Państwo
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 9777
Czołowi działacze PRL, dawni aktywni członkowie władz PZPR, wielu organizatorów pierwszej „Solidarności”, inicjatorzy, twórcy i uczestnicy „okrągłego stołu” unikają, jak diabeł święconej wody ujawniania życiorysów oraz bliższych informacji o swojej roli, zarówno w PRL, jak i III RP. Obawiają się bowiem, że gdyby społeczeństwo dowiedziało się prawdy o ich przeszłości inaczej by się mogło zachować w czasie wyborów do parlamentu i do innych obywatelskich reprezentacji. Toteż dobrze się stało, że grupa opozycyjnych działaczy i publicystów próbuje przypomnieć prawdę o ludziach, którzy, jak kameleony zmieniali swoje barwy polityczne, ideologiczne, a nawet nazwiska. Oczywiście taka działalność demaskatorska wymaga od ich inicjatorów, charakteru, zasad moralnych, rzetelności, odpowiedzialności, uczciwości, cywilnej odwagi. Ale nie wystarczy tylko przypominać i wypomnieć, że ktoś w przeszłości należał do obozu rządzącego, był faworytem władz PRL, partii. Trzeba również wskazać, z jakich korzystał przywilejów on i jego najbliżsi. Dlaczego np. Bronisław Geremek w okresie najgłębszego stalinizmu w Polsce wyjeżdża na studia do Paryża, kto go tam wysłał, za jakie zasługi, jakie pełnił tam funkcje i zajmował stanowiska? Podobnie Karol Modzelewski i inni beneficjanci ówczesnych władz. Nie można pominąć życiorysów takich postaci, jak Stanisław Ciosek. On sam przemilcza np. swoje rodzinne koligacje, zajmowane stanowisko pierwszego sekretarza KW PZPR w Jeleniej Górze, milczy o nadużyciach i przekrętach finansowych, jakich tam dokonywał.
Czytaj więcej: Stalinowskie korzenie KOR-u, SLD i Unii Wolności
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 3603
JAROSŁAW KACZYŃSKI - Jak można łączyć poczucie słabości polskiego państwa z ambitną, podmiotową polityką zagraniczną? Odwołam się do słów, które wypowiedział Charles de Gaulle - "Jesteśmy słabi" - oczywiście to była słabość w innym wymiarze, bo chodziło o możliwości globalnego wpływu Francji - "Jesteśmy słabi, dlatego musimy uprawiać bardzo ostrą politykę zagraniczną". Dlatego nie zgadzam się z zarzutem, że niespójne jest łączenie świadomości słabości państwa z ostra polityka zagraniczna w wykonaniu prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Mój argument jest poprzez odwołanie się do autorytetów - to uzasadnienie tetyczne - używając określenia z zakresu logiki. Otóż można łączyć te dwa wymiary, gdyż polityka zagraniczna toczy się w ramach pewnej konwencji, która na przykład w obrębie Unii Europejskiej jest bardzo sformalizowana i są rozliczne ścieżki działania.
Czytaj więcej: Czy Jarosław Kaczyński wie, o czym mówi używając słów: polityka zagraniczna?
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 2667
Podobno, aż 89 proc. Polaków twierdzi, że korupcja to poważny problem, uznając jednocześnie, że najwięcej łapówek biorą funkcjonariusze publiczni. Tę powszechną ocenę potwierdza tzw. Indeks Percepcji Korupcji z 2008 roku, w którym uwzględniono 180 krajów. W gronie 30 państw regionu Europy Zachodniej i Środkowej (27 państw oraz Norwegia, Islandia i Izrael) zostaliśmy sklasyfikowani na 28. pozycji. Za bardziej skorumpowane uważa się tylko Bułgarię i Rumunię. Podobnie oceniono Polskę w Raporcie Departamentu Stanu USA z 2009 roku, w którym znalazło się stwierdzenie, że jesteśmy państwem korupcji. „Rząd nie wprowadza skutecznie w życie przepisów antykorupcyjnych. Panuje przekonanie, że korupcja jest akceptowana zarówno w sferach rządowych, jak i w samym społeczeństwie” – można przeczytać w raporcie. Jednocześnie jesteśmy krajem, w którym istnieje Centralne Biuro Antykorupcyjne, specjalny urząd Pełnomocnika ds. Opracowania Programu Zapobiegania Nieprawidłowościom w Instytucjach Publicznych, dziesiątki organów kontroli urzędniczej i równie wiele organizacji zajmujących się zjawiskiem korupcji, a niemal każda profesja – od żołnierza po psychoterapeutę, ma spisany własny „kodeks etyczny”.
Nie warto chyba przypominać, że w roku 2005 rządząca dziś partia, głosem Pawła Grasia w piśmie skierowanym do Dyrektora Programu „Przeciw Korupcji” Fundacji Batorego deklarowała „Katalog działań antykorupcyjnych Platformy Obywatelskiej”, w którym możemy przeczytać kilka zabawnie brzmiących zapowiedzi: „zniesienia przywilejów władzy, które stworzyły system interesowności i korupcji rządzących, zaostrzenia odpowiedzialności karnej funkcjonariuszy publicznych poprzez wprowadzenie wymogu najwyższej staranności czy wprowadzenia bezwzględnej zasady jawności i powszechnej dostępności wszystkich urzędowych dokumentów”.
