Warto przeczytać
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 9353

Już od pierwszych scen daje się poznać niechęć twórców filmu do Kościoła Katolickiego. Jeden z bohaterów, biskup Germanius ma bowiem bardzo nieprzyjemne – w porównaniu z innymi bohaterami – rysy twarzy, a z obycia jest gburowaty i wywyższa się przed innymi. Rycerze króla Artura są zaś poganami (jeden z nich mówi Arturowi „Nie będę giną za twojego Boga”). Król Artur z kolei niby jest chrześcijaninem, ale bardziej ówczesnym „chadekiem” niż gorliwym, średniowiecznym tradycjonalistą.
Czytaj więcej: Piotr Pętlicki: "Konserwatywna recenzja filmu „Król Artur”"
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 5562
Wprawdzie od wejścia w życie traktatu lizbońskiego minął dopiero tydzień, ale już można gołym okiem zauważyć pierwsze następstwa. Polegają one na przekazywaniu przez rząd tajnym służbom coraz to nowych segmentów gospodarki i państwa. Na przykład Sejm w stachanowskim tempie przeforsował ustawę hazardową, która ustanawia na tajnych służb faktyczny monopol w tej dziedzinie. Podobnie przeforsowanie rozdziału funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, w istniejących warunkach oznacza, że tajne służby, za pośrednictwem swoich konfidentów, przejmą ręczne sterowanie całym pionem prokuratury - żeby już nie było żadnych nieprzyjemnych niespodzianek.
I chociaż jeszcze światło nie zostało oddzielone od ciemności, to znaczy – jeszcze prokurator generalny nie został przez pana prezydenta mianowany – a już widać, jak nie tylko prokuratura, ale nawet niezawisłe sądy, w podskokach realizują zaordynowaną kurację przeczyszczającą. Przybiera ona postać umarzania postępowań karnych w takich głośnych sprawach, jak na przykład, tajemniczy przeciek w tak zwanej „aferze gruntowej”. Jak wiadomo, prokuratura nie dopatrzyła się niczego podejrzanego w nocnej wycieczce ministra spraw wewnętrznych w rządzie premiera Kaczyńskiego – Janusza Kaczmarka do warszawskiego „Marriotta”, ani w telefonicznych rozmowach pana Kornatowskiego, podówczas Komendanta Policji. Podobnie umorzone zostało postępowanie przeciwko agentom ABW, którzy tak mocno przestraszyli panią Barbarę Blidę, że aż się zastrzeliła na śmierć. Już choćby na podstawie tych przykładów widać, że państwo nasze znowu powraca na nieubłagany grunt najświętszej konstytucyjnej zasady III Rzeczypospolitej: „my nie ruszamy waszych – wy nie ruszacie naszych”. A przecież na tym nie koniec.
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 8273
Przeciętny katolik wie o inkwizycji tyle, ile zobaczył w filmie “Imię róży”. Inkwizycja kojarzy mu się ze stosami, torturami i sadystami, a jak było naprawdę?
Obraz ten przystaje do inkwizycji w sposób znikomy. Oskarżanie inkwizytorów choćby o stosy jest nieporozumieniem. Stosy były wymysłem prawodawstwa rzymskiego. Instytucja inkwizycji znana jest przede wszystkim z literatury popularnonaukowej, która wiele czerpie z dziedzictwa oświeceniowego. Sztandarowym przykładem jest postać Bernarda Gui, inkwizytora Toledo, którego opisał Umberto Eco w powieści “Imię róży”. Jeszcze gorzej przedstawiono go w filmie na podstawie tej książki. Jawi się on jako geriatryczny mnich, którego jedyną rozrywką jest grzanie rąk przy płonących stosach. Bernard Gui jako rzeczywista postać historyczna był inkwizytorem Toledo i przez 16 lat, kiedy pełnił tę posługę, orzekł winę w stosunku do 913 osób, a tylko 42 osoby jako groźnych rebeliantów (recydywistów, pedofili, kryminalistów) przekazał władzy świeckiej. Nie było to wcale jednoznaczne z karą śmierci dla nich. Nowatorstwo Gui polegało na tym, że jako jeden z pierwszych inkwizytorów analizował podejrzanych o herezję pod kątem choroby psychicznej, a gdy ją stwierdzał, rezygnował z dalszych przesłuchań. U protestantów osoby te trafiłyby niechybnie na stos. Jednak stworzony przez Eco mit działa mocniej niż prawda historyczna.
Czytaj więcej: Okrucieństwo inkwizycji to bajka – wywiad z dr. Romanem Konikiem
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 5359
W samym tylko 2008 roku 175 chrześcijan oddało życie za wiarę. Najwięcej tego rodzaju przypadków odnotowuje się w krajach, rządzonych przez komunistów i w których obowiązuje islamskie prawo szariatu. Szczególnie dramatycznie przedstawia się sytuacja chrześcijan w Afganistanie, Somalii, Egipcie, Erytrei, Nigerii oraz w Iraku i Pakistanie. Choć nie we wszystkich tych krajach szariat obowiązuje w sposób restrykcyjny, jest faktem, że „wśród 40 krajów, w których panują największe prześladowania chrześcijan, jest 30 krajów islamskich“.
Czytaj więcej: Tolerancjoniści "zapomnieli" o prześladowaniu chrześcijan
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 5215
W monumentalnej Summie Teologicznej św. Tomasz z Akwinu zaraz po omówieniu pobożności (devotio) przechodzi bezpośrednio do omawiania pietyzmu. Tym samym wskazując na bliskość czy wręcz pokrewieństwo obydwu sprawności moralnych.
Akwinata słusznie zauważył, że pietas ma ze swej istoty religijne korzenie. Dlatego wszędzie tam, gdzie wiarę usiłuje zastąpić ideologia (np. nazizm, komunizm) przestaje być właściwą pietas, a staje się jej karykaturą.
Relacje między pietas a devotio
Pozornie mogłoby się wydawać, że devotio jest cnotą stricte religijną i nie ma nic wspólnego z cnotami świeckimi, takimi jak na przykład sprawiedliwość. Jednakże w klasycznym rozumieniu sprawiedliwość opiera się między innymi na wypełnianiu określonych powinności wobec społeczności w jakiej człowiek dorasta i żyje, ale także wobec Stwórcy, który obdarował go życiem i określonym środowiskiem wychowawczym.
Czytaj więcej: Dlaczego naziści i komuniści nie mogą być patriotami?
Strona 321 z 437
RadioMaryja.pl
24 luty 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Prof. M. Szewczak: Przez trzy lata wojny na Ukrainie niektóre państwa europejskie kompletnie nie zrozumiały, że muszą przestawić swój system gospodarki na tryby wojenne
- Informacje dnia, godz. 17.00
- Pomorzanie nie zgadzają się ze zmianami w treści obywatelskiego projektu uchwały ws. Zielonego Ładu
- Niedziela Medialna w Ostródzie
- Studencka popołudniówka
- Informacje Dnia 24.02.2025 [16.00]
- Narodowy Dzień Modlitwy na Ukrainie
- Uhonorowanie osób zaangażowanych w pomoc ludności w czasie wojny na Ukrainie. Prezydent RP: Dziękuję, że w ten sposób reprezentujecie Państwo Rzeczpospolitą i jej interesy
- Stowarzyszenie na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju Polski: Działania ministerstwa kultury wobec Muzeum w Toruniu uderzają zarówno w naszą pamięć, jak i tożsamość
- Informacje dnia, godz. 14.00
- Zwolnienia w Poczcie Polskiej. Pracę może stracić nawet 10 tys. osób
- Narodowy Dzień Modlitwy na Ukrainie