Komentarz polityczny
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 5868
POPiS-owy koncert pana Prof.Glińskiego
Dokąd leziesz opozycjo?
Znowu nam grają stary koncert z Magdalenki na cymbałach i emocjach. Zmienił się tylko muzykant i tonacja , ale tak jak wtedy tak i dziś soliści niemiłosiernie fałszują . Gliński przedstawił plan polityki pro-rodzinnej i ani się nawet nie zająknął na temat ABORCJI ...
Dwuletni urlop macierzyński, bon rodzinny, ulga podatkowa na dzieci - to niektóre elementy polityki pro-rodzinnej, o której mówił kandydat PiS na premiera rządu technicznego prof. Piotr Gliński.
Profesor nie wspomina jednak czy te formy zachęty będą dotyczyć rodzin w tradycyjnym rozumieniu czy obejmą także związki zboczeńskie, którym da się prawo adoptowania dzieci mocno forsowane przez pierwotną partię profesora - Unię Wolności.
Co prawda propozycje pro-rodzinne profesora to kolejny program socjalistyczny polegający na rozdawnictwie dóbr wypracowanych przez innych, ale niech tam. Lepsze to, niż premie dla Sejmowej i Rządowej chlewni gospodarza Donalda.
Nawet nie pytam skąd brać te pieniądze bo wobec zagrożenia demograficznego przyrost naturalny jest wartością bezcenną.
Nadal jednak nie wiadomo czy techniczny Premier zdaje sobie sprawę z tego, że podstawowym warunkiem rozwoju rodziny nie będą żadne rządowe "prezenty" ale systemowe zapewnienie Polakom wyższego standardu życia i natychmiastowe zaprzestanie okradania młodych, ciężko pracujących ludzi poprzez bezwzględny przymus płacenia wielo warstwowego haraczu zwanego podatkiem.
To co na dziś rząd nazywa podatkiem , trzeba jednak bezwzględnie pobrać choćby od tych co przejęli nasz majątek narodowy psim prawem, za darmo a do tego należnych podatków o które tak bardzo minister Rostowski zabiega poprostu nie zapłacili.
Trzeba pobrać podatki od tych firm, które otrzymywały nienależne ulgi i zwolnienia podatkowe w czasie gdy z najbiedniszej częsci społeczeństwa fiskus wydzierał milionom ludzi ostatnią kromkę chleba.
Nikt nie może uznać za podstawę budowy Rodziny tego co skapnie rządowi z budżetu, tym bradziej takiemu rządowi, któremu po dwóch latach może sie zamiłowanie do rządzenia odmienić i znowu władzę odda w " wolnych i niezależnych wyborach".
Czytaj więcej: POPiS-owy koncert pana Prof.Glińskiego. Dokąd leziesz opozycjo?
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 7717
Okazuje się, że po „przekopaniu ziemi na metr w głąb” na miejscu tragedii naszego rządowego Tupolewa, jeszcze w październiku 2012 r. znaleziono kolejne przedmioty należące do ofiar katastrofy.
Przedmioty te odnaleziono podczas niedawnych ponownych oględzin miejsca tragedii oraz wraku Tu-154. To ciekawe, że wszyscy rzekomo „rzygaja” Smoleńskiem, a jednocześnie wokół tego Smoleńska, ciągle coś się dzieje, nie dlatego, że coś tam robi Antoni Macierewicz z Szuladzińskim, ale dlatego, że coś się tam znajduje, wykrywa, ujawnia, coś „wypływa’ po miesiącach. Ja sam mam już dosyć tych kolejnych rewelacji, ustalili by coś wreszcie na pewno i ostatecznie, moglibyśmy to przyjąć i skupić się na wyciągnięciu jakiś wniosków. Wiedzielibyśmy, jest tak i tak. Proszę bardzo, jestem otwarty. A tu się nie da, bo co chwilę cos wychodzi spod dywanu.
Najzabawniejsze , oczywiście są manewry prokuratury z Pancerna Brzozą i jej wymiarami. O, rany, czego tam już nie było, te wysokości, 7.7, 6.66. 5.1 , tak, jakby nie można było podejść z calówką i zmierzyć. No, właśnie, nie można było, skoro okazuje się, że tej brzozy właściwie fizycznie nie było, poza kilkoma dniami po 13 kwietnia. Tak, ta brzoza z kawałkami metalu dramatycznie wbitymi w pień pojawiła się 13 kwietnia, wraz z tajemniczym panem Amielinem i zanikła gdzieś wkrótce, tak po 3 tygodniach. Ostatnie badania wykazały wbite kawałki metalu wielkości 3-30 mm, czyli zdecydowanie nie te, które nam przez trzy lata pokazywano. Kto te kawałki powbijał, a potem usunął, o, to jest ciekawe pytanie! Teraz się okazuje, że owszem są tak jakieś brzozy, jedna ścięto na wysokości 1 metra, druga 9 metrów, ale takiej, na 6.66, to nie ma i teraz jest kłopot. Bo jest Brzóska i to Pancerna, a nie ma gdzie jej przyłożyć i co z nią zrobić. Poza ponownym zmierzeniem.
