Komentarz polityczny
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 4279
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 6023
Przypominamy
26 Czerwiec 2010
Mimo toczonej od 5 lat pozornej wojny PO z PiS, kolejny czołowy polityk PiS Paweł Kowal przyznał, że partia Kaczyńskiego wcale nie odeszła na dobre od pomysłu koalicji z Platformą! Potwierdza to tezę mówiącą o tym, że spór między tymi partiami jest pozorny i obliczony jedynie na zawłaszczenie sceny politycznej przez obóz liberałów, do którego i PO i PiS należą! Ci, którzy łudzą się, że PO i PiS to co innego niech przypomną sobie historię.
W 1990 Kaczyński i Tusk razem współtworzyli Porozumienie Centrum, które miało być zapleczem politycznym Lecha Wałęsy. Przypominam też, że po tym, jak ten dziś ściśle związany z PO polityk został prezydentem, kluczowe funkcje w jego kancelarii, w tym tą najważniejszą – jej szefa objęli Lech i Jarosław Kaczyńscy. W PC wiele lat, już po opuszczeniu partii przez gdańskich liberałów działa również czołowa postać Platformy minister Julia Pitera!
Pamiętajmy również, że w latach 1997-2001 Polską rządziła koalicja AWS/UW czyli de facto PO, PiS i demokratów.pl. A w samym AWS spotkali się dzisiejsi kandydaci na prezydenta! Tak było! Obok siebie w sejmowych ławach Akcji siedzieli Komorowski i Kaczyński. Razem wspierali też rząd Jerzego Buzka (dziś PO), w którym ministrami byli Komorowski, Lech Kaczyński i Leszek Balcerowicz! Oni razem odpowiadają za gigantyczne przekręty, jakie w tamtym czasie obecne były przy prywatyzacji PZU, razem ponoszą winę za pacyfikację protestów chłopskich, razem doprowadzili do zapaści służbę zdrowia, oświatę i system emerytalny.
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 3139

Po wyzwoleniu Polski przez wojska radzieckie i osadzeniu tutaj komunistycznych aparatczyków, często niepolskiego pochodzenia, jako fundament „władzy ludowej", kraj nasz wszedł w proces częstych transformacji systemowych. W momentach, kiedy przeważała toporność nad dyplomacją, kiedy zaprowadzano ład na ulicach za pomocą gąsienic, grożono odrąbywaniem rąk i podsycano gniew ludu ten stawał na przekór i włodarze PRL-u musieli ukazywać bardziej „ludzką" stronę socjalizmu. Po kilku splajtowanych reformach ustrojowych w latach: 1946, 1956, 1971, 1981 przyszedł czas na kolejną(nie ostatnią) reinkarnację tego systemu agenturalnego.
Miało to miejsce za panowania towarzysza gen. Wojciecha Jaruzelskiego na przełomie 1987/88.
Sytuacja była nieciekawa z powodu przegranego referendum w sprawie II etapu reformy, dla ówczesnych decydentów stało się jasne, że nie mogą poprawić sytuacji wewnętrznej wobec bojkotu działań ze strony społeczeństwa. Tracili coraz bardziej grunt pod nogami, gdyż nie posiadali już zdolności kredytowej w bankach zagranicznych z powodu zaciągniętych i niespłaconych pożyczek. Wg majowego sondażu badania opinii publicznej tzw. „optymizm społeczny" był już poniżej 30%."Brakowałonam siły i zdolności kreacyjnej w gospodarce, brakowało społecznego poparcia i akceptacji do podjęcia prawdziwie głębokich reform." – relacjonował sytuacje szef MSW, znany, jako pierwszy policjant reżimu gen. Czesław Kiszczak.
