Państwo
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 1803
Wczoraj zbiegły się dwa wydarzenia.
1. Kongres LPR
2. Podpisanie Traktatu Lizbońskiego przez tzw. „Prezydenta Polski”.
Dziś piszę : „tzw”o najwyższym urzędniku naszego państwa , choć przecież osobiście postawiłam „krzyżyk” przy nazwisku Lecha Kaczyńskiego w wyborach w 2005 roku.
Dzień wyboru Lecha Kaczyńskiego na Prezydenta Polski, był dla mnie wówczas dniem radości.
Dzisiaj jest to dla mnie dzień hańby.
Świadomość przyczynienia się do „takiego” wyboru jest dla mnie bolesna tym bardziej, że jako wnuczka „Halerczyka” i działaczka Ruchu Narodowego, nie powinnam była dać się aż tak oszukać!
Dzisiaj wiem, że nie otrzyma mojego poparcia na „ Prezydenta Polski”, który po oddaniu kompetencji Brukseli po ratyfikacji traktatu z Lizbony, i tak będzie tylko „ marionetką”.
Na Prezydenta Polaków mogę poprzeć wyłącznie jedną, jedyną osobę.
Osobą tą jest Roman Giertych.
Jednak głęboko zmanipulowani „Polacy”, na dzień dzisiejszy nie są jeszcze gotowi i nie wiem czy, kiedykolwiek będą, na wybór tego, który chciał i nadal chce przyszłości Polski suwerennej, zasobnej dla wszystkich Polaków, a przede wszystkim dla tych, którzy są podstawą zdrowego Narodu- Polskich Rodzin.
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 1993
Grabarze majestatu Rzeczypospolitej
Ostatni król Polski Stanislaw August Poniatowski abdykował w Grodnie 25.11.1795 r.- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 2162
Klubu Konserwatywnego w Łodzi
w sprawie
ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego rzez Prezydenta Rzeczypospolitej
Stwierdzamy, że Pan Lech Kaczyński utracił tym czynem faktyczną zdolność wypełniania obowiązków, które na Prezydenta Rzeczypospolitej nakłada art. 126 Konstytucji słowami: „Prezydent Rzeczypospolitej czuwa nad przestrzeganiem Konstytucji, stoi na straży suwerenności i bezpieczeństwa państwa oraz nienaruszalności i niepodzielności jego terytorium”. Musimy przypomnieć Panu Lechowi Kaczyńskiemu, że niepodległość i suwerenność to nie fantazmaty, których „broni się” gdzieś w Tbilisi czy w jakimkolwiek innym zakątku ziemi, ale tu, w Warszawie, i wobec tego, który – jak kosmopolityczny Lewiatan w Brukseli – bezpośrednio wyciąga po nią ręce.
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 1853
III Rzeczpospolita Dz.U. 1997, Nr 78 poz. 483 - Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. Rozdział V "Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej" Art. 130
"Ja, żołnierz Wojska Polskiego, przysięgam służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej, bronić jej niepodległości i granic. Stać na straży Konstytucji, strzec honoru żołnierza polskiego, sztandaru wojskowego bronić. Za sprawę mojej Ojczyzny w potrzebie, krwi własnej ani życia nie szczędzić. Tak mi dopomóż Bóg."
Czytaj więcej: Gdzie jest polski Prezydent i Wojsko Polskie ?
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 2806
fot. Lechowi Kaczyńskiemu mówimy "dość"!
Piszę te słowa, a w telewizji widzę Lecha Kaczyńskiego ratyfikującego Traktat Lizboński. Wszystkie puszczane w kierunku eurosceptycznej prawicy „oczka” okazały się fałszywe. Wahania odnośnie ratyfikacji Traktatu były wielką mistyfikacją – przecież to Lech Kaczyński podpisał ten Traktat; przecież to Jarosław Kaczyński zmusił posłów PiS do głosowania za jego ratyfikacją w Sejmie. Teraz Lech Kaczyński go ratyfikuje.
Nie jest to cichutkie złożenie podpisu przez polityka, który „nie chce, ale musi”. Jest wielka pompa, wielka oprawa – Lech Kaczyński ogłasza swój wielki sukces. Obok Jerzy Buzek i „supereuropejczyk” Barroso. A podpis składa „nadzieja polskiej prawicy”: Lech Kaczyński.
Chyba zaczyna się otrzeźwienie. Nawet „Nasz Dziennik” – pismo, które od pewnego czasu stacza się z pisma prawicowo-katolickiego na „katolicką wersję Gazety Polskiej” – zaczyna rozumieć, że Lech Kaczyński (i całe PiS) nigdy nie był, nie jest i nie będzie szansą polskiej prawicy. W dzisiejszym wydaniu „ND” czytamy: „Abdykacja (z łaciny abdicatio) - dobrowolne lub wymuszone zrzeczenie się władzy i jej prerogatyw; abdicare - wypędzić. Prezydent Lech Kaczyński, składając dziś parafę pod dokumentem traktatu reformującego Unię Europejską, abdykuje na rzecz superpaństwa montowanego na zgliszczach starych narodów Europy. Można rzec - wypędza Rzeczpospolitą z Rzeczypospolitej. Ostatnim władcą Polski, który abdykował na rzecz obcego mocarstwa, był król Stanisław August Poniatowski.
