaizmu rosyjskiej doktryny wojennej, mógł być zdumiony rozwojem wypadków w przeciągu minionego półrocza, ale uważni obserwatorzy zauważyli postępujące od zakończenia wojny gruzińskiej zmiany. W 2010 przyjęta została nowa doktryna wojskowa Federacji Rosyjskiej i choć media alarmowały, że Moskwa umieści w niej możliwość prewencyjnego ataku jądrowego, okazało się, że do niczego takiego nie doszło. Warunki użycia broni jądrowej nie tylko nie zostały rozszerzone, ale znacznie je ograniczono w stosunku do poprzedniej doktryny z 2000 r. Naprawdę istotną zmianą było natomiast wyraźne wskazanie NATO, jako głównego przeciwnika Rosji. Jeśli więc strona rosyjska zrezygnowała z zapisu dopuszczającego prewencyjne użycie broni nuklearnej, licząc na poprawę swojego wizerunku na Zachodzie, to powyższe wysiłki zostały zniweczone tym zapisem. Przy okazji stało się jasne, że siły zbrojne Federacji muszą wypracować nowe niekonwencjonalne środki prowadzenia ewentualnej wojny z Zachodem.
Czytaj więcej: Wszystko może stać się bronią, czyli co się dzieje na Ukrainie
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 4297
Znaleźliśmy się w parszywym miejscu historii. Takim, w którym przekleństwo – „obyś żył w ciekawych czasach”, nabiera kolorytu dantejskiego Piekła.
Myślę, że gdyby kremlowski watażka zdobył się dziś na wyznanie: „zamordowaliśmy delegację Polaków w drodze do Katynia” – „wolny świat” zamknąłby uszy na te słowa i zaapelował do nas, byśmy nie ulegali prowokacji i nie dali się ponieść fali rusofobii. Podobny apel usłyszeliby Polacy, gdyby hordy bandytów przekroczyły otwartą granicę z Kaliningradem i zaczęły wyzwalać „rosyjskich obywateli” spod jarzma polskich panów.
Trzeba mocno zaciskać oczy na realia wojny ukraińskiej, by dotąd nie rozumieć, jak zbrodniczą logiką kierują się przywódcy „wolnego świata”. Jeśli kogoś oburza używany przeze mnie zwrot eurołajdacy – nie odrobił lekcji historii i nie dostrzegł, że jest ona bezlitosna dla głupców.
Niezależnie, jak długo potrwa zabijanie ukraińskich dążeń do niepodległości, już dziś trzeba powiedzieć: ani upadek Związku Sowieckiego ani odzyskanie wolności przez „demoludy”, nie zmieniły fundamentów porządku jałtańskiego. Dokonany wówczas podział wpływów i relacji międzynarodowych, został z całą mocą przypomniany i narzucony.
Nie ma też powodu sądzić, że akceptacja dla zbrodni rosyjskich na Ukrainie, jest mniej znacząca niż milczenie światowych potęg podczas pierwszych podbojów Hitlera.
To akceptacja tym bardziej nikczemna, że buta agresorów nie znajduje oparcia w sile rosyjskiej armii, lecz w tchórzostwie i koniunkturalizmie przywódców Europy.
„Wielka jest zdolność rezygnacji i przystosowania do warunków, właściwa naturze ludzkiej. Ale żaden realizm nie powinien pozbawiać ludzi poczucia wyobraźni, gdyż przestanie być realizmem. Porównanie zaś obyczajów świata z roku 1912 z obyczajami r. 1962, daje nam dopiero niejaką możność, choć oczywiście nie w zarysach konkretnych, wyobrazić sobie do jakiego układu rzeczy ludzie będą mogli być jeszcze zmuszeni "rozsądnie" się przystosować, w roku 2012! Jeżeli do tego czasu ognisko psychicznej zarazy nie zostanie unicestwione.” – ostrzegał Józef Mackiewicz w zakończeniu „Zwycięstwa prowokacji”.
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 4632
Amerykańsko - polska (obywatelstwo odebrała z rąk Prezydenta Polski dopiero w roku 2013) dziennikarka i publicystka Anne Applebaum, laureatka prestiżowej nagrody Pullitzera opublikowała kolejny tekst na portalu slate, com, w którym zręcznie manipulując faktami, zagrzewa do walki kraje nadbałtyckie( w tym Polskę).