„Dysponowaliśmy – ciągnie dalej - co prawda aparatem przymusu, czyli innego typu siłą, ale na niej coraz trudniej było budować. Taki układ mógł trwać jeszcze długo, ale im dłużej byłby sztucznie utrzymywany, tym silniej odreagowałyby w pewnej chwili masy społeczne...". Tego najbardziej obawiają się rządzący - sytuacja wymknęłaby się spod kontroli, doszłoby do samosądów i rozliczeń beneficjantów. A na co jak, na co ale na taki układ rzeczy pozwolić było nie w sposób, zwłaszcza jak się miało tyle na sumieniu. Robiło się gorąco, nadchodził maj, czyli okres wypłat ostatnich dodatków socjalnych, kryzys był coraz bliżej. Już pod koniec kwietnia strajkowała komunikacja w Bydgoszczy, następnie już w maju Huta Lenina w Krakowie i Stocznia Gdańska. Nowe uprawnienia dla rządu nadane mu przez sejm w związku z zajściami na niewiele się zdały i po chwilowym okresie względnego spokoju strajki wybuchły ponownie w sierpniu. Jednak "na szczęście" po drugiej strony barykady stał tzw. „agent Bolek".
Czytaj więcej: Dawid Berezicki - Legalność pookrągłostołowych władz?
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 3273
Czytaj więcej: Maciej Wydrych: Ekwador, Islandia a sprawa polska
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 3609

Manipulacja Nowego Ekranu polega przede wszystkim na kanalizowaniu dążeń i poglądów niebezpiecznych dla systemu i przyprawianiu im gęby kompromitujących słuszne żądania, umożliwiających ich sprowadzenie do absurdu i wyśmianie. Zgodnie z zasadą: dla niezadowolonych trzeba stworzyć miejsca, gdzie się zbiorą, zanim jeszcze zorganizują się sami, ich działania będą kontrolowane i stymulowane, tak by wypaliły się w bezsensownej szarpaninie i sekciarskich dyskusjach, a w końcu skompromitowały same, tymczasem zaś nasi ludzie stworzą słuszną opozycję, która w walce z błędami i wypaczeniami nie naruszy istoty systemu, a nawet umocni pozycję dotychczasowych elit okupacyjnych.
USA jako „imperium zła”W sytuacji, gdy pojawia się możliwość wejścia Polski do gry dzięki czasowemu zainteresowaniu nią przez USA, zwłaszcza w wypadku wygranej Mitta Romneya i wojny irańskiej, trzeba aktywną cząstkę społeczeństwa (dla reszty jest TVN), która do komunikowania się wykorzystuje internet polityczny, zniechęcić do podejmowania jakichkolwiek działań, przedstawić wszelkie rachuby na czasowy nawet sojusz z USA jako zgubne i bezsensowne oraz zohydzić Stany Zjednoczone, a więc napiętnować moralnie postawy proamerykańskie. Oczywiście wszystko w sosie bogoojczyźnianym, by łyknęli to bezmyślnie patrioci. Dla antysemitów też coś będzie, więc sami przybiegną, by udzielić wsparcia.
Stany Zjednoczone są „krajem niebezpiecznym i agresywnym dla świata”. By to wykazać, bloger Nowego Ekranu reprodukuje grafikę, z której „wynika jasno, któremu krajowi najbardziej zależy na wojnach” (patrz: Fascynat ekonomii). Oczywiście to USA. To one organizują terroryzm i podtrzymują Al-Kaidę, by panować nad światem. „Al-Kaida stała się niemal strategicznym narzędziem polityki USraela”, gdyż „fundamentalizm muzułmański jest w tej koncepcji korzystny, bo pomaga utrzymać wrogów i rywali USraela w stanie chronicznego niedorozwoju społeczno-gospodarczego, w ustroju archaicznych feudalnych monarchii i w roli dostawców najprostszych surowców energetycznych” (Bogusław Jeznach).
