Państwo
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 1986
Contra spem spero *
W czwartek, 18 lutego 2010, wybraliśmy się we dwójkę, z Wojtkiem Kaźmierczakiem z odczytami do Suchej Beskidzkiej, Rzeszowa i Nowej Dęby. Pan Andrzej Pająk, starosta suski, zorganizował nam spotkanie w Wyższej Szkole Turystyki i Ekologii, w której za dwa tygodnie odbędzie się konferencja „Poseł z każdego powiatu”.Miło nam donieść, że na spotkanie stawiło się około 50 samorządowców nie tylko z powiatu suskiego lecz z całego „Podbabiogórza”, gdyż poznaliśmy wiele osób z powiatu żywieckiego i okolic. Była też obecna kanclerz szkoły p. Maria Grzechunka.
Spotkanie trwało około dwu godzin, dyskusja była ożywiona i interesująca. Znamienne jest to, że – jak się okazało – sala była pełna sojuszników naszego Ruchu i tej konstatacji nie da się podważyć. Jedyne pytanie, które nurtowało zebranych, to jest pytanie o to JAK? Jak wprowadzić w czyn zmianę, której wszyscy pragniemy?
Czytaj więcej: Jerzy Przystawa: Dwa światy, czy dwie Polski?
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 2063
19 lutego 2010
Dzisiaj w Warszawie odbył się pogrzeb policjanta, którego w biały dzień na przystanku tramwajowym zamordowało dwóch młodocianych bandziorów, gdy postanowił interweniować po tym jak jeden z bandziorów koszem na śmieci wybił szybę w tramwaju. Również dzisiaj policja zatrzymała kolejnego nastoletniego bandziora, który zamordował 15 –letnią dziewczynę zadając jej ciosy nożem. Sprawcy obu tych brutalnych mordów nie ukończyli jeszcze osiemnastu lat, a maksymalną karą jaka im zagraża to jedynie 25 lat pozbawienia wolności ! Jakby tego było mało jeden z zabójców policjanta był już zatrzymywany wcześniej za udział w pobiciu i różna mniejsze przestępstwa.
Niedawno media donosiły również o bulwersującym mordzie dokonanym przez grupę nastolatków, którzy z okazji 18 –tej rocznicy jednego z nich w ramach prezentu urodzinowego w sposób niezwykle brutalny skatowali niewinnego człowieka przyglądając się jak kona i świetnie się przy tym bawiąc.
Mimo zapewnień policji i polityków o wzrastającej skuteczności policji, której statystyki rzeczywiście są coraz bardziej imponujące, chyba nikt nie czuje się w naszym kraju całkiem bezpiecznie, gdyż nie ma żadnej gwarancji, że to co spotkało m.in. bohaterskiego policjanta nie spotka też kogoś z nas. Zwłaszcza, że słuchając codziennych serwisów informacyjnych można zauważyć, iż doniesienia o kolejnych coraz bardziej brutalniejszych i bezczelnych mordach stają się ich stałym punktem. Przestępcy, nie tylko ci nieletni, czuję się w naszym państwie zupełnie bezkarni, a pobłażliwość naszego systemu prawa dla najcięższych nawet zbrodni sprawia, że stają się oni coraz bardziej bezczelni.
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 2388
Poniższy tekst w skróconej wersji, wydrukował 17.12.2006, jako jedyny w Polsce, tygodnik „Myśl Polska” http://www.myslpolska.org/node/6739 .
Tytułowe pytanie artykułu może być prostym testem wobec każdego kandydata na dowolny urząd/stanowisko polityczne w Polsce. Jak wiemy, na podstawie powszechnych żydomediów, każdy tzw. polityk od 1989 r. do chwili obecnej (poza LPR i Samoobroną - nie dotyczy wszystkich członków tych partii) opowiadał się za wstąpieniem do UE oraz opowiadał się i opowiada nadal za przyjeciem euro (€). Tak, więc odpowiedź na testowe pytanie wystawia każdemu politykowi ocenę negatywną. Czy zatem warto brać udział w jakichkolwiek wyborach, jeśli nie ma w nich narodowej, nacjonalistycznej reprezentacji?