Z uwagą pochyla się nad wypowiedziami , ludzi politycznego marginesu Rosji, których słowa nie powinny nawet trafić do publicznej wiadomości, chyba, że są odzwierciedleniem myśli, kreatora obecnej, wschodniej rebelii. W kwiecisty, acz rzetelny sposób informuje Polaków o nuklearnym zagrożeniu ze strony Rosjan.
Po całość artykułu odsyłam Państwa na stronę:
wiadomosci.onet.pl/swiat/anne-applebaum-myslenie-o-zblizajacej-sie-wojnie-nie-jest-histerycznym-zachowaniem/fw6wc
Oczywiście, istotą problemu są słowa, które gładko spłynęły spod „pióra” znakomitej dziennikarki, ale rangi nadaje fakt, że pani Applebaum jest żoną polskiego Ministra Spraw Zagranicznych i tu o przypadku, w kwestii wyboru i rozwinięcia tematu, mowy być nie może. Raczej kreowaniu nowej historii, naginaniu faktów oraz…,i tu co ciekawe, budzeniu obronności w polskich obywatelach, którzy zostali ograbieni z zasobów militarnych, ale i pozbawieni morale, które to niezbędne jest, by muc walczyć w słusznej sprawie.
Czytaj więcej: Anne Applebaum pisze historię nowoczesnej Europy?
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 4183
Okrzyczana w ukraińskich mediach „antyfaszystowskim zlotem faszystów”, nieudolnie przerywana fałszywym alarmem bombowym – II Międzynarodowa Konferencja „Rosja, Ukraina, Noworosja: globalne problemy i wyzwania” w Jałcie po pierwsze udowodniła niekwestionowany sukces reintegracji Krymu z Federacją Rosyjską. Po drugie zaś – otwarcie postawiła problem podniesiony równolegle przez prezydenta Władymira Putina, a więc kwestię ostatecznego prawno-państwowego uregulowania statusu Noworosji.
Szeroka i bardzo zróżnicowana ideologicznie (w kwestiach wewnętrznych, czy społecznych) międzynarodowa koalicja na rzecz zakończenie wojny i ludobójstwa, jakie na mieszkańcach Noworosji dopuszczają się Ukraińcy obradowała w miejscu, które szczęśliwie uniknęło losu Donbasu dzięki szybkiej i zdecydowanej akcji miejscowej ludności, wspartej następnie przez Federację Rosyjską.
Rzeź w Odessie, ataki na ludność cywilną, dzielnice mieszkalne i inne cele niewojskowe w republikach ludowych, rzezie, jakich dopuszczają się w Noworosji banderowcy z „Gwardii Narodowej”, prowokacyjne zestrzelenie malezyjskiego samolotu - z dzisiejszej perspektywy widać jak ważne było szybkie i radykalne załatwienie kwestii krymskiej, bez oglądania się na kłamliwą propagandę Kijowa i przed intensyfikacją ekonomicznych nacisków z Zachodu, jawnie już finansującego wojnę i zbrodnie wojenne w Donbasie.
Po pół roku w składzie Federacji widać wyraźną zmianę oblicza Krymu – przede wszystkim poprawę sytuacji ekonomicznej obywateli, a także – wbrew propagandzie mediów z Polski – także zaopatrzenia i relacji cenowo-dochodowych. To, co odróżnia Sewastopol, Symferopol czy Jałtę od innych miast Federacji – to nieustająca demonstracja radości, patriotyzmu i przywiązania do rosyjskiej macierzy, objawiana choćby wszechobecnością flag (tak biało-czerwono-niebieskich, jak i czarno-złotych), a także portretów prezydenta W. Putina.
