Warto przeczytać
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 7789
Dopiero osobiste spojrzenie na Opactwo na górze Monte Cassino pozwala mi na zadanie sobie pytania: Po co, w jakim celu dowództwo amerykańskie, czy aliantów, w 1944 roku zniszczyło serce katolicyzmu, klasztor, który założył św. Benedykt w roku 529?
Fakty:
1) był zakaz gen. Eisenhowera atakowania i niszczenia zabytków. Postąpiono wbrew niemu.
2) Klasztor na początku 1944 r. nie był obsadzony przez wojska niemieckie. Dopiero po barbarzyńskim zburzeniu przez naloty alianckie oraz artylerię 15 lutego 1944 r., Niemcy zajęli ruiny.
3) Klasztor i góra Monte Cassino nie miała strategicznego znaczenia jako bastion broniący drogi z Południa na Rzym: Między Monte Cassino a morzem Tyrreńskim mogły bez przeszkód przejść idąc koło siebie nie tylko dywizje, ale armie..
4) Za zdobycie ruin SERCA KATOLIZYZMU Polacy (katolicy) zapłacili śmiercią ok. tysiąca żołnierzy...
5) Teraz jest tam piękna dla oka ATRAPA Opactwa, zbudowana od nowa przez (formalnie) rząd włoski (oddano mnichom w 1964 roku, jeszcze w r. 2010 część fresków nie jest namalowana od nowa), a w rzeczywistości sfinansowana przez Anglików i Amerykanów (wyrzuty sumienia? - toć „oni” chyba nie mają sumienia w naszym sensie tego słowa?... ).
Czytaj więcej: Klasztor św. Benedykta na Monte Cassino a cele strategiczne Amerykanów
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 6595
Tekst napisałem jeszcze w sierpniu i jest on moją subiektywną oceną perspektyw na najbliższą przyszłość. Proszę go potraktować jako zaproszenie do głębszej debaty – najciekawsze głosy zamieszczę w papierowej wersji „idź POD PRĄD”, skąd artykuł pochodzi.
Koniec dwudziestolecia pookrągłostołowego przyniósł nam smutną sekwencję następujących po sobie klęsk. Najpierw opuścił nas amerykański sojusznik i skapitulowaliśmy przed Berlinem, ratyfikując traktat lizboński. Tak wtedy ująłem naszą sytuację: "Musimy sobie jasno powiedzieć: przegraliśmy walkę o państwo, przed nami walka o Naród!" – OBRONA PREZYDENTA. Zadziwiającym wyrokiem Boga jest to, że Ten, który podpisał Lizbonę kończącą formalną suwerenność RP, za kilka miesięcy oddał życie, dając narodowi szansę na opamiętanie…
Niestety i tę walkę przegraliśmy. Tylko tak potrafię zinterpretować sytuację, gdy w wolnych wyborach większość narodu dopuszcza do pozostania u władzy układu, który odegrał niewyjaśnioną do dziś rolę w doprowadzeniu do smoleńskiej tragedii i rujnuje Polskę. Sprawdziły się niestety obawy, że Polacy są w Polsce mniejszością. Jeśli większości narodu nie poruszyła tragiczna śmierć Prezydenta, poznanie prawdy o bezpardonowym, zorganizowanym i długotrwałym oczernianiu go przez media i "autorytety", służalczość rządu wobec Rosji i jego bezradność wobec powodzi – to co ma go poruszyć?
Nie udało się nawet doprowadzić do tego, żeby Polacy w Polsce mieli zagwarantowane równoprawne miejsce w przestrzeni publicznej. Ekscesy pomiotów Pali-Kutza pod pałacem namiestnikowskim (pisownia celowa) przy aprobacie władz, mediów i służb porządkowych dobitnie to pokazują. Gdzie więc mamy wyznaczyć kolejną linię obrony tego, co wartościowe w naszym narodzie? Jak doczekać do następnej szansy na odmianę narodowych losów? Jak wreszcie zrealizować przestrogi Adama Asnyka, któremu przyszło żyć w podobnych okolicznościach przeszło sto lat wcześniej?
Miejmy nadzieję!... nie tę lichą, marną,
Co rdzeń spróchniały w wątły kwiat ubiera,
Lecz tę niezłomną, która tkwi jak ziarno
Przyszłych poświęceń w duszy bohatera.
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 6779
Czesław Miłosz jest tematem artykułu w New York Review z 30go września 2010 w artykule “Captive Minds” (“Zniewolone umysły”) napisanego przez niedawno zmarłego znanego pisarza Tony’ego Judt’a (1954-2010) z pochodzenia Żyda litewskiego. Niestety Judt popiera kłamstwa J.T. Gross’a, chociaż uważał on książkę “Sąsiedzi” za kontrowersyjną. Profesor Judt powinien być wiadomym faktu, że wkrótce po wojnie sąd niemiecki skazał dowódcę “sonder komando” z Ciechanowa, Hauptsturm Fuerera Hermann’a Schaper’a, na sześć lat więzienia za masakrę Żydów w Jedwabnem i że w Polsce została przerwana ekshumacja ofiar na interwencję rabina Warszawy, kiedy w stodole w Jedwabnem znaleziono Żydów zastrzelonych przez Niemców w obecności Polaków, którzy nie mieli broni palnej.