Polski złoty czy euro? - to być albo nie być dla Państwa Polskiego
Już samo pytanie o to, czy Polska ma zrezygnować z własnego pieniądza i przyjąć walutę euro jest zdradą interesów Narodu i państwa. Jeżeli taką sugestię, wyrażają przedstawiciele najwyższych władz państwa i NBP (Narodowego Banku Polskiego) i nakłaniają do tego Polaków polskojęzyczne media, to świadczy to o tym, że warstwy rządzące Polską oraz te media są zdegenerowane, serwilistyczne i wyobcowane, i że państwo polskie przeżywa ciężki stan przedzawałowy. Trudno uwierzyć, że poglądy te głoszą nie władze okupacyjne, tylko władze własnego kraju. Zastąpienie polskiego złotego przez euro zapisano w Traktacie Akcesyjnym (T.A.) Polski do UE bez konkretnego terminu. Ostatnio w mediach słyszy się, że o przyjęciu euro zdecyduje społeczeństwo w referendum i im szybciej je przyjmiemy tym lepiej. Pojawia się tu jednak istotna wątpliwość, czy tak ważną dla życia Narodu i funkcjonowania państwa kwestię wolno wystawiać pod osąd społeczeństwa, które w znakomitej większości nie jest i nie musi być na tyle wykształcone ekonomicznie i politycznie, żeby podjąć właściwą decyzję. Nie ma też najmniejszych gwarancji, że istniejące w Polsce niepolskie media (a one dominują) przedstawią ten problem uczciwie.
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 2122
Ta hipokryzja ma czysto polityczne podłoże. Prezydent Łukaszenka nie jest bowiem tolerowany na polskich i europejskicj salonach, a Juszczenko i Tymoszenko pomimo swych przegranych są nadal traktowani jako sojusznicy. Dlatego też ani marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, ani minister Radek Sikorski nie podjeli żadnych kroków, aby potepić ostatnie dekrety Juszczenki. Nie upomnieli się też ani o zwrot Polskiego Domu czy kościołów rzymskokatolickich we Lwowie, ani o prawo Polaków do własnych mediów.
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 2825
W Polsce jest wiele pomników i tablic upamiętniających Niemców - "niewinne ofiary wojny". Wyróżniają się na tle polskich - zgrzebnych, zaniedbanych, w większości jeszcze peerelowskich, często o wątpliwej treści wynikającej nie tyle z potrzeby upamiętnienia wojennej historii Narodu Polskiego, ile z niegdysiejszych "zadań pracy propagandowej" komunistów
Niemieckie upamiętnienia znajdują się nie tylko na Opolszczyźnie, gdzie budzą szczególne wątpliwości z powodu stosowania niemieckiej symboliki militarnej. We Fromborku, na zieleńcu między wzgórzem katedralnym a Zalewem Wiślanym, stoi głaz z tablicą pamiątkową poświęconą Niemcom, którzy w panicznej ucieczce przed nadciągającymi wojskami sowieckimi gotowi byli raczej utopić się w morzu niż dostać się w ręce bolszewików. Całe rodziny niemieckie ginęły zatem w styczniu i w lutym 1945 r. w lodowatych wodach Zalewu Wiślanego, pędząc na zachód jak na złamanie karku po tafli lodowej. Mimo 20 stopni mrozu nie wytrzymywała ona sowieckich bombardowań i morze pochłaniało niemieckich uciekinierów, razem z ich końmi, furmankami i tobołkami. Sowieci mścili się za zdradę, niedotrzymanie przez niewdzięcznego sojusznika ustaleń paktu Ribbentrop - Mołotow, za atak na ich państwo, za traktowanie sowieckich jeńców jak bydło, za okrutne pacyfikacje rosyjskich wsi pomagających sowieckim partyzantom. Powodów nie brakowało, a litości nie było, bo każdy coś w tej wojnie widział i wycierpiał.
Wydawałoby się, że te sprawy powinniśmy pozostawić po latach do wyjaśnienia samym Niemcom i Rosjanom, ale nie - "szlachetni" Polacy nie dali się wyprzedzić i postawili we Fromborku pomnik z napisem: "450.000 mieszkańców Prus Wschodnich przeżyło exodus przez Zalew i Mierzeję, pędzeni przez okrutną wojnę.
Czytaj więcej: Piotr Szubarczyk: "Pojednanie" czy "pomieszanie"?
Strona 215 z 318
RadioMaryja.pl
28 listopad 2024
Katolicki Głos w Twoim domu- Syria: blisko 200 osób zabitych w walkach z dżihadystami na północy kraju
- Polski punkt widzenia: pos. Piotr Gliński (28.11.2024)
- Platforma Obywatelska zaczyna kampanię kosztem Szymona Hołowni
- Głos Polski – pos. Antoni Macierewicz
- Wolna Wigilia kosztem pracowników handlu?
- Liberalno-lewicowe media szaleńczo atakują dr. Karola Nawrockiego
- Europosłowie dyskutowali na temat ingerencji państw trzecich na uniwersytetach
- Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa odroczył posiedzenie aresztowe posła Marcina Romanowskiego
- Informacje Dnia 28.11.2024 [20.00]
- Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego z wizytą w Niemczech
- M. Wójcik: Mam nadzieję, że Marcin Romanowski się wybroni i będzie odpowiadał z wolnej stopy
- Audycja dla dzieci: Anioł Stróż