Warto przeczytać
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 5779
Wszechobecna propaganda unijna promuje myślenie, że uruchomienie własnego biznesu jest możliwe niemal wyłącznie w wyniku otrzymania dotacji. Nic bardziej błędnego. Żeby założyć własny interes nie potrzebujesz urzędniczego wsparcia.
Dotacje dla każdego, 40 tys. na własną firmę, załóż firmę - dostaniesz dotację. Stawiający pierwsze kroki w biznesie przedsiębiorca może odnieść wrażenie, że chodzenie z wnioskiem o kasę po urzędach to podstawowy i nieodzowny krok przedsięwzięcia biznesowego. Propaganda eurobiurokratów wywróciła tworzenie biznesu do góry nogami. W myśl niej, najważniejsze w biznesplanie jest pozyskanie unijnego wsparcia, a nie usługa czy produkt, który osiągnie rynkowy sukces. W rezultacie wiele projektów tworzonych jest pod konkretne dotacje. Nie mówić już o tym, że niektórzy zakładają firmy, aby dostać dotację, spełnić wymagane kryteria tak, aby unijna kasa nie była zabrana i zwyczajnie zdefraudować cały budżet, po to, aby być może starać się o kolejne wsparcie.
Pomijam już moralny aspekt całego systemu. Przecież to nie są fundusze wytworzone przez urzędników. Urzędnicy niczego nie tworzą, nie zarabiają, tylko konfiskują oszczędności w wyniku opodatkowania, tym którzy uczciwie pracują. Tak więc, aby rozdać, trzeba komuś zabrać. A jak my dostaniemy, to może nie dostanie ktoś inny.
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 5877
Młoda dwudziestoletnia Włoszka, zaszła w ciąże. Pochodzi z biednej rodziny. Trudno byłoby jej samej na godnym poziomie zaopiekować się dzieckiem, które nosi pod sercem. Zatroskana więc o dobro dziecka puka do drzwi pomocy społecznej, z zapytaniem czy istnieją jakieś fundusze, zapomogi z których po narodzinach dziecka mogła by skorzystać. Urzędnicy włoskiej pomocy społecznej badają jej sytuacje i stwierdzają że ta dziewczyna jest za biedna by mieć dziecko. Jedynym więc, słusznym wyjściem z tej beznadziejnej sytuacji jest aborcja.
Taką radę dziewczyna jednak odrzuca. Rodzi to dziecko. Odpowiedzią machiny sądowo-urzędniczej jest odebranie dziecka matce i przekazanie do adopcji. Nie znam szczegółowych powodów. Doniesienia prasowe, które czytałem informują jedynie, że decyzję o odebraniu dziecka matce Sąd uzasadnił tylko sytuacją majątkową kobiety.
Nie wiem jak jest we Włoszech, ale w Polsce na pierwszym miejscu w przepisach kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, dotyczących władzy rodzicielskiej i opieki nad dziećmi wysunięte jest tak zwane „dobro dziecka”. Podejrzewam, że we Włoszech będzie podobnie. Oczywiście to pojęcie „dobro dziecka” jest pojęciem dość abstrakcyjnym i może być różnie rozumiane i interpretowane przez Sąd i urzędników. Nie mniej jednak odebranie dziecka matce, tylko w wyjątkowych sytuacja służy dobru dziecka. Jeśli jest patologia, maltretowanie, jeśli dziecko pozostawiane jest bez opieki, samemu sobie- na pastwę losu. W innym wypadku taka decyzja, nawet patrząc na zdrowy rozsądek jest sprzeczna z dobrem dziecka. Urzędnicy powinni zrobić co tylko jest w ich mocy by dziecko zostało przy matce i na pewno nie mogą uzasadniać decyzji o pozbawieniu władzy rodzicielskiej nad dzieckiem złą sytuacją materialną rodziców. Dziecku z nikim nie będzie lepiej jak tylko z swoją rodzoną matką czy ojcem, nawet jeśli ta matka jest biedna, albo nie jest doskonała.