Trzydzieści lat po napisaniu książki „Umysł Zniewolony” Miłosz powiedział, że: „Książka to była napisana w latach 1951/2 w Paryżu w czasie, kiedy większość intelektualistów czuła się upokorzona zależnością od pomocy USA i pokładali nadzieje w nowym porządku ze wschodu rządzonego przez Stalina, „wodza o niezrównanym rozsądku i cnotach,.. Kiedy moja (Miłosza) książka ukazała się w 1953 roku, nie podobała prawie nikomu. Zwolennicy Sowieckiego Komunizmu uznali ją za obrażającą, podczas gdy wrogowie komunizmu oskarżali moją pracę za pozbawioną jasno sprecyzowanego stanowiska autora i podejrzewali, że jestem w duchu marksistą, (według artykułu Christopher’a Hitchens’a :”The Captive Mind Now: Jak Czesław Miłosz Rozumiał Islam,” z 20go sierpnia, 2004).
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 8394
Kardynał Wyszyński nauczał: "Najważniejsze jest stoczyć zwycięski bój w Polsce o Boga, o Jego prawo do narodu, o prawo Chrystusa Zbawcy, ...poszanowanie dla Jego prawa w ziemi polskiej do tego, by był wyznawany, miłowany, szanowany czczony, słuchany... Zapamiętajcie sobie to co Wam w tej chwili mówię: ani ja, ani biskupi ani Kościół w Polsce, ani katolicy polscy, nie prowadzimy wojny z rządem, partią, ustrojem czy urzędnikami..., my tylko prowadzimy serdeczny spór o Boga dla naszej Ojczyzny".
O wolności narodu decyduje wreszcie suwerenność gospodarcza. "Do szeregu praw, które trzeba uszanować - podkreślał Ks. Prymas - należy również wolność gospodarcza. Człowiek i naród mają przede wszystkim prawo i obowiązek pracując dla własnej Ojczyzny, wyżywić swoje dzieci i rodzinę - małą czy wielką", "każdy naród pracuje przede wszystkim dla siebie, dla swoich dzieci, dla swoich rodzin i dla własnej kultury społecznej."
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 6716
Henryk Rolicki
Fragmenty książki z 1932 r. Henryka Rolickiego "Zmierzch Izraela"
Jak to? Polityka? Co ma polityka do wierzeń religijnych? Odpowie nam na to cytowany filozof żydowski:
"Etyczno-polityczne idee stanowiły rdzeń żydostwa. Mojżesz, a po nim wszyscy wielcy rzywódcy ludu, których działalność rozwijała się pozornie w całości na terenie religijnym, nie troszczyli się o religię, lecz o królestwo Boże. Ale w tem pojęciu właśnie polityka jest religią, jest entuzjastycznym dążeniem, skierowanem bezpośrednio ku absolutowi, ku Bogu, jest jedyną rzeczywistością życia, mieszczącą w
sobie wszystkie inne. Nie jest więc już ona jakiemś zajęciem pośród innych, jakąś płaszczyzną świadomości pomiędzy innemi, lecz jest ustosunkowaniem się człowieka, woli ludzkiej, w sposób, obejmujący całe życie, do żądań, jakie mu stawia absolut. A w innem znaczeniu jest polityką stosunki ludzkie i życie codzienne każdego pojedynczego człowieka tak uregulować, aby były po upływie tego okresu skierowane ku celowi ostatecznemu. To skierowanie nazwali żydzi sprawiedliwości." [2].
Strona 226 z 438
RadioMaryja.pl
12 sierpień 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Informacje Dnia, godz. 02.00
- Informacje Dnia: Skrót informacji z kraju i ze świata
- Polski Punkt Widzenia: dr Zbigniew Kuźmiuk (11.08.2025)
- Banderowskie symbole na Stadionie Narodowym
- D. Trump rozdaje karty w rejonie południowego Kaukazu
- Kto odpowie za aferę KPO?
- Podwójne standardy PO w odniesieniu do brutalnego języka stosowanego przez polityków
- 6 września wielki protest przeciwko polityce migracyjnej obecnego rządu
- Informacje Dnia 11.08.2025 [20.00]
- Azerbejdżan: opublikowano tekst traktatu pokojowego między Azerbejdżanem a Armenią
- Red. M. Budzisz o nadchodzącym spotkaniu D. Trumpa z W. Putinem: Znaczenie tych rozmów wykracza poza kwestie ukraińskie i będzie miało wpływ – w moim odczuciu – na charakter relacji atlantyckich
- Prezydent nie podpisze tzw. ustawy wiatrakowej i zaproponuje własne rozwiązania zmniejszające ceny prądu