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 2884
Kampania wyborcza przed niedzielnymi wyborami samorządowymi dobiega końca. Można śmiało napisać, że wreszcie dobiega końca. Wszechobecne ulotki walające się w skrzynkach pocztowych, na skrzynkach, na klatkach schodowych, a nawet na trawnikach, plakaty i bilbordy szpecące ulice naszych miast debaty telewizyjne, radiowe, reklamy wyborcze w mediach, to niestety szara rzeczywistość kampanii wyborczej przed każdymi wyborami. Postanowiłem przeanalizować materiały wyborcze najróżniejszych partii, komitetów wyborczych, stowarzyszeń oraz poszczególnych kandydatów, choć było to zadaniem wymagającym niezwykłej determinacji i silnej woli. Niestety analiza ogromnej liczby materiałów wyborczych w tym medialnych debat, wystąpień i reklamówek nie może napawać optymizmem. Zdecydowana większość tych materiałów nadaje się do wyrzucenia na śmieci. Z jednej strony reklamują się kandydaci, którzy starają się o reelekcję, a z drugiej, ci którzy po raz pierwszy bądź kolejny raz próbują uzyskać mandat radnego bądź zasiąść w fotelu prezydenta, burmistrza lub wójta. Tych pierwszych cechuje zupełny brak skromności i wręcz nieprzyzwoita pycha, której przejawem jest niesamowicie ogromna skłonność do chwalenia się swoimi osiągnięciami, które w wielu wypadkach są poważnie wyolbrzymiane. Tacy kandydaci dla racjonalnego i świadomego wyborcy powinni być pierwszymi, na których na pewno nie zagłosują.
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 2637
O dość ciekawym i jednocześnie niepokojącym zjawisku, nazwijmy to, „agentury wpływu” w internecie pisałem już kilkakrotnie. Jest to zjawisko o tyle groźne, ze zawłaszcza sferę komunikacji międzyludzkiej, która jest stosunkowo nowa i mimo, iż posiadamy większe lub mniejsze zdolności techniczne w posługiwaniu się tym medium to gubimy się już kompletnie w merytorycznej ocenie graczy.
A graczy tych jest wielu. Poprzebieranych w przeróżne szatki, mające sugerować preferowany profil oddziaływania. Mamy więc portale niezależne, obywatelskie, demaskujące, prawicowe, lewicowe, neokonserwatywne, niepoprawne, i wolne nawet.
Żaden z tych portali nie przyznaje się otwarcie jaka opcję polityczna promuje ale każdy zbłąkany internauta po jakimś czasie orientuje się o co idzie walka i jaka linia jest akceptowana.
Każdy przyjmowany jest z otwartymi ramionami. Dopieszczany i podziwiany nawet.
Po takim wstępie zaczyna się jednak urabianie i sprowadzanie delikwenta do jedynie słusznego poziomu percepcji rzeczywistości. I biada jeśli się nie dostosuje.
Metody przywołania do porządku bywają różne.
Jako, że każda taka strona posiada tzw. Stronę Główną, na której administratorzy zamieszczają to co uważają za stosowne, zaczyna się powolna marginalizacja piszącego zbyt „niepoprawnie”.
Poprawność jest bowiem czynnikiem zasadniczym. Są tematy, których nie wolno poruszać, są takie które są ledwie tolerowane i takie, o których lepiej zmilczeć.
A lepiej zmilczeć bo potem uruchamiane są kolejne narzędzia nacisku na niepokornych.
Strona 151 z 318
RadioMaryja.pl
27 listopad 2024
Katolicki Głos w Twoim domu- Czy dojdzie do ekshumacji polskich ofiar ludobójstwa UPA na Wołyniu? Ukraina deklaruje, że nie ma żadnych przeszkód do prowadzenia prac
- Myśląc Ojczyzna
- B. Szydło podczas debaty w PE w Strasburgu: Czas zmienić filozofię myślenia, postawić na rozwój i konkurencyjność gospodarki europejskiej
- Serwis informacyjny, godz. 12.00
- Informacje Dnia 27.11.2024 [12.00]
- Dr A. Dąbrowski: Lewica chce wyhodować człowieka pozbawionego tożsamości płciowej i narodowej, wyjałowionego z chrześcijaństwa, promowanego przez instynkt płciowy. Rodzice i nauczyciele nie mogą milczeć
- M. Brzezinski: Złożyłem rezygnację z funkcji ambasadora USA w Polsce
- Marszałek Sejmu wyznaczył dodatkowy termin do 11 grudnia na zgłaszanie kandydatów do TK
- Serwis informacyjny, godz. 11.00
- D. Kułeba dla Politico: W. Putin nie zgodzi się na pokojowy plan D. Trumpa
- Dr K. Nawrocki zaapelował do polityków o nieodrzucanie obywatelskiego projektu ustawy o CPK
- Porady kulinarne