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 4095
Czytaj więcej: Katyńska teoria spiskowa: Sami-Siwi - Możliwy rozwój wypadków
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 10994
Rafał Grupiński, szef klubu PO, zapowiedział, że pod koniec września lub na początku października 2012 r. premier Donald Tusk będzie miał wystąpienie, określane przez niektórych komentatorów jako „nowe expose”.
W TVP Info Grupiński stwierdził, że „jesienią będziemy przedstawiali i przegłosowywali w Sejmie i w Senacie projekty związane z dokończeniem realizacji expose premiera. Będzie jakby nowe otwarcie, czyli kolejna faza tej kadencji, którą otworzy premier swoim ważnym wystąpieniem”. Jak stwierdził Grupiński, rząd będzie demonstrował „dbałość o bezpieczeństwo obywateli, ich dochodów, zarobków”. Wedle szefa klubu PO, „przyszłym zagrożeniom trzeba umiejętnie się przeciwstawić obecnym działaniem, czyli trzeba dobrze przygotować przyszłoroczny budżet, by nie był on ‘rozdęty’, jeśli chodzi o wydatki”. Grupiński potwierdził przejście rolników na podatek dochodowy, czego konsekwencją będą zmiany w KRUS. Zapowiedział też zmiany w Karcie Nauczyciela.
Hipoteza główna
Premier Tusk musi wysłać komunikat do Polaków, że jego rząd ma zamiar coś robić, i to coś przełomowego, bo politycy PO, nawet niechętni swemu liderowi, obawiają się katastrofy w sondażach. A potem katastrofy w rzeczywistości politycznej. Dlatego od początku sierpnia 2012 r. mówi się o nowym expose i przełomowych reformach.
Sytuacja gospodarcza robi się jednak tak trudna, że nie da się już tylko mówić o jakichś reformach, lecz trzeba coś robić. Ale nie będą to żadne istotne zmiany, bo te musiałyby się wiązać z kolejnymi wyrzeczeniami, a to się politycznie nie opłaca. Będą więc drobne korekty obecnego kursu, przedstawiane jako przełomowe zmiany. Narracja czy dyskurs mają być przełomowe, natomiast rzeczywistość tylko trochę poprawiona, bo i tak narracja dominuje nad rzeczywistością.
Czytaj więcej: Dlaczego premier Tusk musi wygłosić nowe expose, a PO musi wdrażać nowe reformy.
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 3338
"Złamana brzoza, o którą zaczepił prezydencki TU-154M w Smoleńsku fot. PAP / Wojciech Pacewicz"
Pancerna brzoza ze Smoleńska. I kto mówi że cudów nie ma. Najpierw drapacz chmur w NY, który składa się do zera w 9 sekund po uderzeniu samolotu, a teraz ten czubek drzewa rozrywający na strzępy 85 tonowy samolot. Mówie wam - cuda ludzie cuda!!
Strona 174 z 329
RadioMaryja.pl
17 sierpień 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Informacje Dnia, godz. 02.00
- Ewangelia na XX niedzielę zwykłą
- Informacje Dnia: Skrót informacji z kraju i ze świata
- Polski Punkt Widzenia: Mikołaj Wild (16.08.2025)
- Francja: fala upałów w dużej części kraju, temperatury ok. 40 stopni Celsjusza
- Wyjątkowy wieczór z muzyką Paderewskiego w Muzeum „Pamięć i Tożsamość” w Toruniu
- Unia Europejska mówi „nie” dla węgla, a w tym czasie Niemcy zwiększają produkcję energii elektrycznej z tego surowca naturalnego
- Otwarto Muzeum Bitwy Warszawskiej 1920 roku w Ossowie
- Rolnictwo w kryzysie – opóźnione żniwa, rosnące straty
- Podsumowanie szczytu Trump-Putin na Alasce
- 31 lekkoatletycznych rekordów padło podczas Silesii Memoriału Kamili Skolimowskiej!
- Informacje Dnia 16.08.2025 [20.00]