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 11075
Na wstępie przypomnijmy, że Pięć Prawd Polaków zostało uchwalonych i uroczyście proklamowanych w niedzielę, 6 marca 1938 r., w największej sali teatralnej w Berlinie, w czasie Kongresu Związku Polaków w Niemczech - w XV-lecie istnienia tegoż Związku - w obecności prawie sześciu tysięcy przedstawicieli Polaków w Niemczech. Prawdy te brzmią: prawda pierwsza: Jesteśmy Polakami; prawda druga: Wiara ojców naszych jest wiarą naszych dzieci; prawda trzecia: Polak Polakowi bratem; prawda czwarta: Co dzień Polak Narodowi służy; prawda piąta: Polska Matką naszą - nie wolno mówić o Matce źle.
Godne jest podkreślenia, iż prawdy te, jak wówczas oznajmiono, "nie z rozumu mędrców wielkich się wywodzą, ale z najprostszych serc ludu polskiego wydobyte są" i zostały skierowane "do wszystkich serc polskich w świecie". Niektórzy historycy przyrównują ich rangę do Konstytucji 3 Maja z roku 1791. W każdym razie prawdy te są ewenementem wielkiego patriotyzmu Polaków, którzy doczekali się niepodległego, odrodzonego państwa polskiego, ale w wyniku dziejowych losów mieszkali i działali za ówczesną zachodnią i północną granicą Polski. Historia pokazała, że pomogły one przetrwać naszym rodakom trudny czas prześladowań i szykan płynących ze strony przedstawicieli niemieckiego nacjonalizmu. Po siedemdziesięciu latach od ich uchwalenia i proklamowania można powiedzieć, że nadal zachowują swoją aktualność i mogą stanowić wspaniałą lekcję patriotyzmu dla dzisiejszych Polaków będących na emigracji, a także dla rodaków mieszkających w ojczystym kraju.
Wskażmy na aktualność poszczególnych prawd i uwydatnijmy ich uniwersalne przesłanie.
Prawda pierwsza: Jesteśmy Polakami
Słowa te pojawiły się już w roku 1922 podczas organizowania Związku Polaków w Niemczech. Rzeczpospolita Polska odzyskała państwowość, pojawiła się ponownie na mapie Europy. Okazało się jednak, że około 1,5 mln Polaków znalazło się w granicach Niemiec. Byli to: Ślązacy, Warmiacy, Mazurzy, Kaszubi, Luboszanie, emigranci na ziemiach połabskich, w Westfalii i Nadrenii. Potrzebne było jakieś hasło jednoczące, by się zorganizować i wspólnie zabiegać o prawa mniejszości narodowej. Sformułowano hasło: "Jesteśmy Polakami". Czas pokazał, że pomogło ono zachować tożsamość narodową naszym rodakom na obczyźnie u zachodnich sąsiadów.
W latach II wojny światowej pojawiło się nowe, poważniejsze zagrożenie dla Polaków. Naród nasz został skazany na eksterminację. Najeźdźcy zachodni i wschodni traktowali nas jak zwierzęta, jak istoty niższe, pozbawione ludzkich praw. Po zakończeniu wojny zjawiło się kolejne zagrożenie. Polacy zostali poddani wpływom ateistycznej, nieprzyjaznej nam kultury sowieckiej. Także Zachód traktował nas po macoszemu, jako naród drugiej kategorii, jako tzw. drugi świat, po pierwszym świecie zachodnim i przed trzecim światem afrykańskim. Jeszcze dziś bywa tak, że gdy na Zachodzie przyznajemy się, iż jesteśmy Polakami, odczuwamy, że niektórzy patrzą na nas z góry, jakby z lekceważeniem.
Czytaj więcej: Pięć Prawd Polaków spod znaku Rodła i ich uniwersalne przesłanie
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 10976
![](/wsp1/images/stories/articles/rodlo.jpg)
1. Jesteśmy Polakami.
2. Wiara ojców naszych jest wiarą naszych dzieci.
3. Polak Polakowi bratem.
4. Co dzień Polak Narodowi służy.
5. Polska matką naszą, nie można o Matce mówić źle.
Historia znaku Rodła mocno związana jest z ogłoszeniem 5 Prawd Polaków, które miało miejsce 6 marca 1938 roku. Można powiedzieć, że jest to epizod historii zapomnianej, aczkolwiek bardzo istotnej dla spuścizny polskiego narodu.
