Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

„W państwie rządzonym dobrze wstyd być biednym. W państwie rządzonym źle – wstyd być bogatym.” – Konfucjusz

Nasza ojczyzna dryfuje w kierunku marginalizacji i stagnacji, a my przyglądamy się bezsilnie jak przyszłość naszego kraju, naszych dzieci, naszych najbliższych, naszych rodaków coraz częściej przybiera pesymistyczne kształty. Potrzebne są gruntowne zmiany gospodarcze i polityczne. Pogłębiające się patologie władzy i społeczeństwa prowadzą do kolejnych ludzkich tragedii, biedy, bylejakości i regresu większości sfer naszego życia. Czy istnieje możliwość odwrócenia tej tendencji i powrotu na ścieżkę faktycznego a nie PR-owskiego rozwoju?
W zasadzie bardzo wiele zostało już powiedziane i przemyślane w tej dziedzinie, pozostaje jedynie wybrać najlepsze rozwiązania i rozpocząć pracę nad szczegółami – usystematyzowanie szerokiego planu działań to pierwszy krok. Potrzeba przebudowy poczynając podstaw gospodarczych, etycznych, społecznych, filozoficznych, prawnych co oznacza w praktyce, że dokonać tego może duża grupa zaangażowanych osób, fachowców w wielu dziedzinach. Powstaje pytanie, czy jako wspólnota, jako Polacy jesteśmy w stanie zaproponować całościowy kompletny plan alternatywy, czy jako naród bezwzględnie i bestialsko tępiony intelektualnie i gospodarczo oraz skutecznie rozbijany mentalnie, potrafimy czegoś takiego dokonać? Czy kłótliwość, wzajemna niechęć, zazdrość, pieniactwo, warcholstwo które to cechy są rzekomo stygmatem Polskości pozbawią nas tej szansy, czy może raczej uda się nam wyrwać z dezintegracji i nędzy inspirowanej wspólnie przez potężnych sąsiadów, globalne grupy wpływu z pomocą rodzimych zdrajców? Bez względu na odpowiedź na to pytanie, uważam że warto podjąć próbę zmian w Polsce.
Sam fakt świadomości potrzeby zmian i wola tych zmian, to bardzo wiele, ale określenie formy i skutecznego sposobu ich wprowadzenia to coś zupełnie innego i znacznie trudniejszego. W Polsce dominują koncepcje wprowadzenia zmian odgórnie w ramach reformy obecnej struktury państwa, których wspólnym mianownikiem jest uzależnienie ich od przejęcia władzy. Możemy podzielić je na dwie grupy:

1. Koncepcja legislacyjna – uzdrawiająca moc ma przynieść Polsce zmiana władz ustawodawczych, a co za tym idzie określonych przepisów prawa (np. konstytucji, ordynacji wyborczej (np. wprowadzenie JOW), praw związanych z gospodarką). Koncepcja ta wydaje się być bardzo atrakcyjna, bo zmiany mają się pojawić błyskawicznie po zmianie prawa, niejako jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, jednak w praktyce wymagają osiągnięcia większości w parlamencie, najlepiej samodzielnego posiadania 2/3 głosów w sejmie co jeszcze nikomu w III RP nigdy w historii demokratycznych wyborów się nie udało. Na straży złego prawa i wynikającej z niego uprzywilejowanej pozycji też kompletnie skompromitowany i zabetonowany wymiar „sprawiedliwości”. Trzecim mankamentem tego rozwiązania jest fakt notorycznego łamania prawa przez władzę wykonawcza, ustawodawczą i sądy, w tym konstytucji, co całkowicie poddaje w wątpliwość skuteczności tej koncepcji.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Plebiscyty
    Po pierwszej wojnie światowej dominowała zasada „samostanowienia narodów”. Upadły imperia: Pruskie, Austro-Węgierskie, Rosyjskie i Osmańskie. Pojęcia kajzer, cesarz, car i sułtan przeszły do historii. Miały powstać niepodlegle państwa. Kongres Paryski i Traktat Wersalski z dużym wysiłkiem studiował rozmieszczenie etniczne narodów i starał się tak narysować granice, by odpowiadały one rzeczywistości w terenie. Gdzie były wątpliwości, tam zarządzono plebiscyty. Granice miały odpowiadać woli ludności. W wyniku przyjętych granic było wiadomo, że pozostaną ludzie nie w tym państwie, w którym by chcieli. Wprowadzono więc traktat o mniejszościach, nadając im różne prawa i to pod kontrolą międzynarodowej Ligi Narodów.
    Plebiscyty jako rozwiązanie problemu mieszanej ludności nie sprawdziły się. Agitacja przedplebiscytowa tylko zaogniła niesnaski między sąsiadami. Sam wynik plebiscytów był trudnym do interpretacji. Na przykład na Śląsku okazało się, że miasta są niemieckie a wieś polska. Jak tu wykreślić linię graniczną, która satysfakcjonowałaby obie strony? Patrząc na wyniki powiatami otrzymywało się inny obraz, niż patrząc gminami (jak wymagał Traktat Wersalski). W pierwszym przypadku duże połacie niemieckie, a w drugim polskie, z wyspami niemieckimi. Międzynarodowa komisja wykreśliła granicę korzystną dla Niemców. Konsekwencją były powstania śląskie w obronie wyniku plebiscytu. Ostatecznie wykreślona granica nie zadowoliła żadnej ze stron. Pozostały animozje między ludnością polską i niemiecką, które nie zatarły się do czasu drugiej wojny światowej.
    Plebiscyt na Warmii, Mazurach i Powiślu odbył się 11 lipca 1920 r., a więc wtedy gdy zbliżała się nawała bolszewicka na Polskę. Pozostanie w Niemczech wydawało się dla ludności bezpieczniejsze i w rezultacie plebiscyt przegraliśmy. Nie odzwierciedlał on realnej sytuacji w terenie.

