Państwo
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 3395
„Kościół od zawsze broni najsłabszych zwłaszcza całkowicie bezbronnych, jakimi są dzieci poczęte. Należy pamiętać, że ci, którzy je zabijają i ci, którzy czynnie uczestniczą w zabijaniu, bądź ustanawiają prawa przeciwko życiu poczętemu, a takim jest życie dziecka w stanie embrionalnym, w ogromnym procencie niszczone w procedurze in vitro, stają w jawnej sprzeczności z nauczaniem Kościoła Katolickiego i nie mogą przystępować do Komunii świętej, dopóki nie zmienią swojej postawy”.
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 3555
W wigilię 17 września o godzinie 8 rano sprzed pałacu prezydenckiego został podstępnie uprowadzony krzyż. Umieszczono go w areszcie domowym w pałacowej kaplicy. W ten sposób prezydent Komorowski godnie zainaugurował obchody rocznicy wkroczenia na nasze ziemie sowieckiej armii. Następnym punktem tych obchodów było bezsensowne, pokazowe zatrzymanie Zakajewa.
Miejsce krzyża jest w kościele. To najczęściej używany argument przeciwników obecności krzyża na Krakowskim Przedmieściu. Jest to argument zupełnie fałszywy. Krzyż smoleński to typowy krzyż uliczny, plenerowy. Takie krzyże stawiano dla upamiętnienia wydarzeń historycznych, z błaganiem o ratunek od zarazy, w hołdzie dla Stwórcy. Są i były zawsze obecne w przestrzeni publicznej i nawet komuniści godzili się czasem z ich obecnością. Wyobraźmy sobie, że ktoś proponuje przeniesienie trzech krzyży górujących nad Kazimierzem Dolnym do nawy kościoła farnego. Albo krzyż z Giewontu chce umieścić na zakopiańskim cmentarzu (w kościółku raczej by się nie zmieścił).
Krzyż smoleński nie jest pierwszym krzyżem, który poległ w wojnie kulturowej w Polsce. Bardzo wiele z nich zlikwidowano w PRL pod pretekstem remontu dróg czy budowy osiedli. W III Rzeczpospolitej pierwsze poległy krzyże na żwirowisku. Ostatnio ofiarą hunwejbinów stały się krzyże w Przemyślu. Na szczęście zostaną odbudowane. Natomiast krzyż na Rysach został zlikwidowany w majestacie prawa, jako postawiony nielegalnie. Przy okazji remontu dróg, a nawet bez okazji, władze likwidują również niewielkie krzyże przydrożne stawiane przez rodziny tragicznie zmarłych w wypadkach samochodowych. Krzyże te służyły jako naturalna przestroga przed zbyt szybką jazdą. Na ich miejsce stawia się tablice z napisem „czarny punkt”. Wątpię, czy są one bardziej skuteczne i estetyczne.
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 3760
Polska zwróciła się do Komisji Europejskiej z żądaniem, by ta zmusiła uczestników projektu Nord Stream (Gazociąg Północny) do zmiany uzgodnionej już trasy tej magistrali - informuje "Kommiersant", powołując się na premiera Rosji Władimira Putina.
Rosyjski dziennik wyjaśnia, że gazociąg będzie przebiegać pod jednym z polskich torów wodnych (prowadzących do Szczecina).
"Kommiersant" podaje, że o stanowisku Polski Putin opowiedział wysłannikowi gazety Andriejowi Kolesnikowowi w poniedziałek podczas wizyty na holenderskim statku "Solitaire" układającym w Zatoce Fińskiej tę kontrowersyjną rurę.
Według dziennika, szef rządu Rosji oświadczył, że "Polacy nieoczekiwanie zwrócili się do Niemiec o zajęcie się sprawą, która - jak się wydawało - była rozwiązana i uzgodniona".
- Chodzi o to, że niedaleko od wejścia do portu w polskim Szczecinie gazociąg Nord Stream przecina dwa tory wodne - polski i niemiecki. Polski o głębokości 13,5 metra i niemiecki - 9 metrów. Oba przebiegają przez wody terytorialne Niemiec. Magistrala ma być ułożona na głębokości 2,5 metra. Jest to zgodna z europejskimi standardami poduszka bezpieczeństwa - przekazuje "Kommiersant" słowa Putina.
- I nagle Polacy oznajmili teraz, że gazociąg powinien przechodzić na znacznie większej głębokości, niż zakładano, gdyż oni w przyszłości zamierzają pogłębić swój port i puścić swoim torem wodnym większe statki. Wcześniej o takich zamiarach nie informowali - relacjonuje dziennik.
"Kommiersant" pisze, że zapytał premiera, czy ma to jakiś związek ze sprawą Ahmeda Zakajewa. Putin - jak podaje gazeta - odpowiedział z uśmiechem: - Nie! Po prostu chcieli otrzymać nasz tranzyt. - Jest oczywiste, że mimo wszystko przejdziemy - cytuje "Kommiersant" szefa rządu Rosji.