Czytaj więcej: Nowy Ekran, czyli jak brednie kompromitują opozycję i czynią ją bezsilną
Strona 175 z 329
RadioMaryja.pl
17 czerwiec 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Donald Trump zadeklarował, że chce dążyć do zakończenia konfliktu między Iranem a Izraelem
- Blisko 4 tys. protestów wyborczych trafiło do Sądu Najwyższego
- Informacje Dnia, godz. 14.00
- W niedzielę Pielgrzymka Podwórkowych Kół Różańcowych Dzieci do Królowej Polski na Jasnej Górze
- W Domu Dziennikarza odbędzie się gala wręczenia nagród 31. edycji konkursu SDP – ojciec Tadeusz Rydzyk CSsR otrzyma Laur Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich
- Polityczna batalia wymierzona w młodzież uczęszczającą na lekcje religii
- Podatek klimatyczny ETS2 – drapieżny skok na pieniądze Polaków
- Gdynia: pożar w laboratorium. Ewakuowało się ok. 260 osób
- Dwa tankowce zderzyły się w cieśninie Ormuz
- Ujawniono taśmy Romana Giertycha. Polityk mówi między innymi o reformie prokuratury i roli Ewy Wrzosek w rozliczaniu oponentów politycznych
- Próba podważenia wyniku wyborów prezydenckich przez „koalicję 13 grudnia”
- Informacje Dnia, godz. 13.00
Historia
Myśl Narodowa
Popularne
WSP
"Myśli nowoczesnego Polaka"
"Kościół, Naród i Państwo"
„Mamy sytuację dzisiejszą. Herezja i apostazja jest faktem. Nie widzi tego chyba tylko ten, kto nie ma pojęcia o tym, co to jest i jaką jest wiara katolicka”.
"Eksperci od bezpieczeństwa przewidują, że jeszcze kilka tysięcy obywateli Unii europejskiej padnie ofiarami przemocy i terroru ze strony migrantów, zanim fala, która powoli się podnosi we wszystkich krajach Unii europejskiej, zmyje tych wszystkich cynicznych polityków, którzy wciąż stoją murem za szaloną kanclerzycą Merkel."
- monsieurb
Chrześcijaństwo cierpi prześladowania !
Chrześcijanie stanowią około 30% mieszkańców Ziemi. Spośród około 1,8 mld wyznawców tej religii około 200 milionów jest prześladowanych, a corocznie ginie za wiarę blisko 90 tysięcy.. (w roku 2012 przyp.red.)
"Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować."
- Ewangelia wg św. Łukasza
Komentarze należą do osób które je zamieściły. Nie bierzemy odpowiedzialności za ich treść. Odpowiedzialność za zawartość zewnętrznych połączeń z siecią www spoczywa na osobach lub instytucjach, które oddały je do publicznej elektronicznej dyspozycji.
„Jedna jest Polska jak Bóg jeden w niebie,
Wszystkie me siły jej składam w ofierze
Na całe życie, które wziąłem z Ciebie
Cały do Ciebie, Ojczyzno, należę...”.
- Jan Lechoń
Nie mam swoich dzieci, ale walczę o Polskę dla Twoich!
„Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć” – George Orwell
"Neoliberalny kapitalizm to gwóźdź do trumny narodu – ludzie wycieńczeni walką o przetrwanie, związanie końca z końcem, stracą z pola widzenia dobro innych Polaków – i całego narodu. To droga do zniewolenia i klęski."
- „Polska Myśl Narodowa”
„Solon twierdzi, że kiedy państwo jest podzielone na dwa przeciwne obozy, to obywatel, nie chcący należeć do żadnego, winien być karany jako zdrajca narodu. Mogło to być prawdą za czasów Solona, kiedy nieomylny zakon z Nieba nie był jeszcze dany. Dziś jednak, kiedy kraj dzieli się na dwa stronnictwa, z których każde stoi pod fałszywym sztandarem, obowiązkiem prawego obywatela, który poznał prawdę absolutną, jest zatknąć trzecią chorągiew i nawoływać obydwa obozy, by się pod nią zjednoczyły, a zaniechawszy bezpłodnych waśni, wspólnie zabrały się do zbudowania narodowego gmachu na niezłomnym fundamencie wiekuistej Prawdy”.
- Zygmunt Krasiński (z „Pamiętników” Zygmunta Szczęsnego Felińskiego s. 275)
(...) „Nie jest możliwe, by ci, którzy naruszyli doktrynę Kościoła w odniesieniu do rozwodów, homoseksualizmu i aborcji, mogli być powitani w Kościele bez głębokiego nawrócenia. To nie jest nauka akademicka. To słowo Boże” – przypomniał duchowny. – Nie możemy być jak partie polityczne i zmieniać nasz program jedynie w celu uzyskania dobrej opinii i głosów wyborców. Nie jesteśmy kandydatami na prezydenta – ks. kard. Gerhard Ludwig Müller