Strona 250 z 318
RadioMaryja.pl
29 listopad 2024
Katolicki Głos w Twoim domu- Fałszywe kody QR na parkometrach i podszywanie się pod aplikację mObywatel – NASK ostrzega przed oszustami
- Piłka nożna. Reprezentacja Polski spadła na 35. miejsce w rankingu FIFA
- Światło dla dzieci w Rwandzie – siostra Pia o posłudze wśród niewidomych
- Zatrzymano patostreamera Crawly’ego. Zostanie wydalony z Polski
- Prof. W. Roszkowski: Europejskość oderwano od prawdziwych korzeni historycznych
- Próba unieważnienia wyborów prezydenckich w Rumunii
- Trwa XVII Międzynarodowy Kongres „Katolicy a tożsamość Europy” w toruńskiej AKSiM
- J. Mosiński: Kiedy sprawowaliśmy władzę, to pani Gasiuk-Pihowicz tłukła ręką w pulpit sejmowy, krzycząc o konstytucji i wyrokach TK. Teraz widzimy szczyt celowego wprowadzania Polaków w błąd, że TK i jego wyroki są nieistotne
- IPN: W trosce o prawdę historyczną przekażemy do Nikozji przetłumaczone na język angielski materiały edukacyjne dot. „wyzwolenia” Polski przez Armię Czerwoną
- Otwarcie katedry Notre Dame ważne dla Polaków
- Informacje Dnia 29.11.2024 [16.00]
- D. Trump podniesie cła, by chronić amerykański rynek
Historia
Myśl Narodowa
Popularne
WSP
"Myśli nowoczesnego Polaka"
"Kościół, Naród i Państwo"
„Mamy sytuację dzisiejszą. Herezja i apostazja jest faktem. Nie widzi tego chyba tylko ten, kto nie ma pojęcia o tym, co to jest i jaką jest wiara katolicka”.
"Eksperci od bezpieczeństwa przewidują, że jeszcze kilka tysięcy obywateli Unii europejskiej padnie ofiarami przemocy i terroru ze strony migrantów, zanim fala, która powoli się podnosi we wszystkich krajach Unii europejskiej, zmyje tych wszystkich cynicznych polityków, którzy wciąż stoją murem za szaloną kanclerzycą Merkel."
- monsieurb
Chrześcijaństwo cierpi prześladowania !
Chrześcijanie stanowią około 30% mieszkańców Ziemi. Spośród około 1,8 mld wyznawców tej religii około 200 milionów jest prześladowanych, a corocznie ginie za wiarę blisko 90 tysięcy.. (w roku 2012 przyp.red.)
"Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować."
- Ewangelia wg św. Łukasza
Komentarze należą do osób które je zamieściły. Nie bierzemy odpowiedzialności za ich treść. Odpowiedzialność za zawartość zewnętrznych połączeń z siecią www spoczywa na osobach lub instytucjach, które oddały je do publicznej elektronicznej dyspozycji.
„Jedna jest Polska jak Bóg jeden w niebie,
Wszystkie me siły jej składam w ofierze
Na całe życie, które wziąłem z Ciebie
Cały do Ciebie, Ojczyzno, należę...”.
- Jan Lechoń
Nie mam swoich dzieci, ale walczę o Polskę dla Twoich!
„Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć” – George Orwell
"Neoliberalny kapitalizm to gwóźdź do trumny narodu – ludzie wycieńczeni walką o przetrwanie, związanie końca z końcem, stracą z pola widzenia dobro innych Polaków – i całego narodu. To droga do zniewolenia i klęski."
- „Polska Myśl Narodowa”
„Solon twierdzi, że kiedy państwo jest podzielone na dwa przeciwne obozy, to obywatel, nie chcący należeć do żadnego, winien być karany jako zdrajca narodu. Mogło to być prawdą za czasów Solona, kiedy nieomylny zakon z Nieba nie był jeszcze dany. Dziś jednak, kiedy kraj dzieli się na dwa stronnictwa, z których każde stoi pod fałszywym sztandarem, obowiązkiem prawego obywatela, który poznał prawdę absolutną, jest zatknąć trzecią chorągiew i nawoływać obydwa obozy, by się pod nią zjednoczyły, a zaniechawszy bezpłodnych waśni, wspólnie zabrały się do zbudowania narodowego gmachu na niezłomnym fundamencie wiekuistej Prawdy”.
- Zygmunt Krasiński (z „Pamiętników” Zygmunta Szczęsnego Felińskiego s. 275)
(...) „Nie jest możliwe, by ci, którzy naruszyli doktrynę Kościoła w odniesieniu do rozwodów, homoseksualizmu i aborcji, mogli być powitani w Kościele bez głębokiego nawrócenia. To nie jest nauka akademicka. To słowo Boże” – przypomniał duchowny. – Nie możemy być jak partie polityczne i zmieniać nasz program jedynie w celu uzyskania dobrej opinii i głosów wyborców. Nie jesteśmy kandydatami na prezydenta – ks. kard. Gerhard Ludwig Müller