Transfery ludności

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Jeszcze za czasow Konrada Adenauera Niemcy przeszli do kontrataku, probujac zrzucic wine za zbrodnie narodu niemieckiego na winowajce zastepczego. To w czasach Adenauera wymyslono termin „polskie obozy koncentracyjne”. Ale w tamtych czasach nie dopuszczano sie tak bezczelnych klamstw jak obecnie, gdyz Niemcy byli za slabi i zylo mnostwo swiadkow pamietajacych inna prawde.

Wtedy za taki film pokazano by im po prostu ruski miesiac. Dzisiaj sytuacja jest inna i moga sobie spadkobiercy idei Hitlera pokazywac swoja prawde. W tej niemieckiej prawdzie historycznej przerzuca sie odpowiezialnosc za cale zlo na Polakow. Winni jestesmy my Polacy, poniewaz odzyskalismy niepodleglosc w 1918 roku kosztem Niemiec. Wywolujac kolejna wojne, oczywiscie z winy Polski, Niemcy chcieli tylko korekty granic na wschodzie wedlug ich aspiracji. Oni wcale nie organizowali Holocaustu ludnosci zydowskiej, robili to natomiast nazisci. Kim byli nazisci i jakiej narodowosci wkrotce sie tego dowiemy, jak powstanie kolejny film na zamowienie propagandy niemieckiej „Wasi ojcowie, wasze matki”. To wlasnie w takim filmie zostanie odslonieta brutalna tajemnica. Nazisci to byli Polacy, ktorzy spedzali niemieckich i zydowskich obywateli Niemiec do obozow koncetracyjnych oczywiscie polskich, ktore byly w wielkiej tajemnicy budowane w tym wlasnie celu przez Pilsudskiego i Dmowskiego. Oswiecim byl natomiast glownym obozem, gdzie dokonywano ekstermizacji ludnosci niemieckiej i zydowskiej.

Wydaje mi sie, ze TVP dobrze zrobila pokazujac Polakom, na jakim etapie jest w tej chwili propaganda goebbelsowska w Niemczech, Ktorej ostatecznym ceem bedzie pokazanie niemieckiej prawdy o drugiej wojnie. Niemcy tu przyszli jako  wyzwoliciele swoich ziomkow i oczywiscie Zydow spod polskiej okupacji Nazistow, oczywiscie narodowosci polskiej. Gdyby nie Niemcy, to wszyscy doslownie Zydzi zamieszkujacy polskie terytorium byliby zagazowani w krematoriach polskich obozow koncentracyjnych. A tak to Niemcy meczyli sie z wyzwoleniem Polski od nazistow przez 6 lat, odkrywajac straszliwe zbrodnie wojenne. Gdyby wojna potrwala dluzej, nie byloby zadnego zydowskiego swiadka historii, Wszystkie polskie obozy koncentracyjne zostalyby polikwidowane w pore przez polskich Nazi, i nie byloby zadnych swiadkow zaglady paru milionow polskich Zydow.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

W polskich szpitalach abortowane są dzieci, u których podejrzewa się chorobę lub wadę. Lekarze wywołują poród, żeby dziecko umarło. Jeśli przeżyje, to już po porodzie jest zostawiane bez pomocy na śmierć. To zgodne z obecnym prawem aborcyjnym.

W polskich szpitalach abortowane są dzieci,

u których podejrzewa się chorobę lub wadę.

Zabijane są późno w ciąży. Lekarze wywołują poród, żeby dziecko umarło.

Jeśli przeżyje, to już po porodzie jest zostawiane bez pomocy na śmierć.

To zgodne z obecnym prawem aborcyjnym.

“Kompromis aborcyjny” pochłania każdego roku setki nowych ofiar,

zdecydowana większość z nich to dzieci podejrzewane o chorobę.

Liczba aborcji eugenicznych rośnie dramatycznie z roku na rok.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Powodów objęcia Zygmunta Baumana anatemą (*) jest wiele, jego przeszłość enkawudzisty jest tylko jednym z wielu haniebnych detali. Filozoficzny dorobek tego profesora, jest równie kontrowersyjny. Jego gwiazdorstwo i naukowość jest bardzo podobne do łopotu starej marksistowskiej chorągiewki na lewackim wietrze.

Udział w tworzeniu postmodernizmu powinien być raczej zarzutem, a nie powodem do chwały.

Postmodernizm jest takim samym pseudonaukowym humbugiem, jak twórczość równie znakomitego Trofima Łysenki, który także był wielkim sowieckim autorytetem, tyle że w innej dyscyplinie nauki. Filozoficzna chorągiewka na marksistowskim wietrze Z. Baumana łopocze nadal, wykorzystując fatalne dla cywilizacji homo sapiens prądy postmodernizmu. Marksizm, łysenkizm, czy postmodernizm w zbrodniczy sposób niszczą naszą cywilizację, zasilały i nadal zasilają najbardziej zbrodnicze pomysły polityczne XX i XXI wieku.

Tego rodzaju pseudonauki i pseudouczeni zasługują na swoje trybunały nie mniej, niż niegdyś podsądni Trybunału w Norymberdze.