Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

W monumentalnej Summie Teologicznej św. Tomasz z Akwinu zaraz po omówieniu pobożności (devotio) przechodzi bezpośrednio do omawiania pietyzmu. Tym samym wskazując na bliskość czy wręcz pokrewieństwo obydwu sprawności moralnych.
Akwinata słusznie zauważył, że pietas ma ze swej istoty religijne korzenie. Dlatego wszędzie tam, gdzie wiarę usiłuje zastąpić ideologia (np. nazizm, komunizm) przestaje być właściwą pietas, a staje się jej karykaturą.
Relacje między pietas a devotio

Pozornie mogłoby się wydawać, że devotio jest cnotą stricte religijną i nie ma nic wspólnego z cnotami świeckimi, takimi jak na przykład sprawiedliwość. Jednakże w klasycznym rozumieniu sprawiedliwość opiera się między innymi na wypełnianiu określonych powinności wobec społeczności w jakiej człowiek dorasta i żyje, ale także wobec Stwórcy, który obdarował go życiem i określonym środowiskiem wychowawczym.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

 Sen. Andrzejewski: Artykuł 48 Traktatu Lizbońskiego

 

 Wniosek do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie Traktatu Lizbońskiego
Środa, 04 listopada 2009
OŚWIADCZENIE

W związku z ratyfikowaniem przez konstytucyjne organy Państwa Polskiego Traktatu z Lizbony zmieniającego Traktat o Unii Europejskiej i Traktat ustanawiający Wspólnotę Europejską 12 senatorów w osobach:
- Piotr Ł.J. Andrzejewski,
- Dorota Arciszewska-Mielewczyk,
- Jerzy Chróścikowski,
- Janina Fetlińska,
- Stanisław Kogut,
- Władysław Ortyl,
- Ryszard Bender,
- Krzysztof Majkowski,
- Stanisław Piotrowicz,
- Zbigniew Cichoń,
- Czesław Ryszka,
- Zbigniew Romaszewski,

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
W tygodniku „Najwyższy Czas” opublikowany został bardzo ciekawy i zasługujący na rozpropagowanie artykuł autorstwa Tomasza Cukiernika pt. „Uniodrożyzna” ( „Najwyższy Czas, nr 48 z 28 listopada 2009r., s. VII-VIII ). Tekst ten stanowi odtrutkę na nachalną i dość prymitywną propagandę kolejnych ekip rządzących, które bardzo dużo i głośno mówiły o dobrodziejstwach czekających naszą gospodarkę i finanse po wstąpieniu w unijne szeregi, a także o tym jak to bardzo polepszy się sytuacja bytowa przeciętnego Polaka, a ani słowem nie wspominały o kosztach jakie poniesiemy my wszyscy. Niebawem każdy z nas przekona się o tym jak naprawdę wyglądają te unijne dobrodziejstwa. Każdy rozsądny człowiek zdawał sobie sprawę z tego, że wprowadzanie w życie unijnych regulacji oraz najróżniejszych dyrektyw i norm będzie wiązało się nieodzownie ze wzrostem kosztów i cen towarów i usług. Część tego wzrostu dokonuje się w sposób bezpośredni poprzez ustalanie nowych stawek podatkowych, a inne pośrednio. Jednak pewne jest to, że za to wszystko zapłacimy my wszyscy zarówno jako podatnicy jak i konsumenci.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Cathy Ashton przyszła na świat 20 marca 1956r w małej wiosce Upholland w hrabstwie Lancashire, malowniczej okolicy w pobliżu Lake District. Upholland leży 10 mil od siostrzanej miejscowości Downholland i obie zawdzięczaja swe nazwy normańskiej rodzinie de Holland, która przybyła w te strony wraz Wilhelmem Zdobywcą.  Obie wioski należały do de Hollandów aż do 1534 roku, czyli do owego pamiętnego roku, kiedy Henryk VIII masowo odbierał posiadłości katolikom oraz likwidował kościoły i zakony.  Cathy od najmłodszych lat otrzymywała staranne wykształcenie. Najpierw pobierała nauki w Upholland Grammar School sławiącej się tym, że istnieje od 1661 roku.  50 lat temu rodzinna wioska okazała się za mała dla sławnej szkoły i wtedy przeniosła się ona do Wigan koło Manchesteru, zmieniła nazwę na Winstanley College i należy teraz do dziesięciu nalepszych szkół Zjednoczonego Królestwa pod względem wyników nauczania.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Minister spraw zagranicznych Niemiec Guido Westerwelle (FDP) stwierdził, że jego partia nie chce przewodniczącej Związku Wypędzonych (BdV) Eriki Steinbach w radzie fundacji planowanego miejsca pamięci o wypędzeniach. Z kolei CSU zażądała od szefa dyplomacji, żeby nie blokował powołania Steinbach do rady fundacji. Jak Pan ocenia to starcie wewnątrz niemieckiego rządu?

Nie przeceniałbym tego sporu. Przypomnijmy fakty. W 1999 roku Erika Steinbach ( wraz z jednym z polityków SPD) wystąpiła z pomysłem utworzenia „Centrum przeciw Wypędzonym”. Ostatecznie rząd niemiecki, aby uspokoić obawy Polaków, zdecydował, że upamiętnieniem wysiedleń zajmie się placówka w ramach państwowego Muzeum Historii Niemiec.

Zgodnie z procedurą  Związek Wypędzonych (BdV), kierowany przez Steinach, ma prawo do trzech miejsc w 12-osobowej radzie fundacji „Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie”. Najważniejsze zatem jest to, że pomysł , w pozornie zmodyfikowanej formie, został jednak zrealizowany. I ten fakt powinien być przedmiotem naszego sprzeciwu. Kwestia ewentualnego wejścia do rady fundacji przewodniczącej Związku to sprawa w tym kontekście mało istotna. Jestem zresztą przekonany, że Steinbach w tej radzie się znajdzie. Sprzeciw ministra spraw zagranicznych rządu federalnego z FDP nie ma większego znaczenia w sytuacji gdy zarówno szef  CSU Horst Seehofer jak również CDU opowiadają się jednoznacznie za jej nominacją do rady fundacji. Decyzja w tej mierze zależy od rządu kierowanego przez CDU/CSU.