Dzisiaj mało osób wie, czym było Rodło, dlatego chciałbym przybliżyć lub przypomnieć, jego znaczenie. Rodło jest znakiem Związku Polaków w Niemczech (ZPwN) i wyraża ich łączność z narodem polskim i jego kulturą. Samo Rodło powstało w 1932 roku i miało na celu przeciwstawienie się swastyce hitlerowskiej. Drugą przyczyną powstania tego znaku był fakt, iż Polacy w Niemczech nie chcieli popierać coraz częstszych na ulicach niemieckich miast hitlerowskich symboli, a zarazem nie mogli wywieszać polskiej flagi. To skłoniło Polaków do skonstruowania swojego godła.
Tak powstało Rodło - wyobrażony na czerwonym tle biały graficzny znak Wisły z Krakowem. Autorką projektu znaku „Rodła" była Janina Kłopocka, natomiast autorem nazwy był Edmund Osmańczyk (nazwa oddaje mistyczny charakter znaku, a zarazem jest połączeniem części staropolskich nazw: ROdzina i goDŁO).
Nie można przy okazji nie wspomnieć o historii ZPwN. Organizacja powstała 27 III 1922 roku w Berlinie, jako reprezentacja prawna interesu Polaków - obywateli niemieckich. Związek ten był główną i naczelną organizacją ludności polskiej w Republice Weimarskiej i III Rzeszy; kontynuacją idei zjednoczenia wszystkich Polaków w Niemczech.
Czytaj więcej: Szczepan Ostrowski - Rodło przeciwwaga dla swastyki!
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 6810
"Uchwała zawiera 60 stron maszynopisu. Obejmuje różne sprawy współczesne, w tym stosunek OUN jako awangardy narodu ukraińskiego - do Polski i Polaków. Nakazuje szerzenie kultu Stepana Bandery i Romana Szuchewycza - "Czuprynki" oraz metropolity Andrzeja Szeptyckiego przez upamiętnianie w miastach i wsiach pomnikami, jak i nadawaniem ich imienia szkołom, ulicom i placom. W razie oporu lub sprzeciwu obecnej władzy stosować przymus fizyczny, "pozbywając się dużej ilości Moskali, którzy zaśmiecają nasza ziemię". W razie ociągania się stosować nawet "metoda, wypróbowaną przez UPA na Polakach. OUN wykorzystuje jako awangarda narodu wszystkie partie polityczne oraz komitety cerkiewne Ukraińskiej Katolickiej Cerkwi, której księża sprzyjają OUN.
Zgodnie z wczesniejszymi postanowieniami Krajowego Prowidu każda ukraińska rodzina w diasporze wpłaca po 1.000 dol. USA na fundusz "Wyzwolenia Ukrainy". Przegranie przez "Ruch" wyborów na Ukrainie uważane jest za śmierć ukrainizmu nad Dnieprem.
Sprawy polskie:
1. na Ukrainie, ze szczególnym uwzględnieniem terenów Ukrainy Zachodniej;
2. w diasporze;
3. w Polsce, ze szczególnym uwzględnieniem Ukrainy Zacurzońskiej.