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 4345
Wtorek, 21. Wrzesień 2010 10:10
Grzegorz Braun został skazany na grzywnę wysokości 3200 złotych. Sąd uznał go winnym stosowania przemocy wobec policjana na służbie, celem wymuszenia zaprzestania czynności służbowej, wskutek czego wykręcony kciuk lewej dłoni bolał funkcjonariusza przez ponad tydzień (co stanowi "średnie uszkodzenie ciała") oraz znieważenia tegoż policjanta słowem "bandyta" (wg reżysera bynajmniej nie nazwał policjanta "bandytą", ale stwierdził, że ten zachował się względem niego "jak bandyta" – trudno orzec, czy Wysoki Sąd uznał, że tak nie było, czy też – że na jedno wychodzi...). Jedyny zarzut prokuratora, który został odrzucony to znieważenie policjanta słowami: "osiłek w kurtce w kratkę", którego to sformułowania Sąd nie uznał za obraźliwe. Co ciekawe, w sali, w której sąd zastanawiał się nad wyrokiem przed jego ogłoszeniem, przebywała policja i prokurator. Pytanie oskarżonego, czy jest to przyjętą praktyką, nie doczekało się odpowiedzi.
Proces trwał blisko dwa i pół roku (i aż do dzisiaj odbywał się przy zamkniętych drzwiach); sprawa dotyczyła wydarzeń z dnia 12 kwietnia 2008 roku, kiedy to trwająca manifestacja środowisk narodowych została nagle rozwiązana przez urzędnika magistratu, a następnie rozpędzona przez policję. Będący świadkiem tych wydarzeń Grzegorz Braun został wezwany przez policjantów do odsunięcia się na bok i pójścia sobie. Reżyser zażądał od funkcjonariusza w cywilu regulaminowego wylegitymowania się – czego według relacji reżysera tamten nie zrobił (stąd późniejsze pytanie, "kim jest ten osiłek w kurtce w kratkę?", które tak uraziło wrażliwego funkcjonariusza). Koniec końców doszło do powalenia Brauna na ziemię i skucia kajdankami – przy czym policjanci twierdzą, że stało się tak, bo zostali zaatakowani przez reżysera; jeden z nich miał w toku szamotaniny ponieść uszczerbek na zdrowiu, a konkretnie na kciuku lewej ręki.
Czytaj więcej: Grzegorz Braun skazany. "Wstydź się, Wysoki Sądzie!"
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 2919
1. Panowie Wojewódzki i Figurski niesieni nastrojem wesołości przeprowadzili w Radio Eska wywiad z Krzyżem. Tym przeniesionym spod pałacu.
- Dzień dobry, panie Krzyżu! No i co panie Krzyżu, przenieśli Pana! - A czy pan Krzyż chociaż wie, kto go przenosił? - żartowali panowie redaktorzy, a Krzyż im uprzejmie odpowiadał.
Ubaw po pachy! Kabaret, że boki zrywać!
2. Tak sobie myślę, co by się działo, gdyby Radio Maryja zrobiło wywiad z Gwiazdą Dawida. - Co tam słychać, pani Gwiazdo, jak się Gwiazda czuje, czy Gwiazda w ogóle wie, kto ją na płocie namalował? I jeszcze parę podobnych śmichów-chichów...
Odbyłoby się wtedy nadzwyczajne posiedzenie Sejmu i Senatu i powołana by została komisja śledcza. Prezydent wygłosiłby orędzie i przeprosił wszystkich, których dotknął ten skandaliczny wybryk,. a Parlament Europejski uchwaliłby rezolucję potępiającą kolejny oburzający akt antysemityzmu w Polsce, zaś prasa europejska i amerykańska roztrząsałaby przyczyny polskiego antysemityzmu.
Czytaj więcej: Jest krzyż - jest zabawa, jest gwiazda - zabawy nie ma...
Strona 161 z 318
RadioMaryja.pl
15 sierpień 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Prof. A. Zybertowicz: Środki z KPO nie były wydawane w taki sposób, żeby sprzyjały rozwojowi i konkurencyjności. Obecny rząd robi tak, jakby chciał podciąć skrzydła potencjalnemu rozwojowi Polski
- Dr M. Kawa o spotkaniu Trump-Putin: Kwestia ukraińska nie może przysłonić nam globalnej rozgrywki, bo to spotkanie jest tylko pewnym etapem w zderzeniu globalnym
- Polska armia trzecią pod względem wielkości w NATO
- Informacje Dnia, godz. 17.00
- Czerwone flagi na kilku kąpieliskach w Pomorskiem i Zachodniopomorskiem
- Z Jasnej Góry błaganie o jedność i ochronę życia
- Prezes PiS J. Kaczyński: W wojsko trzeba inwestować. Nie ma miejsca na oszczędności
- Informacje Dnia 15.08.2025 [16.00]
- Wojskowa defilada po raz pierwszy na lądzie, morzu i w powietrzu.
- Poznań: płonący olej na patelni prawdopodobną przyczyną pożaru bloku przy ul. Krańcowej
- Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny na Jasnej Górze
- Rząd Estonii ogłosił stan kryzysowy w rolnictwie z powodu złych warunków pogodowych