Warto przeczytać
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 6524
Tekst napisałem jeszcze w sierpniu i jest on moją subiektywną oceną perspektyw na najbliższą przyszłość. Proszę go potraktować jako zaproszenie do głębszej debaty – najciekawsze głosy zamieszczę w papierowej wersji „idź POD PRĄD”, skąd artykuł pochodzi.
Koniec dwudziestolecia pookrągłostołowego przyniósł nam smutną sekwencję następujących po sobie klęsk. Najpierw opuścił nas amerykański sojusznik i skapitulowaliśmy przed Berlinem, ratyfikując traktat lizboński. Tak wtedy ująłem naszą sytuację: "Musimy sobie jasno powiedzieć: przegraliśmy walkę o państwo, przed nami walka o Naród!" – OBRONA PREZYDENTA. Zadziwiającym wyrokiem Boga jest to, że Ten, który podpisał Lizbonę kończącą formalną suwerenność RP, za kilka miesięcy oddał życie, dając narodowi szansę na opamiętanie…
Niestety i tę walkę przegraliśmy. Tylko tak potrafię zinterpretować sytuację, gdy w wolnych wyborach większość narodu dopuszcza do pozostania u władzy układu, który odegrał niewyjaśnioną do dziś rolę w doprowadzeniu do smoleńskiej tragedii i rujnuje Polskę. Sprawdziły się niestety obawy, że Polacy są w Polsce mniejszością. Jeśli większości narodu nie poruszyła tragiczna śmierć Prezydenta, poznanie prawdy o bezpardonowym, zorganizowanym i długotrwałym oczernianiu go przez media i "autorytety", służalczość rządu wobec Rosji i jego bezradność wobec powodzi – to co ma go poruszyć?
Nie udało się nawet doprowadzić do tego, żeby Polacy w Polsce mieli zagwarantowane równoprawne miejsce w przestrzeni publicznej. Ekscesy pomiotów Pali-Kutza pod pałacem namiestnikowskim (pisownia celowa) przy aprobacie władz, mediów i służb porządkowych dobitnie to pokazują. Gdzie więc mamy wyznaczyć kolejną linię obrony tego, co wartościowe w naszym narodzie? Jak doczekać do następnej szansy na odmianę narodowych losów? Jak wreszcie zrealizować przestrogi Adama Asnyka, któremu przyszło żyć w podobnych okolicznościach przeszło sto lat wcześniej?
Miejmy nadzieję!... nie tę lichą, marną,
Co rdzeń spróchniały w wątły kwiat ubiera,
Lecz tę niezłomną, która tkwi jak ziarno
Przyszłych poświęceń w duszy bohatera.
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 8311
Kardynał Wyszyński nauczał: "Najważniejsze jest stoczyć zwycięski bój w Polsce o Boga, o Jego prawo do narodu, o prawo Chrystusa Zbawcy, ...poszanowanie dla Jego prawa w ziemi polskiej do tego, by był wyznawany, miłowany, szanowany czczony, słuchany... Zapamiętajcie sobie to co Wam w tej chwili mówię: ani ja, ani biskupi ani Kościół w Polsce, ani katolicy polscy, nie prowadzimy wojny z rządem, partią, ustrojem czy urzędnikami..., my tylko prowadzimy serdeczny spór o Boga dla naszej Ojczyzny".
O wolności narodu decyduje wreszcie suwerenność gospodarcza. "Do szeregu praw, które trzeba uszanować - podkreślał Ks. Prymas - należy również wolność gospodarcza. Człowiek i naród mają przede wszystkim prawo i obowiązek pracując dla własnej Ojczyzny, wyżywić swoje dzieci i rodzinę - małą czy wielką", "każdy naród pracuje przede wszystkim dla siebie, dla swoich dzieci, dla swoich rodzin i dla własnej kultury społecznej."
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 6639
Henryk Rolicki
Fragmenty książki z 1932 r. Henryka Rolickiego "Zmierzch Izraela"
Jak to? Polityka? Co ma polityka do wierzeń religijnych? Odpowie nam na to cytowany filozof żydowski:
"Etyczno-polityczne idee stanowiły rdzeń żydostwa. Mojżesz, a po nim wszyscy wielcy rzywódcy ludu, których działalność rozwijała się pozornie w całości na terenie religijnym, nie troszczyli się o religię, lecz o królestwo Boże. Ale w tem pojęciu właśnie polityka jest religią, jest entuzjastycznym dążeniem, skierowanem bezpośrednio ku absolutowi, ku Bogu, jest jedyną rzeczywistością życia, mieszczącą w
sobie wszystkie inne. Nie jest więc już ona jakiemś zajęciem pośród innych, jakąś płaszczyzną świadomości pomiędzy innemi, lecz jest ustosunkowaniem się człowieka, woli ludzkiej, w sposób, obejmujący całe życie, do żądań, jakie mu stawia absolut. A w innem znaczeniu jest polityką stosunki ludzkie i życie codzienne każdego pojedynczego człowieka tak uregulować, aby były po upływie tego okresu skierowane ku celowi ostatecznemu. To skierowanie nazwali żydzi sprawiedliwości." [2].