Czytaj więcej: Fragmenty Uchwały Krajowego Prowidu Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN)
Strona 229 z 437
RadioMaryja.pl
13 luty 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Serwis informacyjny, godz. 02.00
- Serwis informacyjny: Skrót informacji z kraju i ze świata
- Ukraina w dalszym ciągu nie odpowiedziała na wnioski Instytutu Pamięci narodowej o przeprowadzenie ekshumacji
- Sprostowanie TV Trwam w sprawie podania nieprawdziwych informacji dot. Amnesty International
- Bezowocna komisja badająca rosyjskie i białoruskie wpływy w Polsce kosztowała nas już ponad 1,3 mln złotych
- Polski punkt widzenia: Bogdan Święczkowski (12.02.2025)
- Emeryci i renciści będą musieli jeszcze mocniej zaciskać pasa. Tegoroczna waloryzacja rent i emerytur wyniesie jedynie 5,5 procent
- Myśląc Ojczyzna – Ks. Bp Tadeusz Bronakowski
- Prawo i Sprawiedliwość złożyło uchwałę wzywającą do jednostronnego odrzucenia paktu migracyjnego
- USA: Donald Trump rozmawiał z Władimirem Putinem m.in. o Ukrainie, Bliskim Wschodzie i AI
- Szef Sztabu Centrum Antyterrorystycznego Służby Bezpieczeństwa Ukrainy działał na rzecz Rosji
- Senat przyjął bez poprawek ustawę incydentalną
Historia
Myśl Narodowa
Popularne
WSP
"Myśli nowoczesnego Polaka"
"Kościół, Naród i Państwo"
„Mamy sytuację dzisiejszą. Herezja i apostazja jest faktem. Nie widzi tego chyba tylko ten, kto nie ma pojęcia o tym, co to jest i jaką jest wiara katolicka”.
"Eksperci od bezpieczeństwa przewidują, że jeszcze kilka tysięcy obywateli Unii europejskiej padnie ofiarami przemocy i terroru ze strony migrantów, zanim fala, która powoli się podnosi we wszystkich krajach Unii europejskiej, zmyje tych wszystkich cynicznych polityków, którzy wciąż stoją murem za szaloną kanclerzycą Merkel."
- monsieurb
Chrześcijaństwo cierpi prześladowania !
Chrześcijanie stanowią około 30% mieszkańców Ziemi. Spośród około 1,8 mld wyznawców tej religii około 200 milionów jest prześladowanych, a corocznie ginie za wiarę blisko 90 tysięcy.. (w roku 2012 przyp.red.)
"Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować."
- Ewangelia wg św. Łukasza
Komentarze należą do osób które je zamieściły. Nie bierzemy odpowiedzialności za ich treść. Odpowiedzialność za zawartość zewnętrznych połączeń z siecią www spoczywa na osobach lub instytucjach, które oddały je do publicznej elektronicznej dyspozycji.
„Jedna jest Polska jak Bóg jeden w niebie,
Wszystkie me siły jej składam w ofierze
Na całe życie, które wziąłem z Ciebie
Cały do Ciebie, Ojczyzno, należę...”.
- Jan Lechoń
Nie mam swoich dzieci, ale walczę o Polskę dla Twoich!
„Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć” – George Orwell
"Neoliberalny kapitalizm to gwóźdź do trumny narodu – ludzie wycieńczeni walką o przetrwanie, związanie końca z końcem, stracą z pola widzenia dobro innych Polaków – i całego narodu. To droga do zniewolenia i klęski."
- „Polska Myśl Narodowa”
„Solon twierdzi, że kiedy państwo jest podzielone na dwa przeciwne obozy, to obywatel, nie chcący należeć do żadnego, winien być karany jako zdrajca narodu. Mogło to być prawdą za czasów Solona, kiedy nieomylny zakon z Nieba nie był jeszcze dany. Dziś jednak, kiedy kraj dzieli się na dwa stronnictwa, z których każde stoi pod fałszywym sztandarem, obowiązkiem prawego obywatela, który poznał prawdę absolutną, jest zatknąć trzecią chorągiew i nawoływać obydwa obozy, by się pod nią zjednoczyły, a zaniechawszy bezpłodnych waśni, wspólnie zabrały się do zbudowania narodowego gmachu na niezłomnym fundamencie wiekuistej Prawdy”.
- Zygmunt Krasiński (z „Pamiętników” Zygmunta Szczęsnego Felińskiego s. 275)
(...) „Nie jest możliwe, by ci, którzy naruszyli doktrynę Kościoła w odniesieniu do rozwodów, homoseksualizmu i aborcji, mogli być powitani w Kościele bez głębokiego nawrócenia. To nie jest nauka akademicka. To słowo Boże” – przypomniał duchowny. – Nie możemy być jak partie polityczne i zmieniać nasz program jedynie w celu uzyskania dobrej opinii i głosów wyborców. Nie jesteśmy kandydatami na prezydenta – ks. kard. Gerhard Ludwig Müller