Strona 136 z 329
RadioMaryja.pl
29 kwiecień 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Fundusze na zabijanie. Środowiska feministyczne domagają się finansowania tzw. turystyki aborcyjnej z budżetu UE
- M. Błaszczak o wyborach prezydenckich: To będą bardzo ważne wybory dla przyszłości naszej ojczyzny, dla kolejnych pokoleń
- Informacje Dnia, godz. 11.00
- Wybory prezydenckie: 5 maja ostatnim dniem na zgłaszanie zamiaru głosowania korespondencyjnego
- Spadek przeładunków w polskich portach
- Informacje Dnia 29.04.2025 [10.00]
- Informacje Dnia, godz. 10.00
- Polacy będą finansować odbudowę niemieckiego i francuskiego przemysłu obronnego
- Prof. A. Jabłoński: Jest duża szansa na to, że Karol Nawrocki wyprzedzi Rafała Trzaskowskiego w pierwszej turze wyborów
- Szczyt Inicjatywy Trójmorza: na Zamku Królewskim przywódcy państw wezmą dziś udział w głównej sesji plenarnej
- Grupa PKP Cargo odnotowała w 2024 r. ok. 2,41 mld zł straty netto
- Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego
Historia
Myśl Narodowa
Popularne
WSP
"Myśli nowoczesnego Polaka"
"Kościół, Naród i Państwo"
„Mamy sytuację dzisiejszą. Herezja i apostazja jest faktem. Nie widzi tego chyba tylko ten, kto nie ma pojęcia o tym, co to jest i jaką jest wiara katolicka”.
"Eksperci od bezpieczeństwa przewidują, że jeszcze kilka tysięcy obywateli Unii europejskiej padnie ofiarami przemocy i terroru ze strony migrantów, zanim fala, która powoli się podnosi we wszystkich krajach Unii europejskiej, zmyje tych wszystkich cynicznych polityków, którzy wciąż stoją murem za szaloną kanclerzycą Merkel."
- monsieurb
Chrześcijaństwo cierpi prześladowania !
Chrześcijanie stanowią około 30% mieszkańców Ziemi. Spośród około 1,8 mld wyznawców tej religii około 200 milionów jest prześladowanych, a corocznie ginie za wiarę blisko 90 tysięcy.. (w roku 2012 przyp.red.)
"Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować."
- Ewangelia wg św. Łukasza
Komentarze należą do osób które je zamieściły. Nie bierzemy odpowiedzialności za ich treść. Odpowiedzialność za zawartość zewnętrznych połączeń z siecią www spoczywa na osobach lub instytucjach, które oddały je do publicznej elektronicznej dyspozycji.
„Jedna jest Polska jak Bóg jeden w niebie,
Wszystkie me siły jej składam w ofierze
Na całe życie, które wziąłem z Ciebie
Cały do Ciebie, Ojczyzno, należę...”.
- Jan Lechoń
Nie mam swoich dzieci, ale walczę o Polskę dla Twoich!
„Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć” – George Orwell
"Neoliberalny kapitalizm to gwóźdź do trumny narodu – ludzie wycieńczeni walką o przetrwanie, związanie końca z końcem, stracą z pola widzenia dobro innych Polaków – i całego narodu. To droga do zniewolenia i klęski."
- „Polska Myśl Narodowa”
„Solon twierdzi, że kiedy państwo jest podzielone na dwa przeciwne obozy, to obywatel, nie chcący należeć do żadnego, winien być karany jako zdrajca narodu. Mogło to być prawdą za czasów Solona, kiedy nieomylny zakon z Nieba nie był jeszcze dany. Dziś jednak, kiedy kraj dzieli się na dwa stronnictwa, z których każde stoi pod fałszywym sztandarem, obowiązkiem prawego obywatela, który poznał prawdę absolutną, jest zatknąć trzecią chorągiew i nawoływać obydwa obozy, by się pod nią zjednoczyły, a zaniechawszy bezpłodnych waśni, wspólnie zabrały się do zbudowania narodowego gmachu na niezłomnym fundamencie wiekuistej Prawdy”.
- Zygmunt Krasiński (z „Pamiętników” Zygmunta Szczęsnego Felińskiego s. 275)
(...) „Nie jest możliwe, by ci, którzy naruszyli doktrynę Kościoła w odniesieniu do rozwodów, homoseksualizmu i aborcji, mogli być powitani w Kościele bez głębokiego nawrócenia. To nie jest nauka akademicka. To słowo Boże” – przypomniał duchowny. – Nie możemy być jak partie polityczne i zmieniać nasz program jedynie w celu uzyskania dobrej opinii i głosów wyborców. Nie jesteśmy kandydatami na prezydenta – ks. kard. Gerhard Ludwig Müller