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 6670
Czesław Miłosz jest tematem artykułu w New York Review z 30go września 2010 w artykule “Captive Minds” (“Zniewolone umysły”) napisanego przez niedawno zmarłego znanego pisarza Tony’ego Judt’a (1954-2010) z pochodzenia Żyda litewskiego. Niestety Judt popiera kłamstwa J.T. Gross’a, chociaż uważał on książkę “Sąsiedzi” za kontrowersyjną. Profesor Judt powinien być wiadomym faktu, że wkrótce po wojnie sąd niemiecki skazał dowódcę “sonder komando” z Ciechanowa, Hauptsturm Fuerera Hermann’a Schaper’a, na sześć lat więzienia za masakrę Żydów w Jedwabnem i że w Polsce została przerwana ekshumacja ofiar na interwencję rabina Warszawy, kiedy w stodole w Jedwabnem znaleziono Żydów zastrzelonych przez Niemców w obecności Polaków, którzy nie mieli broni palnej.
Trzydzieści lat po napisaniu książki „Umysł Zniewolony” Miłosz powiedział, że: „Książka to była napisana w latach 1951/2 w Paryżu w czasie, kiedy większość intelektualistów czuła się upokorzona zależnością od pomocy USA i pokładali nadzieje w nowym porządku ze wschodu rządzonego przez Stalina, „wodza o niezrównanym rozsądku i cnotach,.. Kiedy moja (Miłosza) książka ukazała się w 1953 roku, nie podobała prawie nikomu. Zwolennicy Sowieckiego Komunizmu uznali ją za obrażającą, podczas gdy wrogowie komunizmu oskarżali moją pracę za pozbawioną jasno sprecyzowanego stanowiska autora i podejrzewali, że jestem w duchu marksistą, (według artykułu Christopher’a Hitchens’a :”The Captive Mind Now: Jak Czesław Miłosz Rozumiał Islam,” z 20go sierpnia, 2004).
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 7816
Przede wszystkim wprowadzona pod koniec 1998 r. w Polsce prawna regulacja “antyrewizjonistyczna”, a to w postaci artykułu 55. Ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej grożącego niepokornym badaczom niedawno minionej przeszłości karą do 3 lat więzienia za “negowanie zbrodni nazistowskich” ( obok nich Ustawa wspomina o “negowaniu zbrodni komunistycznych”, ale jest to “martwy zapis” nie mający, co charakterystyczne, praktycznych konsekwencji sądowych), skutecznie odstraszyła co “odważniejsze” jednostki od dalszego zgłębiania tematu. Dobrym przykładem niech będzie tu postawa Tomasza Gabisia, inteligentnego redaktora periodyku “Stańczyk” oraz środowiska związanego z miesięcznikiem “Szczerbiec” (Adam Gmurczyk i inni), którzy po roku 1998 zamilkli, chociaż wcześniej na temat holokaustu mieli wiele do powiedzenia.
Skromnie dodam, że owo milczenie niewątpliwie wywołane zostało procesem... doktora Dariusza Ratajczaka, który zresztą toczy się już od trzech lat. Współczesny pan- Europejczyk Gabiś i narodowy radykał Gmurczyk za wszelką cenę chcieli (i nadal chcą) uniknąć mego ponurego losu znaczonego nie tylko sądowymi perypetiami, ale i zwolnieniem z pracy na Uniwersytecie Opolskim, zakazem wykonywania zawodu nauczycielskiego, atakami wpływowego lobby żydowskiego w Polsce, dramatyczną sytuacja finansową oraz... “wielce atrakcyjną” pracą w charakterze portiera.
Słowem- porzucenie przez nich dyskusji na temat holokaustu ma bardzo prozaiczne źródło: zwykły, ludzki strach. Jak mawiał wielki polski publicysta Stanisław Cat- Mackiewicz: “ Polacy to urodzeni żołnierze, ale gorzej z ich odwagą cywilną”.
Strona 226 z 437
RadioMaryja.pl
20 czerwiec 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Europoseł P. Jaki: Tęczowa polityka ma być priorytetem w UE. Unijne sprawozdanie o stanie praworządności w Europie pokazuje, że ci ludzie są kompletnie oderwani od rzeczywistości
- Kazachstan: Uroczystość Bożego Ciała w parafii pw. św. Józefa w Makińsku
- Od września spodziewany wzrost inflacji
- Adam Szłapka rzecznikiem rządu
- Informacje Dnia, godz. 17.00
- Brytyjscy parlamentarzyści podejmą decyzję ws. ustawy o tzw. eutanazji
- Sąd Najwyższy 27 czerwca rozpatrzy protesty wyborcze
- Jakub Sellin, syn R. Sellina przetrzymywanego w areszcie wydobywczym: Stan taty jest na wyczerpaniu. Ledwo widzi, schudł 22 kilo
- Nauczanie do wartości w szkołach
- Informacje Dnia 20.06.2025 [16.00]
- Antyizraelskie demonstracje w Iranie
- Sąd Najwyższy Węgier podtrzymał zakaz organizacji w Budapeszcie parady osób LGBT